Skocz do zawartości
Forum

beaciaW

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beaciaW

  1. Marcosia W odwiedziny zabrać nie ma problemu, do pracy już stricte jak wrócę to raczej nie bardzo, ewentualnie chwilę by mogła ze mną posiedzieć. Chociaż jak siostrzeniec miał 7 lat i przyjechał do mnie na parę dni to nie było innego wyjścia, musiał ze mną pójść do pracy, bo nie było co z nim zrobić, ale wysłałam go do tej bawialni z piłkami i zjeżdżalniami do czasu aż mu się nie znudzi Zrobiłam mu nawet wtedy taki imienny identyfikator jak my mamy na co dzień, ale był zadowolony, że jest prawie "w pracy" Ja już pomijam ofertę która się zmieni kompletnie, bo to najmniejszy problem, ale zmieniły nam się nawet wszystkie programy do obsługi, do tego trochę inne procedury, no istne harakiri Ogólnie tak na 3 mce wcześniej już chcę się powoli we wszystko wdrażać. Nicca Rzadko kiedy 21-letni facet jest dojrzały, im wtedy zwykle jeszcze fiu bździu w głowie, chociaż mi wtedy do dojrzałości i dzieci też było baaardzo daleko heheh. Udanego weekendu w takim razie!
  2. Tylko ja wracam do pracy dopiero w sierpniu, byłam w odwiedziny dzisiaj tylko :-)
  3. W salonie :-) Akurat nie było dużego ruchu to sobie mogłam trochę pogadać z dziewczynami. Nie wyobrażam sobie ile będę mieć do nadrobienia po powrocie, bo jakieś 70% rzeczy będę musiała się uczyć od początku...
  4. Madzix "Resztę zje mama, niech jej w cycki pójdzie" Śliczniutko Alex je, a nie wiem czemu Twój głos w filmikach Ci się nie podoba :-) Chociaż mój w sumie mi też za bardzo nie leży heheh więc coś w tym musi być "Gdzie do cycka" - Alex jak to facet, wie co dobre Marcosia Sieć co ma w reklamie tą słynną blondynkę :-) Też właśnie lubię ikeę za tą prostotę i możliwość dopasowania zawsze i wszędzie, ale też wolę od razu iść tam na dół, bo od oglądania mam katalog
  5. Zdjęcie bramki bo oczywiście zapomniałam :-)
  6. No to jestem, choć dzisiaj na krótko :-) Posiedziałyśmy u mnie w pracy, Iśka zaczarowała ciotki, zwłaszcza do jednej się przykleiła tak, że jak przyszli ludzie i musiałam ją wziąć to się rozpłakała Tak więc ta to się dopiero sprzedaje marketingowo Ja kupiłam wreszcie pudełko, do której będę wkładać pamiątki, w pepco są od dzisiaj fajne pudełka w promocji, więc skorzystałam, bo miałam chrapkę na ikeę, ale jakoś nie mogliśmy się zebrać. Monika Moim zdaniem Babydream ma w ogóle jedne z lepszych produktów, przynajmniej ja na żadnym się jeszcze nie zawiodłam. Sprzątanie to u mnie widzę podobnie jak u Ciebie, nie wyobrażam sobie życia w sterylności :-) Kojec bardzo fajny, ale u mnie też na taki nie ma miejsca, ja mam taką bramkę u Myszy w pokoju (zdjęcie niżej), 3-latka nie potrafiła jej rozpracować, więc przynajmniej do tego wieku będę spokojna heheh. Teraz mamy ją po to, żeby za dużo psy się nie kręciły. Tygrysek Aaronek czadowy! Madzix Zerknę później na filmiki jak je pobiorę na kompa, bo są na tyle duże, że nie idzie ich obejrzeć bezpośrednio na dropie :-) Nicca Palec pod żeberko o Ty niedobra hahah. Ja dokładnie tak samo jak Ty "stosuję się" do maminych/babcinych i tym podobnych rad. Mela Ten intensywny trening maluszków jest super, uwielbiam patrzeć