-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez beaciaW
-
BIA Ja pewnie gdyby nie karta z pracy to też bym się na basen nie zebrała, chociaż z tego co patrzyłam nie jest to jakiś bardzo duży wydatek, bo ok. 60zł/mc, no ale zawsze to jeden Bebilon Może u Was jakiś "smoczkowy postęp? :-) Mysza leżąc na pleckach też czasami podnosi pupę do góry i się przesuwa w dół... :-)
-
Witam wieczornie :-) Napociłyście tyle stron to teraz u mnie będziecie mieć co czytać, chyba że nie czytacie moich esejów Będzie trochę ogólnie trochę nieogólnie, trochę się wycwaniłam, bo jak Mysza spała popołudniu poczytałam co tam pisałyście i porobiłam notatki tak jak kiedyś Ania hihih, zobaczymy ile czasu mi zajmie zebranie wszystkiego bo jest tego trochę. Na aqua aerobiku było super, wszystkie panie w wieku 50, 60+ heheh, więc nie czułam się durnowato z moim brakiem kondycji, instruktorka też super babeczka. Po 10 min spojrzałam na basenowy zegar z wywieszonym językiem i byłam przerażona, że dopiero tyle minęło, a ja już ledwo żyję hahah Ale jakoś później poszło, chociaż jak wychodziłam z basenu nogi miałam jak z waty. Panie pomimo, że starsze wydają się sympatyczne, ogólnie na pewno za tydzień też jadę! Na tym basenie byłam po raz pierwszy i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo w szatni są 4 przewijaki, krzesełko, kosz na pieluchy... więc jak Mysza będzie siedzieć to na pewno nie raz się przejedziemy jak jej będzie pasować, bo brodzik dla maluchów też jest. Nie wiem czy wiecie, otworzyli sklep internetowy F&F więc ja przepadłam Co prawda do tesco mam blisko, ale ostatnio nie bywam tam często, a tak czy siak wolę kupować przez neta. I. cały czas robi nocki, nie licząc "dni" wolnych, moim zdaniem inaczej jest jak się pracuje na zmian, organizm też trochę świruje wtedy, a inaczej jak właśnie jest to ciągle. BLANIA Jak tam przeprowadzka? Już o Twoim Siłaczu było wspomniane heheh, więc nie będę się powtarzać, ale chyba może się wykazać? U nas jeszcze nawet nie pachnie śniegiem, ale znając życie jak to napisałam to jutro rano obudzą mnie zaspy NICCA Za nadżerkę kosmiczna kwota, ja bym poczekała 6mcy na nfz, a tam gdzie teraz mieszkacie nie ma prywatnego gina? Chwilę mi zajęło zanim zakumałam "autostradę specjalnej troski" ale jak już zakumałam to padłam xD MARTA A u Wandzi coś się przebija, że podejrzewasz zęby? Ma rozpulchnione dziąsełka? Bo może to też S? DIANECZKA Te rozmiary dziecięce też mnie rozśmieszają. Dzisiaj Mysza nosiła body, na którym było napisane 9-12 mcy :-) Z jedzeniem to Iśka też ma czasem taki dzień, że jedną porcję ma 150ml, drugą 50ml, chociaż ostatnio to się w miarę unormowało... Ale tłumaczę to tym, że widocznie nie jest głodna i już nie wciskam jej jedzenia, nie męczę jej i siebie. Tak jak zresztą napisałaś, dziecko je tyle, ile potrzebuje, grunt żeby przybierało na wadze. MARCOSIA Nie bój się testu! :-) Tabelka mamowa jest na samym końcu w folderze "Maluchy" bo tam częściej mamy zaglądają. A z Twoją siostrą to widocznie też musisz po prostu chyba zacząć zabierać swoje rzeczy albo prościej nie pożyczać :-) ANIA Jak dla mnie 5 stron to dużo zwłaszcza jak jestem zmęczona :-) Ja tam nie czuję się "najmądrzejsza" z tymi tabelkami, mam zresztą często problemy z tłumaczeniem heheh. Ciesz się, że możesz mieć taki spacer lenia, Iśka rzadko kiedy pozwala mi siedzieć, bo prawie momentalnie się budzi i marudzi Polecam Ci mufkę do wózka, ja mam polarkową i się super sprawdza, Blania kupiła wełnianą, ale nie wiem czy już testowała, może się pochwali. Pampersy ja rozróżniam zielone i pomarańczowe, te zielone mamy active baby dry czy jakoś tak :-) Mysza przesypia w nich całą noc i z pupą nigdy nie miałyśmy problemów. Odnośnie fb to