-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mogu
-
Osa nasz maluch do niedawna mial tak jak Twoja córa. Teraz powoli się zmienia, mniej śpi w dzień i coraz częściej domaga się uwagi.Udaje mi się go na kilka chwil zostawic samego w kolysce, lozeczku czy bujaczku, ale ogolnie najlepiej mu poki co u mamy i taty. Lubi sie poprzytulac i wtedy najszybciej sie uspokaja.Ma momenty,kiedy lezy spokojnie i rozglada sie dookola, ale jest ich niewiele.
-
Anka, podaliśmy dziś herbatkę pierwszy raz. Ze 100 ml Mikołaj wypił połowę butelki. Dobre i to. Zobaczymy, czy będzie jakiś efekt. Ale ogólnie wydaje mi się, że synek śpi już trochę spokojniej niż wcześniej. Asia, zazdroszczę Ci tego fryzjera. moje aktualne marzenia to kosmetyczka, solarium i fryzjer :) Pierwsze dwa możliwe, bo niewiele czasu na to potrzeba. Ale u mojego fryzjera zwykle spędzałam kilka godzin, więc na razie odpada. Dziś bardzo chciałam zafarbować włosy i nawet to mi nie wyszło, bo mąż się rozchorował i nie bierze małego na ręce, więc ja musiałam zajmować się nim cały dzień.
-
Biedronka , ale Ci zazdroszczę!!! Mój Mikołaj też ma 5 tygodni i raczej nie zanosi się na taką zmianę.
-
Biedronka czytalam, ze to normalne -wieczorami niemowlęta lubią przyssać się do cyca i spędzić przy nim dużo czasu. Mój synek ostatnio zaczął zasypiać po karmieniu po kąpieli, ale wcześniej godzinami ssał pierś, co skończył, to znów się domagał. A dziś znów maluch nie spał między godzinami 2a 4. W koncu zasnal i teraz (jest godz. 7) je sobie kolejna porcje. Mam nadzieje,ze po niej zasnie i jeszcze pospie.
-
Madlen, mój Mikolaj dostal jakiejs wysypki, ale to chyba nie potówki. I ciemieniuszka mu sie zaczyna robic. To sie chyba oliwka smaruje,prawda? Ta herbatka hippa jest z melisą, spróbuj :)
-
Post mi się zdublował. Madlen ja do tej pory nie dopajałam, ale przyszła dziś przesyłka z herbatką Hipp na uspokojenie i chcemy ją podawać małemu, żeby spokojniej spał. Może przestanie się tak rzucać, bidulek.
-
A ja z kolei pospalam- zasnelam ok 21.40,w nocy karmienia,pobudka o 8. Czemu nie moze byc tak codziennie??? Moj maluch cos mi sie prezy przy jedzeniu, choc kupe przed chwila zrobil i bączki też były. Mąż go masuje, moze trzeba go bardziej 'odgazowac'. Za godzine przyjezdzaja tesciowie- juz mniecszlag trafia! Milego dnia!!!
-
A ja z kolei pospalam- zasnelam ok 21.40,w nocy karmienia,pobudka o 8. Czemu nie moze byc tak codziennie??? Moj maluch cos mi sie prezy przy jedzeniu, choc kupe przed chwila zrobil i bączki też były. Mąż go masuje, moze trzeba go bardziej 'odgazowac'. Za godzine przyjezdzaja tesciowie- juz mniecszlag trafia! Milego dnia!!!
-
Ja raz uzylam sab simplexu, ale niestety nie pamietam, ile bylo tych kropel :( na pewno powinno sie podawac krople w trakcie jedzenia. Delicolu podaje sie 6 kropel, wiec pewnie sab samplexu podobnie, ale to przypuszczenie. Moj Mikolaj tez dzis jest niespokojny, robil kupy, ale i tak prezy sie i czerwienieje na twarzy. Bardzo malo dzis spal i ciagle chce jesc- co 1-1,5 h.Troche tez poplakal, a rzadko mu sie to zdarza. Jutro konczy 5. tydzien, a z tego co czytalam, to jest czas skoku rozwojowego, wiec moze tu jest przyczyna. Ogolnie to jestem zmeczona i chce sie polozyc, a maly ssak lezy przy piersi i chyba nie planuje skonczyc konsumpcji :/
-
Madlen, ale mój Maluch nie ma nalotu. Fajnie masz ze swoją malutką. Ja na mojego też nie narzekam. mam nadzieję, że szybko nauczy się, że noc jest od spania.A tak to spokojne dziecko. Dziewczyny, jak Wasze kilogramy? u mnie przed ciążą 57kg/172 cm wzrostu, w 9 mies. 77 kg, teraz 64 kg :/ Jak zrzucić te 7 kg?????