na to jak one praktycznie codziennie robią coś nowego, coś im inaczej/lepiej wychodzi. Bodziaka jeszcze (jeszcze!) nie mam, zakup takich "ekstra" ciuchów planuję na wiosnę jak będzie mogła się wszystkim pokazać w pełnek okazałości Bo teraz na spacerkach to pozasłaniana jest więc połowa przyjemności by umknęła heheh. Wrzucam niżej nasz "płotek" na drzwi. Tusia Dzielne masz dziewczyny, co tu gadać :-) Udanego rodzinnego spotkania! Dziubala Iśka oszalała na punkcie kciuka Normalnie to jej teraz ulubione zajęcie, a ja wyjmuję i daję gryzak, a ona bierze ten gryzak i tak go memle że i tak większość kciuka jest w buzi Ciężko mi sobie u Ciebie wyobrazić taki "dzień świni" - niemożliwe, że Twoi chłopcy czasami są nieznośni Mówisz, że z brzucha na plecy jest łatwiej? Hmm... Iśka na razie ogarnęła na odwrót, ale ma to chyba po mnie, bo ja niektóre rzeczy też zaczynam od d... strony Werka Z tego co pamiętam to do 6mż masz więcej dawek, a po 6mż już mniej, jak my będziemy szczepić w grudniu to Iśka już będzie mieć mniej. Marcosia Nawet nie zauważysz jak Małgosia zrobi hops :-) Ale jak to widziałam pierwszy raz to są takie emocje jak nie wiem heheh, ciężko do czegoś przyrównać Widzę u Ciebie normalnie żądzę pracy!
  7. Pati O rany, następny z ząbkiem! Super! I Ty też mnie wpędzasz w kompleksy, że Iśka jest niejadkiem :-/ Nie czułam, żeby na puzzlach ciągnęło od podłogi, a leżałam na nich wczoraj z Iśką, nic pod nie nie podkładałam, no i mieszkamy na parterze. Dałabym im mały minus za jakość, bo na pewno nie jest to zakup, który wytrzyma lata, dlatego też kupiłam całe gładkie bez wyjmowanych cyferek, literek i innych pierdół, bo później to wypada, gubi się, są dziury i się jeszcze bardziej niszczy. Świetny pomysł z tym listem! Chyba zgapię... Piosenka fajna, mam ją na tel od jakiegoś czasu Jakbym zaczęła Wam wrzucać moją ulubioną muzykę to bardzo szybko dobiłybyśmy do 1000 strony heheh Mela30 bierze zamach do obrotu z takim wrzaskiem, jak z filmów karate z lat 80-tych... a potem napotyka na przeszkodzie swoją łąpkę i odbija ją w drugą stronę Parsknęłam śmiechem, a akurat czytałam jak karmiłam Iśkę i się na mnie spojrzała jak na wariatkę Ja poszłam dzisiaj się ogarniać do łazienki, słyszę Mała stęka, zaglądam i oczywiście jest na brzuchu, chce z powrotem. No to ja ją hop a ona w ryk... I weź tu traf za dziećmi Tego bodziaka wrzucałam na fo niedawno Wyżyj się na czymś albo nam się wyżalaj, będzie Ci lepiej. Dzisiaj chyba jakiś taki dzień, Mysza też marudna, a mam zamiar ją wziąć do pracy, muszę parę prywatnych rzeczy trochę pozałatwiać no i chcę pogadać z dziewczynami, ale najwyżej jak będzie marudzić to będą mieć dziecioterapię Blania Z tego co spojrzałam na stronie to w każdym "dużym" tesco, ale jestem 100% pewna, że trzeba jechać z samiutkiego rana. U nas duże jest czynne 24h więc jakbym chciała coś z tych zabawek to pewnie bym I. wysłała jak będzie jechać rano z roboty ok. 6:00
  8. Blania Też słyszałam, że czasami dzieci nie raczkują, mam nadzieję że z Iśką tak nie będzie, bo raczkowanie jest bardzo zdrowe dla kręgosłupa i bardzo dobrze przygotowuje go do dalszych wyczynów. No ale zobaczymy jak to wszystko będzie.
