Skocz do zawartości
Forum

marzycielka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marzycielka

  1. KateG super, że wszystko w porządku i samopoczucie widzę rewelacyjne jeszcze raz GRATULACJE!!!! dziewczyny uzupełniam tabelkę na bieżąco, więc jak nie nadąrzycie z czytaniem postów to wystarczy zajrzeć na pierwszą stronę i dowiecie się która i kiedy urodziła
  2. cześć dziewczyny badkaina Ty się kuruj, kuruj, a na porodówkę to nie wiem czy Cię wpuszczą taką przeziebioną. jest weekend to dlatego taka cisza??rozpakowane niech się odezwą BEATTA GRATUALCJE KOCHANA!!NO I GRATULACJE CÓRECZKINO TO NIESPODZIANKAdochodź do siebie i odezwij się do nas!! zmodyfikowałam naszą tabelkę o płeć...bo widać zdarzają się niespodzianki jutro mam wizytę u gina, szczerze to nie mogę się doczekać, bo jestem ciekawa co tam na dole się dzieje myślę o wizycie u fryzjeraczas najwyzszy!a że mam tyle energii i siły to czemu nie skorzystaći chyba w tygodniu się wybiorę. mam tez w planach wyjazd do znajomych do Wawy, w końcu już 38 tydzień, więc zagrożenia już nie ma.Farbowałyście włosy w ciąży??
  3. beatta a tych ruchów na godzinę to ma być jakaś określona liczba??np. 10?czy jak? bo mój mały już mało się rusza i sie tak zastanawiam jak to jest z tymi ruchami. wiem , że już ma mało miejsca, no ale póki co rusza się. KateG na pewno jest przeszczęśliwą mamusią
  4. hej co tak u nas przycichło?? mnie wczoraj bóle złapały pod brzuchem, goście się przeraziliale to tylko skurcze przepowiadające, które ucichły po paru minutach weekendujcie się dziewczęta i dawajcie Nam tu znać jakby się coś działo
  5. a ja znów jakiś przypływ energi dostałamtym razem odkurzałam, myłam podłogi...no i zrobiłam gołąbki...mniam mniam....brzuch prawie cały czas mi się napina i twardnieje, pewnie szyjka się skraca... tesciowej sie dziś oberwało, bo od paru dni dzwoni do mnie regularnie codziennie i się pyta jak się czuję.no ile można...?powiedziałam żeby nie robiła napiętej atmosfery, bo mi to nie sprzyjapewnie obawia się, że do niej nie zadzwonię jak coś sie zacznie...i może ma trochę w tym racjibo tym razem nie chcę żeby była w czasie porodu ze mną, a znając ją od razu by przyjechała do szpitala. Ale do niej mówić i prosić można a ona i tak swoje zrobi, więc wolę nic nie mówić, niech sie dowie po fakcie
  6. ja tu z rana wchodze a tu takie wieścisuper!KateG trzymam kciuki i może już urodziłaś, no ale nadal trzymam. oby szybko i jak najmniej bólu!!!jeju jak fajnie... emilcia Ty powinnaś jakiegoś karniaka dostac za te milczenie!no trzeci chłopak, nie ma coczterech facetów w domu mieć to można oszaleć ja będę miała trzech i nie wiem jak się wybiję a do nas dziś wreszcie goscie przyjeżdżają- chrzesny Mateusza ze spóźnionym prezentem gwiazdkowym u mnie całą noc jakiś halny wiał i nadal wieje, aż przez okna słychać...co za paskudna pogoda!ble...