chodziło mi o to, że nie jestem aktywna "czatowo" do rozmów, a tak to w miarę na bieżąco na profil wrzucam co nieco. O piszczeniu przy wciąganiu powietrza u Iśki nic mi nie wiadomo, nic takiego nie zauważyłam. PATI Do marchewki i innych "zapieraczy" można spróbować dodać jabłuszko i powinno być ok, ja też planuję dodać do banana, żeby zobaczyć czy to coś da. Moim zdaniem czy to spadająca gwiazda czy nie, jeżeli mocno wierzy się w życzenia to się spełniają, więc dużo zależy od Ciebie :-) VERONICA Super ta strona next, ale większość cen... o_O ANKA A stópki Małgosi po tym spacerku były tylko chłodne? Bo jak tak to nie ma się co spinać. Z kolei z Adasiem to myślę, że im wcześniej coś podziałacie z psychologiem tym lepiej, bo jak wejdzie w okres buntu to może nie być ciekawie. Wyobraziłam sobie Ciebie jako "terminatora" hahah, ja się pewnie jutro nie ruszę Fajny reportaż na dropie, super z Was rodzinka! Mąż gra na gitarze? Śpiewa też? Czaderskie potrójne zdjęcie, Adaś był słodkim pulpecikiem! EMWRO Dobrze Cię widzieć z powrotem na dropie :-) KIA Piękni jesteście! Te włoski Stasia i w ogóle cały on cud, miód i orzeszki Są różnego rodzaju ćwiczenia grupowe "zdrowy kręgosłup" - może coś takiego? BIA Nie mogłabyś tak zrobić, że wyciągasz Piotrusiowi smoczka jak zaśnie? Czy mogę dopisać Cię do tabelki na dropie czy sama się dodasz kiedyś tam? :-) "Rusza ustami" - ja mówię na to "karpik" albo "rybka" Niby dziecko podobno tak robi jak jest głodne biorąc pod uwagę to co piszą w temacie S, ale u mnie się to nie potwierdza, chociaż zaczęłam jej dawać więcej do picia. Mysza jak "bada" mi twarz to się tak słodziutko uśmiecha. DZIUBALA Ten "permanentny kryzys" o którym napisałaś, nie brzmi zbyt optymistycznie... Jak na zumbie? Twoje zdjęcie profilowe na fb jest dowodem na to, że "Dziubala wiele twarzy ma" Z jedzeniem też wolę na razie gotowce, my na co dzień trochę inaczej jemy, raczej nie robimy zup itp. Wiem, że trochę będę musiała w późniejszym czasie przestawić też swój jadłospis, ale to już jak Mysza przyzwyczai się do normalnego jedzenia. Ze zasypianiem też raczej mi się nie zdarza, w ogóle nie lubię się spóźniać i nie lubię jak ktoś się spóźnia. MANIA W tych ziółkach kąpiesz codziennie? Dobrze, że jest poprawa. MONIKA No co Ty, nie przejdziemy na fb :-) To jedna z form szybszego kontaktu z niektórymi mamami w razie potrzeby. LILI Chyba właśnie o tym koledze nam wspominałaś na początku, że fajnie Wam się gada. Jeżeli mogę... to postaraj się jak najszybciej o paszport dla Aleksa, pod pretekstem wakacji itp. bo ojciec dziecka musi wyrazić zgodę. Moja siostra miała taką sytuację, że chyba z 2 lata się skur!@# prosiła... :-/ SKOŃCZYŁAAAAM! Jestem z siebie dumna!
-
Czy Wy żeście poszalały z tymi stronami??!!! Odezwę się (chyba) wieczorem, bo na razie jestem prawie bezwładna po basenowym aerobiku... :-)
-
Dziubala Hihih, gdzie będę tak długo? Jak długo :-p Do jutra :-p Dzisiaj jestem w domu, ale I. jak to w poniedziałek ma wolne i spędzamy wieczór razem. A jutro rano jadę na aqua aerobic więc też może być różnie. Tabelkę na dropie jak każdą inną trzeba pobrać i wpisać tam swoje dane, później wrzucić z powrotem, inaczej nie da rady. Twoja studentka to pewnie więcej by wzięła za dojazd do Gliwic niż za moje okna hahah. Jakie mięsko podajesz Jasiowi? Emwro Cieszę się razem z Tobą z ululania smokiem :-)
-
Ania Bez zaproszenia i tak byś za dużo nie zobaczyła, bo mam poblokowane dla "obcych" :-) Mam nadzieję, że Inga się do nas niedługo odezwie co, jak i czemu :-) no i że wrzuci z powrotem niedługo foty. Tabelkę robiłam zgodnie z listą na dropie, więc później jak się mamy pojawią to będzie się uzupełniać o kolejne nicki, ewentualnie same się podopisujcie.