  9. Aha, miałam jeszcze napisać o promocji na pampersy w Lidlu od 12 do 16 listopada 29,99zł za opakowanie. Wychodzą "3" za 48gr (paczka 62szt.), a "4" 56gr (paczka 54szt.). A 12 listopada (trzeba jechać baaardzo rano) jest Dzień Wielkiego ŁUPu w Tesco i baaardzo duże przeceny na zabawki, np. śpiewająca piłka nożna fisher price przecena ze 109zł na 26,99zł, latarka edukacyjna fisher price z 74,99zł na 17,99zł, jakieś figurki littlest pet shop z 89,99zł na 22,49zł, robot transformers 3w1 ze 139,99zł na 34,99zł i inne :-)
  10. "zanim sie Borysek urodzil to juz wiedzialam ze bd duuuuzo jadl bo Jego stary tez malo nie potrafi" HAHAHAH Wstaw filmik z łyżeczką, please "po co ma sam to robic jak matka frajer zrobi to za niego" Może jak go będziesz właśnie zostawiać w spokoju to się bardziej zmobilizuje? Iśka tak miała Ania Puzzle wystarczy przetrzeć mokrą szmatką :-) Dziwne, że Fifi się boi odkurzacza, może mu przejdzie, a może mu za głośno? Spróbuj mu puszczać z telefonu albo z kompa, może sie przyzwyczai? Madzix Oj jak mnie wkurza to samcze chrapanie! Mój zawsze kopniaki dostaje ode mnie Takie lekkie oczywiście heheh. Właśnie dzwoniła do mnie moja siostra, że w niedzielę będziemy mieć prawdopodobnie gości, przyjedzie mój tata, moja mama (!!!) i babcia (!!!). Szok! Mama się trochę zmobilizowała chyba bo i ja i babcia jej ostatnio gadałyśmy przez telefon, że nie ma powodu, żeby nie przyjechać, a ciągle ma jakieś wymówki. Za to babcia jest dosyć schorowana (ma POCHP - chorobę palaczy i rozrusznik serca), więc tym bardziej cieszę się że też przyjedzie, chociaż wiadomo, posypią się pewnie "złote rady", które "kocham"
  11. Ania Ja warzywek, owocków i kaszki na razie jeszcze nie traktuję jako osobny posiłek, bo Iśka bardzo mało tego zjada i zaraz zaczyna się wkurzać i dopomina się o butlę... Nie wiem jeszcze jak to przeskoczyć, ale chyba zacznę podawać kaszkę z butelki, chociaż nie wiem czy to nie jest w tym przypadku trochę strzał w kolano, bo kiedyś w końcu musi zacząć jak normalne dziecko z tej łyżeczki cierpliwie jeść.
  12. Dzień dobry! Co prawda nie miałam dzisiaj snów o łamanych kościach i odgryzionych sutkach, ale... miałam nocną pobudkę! Mysza się obudziła w nocy na jedzenie i dyskusje. Tak wiem, część z Was (wszystkie??!!) pomyślało sobie "ooo tak, niech ma chociaż raz!" ale wstanie tak nagle w nocy jak organizm jest przyzwyczajony już do snu non stop to prawie wyczyn heheh. Ale nie ma tego złego, bo jeżeli Mysza śpi bez przerwy to są to godziny 20-6.30 max 7, a dzisiaj z pobudką przed 4 rano, zasnęła o 4.30 i spała prawie do 8, więc dospałam co moje Zapomniałam Wam napisać wczoraj, że w ruch poszły podłogowe puzzle i są super :-) I. stwierdził, że całą podłogę w pokoju sobie nimi wyłożymy hahah. Co najważniejsze, nie zwijają się, Mysza fajnie się na niej przekręca na brzuszek. Jedno mnie tylko drażni, ale muszę się do tego przyzwyczaić - drapanie paznokciami o tą piankę... Aaaaaa... Ania Ja mam alergię na polskie covery, ale doceniam to, że dzięki temu spora część społeczeństwa może poznać jakiś utwór, który w oryginale jest o niebo lepszy (Magiczne słowa - w miarę, Zabiorę cię - jeden z lepszych coverów, Jedwab - gwałt dla moich uszu, Dni których jeszcze nie znamy - ciężko powiedzieć). W tym co wrzuciłaś najbardziej podoba mi się nasza firmowa blondynka i ostatnia scena "zrobiłem jedzenie, ale w takich pudełkach" ma koleś mistrza Tą piosenkę miałam kiedyś na budzik