  7. GRATULACE!!!WITAMY CIĘ MARTYNKO(piękne imię) a mój mąż dziś alarm podniósł, dzwonił do mnie parę razy a że ja sobie smacznie spałam to nie odbierałam, to on myśląc że coś się dzieje, czyt. że rodzę, zadzwonił do sąsiadki, która pospiesznie pukała do mnie, no i tak mi dali pospać!!przecież jakbym rodziła, to mąż pierwszy by się o tym dowiedziałchyba już nerwy zaczynają go chwytaćczuje, że to już niedługo. badkaina lecz się kochana, teraz grypa panuje, więc łatwo sie zarazić, a w naszym stanie to nie wskazane. lilithb gdzie ten szpital się mieści??? u beatty coś cicho, czyżby się zaczęło?? zaczynam w takim razie uzupełniać naszą tabelkę z pierwszej strony
  8. lilthb to oni w tym szpitalu termometrów nie mają??? wenflony to ja też brałam przy pierwszym porodzie-zielone, a to dlatego, że są cieńsze w porównaniu do różowych, które są u mnie na porodówce.ale teraz słyszałam, że już dają zielone, więc nie będę brała. ale paracetamol to też jestem w szoku, że musisz wziąć ze sobą!!u nas po pn dają ketanol jakby coś bolało. ja ostatnimi dniami jadam tylko nabiał, takie mam zachciankiale na te gołąbki mnie nakręciłaś, chyba jutro zrobię
  9. witajcie co do e-wusia ja dziś byłam na pobraniu krwi i rozmawiałam z pielegniarkami jak to u nas wygląda, to owszem działa, ale sie zawiesza, ale nie wszędzie jeszcze są komputery, więc ja póki co będę zabierać ze sobą dowód ubezp. po co robić sobie więcej problemu. beatta u Nas w szpitalu na izbę przyjęć wcale sie nie wchodzi, od razu jedzie się windą na Oddział i tam przyjmują od razu na porodówkę albo na salę przedporodową (jeśli się ma skurcze) kasia tom1 pewnie już tuli swojego maluszkaGRATULACJE KOCHANA!!JESTEŚ PIERWSZA!! BADKAINA WIELKIE GRATULACJE WYGRANEJ PODUSZKI!!fajne to uczucie jak się coś wygrywa torbę mam spakowaną podobnie jak badkaina, ale do wycierania krocza wzięłam ręczniki papierowe grubsze, żeby zwykłych ręczników co chwilę nie zmieniać no i jeszcze dołożyłam laktator i nakładki na piersi, maść do brodawek też pewnie się przyda, ale to mąż najwyżej dokupi w aptece. olcia to super, że taka jest decyzja lilithb a po co Ci termometr do szpitala???zastanawiam się... a ja na wieczór jakieś bóle miałam, pewnie się za bardzo sforsowałam w ciągu dnia, brzuch miałam ciągle napięty, ale udało mi się zasnąć i przeszło po paru tygodniach przerwy mój dzielny syn poszedł wreszcie do przedszkolajuż łaził za mną i tylko:mama co robisz, mama to , mama tamtoa tak to się pobawi z dziećmi, odpocznie ode mnie a ja od niego
  10. paczek nie kraczja już poczyniam zamiary by urodzić do 40 tygodnia, dziś wysprzątałam kuchnię, łazienkę, poprasowałam, właśnie spakowałam torbę do szpitala- wreszciea moja teściowa dzwoni i mówi żebym nadal leżałajasne!!nie mam najmniejszego zamiaru! po odstawieniu tabletek czuję się znakomicie i mam pełno energi, więc korzystam a Wy dziewczyny, beatta i paczek macie umówione wizyty u ginów jakby się nic nie działo??dają skierownie do szpitala i wywołują poród??ale to chyba 2 tygodnie po terminie, co nie? olcia waga małego niezłaa gin może pogada z ordynatorem i go przekona, w końcu ordynator nie przyjmuje porodów, tylko zarządza zespołem. no ale z taka wagą to chyba lepiej cesarkę zrobić...?chociaż powiem Ci, że w moim szpitalu kobieta urodziła naturalnie dziecko o wadze 5800kg!! a czemu musisz leżeć??Ty jesteś w szpitalu ze względu na to skaczące ciśnienie??
