-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mogu
-
Magda, kochana, i trudno! Niech się drze!!! Olej to! Nie przejmuj się. To samo z mężem. Ja mam tak samo- kłótnia za kłótnią. Koncertowo to olewam i w razie czego też się zawinę do rodziców. Ojciec jest na emeryturze i ma dużo wolnego czasu,więc bym odpoczywała, bo tato dobrze gotuje i zajmuje się domem. Mój chłop nie zrobi nic bez dokladnego wskazania mu palcem, co i jak. Jeszcze oczami przewróci, bo przecież to ja jestem matką. Wydaje mu się, że jeśli zarabia, to z obowiązków wobec dziecka jest zwolniony. W końcu to ja siedzę w domu. Na szczęście sam sobie gotuje i się o to nie rzuca. Ale ogólnie to porażka. Po kolejnej nocy pełnej pobudek dziś czas na butelkę. Póki co daje małemu raz na 3 dni, dla własnej regeneracji. Ale dojrzewam do myśli, żeby tp robić każdego wieczoru. U nad 3 stopnie na plusie. Byłam 1,5 h na spacerze, przyjemna temperaturka. Maly zasnal i spi dalej, zdazylam sobie ugotowac i zjesc obiad.
-
Rosenthal mój co 2 godziny poplakuje i uspokoic i na nowo uspic moze go tylko cyc. To zadziwiające, ile z nas ma nagle ten sam problem. Osa, o wyginaniu się (zwłaszcza w prawą stronę) słyszałam od lekarza przy okazji rozmowy o refluksie. Moj tez się wygina, ale ostatnio, odpukać, jakby rzadziej. Gastrotuss to ten syrop bez recepty, który Ci polecałam. Powinien byc podawany po posiłkach. My go podajemy malemu pipetką, bardzo go lubi.
-
Magda, Twoj tez tak czesto sie budzi? Co się dzieje z maluchami? Jest nas tu kilka, ktorym nagle dzieciaki zaczęły budzić się co 2 godziny! Dziwne. Mój z tego wszystkiego dostał wczoraj o 21 butelkę mm. Wypił 70ml, spał do 00.30. Dostał cyca i spał do 4.20 (chyba że nie pamiętam, że go karmiłam w międzyczasie). A teraz leży obok mnie i opowiada :))))) Ja też dostalam podczas porodu oksytocynę. Niby dlatego, że skurcze były za słabe. Po jej podaniu nie zauważyłam różnicy. Skurcze do końca były rzekomo za słabe, a ja i tak urodziłam. I to nawet szybko :)
-
No u mnie tez wodniste... No to nie wiem...
-
O, artykuł o kupie http://m.tipy.pl/artykul_18042,jak-powinna-wygladac-kupka-niemowlaka·.html Kupa mojego wyglądamniej więcej jak ta prawidłowa dla dzieci karmionych piersią. Zerknij Madlen, jak jest u Ciebie.
-
Madlen, nam lekarz mowil, ze zolta rzadka kupa jest prawidlowa. W czwartek bede z Mikolajem u gastrologa, to na pewno sie dowiem co i jak.
-
Madlen, ja tez od czasu do czasu (ale rzadko) podaje NAN. Super córa :)))) U nas nawet lepiej byloby przejsc na mm ze wzgledu na ulewania i wymioty malego, bo latwiej zagescic mleko nutritonem niz bawic sie w zageszczanie pokarmu. Ponadto pediatra zasugerowal (na podstawie ilosci granulocytow kwasochlonnych we krwi), ze maly moze miec alergie. Musze mu zrobic badanie kału na pasożyty (3 razy wybrać z jego kupy coś twardego-nie wiem jak, bo jego kupy są od początku wodniste). I laktacja tez nie ta sama- nie stwierdzam na podstawie piersi, bo z tego co slyszalam to normalne, ze po 3 miesiacach miekną, ale po tym jak probuje odciagac trochę laktatorem. Trochę muszę się napimpować. I taka sytuacja. A oto mój syn :)
-
Ja smaruję ziajką.
-
Anka, u mnie byla ostatnio pielęgniarka.Przyszła i poszła :) Twój Franek też tak często teraz je? Mikołaj mi nie odpuszcza, co się dzieje z tymi maluchami?