ustawioną, ogólnie uwielbiam Strachy na Lachy. Muszę spróbować też te kotleciki z kaszy, bo kuszą :-) Dziubala Ale Ty jesteś wyrozumiała dla towarzystwa heheh, żeby każdemu robić osobne kanapki o_O Ciekawa jestem bardzo jak u Jasia przebiegnie debiut warzywkowy. Bia Spokojnie jeszcze mu zostaw smoczek jak go lubi. W swoim czasie go odstawisz, po co masz na razie szukać dla niego alternatyw :-) Nicca Sny były spokojne, w sumie nie kojarzę żeby coś mi się śniło :-) Ja kaszkę mleczną robię na wodzie, bo tak jest w przepisie, w niej już jest mleko. Poza tym mam tak, że zanim coś dam Iśce to próbuję sama (oczywiście nie licząc mleka z cycka ale mm próbowałam) i jak dla mnie ta mleczka kaszka Holle którą teraz jej podaję jest smaczna. Blania Kocham Boryskowe filmiki Jak on pięknie wcina! Nie to co ta moja Tap Madl Żeby "pobudzić" Boryska do obrotów możesz z nim robić to ćwiczenie co wrzuciłam bodajże w październiku na dropa - kładziesz go na plecki, chwytasz za rączki i pod kolankami, nóżki są zgięte i obracasz na prawo i na lewo. Możesz spróbować puścić go w ostatniej chwili jak jest na boczku i wtedy się trochę sam przekręci. Ale ogólnie na każdego przyjdzie pora, nie masz się czym martwić, bo ani się obejrzysz, a się obróci. Ja czekam z niecierpliwością aż Iśka z brzucha na plecki się przekręci. A baby jak to baby mają to do siebie, że czasem wnerwiają To nic tylko teraz wprowadź w życie propozycję Moni ;-) Emwro Iśka jest ruchliwa jak nie śpi, bo w trakcie snu tylko rusza głową prawo/lewo i rączkami czasami :-) Powiem Ci, że jak dla mnie z każdym kolejnym wyjściem bez Iśki było mi łatwiej, co więcej, teraz jak już jest na mm i wiem, że nie będę jej w pewnej chwili "niezbędna" jest o wiele prościej. Pościel z owieczkami super, chciałam kiedyś taką kupić, ale wyleciało mi z głowy.
  13. Nicca Słodkich snów bez łamanych nóg i okaleczonych sutów To żeś poleciała Teraz to na pewno mi się przyśni! Co do dylematu to wolę kaszkę dać mleczną niż z cukrem. Bardzo duży wybór kaszek jest w tesco, nawet tych bezcukrowych, sama byłam zaskoczona. Poza tym zawsze można zamówić Holle przez neta. Taki hardcore trochę odkurzacz do noska Żartuję, wiadomo chyba o jakie wyobrażenie mi chodzi Ja teoretycznie mam fridę, ale rzadko używam, ta chusteczka się w praktyce dobrze sprawdza, a przedsionki mózgu na codzień zostawię w spokoju Nie zdziwiłabym się jakby te "krowie cycki" bardzo się maluchom spodobały heheh. Marcosia No właśnie się zdziwiłam, że małż taki chudzielec a kucharz Chyba muszę zacząć Iśce dawać "śmieci" do zabawy, pewnie da to jej więcej radości Ja też na dzisiaj już zmykam z fo :-) Dobraaaaaanoc moje zołzy :-*
  14. Marta Właśnie teraz podobno jest ten okres, że maluszki przybierają skokowo, może stąd ten nagły przyrost. Wyobrażam sobie, że po porodzie było Ci ciężko, pamiętam Twoje przeżycia :-/ I nie dziwię się, że był wtedy potrzebny reset. Na szczęście teraz już wszystko jest dobrze :-) Ja tam się nie przejmuję zbytnio tym co i o czym piszę, w końcu po to jest forum, żeby wylać swoje widzimisię Inga I. się śmieje, że Iśka ćwiczy Chodakowską Z siedzonkiem nic na siłę, ale na pewno przyjdzie to szybciej niż się spodziewamy.
  15. Nie mówcie, że Zośki psiakom rzucicie Mi by było szkoda... już wolę innemu dziecięciu ją sprezentować jak Iśka się do niej nie przekona, ale ogólnie tak jak mówię, traktuje ją mniej więcej jak inne zabawki, zauważyłam że może trochę bardziej lubi pluszowe.