  11. KateG ja bym proponowała prysznic zdecydowanie!jeśli nie przejdzie po prysznicu to znaczy że się zaczęłoa może już jesteś w szpitalu... to niech szybko i sprawnie wyjdzie maluszek jeju jakie fajne emocje się zaczynają na naszym forum kasia tom1 to powodzenia, mało bólu i zdrowego dzidziusia i daj znać, Ty przynajmniej znasz dzień i godzinę , a my w niepewności czekamy do mnie wydzwaniają już znajomi z pytaniem czy juz rodzę... bo wszyscy wyczekiwali tego stycznia
  12. witajcie w 2013 wczoraj leniwy dzień spędzony w łóżku na odsypianiu olcia to życzę szybkiego porodu i dawaj Nam tu znać. a synek faktycznie duży chłopaka może już tulisz swoje maleństwo a ja odstawiłam tabletki i miałam nadzieję na jakieś skurcze i nic...cisza...czyżbym dotrwała do swojego terminu??hmm...7 stycznia wizyta u gina i zobaczymy co tam na dole słychaćjutro jeszcze jadę na badania. widze że wiekszość z Was ma jakieś bóle, wszystkie urodzą na początku stycznia?? hej poczekajcie nie chcę zostać ostatnia! miłego dzionka
  13. pochwalę Wam się moją zdobyczą, najlepszy i najtańszy zakup w 2012 roku miłego swiętowaniamój mąż już wybył przed blok popuszczać rakiety dla Matiego katia2902 a ginekolog nie może dać Ci teraz antybiotyku na tego paciorkowca??ja tez miałam wynik pozytywny i dostałam antybiotyk dopochwowo i jest już ok:)
  14. beattamarzycielkawyobraźcie sobie, że już drugi raz awizowano moją paczuszkę, a ja zadnego awiza nie otrzymałam!!!na poczcie za bardzo nie krzyczałam, bo wychodząc z domu grzało piękne słoneczko i dobry humor miałam, najlepszy był tekst Pani w okienku:"dobrze, że Pani sprawdziła w internecie co się dzieje z przesyłką"; no myślałam, że padnę!!nie komentuję, bo bym mogła litanię tu napisać!!marzycielko jak się samemu nie dopilnuje to nie ma co liczyć na solidność innych... dobrze, że jednak się wyjaśniło i nie oberwał niczemu winny sprzedający i pan listonosz ;) To dobrego humorku do końca dnia życzę no proszę Cię, jakbym tak miała pilnować wszystkiego to nie potrzebne mi by były żadne instytucje!bym była samowystarczalna jeszcze trochę i paczka została by wysłana do nadawcy i czyja by wtedy była wina...??i oczywiscie ponownie bym musiała płacić za przesyłkę, bo poczta umyła by ręce!och!! niech tylko ja spotkam tego listonosza od paczek!!bardzo chętnie sie z nim rozmówię a Ty beatta mogłabyś ruszyć ze swoim porodem, czas najwyższy
  15. wyobraźcie sobie, że już drugi raz awizowano moją paczuszkę, a ja zadnego awiza nie otrzymałam!!!na poczcie za bardzo nie krzyczałam, bo wychodząc z domu grzało piękne słoneczko i dobry humor miałam, najlepszy był tekst Pani w okienku:"dobrze, że Pani sprawdziła w internecie co się dzieje z przesyłką"; no myślałam, że padnę!!nie komentuję, bo bym mogła litanię tu napisać!! paczek2044 współczuję tych przeżyć i życze tylko zdrowia!! DZIEWCZYNY ŻYCZĘ WAM SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY, WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM 2013 ROKU, SZYBKICH BEZBOLESNYCH PORODÓW I ZDROWYCH DZIECIACZKÓW I SAMYCH PIĘKNYCH CHWIL I UCZUĆ W ROLI MAMY
  16. badkainapewnie kobieta wystawiła licytację od 1zł, wcale nie zależało jej na jakimś zarobku, a że nikt nie był wiecej zainteresowany za ten 1zł poszło! heh masz rację licytacja to licytacja, ale miło by było z Twojej strony tak coś od siebie jakaś czekoladke, np. Merci są takie 6szt w pudełeczku wielkosci czekolady, ładnie to wyglada! :) z tego co kojarzę licytacja kończyła się w dzień Wigilii wieczorem, wiec pewnie nie było zainteresowanycha ja wcześniej to wypatrzyłam i ot tak zalicytowałam ja bym pewnie dała jakąś słodycz, ale po poduszkę jedzie mój mąż, więc wątpię w jego dobry gest właśnie był u mnie listonosz, chciałam od razu zrobić awanturę o tą paczkę, ale okazuje sie, że on paczek nie przynosi tylko kto inny....no i muszę iść na pocztę!więc szykuje się bo jeszcze jestem w piżamie miłego dzionka ostatniego w tym roku