-
Madlenno nareszcie jestes! Mow koniecznie, jak u Ciebie sprawy stoja! BedzieHania sama wprowadzilas mm na noc, czy pediatra Ci to polecil? Ja bede u lekarza w poniedzialek i podpytam, co o tym mysli. Tej nocy z kolei maly spal z przerwami na jedzenie od 21, a o 3.20 obudzil sie i przez 2 godziny nie zasnął. Co prawda to dosc ciche dziecko, malo placze, no ale po odlozeniu do lozeczka byly nerwy. Wiec mamusia kolysala, nosila i tez nie spala :/ A po 7.30 kolejna pobudka. Teraz maluch zasnal, a ja probuje sie zdrzemnac i nie moge :(
-
Moj maly krolewicz pospał od 21 do 0.45, zjadl i wlasnie spi mi na rekach, a ja boje sie odlozyc go do lozeczka, bo sie obudzi... Jednak zrobil mamusi kawal <3
-
Nie, nie. Mojego na szczęście omija ten problem póki co (odpukać). Szukam herbatki na uspokojenie snu mojego malucha. Dziewczyny, mąż zabrał dziś syna na długo spacer, a ja w tym czasie odespałam noc - dwie godzinki snu i jestem jak nowo narodzona :) A maluch o 21 zjadł i spokojniutki sobie śpi. Ale mi zrobi kawał, jak obudzi się tylko na jedzenie, a nie,tak jak wczoraj, będzie przesiadywał przy cycku do 1 w nocy :) Ale nie będę miała mu tego za złe ;)
-
anka - na wzdęcia herbatkę uspokajającą piłaś?
-
Matko jedyna, nie umiem sobie tego wyobrazić :(
-
Asia, pozazdrościć. Mój synek był kąpany około 20, pojadł sobie, przysnął, znów pojadł. Potem pospał chwilę dłużej, ale przed 23 obudził się i nie spał do 1 :/ pobudka o 4 na jedzenie i... poszedł spać prze 6 :/ Jestem wykończona. Kompletnie nie rozróżnia dnia od nocy. W dodatku teraz jest 5. tydzień i według wszelkich poradników to może być czas skoku rozwojowego, więc może jego wzmożony apetyt (bo oczywiście tylko cyc i cyc...) z tego wynikają. mam już szczerze dość. W dodatku zaczęły mnie boleć sutki od tego ciągłego pompowania. Smoczka w zamian brać do buzi nie chce :( A! wczoraj Mikołaj skończył pierwszy miesiąc :))))) Jak ten czas leci... Cora przemyślałam to i zamiast Humany na laktozie chcę mu podawać herbatkę Hipp (na glukozie). Przyjaciele polecali. Niestety, nie mogę jej nigdzie znaleźć :( W nocy postanowiłam, że za 4 tygodnie (gdy skończy 2. miesiąc) zacznę podawać małemu na noc mleko modyfikowane. Nie chcę, by moje macierzyństwo stało się udręką, a ja cieniem człowieka. Chce szczęśliwego dziecka, a tylko wtedy takie będzie, gdy my, rodzice będziemy zadowoleni. Ale wciąż jeszcze liczę, że w przeciągu tego miesiąca mały sam nauczy się zasypiać wcześniej i jego sen będzie spokojniejszy.
-
Cora nie konsultowałam, ale chcę spróbować mimo wszystko. laktoza zastępuje tam cukier, skład jest całkiem w porządku. My delicol podajemy tylko doraźnie, także nie jest to u nas problem stale występujący. A czas załagodzić nocne przeboje naszego smyka. Dziś w nocy tak się rzucał, że dwa razy zastałam go lężącego w poprzek łóżeczka!
-
Cora,moj zachowuje sie dokladnie tak samo.nie lubi przebierania,rozbierania etc. Jest polnoc, jestem bardzo zmeczona,a moj synek nie daje mi zasnac.co chwila musze przystawiac go do piersi.zasypia przy niej,a poten po odlozeniu do lozeczka budzi sie, na rekach szuka cyca i koniec, trzeba mu dac :/ zaraz podejmuje kolejna probe odlozenia go do lozeczka. Mam nadzieje.ze bedzie spal.