  16. Inga Z marchewką dokładnie tak jak napisałaś :-) Przy robieniu na parze zachowuje się najwięcej witamin, ale krzywda się też nie stanie jakbyś tą marchewkę ugotowała normalnie. Iśka strasznie się wyrywa do przodu też do siadania i denerwuje się później jak ją kładę, bo ona chce siedzieć... ech...
  17. Pipi A już myślałam, że spać poszłaś Mysza w wodzie jest raczej spokojna, czasem tylko bardziej nóżkami przebiera. To jak nic nie działa to kielicha % na noc i będziesz spać jak dziecko hahah
  18. Werka Ja nie zamierzam codziennie myć podłóg Odkurzyć owszem, ale bardziej ze względu na sierściucha starszego, bo inaczej się nie da. Podłogę może i przetrę z grubsza. Róg mam do zabezpieczenia jeden, który jest potencjalnie groźny, większą zabawę będę mieć z kontaktami, bo w zasadzie wszystkie mamy łatwo dostępne, więc trochę zabezpieczeń potrzebuję.
  19. Na marginesie to chcąc nie chcąc co jakiś czas pewne tematy wracać będą bo albo staniemy "w praktyce" przed czymś co rozmawiamy albo "wróci" do nas jakaś mama, która nie przeczyta naszych wcześniejszych wywodów albo "dojdzie" do nas nowa mama, która też nie będzie wiedziała czy o czymś pisałyśmy czy nie albo którejś z nas nie będzie chociaż przez tydzień i też nie wszystko będzie dało się nadrobić :-)
  20. Zapomniałam Wam napisać! Zaczął się u nas horror kciuka! Iza odkryła, że ma kciuk i patrząc mi w oczy go zasysa z premedytacją, a ja wyciągam, ona niby że inne paluszki ładuje, a tu za chwilę kciuk! DROP: Bia Zawsze się zastanawiam gdzie te maluszki już tak chcą pobiec Uśmiałam się z foki, może był nią w poprzednim wcieleniu? Zdjęcie Tatusia z Piotrusiem super! Marcosia Ale świetny filmik z psiakiem! Na filmiku Twój małż? Te oczka Małgosia naprawdę ma prześliczne! Kolejki kandydatów się będą do niej ustawiać :-) Pipi Uwielbiam fotki z kąpieli hihih Dużo włosków nie obcięłaś, wydaje mi się że tylko "większe" końcówki? Ładnie :-) i na pewno dostały nowe życie :-) Werka O matko! Też bym zawału dostała! Ja za to dzisiaj wchodzę do pokoju, a Iśka kombinowała z przewróceniem się na brzuszek i tak wygięła się do tyłu, tj. plecki i główkę praktycznie pod kątem 90st do plecków, że wyglądała jak z tych japońskich horrorów... brrr... i też mnie to przestraszyło...
  21. Marcosia, ja najczęściej zwijam rożek chusteczki higienicznej, bo zwykle ją mam pod ręką i takim cienkim rulonikiem wyciągam co trzeba
  22. Marcosia Weź Ty nas tu nie wpędzaj w kompleksy jedzeniowe! U Iśki na razie inne posiłki niż mleko wiążą się z odruchem wymiotnym, jej rekord ostatnio to aż 1/4 porcji kaszki! A wiesz jaką mój pies ma chrapkę na Zośkę!? Chyba bym szału dostała jakbym ją zobaczyła w jego pysku albo, o zgrozo, z odgryzioną głową czy coś Pipi No co Ty, nie zostawię Cię wieczorem na fo Chyba, że będę musiała prowadzić monolog Fajnie, że masz taką swoją stałą fryzjerkę, dobrze mieć kogoś takiego kto zna nasze włosy. Ja dałam za Zosię 59zł, zalinkowałam pewnie jakiś zestaw z gryzaczkiem czy innym gadżetem, już nie pamiętam :-) Dzięki za całusy dla Iśki! A próbowałaś na zasypianie przewietrzenie pokoju, melisę czy inne tego typu sprawy? Werka Tak jak napisałam w poprzednim poście, dla mnie nie ma różnicy co kto o czym pisze, po to jest forum żeby swoją opinię wyrazić. A jak macie z Dziubalą jakieś "nieporozumienie" to zawsze możecie sobie to wyjaśnić na prv, żebyśmy Wam się nie wtrącały. Bo "urażanie" to chyba za dużo powiedziane, zresztą nie wiem... :-) Może Maksio się jeszcze do Zośki przekona, Iśka też na razie ją trochę odrzuciła pomimo początkowego uwielbienia. Jak jej dam to pomaca, poliże i odkłada Teraz idę na dropa pooglądać co tam nowego wrzuciłyście i zobaczyć jak wygląda Pati