  17. badkainamarzycielka ja nie ogarniam tych tygodni!! :/ eh jak wygrałaś? :) zalicytowałam na allegro i jakoś zapomniałam o tej aukcji a potem dostałam maila, że wygrałam i to za 1 złzastanawiam się czy tej pani czegoś nie kupić, np. czegoś słodkiego, tak trochę głupio pojechać i zapłacić za poduszkę plus zapasowy pokrowiec 1zł...no ale w sumie aukcja to aukcja beatta na przyspieszenie porodu radzę chodzenie po schodach, wieszanie firanek, sexik
  18. benia22 masz rację 38 tydz. zaczęłam, właśnie zastanawiałam się jak pisałam posta badkaina to Ty zaczęłaś w takim razie 37 tydz. a ja wściekła na wieczór, czekam na paczkę od 20 grudnia, myślałam że babka w balona mnie robi i zwodzi, ale przesłała mi scan książki nadawczej i okazuje sie, że faktycznie nadała paczkę 20 grudnia, a ja zerknęłam na pocztę polską i okazuje sie że paczka leży u mnie na poczcie od 21 grudnia!!!a listonosz już był u mnie ze 2 razy z innymi paczkami, awiza też nie mam na tą paczkę i jak jutro wparuję na pocztę to chyba bez rozmowy z kierownikiem sie nie obejdzie!!!!!żeby to było po raz pierwszy!!!!!!ych!!! no ale pocieszenie moje-wygrałam rogala do karmienia za ...uwaga....1złjutro mąz podjedzie wracajac z pracy i odbierze a ta znajoma koleżanki o której pisałam, urodziła w nocy i dziecko dostało 10 ptk, było zdrowe, wazyło 2900 więc sporo jak na 36 tydz.wszystko dobrze tyle że dziewczyna nie ma pokarmu jeszcze.
  19. oj paczek2044 Ciebie te choroby się czepiają ja też coś słyszałam, że pyralginę nie można w ciąży, a calcium to wapno masz rację, pewnie na te spuchnięcie Ci dali. nie wiem co Ci poradzić, pewnie ja na Twoim miejscu bym poszła jutro do swojego internisty. ale nie dobrze,że tak na koniec ciąży jakaś choroba sie przyplątała. wiesz czasem lepiej wziąć jakiś lek, żeby dziecko nie zaraziło się tą bakterią jak się urodzi, a na tym etapie ciąży to nie wiem czy pyralgina może zaszkodzić dzieciątku.a u Ciebie to poród w każdej chwili może się zacząć, wiec ja bym chyba zastosowała się do tego co ci dali lekarze na izbie przyjęć nie wiem jak jeszcze mogłabyś sobie pomóc, nie miałam nigdy zapalenia węzłów chłonnych. zdrowiej szybciutko
  20. Witam niedzielnie szamika dziewczyny już wszystko napisały, wiec nie będę kopiowaćale jak sama piszesz miałaś podobną wagę i brat też, więc to bardzo możliwe że i Twoje dziecko będzie takie. ja się urodziłam 3600, a synka urodziłam o wadze 3500, i podejrzewam, że i teraz tak będzie, chociaż wolałabym mniejszego- łatwiej by się rodziłotakże głowa do góry, dobrze będzie!! beatta masz rację z tą pełnią księżycaw Warszawie ponoć zapchane porodówki były przez te dwa dni pełnia mojej koleżanki znajoma też tam trafiła w 36 tyg i 4 dni ciąży , bo wody jej odeszły.jestem ciekawa czy urodziła, bo lekarze chcieli przetrzymać poród(trochę wód jej zostało), bo nieco za wcześnie, ale nie wiem jak to się tam potoczyło ... malutaka wybrałaś już szpital, w którym będziesz rodziła?? badkaina, babcia skorpion to wszystko wyjaśnianie przejmuj się kochana. a na Sylwestra mieli przyjechać do nas znajomi z dzieciakami, ale niestety wszyscy sie pochorowali i zostają w domu, my też będziemy w domciu spędzać tę noc, ja jakoś nie nastawiam się na żadną zabawę-raczej na senbo ostatnio ciężko sypiamprzekręcić się na drugi bok to mega wyczyn...taka jestem gruba i ociężała!!i wściekła na siebie że się tak spasłam!! będzie co zrzucać po porodzie... ja może wreszcie wezmę się za spakowanie torby do szpitala, dziś zaczynam 37 tydzień, więc chyba czas najwyższy kasia tom 1 to życzę Ci miłych przeżyć na porodówce i wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku. jak wrócisz ze szpitala odezwij się! miłej niedzieli kochane