-
Madlen, ja też już się nastawiłam, że za 2 tygodnie lecimy z koksem, ale te nowe schematy mnie zmyliły. Miałam plan podawać na noc butelkę mm plus jarzynkę. Od 7 mies. chciałabym zrezygnować z karmienia i to by były takie przedbiegi. Mój od dawna ładnie zasypiał- ok 20 spał, pobudka po 4-5 godzinach. Cyc (ok.10min), 3 godziny snu i znow cyc i tak do ok. 8.30. Teraz zasypia ok. 21, spi do 8.30-9, ale co 2 godziny chce jeść :( I w dzien ciezko go uspic, najlepiej wyjsc na spacer albo pojechac gdzies autem- wtedy zasypia i sie nie budzi przez 2 godziny. A ja na spacer dzis nie wyjde, bo winda się zepsuła :(
-
Osa na pewno Ci sie wydaje. Dziewczyny karmiące naturalnie - będziecie od 5. miesiąca podawały słoiczek? W schemacie żywienia, jaki dostałam od pediatry jest informacja, żeby wproadzać zupkę jarzynową od początku 5. mies, a gdzie indziej widziałam, że do 6. miesiąca tylko mleko.
-
Rosenthal wyraz 'mańkut' nie jest nacechowany pejoratywnie. To jest po prostu potoczne określenie osoby leworęcznej. Kiedyś faktycznie mańkuctwo próbowano 'leczyć'. Mój 32. letni dziś brat musiał chodzić z mamą do poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie oduczano go pisania lewą ręką. Totalny idiotyzm. Co komu przeszkadzało, że pisze lewą ręką??? Życzę wszystkim spokojnej nocy :) a sobie- mniej pobudek niż przez ostatnie kilka nocy.
-
Osa Bebilon Nutriton to nie lek, tylko substancja zageszczająca do pokarmu, a Gastrotuss to syropek, który lagodzi skutki refluksu. Jest bez recepty, wiec totalnie bezpieczny w uzytkowaniu. A pediatrę bym zapytala raz jeszcze o te ulewania, bo mała już skonczyla 3 miesiące, a ulewania trwają nadal. U nas jest ta sama sytuacja. W czwartek mamy wizytę u gastrologa.
-
Rosenthal, ale czy coś jest złego w leworęczności? Szczerze powiedziawszy, nawet nie zwróciłam uwagi jak to jest z Mikołajem.
-
Osa ja tego typu warzyw unikam, wokę nie kusić losu. To są dość wzdymające warzywa, więc jeśli Twoja mała miewa problemy brzuszkowe, to bym nie ryzykowała. A powiedz- Ty jadasz nabiał? Może Twoja Zuzia nie toleruje laktozy i warto zrezygnować z przetworów mlecznych?
-
Asia dziękuję Ci za słowa pocieszenia! Ogólnie trudno byłoby mi uwierzyć, że z synkiem cokolwiek jest nie tak, bo jest dość żywym maluszkiem. Mam nadzieję, że szybko się to wyjaśni, jak i kwestia jego refluksu. Poprzedniej nocy Mikołaj spał od 21 do 9.15, z przerwami co 2 godziny. Próbowałam go oszukiwać smoczkiem, ale nic nie dawało- chciał cyca. Same pobudki trwają ok 10-15 min. Do przeżycia. Ale dajcie spokoj, ileż można??? W dodatku męczy go katar :/ Mazianka kładź dziecko jak najwięcej na boczki. Mój synek wciąż ma troszkę nieforemną głowe, bo wciąż jest to w fazie rozwoju. Będzie dobrze.
-
Osa, a stosowałaś coś z tych środków na ulewanie i wymioty, o których kiedyś Ci pisałam- Bebilon Nutriton i Gastrotuss Baby? Jedno i drugie w aptece bez recepty. Dzieci z refluksem ulewają i wyginają się często w 'C', więc warto spróbować. Ja małemu to podaje. Super efektów może nie widać, ale być może dziecko mniej się męczy. Wczoraj byliśmy z Mikolajem na usg brzucha i anatomicznie jest ok. W czwartek idziemy do gastrologa. Najgorzej, że wyniki morfologii wyglądają marnie :( wyslalam je mailem do pediatry i czekam na odpowiedz.
-
Madlen nie przejmuj sie. Czy twoja Zuzka jest poza siatką centyliwą? Poki sie miesci, to chyba jest ok. Mój Mikołaj znow wczoraj nie planował pójść spać. Nie wiemy, co mu się odmieniło, tak pięknie zasypiał...Musielismy podjąć radykalniejsze środki i po prostu dać mu się wyplakac. Lezalam obok niego i glaskalam po buzi, a on sibie ryczal, az w koncu zasnal. Byla 21. Spalismy do 8.30, z przerwami na cyca...CO 2 GODZINY!!! :/ ale wierze, ze wszystko wroci do normy. Saras, za dużą winą sie obarczasz. To że on ma o (raptem) 6 lat wiecej o niczym nie swiadczy!!! Macie dziecko i wypada sie dogadac. Co mialoby jeszcze byc na Twojej glowie, poza opieką nad niemowleciem? Przeciez przy dziecku trzeba sie narobic! Ja nie mam czasu na sprzatanie czy gotowanie, bo synek jest bardzo absorbujacy. Mąz sobie gotuje i staramy sie razem sprzatac. A dlugo sie znacie ??? Ide dzisiaj na usg brzuszka z Mikolajem i licze, ze cos sie wyjasni w kierunku zduagnozowania refluksu. W czwartek wizyta u gastroliga. Nie moge sie doczekac!