  23. Zaraz będę na dłużej, idę wysuszyć włosy
  24. No to zaczynam elaborat... Najpierw kulturalnie dziękujemy za życzenia Iśkowe :-* Będę pisać bardziej ogólnie, bo odniosę się raczej do tematów, później jak czegoś zabraknie to do Was bezpośrednio :-) Na spacerze z Myszą miałam milion myśli co chcę napisać, ale oczywiście z biegiem dnia sporo uleciało z głowy, w międzyczasie trochę ponotowałam, ale i tak to nie wszystko. U nas dzisiaj z jedzeniem trochę lepiej, ale szału nie ma, w sumie 750ml. Wszystko zapowiadało się dobrze, ale na "podwieczorek" po popołudniowej drzemce zjadła tylko 80ml... Na spacerze okazało się, że jest bardzo ciepło, chyba najcieplejszy dzień od... nie wiem :-) Na tyle ciepło, że zdjęłam Myszy czapkę, w ogóle nie było wiatru. Ale wróciłyśmy w porę, bo zaraz potem pogoda się popsuła, teraz niestety w najbliższych dniach ma padać, ale w przyszłym tygodniu znowu ma być podobno ładnie i cieplutko. FINANSE U nas to różnie bywało. Na początku jak zamieszkaliśmy razem I. miał swoją kasę, ja miałam swoją, on płacił za mieszkanie i swoje sprawy, ja płaciłam za swoje sprawy i robiłam zwykle zakupy. Wtedy też nie wyobrażałam sobie, że mogłabym od niego brać jakąkolwiek kasę. Z biegiem czasu jak nasze życie "rozwinęło się" w poważniejsze bytowanie, pojawił się kredyt, inne wydatki i w tej chwili wygląda to tak, że on zarabia sporo więcej ode mnie. Nadal jest tak, że on ma swoje konto, ja mam swoje, ale... Po mojej wypłacie on przelewa mi praktycznie 2/3 swojej kasy na moje konto i ja z tego opłacam wszystkie rachunki i z tego idzie też na codzienne zakupy. Jak tym rozporządzę i co mi zostanie - to już moja sprawa co z tym zrobię. On za to coś tam zawsze odłoży na oszczędnościówkę, bo ja mam z tym problem , czasem zrobi jakieś drobniejsze zakupy, a czasem zaskoczy mnie, że "ma na coś ekstra" dla nas. Ja jemu w konto nie zaglądam, on mi też nie i pod tym względem się dobrze dogadujemy. ŻŁOBEK Tak jak napisała Monika, ja najbardziej obawiam się o te opiekunki, więc albo bym Myszę dała do żłobka z czyjegoś polecenia albo zdecydowałabym się na ten z kamerami. Choroby były, są i będą, mam nadzieję, że jakoś pogodzimy to wszystko z naszą pracą. SZCZEROŚĆ NA FORUM Ja podobnie jak Wy mam milion myśli na minutę, a jak coś piszę to zawsze wydaje mi się, że wiecie co mam na myśli. Jak najbardziej jestem za szczerością na forum, ale nie za tym żeby się obrażać... Dlaczego osoba która ma inną opinię na jakiś temat albo robi inaczej musi czuć się dotknięta innym zdaniem jakiejś mamy? Po to jest forum żeby dyskutować, żeby właśnie te swoje opinie wyrażać, tak jak to napisała Dziubala zawsze można poznać opinię różnych stron. I po raz kolejny napiszę, że nie da się na forum porozmawiać w taki sam sposób jak na żywo, więc siłą rzeczy będzie więcej spięć, bo zanim w razie czego któraś coś wyjaśni to miną 3 strony dodatkowej dyskusji. Ja zawsze staram się spojrzeć na każdy temat z dwóch stron, bo tylko krowa nie zmienia poglądów i ZAWSZE każda z Was ma chociaż trochę racji ;-) LENISTWO DZIECI Nie tylko Wasi mali mężczyźni są