  21. witam weekendowo malutaka to u Ciebie faktycznie może zacząć sie na dniach, bądź później. ale życzę żebyś doczekaa do stycznia tak jak to sobie wymyśliłaś a mnie ostatnio dręczą bóle w kroku, ledwo chodzęWy też tak macie? wczoraj poodkurzałam i wyszłam zaledwie 200m do sklepu i padłamtak mnie bolał krok!! mąż wściekły, że gdzie ja to sobie wycieczki urządzam, ale ile można w domu siedzieć!ja mam już dosyć, musiałam powietrza trochę zaczerpnąć. w nocy na siku wstaję dużo częściej niż na początku ciąży, a miałam nadzieję, że po odstawieniu tabletek się wreszcie wyśpię, ale sie na to nie zaapowiada czyżby Kasia tom 1 już urodziła??dawno sie nie odzywała, a termin ma na początek stycznia... miłego weekendu dziewczynki
  22. witajcie paczek2044 jeju jak Ci zazdroszczę!!ja już chcę urodzić coś czuję, że będziesz pierwszai nie przejmuj się , że nie zdąrzysz!zdąrzysz na pewno, to tak szybko się nie dzieje u pierworódekwięc spokojnie. za to ja mam obawy czy mąż w razie czego z pracy mi zdąrzy przyjechać, bo inaczej z Matim będę musiała jechać na porodówkę beatta ja już na tym etapie ciąży co Ty jesteś, tuliłam swojego synka...jak sobie przypomnę....hmmm....serce ściska zastanawiam się czy to tacy lekarze są , czy takie aparaty usg, skoro sa takie pomyłki w określaniu płci...w tych czasach!! jak czasami podczytuję grudniówki, to zazdroszczę im, że już są po i normalnie funkcjonująja już czuję się jak słoń i nawet nie staję na wagę!! ja mam wizytę u gina 7 stycznia-ciekawe czy dotrwam dziewczyny nie orientujecie się, czy urlop tacierzyński (2 tygodnie) przysługuje tacie będąc razem z mamą, która jest na macierzyńskim??czy mogą obydwoje siedzieć w domku z maleństwem? bo coś czytałam że urlop tacierzyński się wydłużył do 8 tygodni(i nie można go brać razem z mamą), ale w tym internecie różnie piszą. miłego dzionka
  23. KateG Marzycielko, ja już nie biorę tabletek od kilku dni. Dzisiaj w nocy straszne skurcze łydek mnie łapały, umęczyłam się z nimi. Wzięłabym magnez, ale lekarka nie kazała mi już go przyjmować, także powcinam dzisiaj orzechy, czekoladę itd. KateG Ty to z tego co kojarzę brałaś same witaminy, a ja wręcz odwrotnie... tabletki powstrzymujące skurcze macicy i powodujące kołatanie sercai niektóre co 8 godzin a niektóre co 6 h , więc będę przeszczęśliwa nie budząc się w środku nocy na tabletkę lilithb teraz to sie zacznie rozpakowywaniea która pierwsza...?? malutaka i justyna@ dawno nie pisałyście, co tam u Was??
  24. Witajcie po Świętach każda nadal w dwupaku?ciekawa jestem jak tam beatta?? ja w Wigilę również miałam fałszywy alarm, ale po paru godzinkach leżenia ból w kroku przeszedł...uff... Święta, Święta i po Świętach....jak co roku, a żarcia tyle zostało, Że się będzie jadło na siłę przez tydzieńa mnie wczoraj coś zaszkodziło i żołądek odmówił posłuszeństwa, wylądowałam z głową w kibluale po tym od razu lepiej się poczułam odliczam dni do odstawienia tabletek!!w końcu!!4 dni tylkoi mogę rodzić!! a jak u Was minęły Święta?jak sie czujecie?
  25. witajcie ja tylko na chwilkę złożyć Wam życzenia ŻYCZĘ WAM ABY TE SWIĘTA PRZYNIOSŁY RADOŚĆ, NADZIEJĘ, SPOKÓJ...ŻEBY SPĘDZONE BYŁY W CIEPŁYM RODZINNYM GRONIE.WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I NAJPIĘKNIEJSZE!! DUŻO ZDRÓWKA, SZCZĘSCIA I O CZYM TYLKO MARZYCIE ŻEBY SIĘ SPEŁNIŁO badkaina zdjęcie śliczne dozobaczenia po Świętach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...