-
Doomi, dobrze wiedziec, ze nie jestem sama. Tym bardziej, ze nasze chlopaki są z tego samego dnia. W ktorym tygodniu urodzilas? Moj tez juz podnosi glowe do siadania. Taki etap :)
-
Madlen ja sobie sprobuje odpalic na kompie, bo na telefonie link mi nie dziala. U mnie jakis koszmar! Mikolaj nie chcial zasnac i do 22 marudzil. Zasnal, a po 2 godzinach pobudka, potem znow sen, pobudka o 1.45 i do godz. 3 ryk. Masakra! Przed spaniem dostal czopka przeciwbolowego, smarowalam mu dziąsla, nawet mleko modyfikowane dalismy, bo moze glodny. Bez skutku. W nocy to samo. W koncu po godzinie placzu zasnal, ale to juz z braku sil. Mam mega dola. Byl spokojnym dzieckiem i od poczatku ladnie spal. Nie rozumiem, o co chodzi. To juz trwa jakis czas. Juz nawet nie wierze, ze to zęby - przeciez dostaje czopki i to nie dziala. Bylam z nim rano na pobraniu krwi, a jutro robimy usg brzuszka. Moze gdzies sie znajdzie przyczyna, choc wyglada na to, ze Mikolaj jest zdrowy. Teraz spi jyz druga godzine, bo poranne przejazdzku autem go uspily. A ja padam na twarz :(((((
-
Kupilam wczoraj Mikolajowi misia w Biedronce, a nie wiedzialam, ze to dzien pluszaka :) No prosze :) Moj sie znow budzil co 2 godziny. Dostawal cyca i cmokal 5, max 10 minut. Widocznie wcale nie byl glidny. Przed zadnieciem 'koncertowal' dobre pol godziny, bez powodu. Byl najedzony, mial sucho, czopek przeciwbolowy w tylku, zel na dziąsełkach, polknal syropek na zgage. To, tak jak mowi Asia, zwykle wk**ienie. Katar go męczy (normalny objaw przy ząbkowaniu), dziasla pewnie swędzą i oto efekty. A teraz, zamiast powrdrowac do kapieli, zasnal. Mezowi rosnie 'ósemka'. Mam dwojke zabkujacych chlopczykow w domu. Na katar stosujemy marimer + frida i nasivin. Jutro jade z malym do przychodni oddac mocz i krew do analizy. W piatek robie mu usg brzuszka (do diagnozy w kierunku refluksu), potem jeszcze wizyta u neurologa. Ciągam dziecko po lekarzach, hehe... Madlen, gdzie ty???
-
panthcre jednak dzieci na mm inaczej sypiają niż większość tych na cycu. Ja miałam plan, by zacząć dokarmiać Mikolaja od 5go miesiąca mlekiem modyfikowanym,bo ogolnie karmić chciałam pół roku i raczej nie dłużej. A teraz mały nie może oderwać się od cyca i ciągle by jadł, więc chyba zostanę przy tym pomyśle.
-
Panthcre, to masz dobrze. A jak karmisz? Pierś czy mm? Taki jest przywilej mam dziewczynek. Chłopcy niestety mają dużo więcej problemów brzuszkowych, co generuje ich rozdrażnienie i marudzenie. Mój syn raczej jest spokojnym dzieckiem, ale aktualnie marudzi, bo, jak wczoraj pisałam, zaczyna ząbkować. A skok rozwojowy objawia się tak, że potrzebuje nagle duuuużo jedzenia- stąd częste pobudki. Na szczęście wygląda to tak, że pocmoka ok. 10 minut i śpimy dalej. Muszę mu zwrócić honor, bo jak przeanalizowałam sprawę to przypomniało mi się, że pierwszą pobudkę miałam o godzinie 2 w nocy. Wynikałoby z tego, że przespał 5 godzin, bo ostatni raz jadl o 21. No a potem faktycznie kolejne posiłki co 2 godziny.a teraz wróciliśmy ze spaceru, śpi już ponad 2 godziny. Dzisiaj mąż wróci do domu dopiero po 22. Na ogół przychodzi już po 15, trochę mnie to zawsze odciąża. No trudno, dam radę :)
-
Doomi moj jest urodzony prawie 3 tyg przed terminem, wiec chyba jeszcze trwa u niego ten poprzedni. Faktycznie ostatnio przyspieszyl z rozwojem. Teraz zdrzemnął się pół godzinki i znow nie spi, ciekawe, czy chociaz na spacerze nadrobi.