leniwi, bo... Iśka też Zamiast sięgać jakąś zabawkę często marudzi i nie to, że przestanie, bo marudzi coraz głośniej żeby matka pomogła. I chyba to tyle z ogólnych tematów. MONIKA A o co chciałaś się doczepić? Ja tam chętnie poczytam Dzięki za linki! Bardzo spodobała mi się ta nakładka FP Baby Gear, muszę trochę się zagłębić w temat. "nie słodźcie tak Dziubali" DZIUBALA j.w. Dałabyś powód, żeby nazwać Cię wyrodną matką żartuję O! Albo nie! W ogóle jak możesz czapki Jasiowi nie zakładać??!! Jak tam, wykarmiłaś szkolne towarzystwo? Czy tym razem nie byli głodni? MELA Nie zazdroszczę "akcji chrzest", zresztą powiem szczerze trochę nie rozumiem podejścia A. Nie wiem... Chrzest, bo dlaczego? Bo wypada? Bo rodzice się będą "czepiać"? Na tej samej zasadzie będą później pewnie dalsze sakramenty. No, chyba, że A. deklaruje się, że będzie wychowywał Liwkę w wierze katolickiej. No ale to znowu temat rzeka... Iśce macam już dziąsła z 10x dziennie BIA Wcale mnie nie dziwi, że Piotruś dopomina się o jedzenie co 2h, bo u mojego niejadka też jest podobnie... To znaczy jest ta rozpiętość 2-3,5h i w zasadzie wiem że jak marudzi to w 90% chce jeść, bo inaczej potrafi się sama zająć np. zabawkami na pałąku albo czymś innym albo razem się bawimy. A qpa po mm jak najbardziej może być jak pasta, u nas też często tak jest teraz. Straszna historia o tych nóżkach :-/ Ale też skoro doszło aż do takiej skrajności to maluch musiał naprawdę dużo w tym chodziku spędzać... AGAAA Przykra historia z Twoją siostrą. Szkoda, że przez swoje postępowanie poróżniła rodzinę, bo jak jest jaka jest to już z jednej strony mogła robić swoje, ale rodzinę zostawić w spokoju. Nie rozumiem osoby, która zdradzając bierze ślub... Po co? Ok, są takie osoby które robią to dla kasy, co też nie jest dla mnie zrozumiałe, no ale jest i tego się nie zmieni. A forum jest od tego żeby się wyżalać, więc pisz co tam Ci leży na wątrobie :-) Ja Wam życzę na tej nowej drodze życia, żebyście przede wszystkim byli szczęśliwi :-) BLANIA Co tam u Was? Wiem, że to czytasz, ale pewnie nie chce Ci się pisać INGA Też się odezwij! :-) TUSIA Jak tam lampionowe dzieło? NICCA, EMWRO Wy to naprawdę macie przerąbane z tą dietą :-/ Ale silne z Was babki! EMWRO Ty chyba niedługo będziesz "biegła" w efektach ubocznych... ale dobrze, że szybko udało Ci się dojść do tego, że to syrop powoduje drgawki... Zobacz na skład kubusia, bo one też wcale nie są takie super jak się wydaje, może okaże się, że to wcale nie owoc uczula. WERKA Moim zdaniem nikt nie musi nikomu lukrować tutaj niczego. Po prostu są mniej i bardziej kontrowersyjne tematy i to normalne, że mamy różne zdania :-) nie da się stać po dwóch czy tam kilku stronach na raz :-) MADZIX Ta sławetna żyrafka nazywa się Sophie, jak w google wpiszesz to wyskoczy. Co ja miałam jeszcze pisać?? Nie pamiętam...
  25. Wieczorem się do Was odezwę i poodpowiadam na wszystko, pewnie trzepnę elaborat, na razie mam low battery... Pati Odezwij się czasem jak tam Robercik i co tam u Was. A dropa mamy po to żeby właśnie nikt poza nami tych zdjęć nie oglądał :-) Będę czekać aż coś znowu wrzucisz, hasło i login masz w razie czego. Aga Miło Cię widzieć ponownie, napiszę więcej później :-) Bia No właśnie po głębszej analizie cenowej okazało się że wychodzi wszędzie podobnie, bo w Biedrze jest niby ok. 55zł ale za 1000g.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...