-
Hej dziewczyny, mój maluch zasnął około 23, ale obudził się do karmienia inaczej niż zwykle - najpierw po 3, a potem po 2 i znów po 3 godzinach. To jego piąty tydzień, być może zalicza skok rozwojowy. Nadal w nocy śpi bardzo niespokojnie i jest mi go po prostu żal! Dziś zaczęłam zastanawiać się nad podawaniem herbatki uspokajającej Humana Słodkich Snów. Łagodna kompozycja ziół, która może uspokoi jego małe koszmary. Chyba nie ma co zwlekać. Za tydzień idziemy do pediatry, nie chcę zwlekać do tego czasu, a coraz bardziej nurtuje mnie ta kwestia. Asia, u nas dokładnie to samo. Mój syn ogólnie nie przepada za przebywaniem na przewijaku. W wanience się uspokaja, a po wyjęciu z wody wrzask. Standard :)
-
osa, mała pewnie ma wzdęcia i zaparcia. Jak ją karmisz? Mój synek tez miewa takie problemy (nawet dziś), podajemy mu Delicol, robimy masaż brzuszka, "rowerek" i zginamy nóżki, Maluch najczęściej po tym puszcza bączki i robi kupę, więc pomaga. zuzka, dziwne, ze nie możesz się zalogować w telefonie, mnie się to zawsze udaje. Pod okienkiem 'Autor' jest zdanie 'Masz konto? Zaloguj się' .Jest to u Ciebie widoczne? U nas w mieszkaniu jest dość ciepło. Synka ubieram w dwie warstwy, czyli np. body z krótkim rękawem i na to pajacyk, albo body z długim rękawem i śpiochy.Przykrywam kołderką (tą z rożka). Jak się zrobi chłodniej, to będę go kładła w śpiworku. Tobie też to proponuję. Dziecko tego nie rozkopie i na pewno będzie mu cieplutko :)
-
Mój się raczej nie pręży, po prostu wydaje całą gamę przeróżnych dźwięków. W zasadzie całą noc pomrukuje. W dzień raczej rzadko.
-
Hej Osa, witamy! Mój synek tak ma, skończył już 4 tygodnie i to mu nie przechodzi. Przez sen mruczy, jęczy, stęka, popłakuje etc. Nie wiem, o co chodzi, położna mówiła, że niebawem przejdzie. Za tydzień będę u pediatry i zapytam, z czego to wynika. Ogólnie przyzwyczaiłam się do tych dźwięków i przestały mnie budzić.
-
asia super!!! Gratuluję! Oby jak najwięcej takich dni i nocy! Mój Maluch też zafundował mi fajną, przespaną noc. O 23 zasnął, o 9.30 wstał :) W międzyczasie dwa karmienia. A ja wstałam o 9 i czekałam, aż się obudzi ;) Wczoraj nawet possał trochę smoczek i w końcu podaliśmy mu butelkę! Ściągnęłam trochę pokarmu i mąż podał mu go w butelce. Medeli Kalma Mikołaj w ogóle nie chciał wziąć do ust, więc dałam mu inną, zwykłą antykolkową butelkę Aventu i pięknie zjadł. Jak tylko zacznę magazynować większe ilości ściągniętego pokarmu, będę mogła zostawiać czasami syna z jego tatą i od czasu do czasu gdzieś wyjdę :) Miłego dnia!!!
-
Cześć kochane, za mną noc nieprzespana (lub przespana tylko w małej części), bo Mikołaj obudził się o 23 (jeszcze nie spałam) i do 1.30 postanowił pełnić dyżur przy piersi. potem pobudki- ok.3 i 6, kolejna o 8 i już brak snu. A potem zasnął, ja z nim i tak oto przespałam właśnie 2,5 godzinki :)))))))))) ankaczarnykot, wczoraj wydawało mi się, że wszystko u mnie ładnie ruszyło. Zobaczymy dziś po obiedzie, jakie będą efekty. Ja też staram się nauczyć Mikołaja używania smoczka, czasami mi się udaje, ale częściej smoczek wypluwa. No cóż - nie poddaję się w próbach :) asia, kombinuj z mlekiem, postaraj się znaleźć źródło do zdobycia sab simplexu, zawsze odbijaj małego po jedzeniu i... czekaj cierpliwie. Życzę Ci dużo cierpliwości i wytrwałości. Pamiętaj - kolki przechodzą samoistnie i to Was wkrótce czeka.
-
Cora, Asia, własnie dlatego pytam, czy na pewno są to kolki. Dziecko znajomej płakało i lekarze mówili oczywiście, ze to kolki (bo tak chyba najłatwiej), aż w końcu lekarz zdiagnozował zapalenie ucha i problemy się skończyły.