-
Na dropie jest tabelka, wpisujcie kontakty jakie chcecie, jak Wam to obojętne to zawsze możecie napisać "dobrowolna zgoda" :-) albo "W OGÓLE NIE CHCE JUŻ NOWYCH MAM" hihih I nie pędźcie tak, bo mnie wieczorem znowu nie będzie :-p i jutro w dzień też pewnie nie... jak dziś zniknę to pojawię się pewnie dopiero jutro wieczorem, chyba że na szybko coś z telefonu klepnę.
-
Kia Czekamy na nowe zdjęcia Stasia!!! Tak wiem, trochę to egoistyczne ale ja tak uwielbiam na te maluszki patrzeć! Aż sobie wygooglowałam co to za psia przypadłość bo pierwsze słyszę :-/ Mieliście faktycznie hardcore z tym wszystkim. Ja w swoim czasie walczyłam z molami w kuchni, na szczęście wygląda na to że już w tym roku był spokój, ale tak to istna masakra. A Ty byłaś u lekarza z kręgosłupem? Może będzie konieczna jakaś rehabilitacja? Masz rację że nasze dzieciaczki są najpiękniejsze na świecie MadzixD To nie żel, to zioła do kupienia w dobrej aptece (ziele ostrożenia), dziewczyny polecały, a ja wczoraj wkleiłam to co wyszukałam na necie. Wyślę Ci na prv, żebyś nie musiała szukać
-
Emwro Absolutnie nie mamy dość Twojego "biadolenia"! Jeśli to tak z mojej strony zabrzmiało to mea culpa przepraszam :-* Z całych sił życzę Ci żebyś wreszcie miała tą chwilę spokoju no i przede wszystkim żeby Alex się nie męczył z tą skórką... Madzix Korzystam z fb dosyć często, ale rzadziej niż kiedyś heheh. Może dla Twojej Gugi też warto spróbować kąpieli w tym zielu ostrożenia? Działa odprężająco to może będzie lepiej spać. Elegancik z Alexa na chrzcie, super czapa i mucha. A Ty to chyba skóra zdjęta z Mamy?
-
Emwro - a nuż pomoże Damiankowi kąpiel w tym zielu :-) u Ciebie to normalnie co wpis to nowa "przygoda"... Będziemy musieli chyba zainwestować w nawilżacz, bo ręcznik na kaloryferze daje nam góra 40% wilgotności, a powinno być 40-60. Wrzucę później tabelkę na dropa, ale do folderu Maluchy, bo tam wszystkie mamy najczęściej zaglądają.
-
Dzieeeeń doberek :-) Po pierwsze: Samych słodkości i całuski w stópki dla Wandzi!!! :-* Po drugie: Propozycja z dropboxem i wprowadzaniem nowych mam. Tak sobie pomyślałam... Może zbierzemy na dropboxie nasze maile, takie co w miarę często używamy lub jakąś inną formę szybszego kontaktu niż forum (skype, GG, fb?)? Każda mama ma miejsce gdzie w miarę często zagląda - co komu wygodnie, jedna poda to, druga tamto. Wtedy będziemy mogły szybciej coś ze sobą skonsultować i może nie będzie nieporozumień. Zebranie od wszystkim "dropowych" mam trochę potrwa, ale myślę, że skoro ma to służyć ochronie prywatności to warto. Chyba, że macie jakąś inną propozycję? Nie wiem ile Iśka da mi napisać, bo niby się bawi na macie, a niby zerka co ja tu klepię Znowu spała dzisiaj całą noc bez pobudki i to prawie 11h, obudziła się zaraz przed 7. Jak wyglądam za okno i widzę te 0 stopni to aż mi się nie chce wynurzać nosa z domu na spacer... zobaczymy, może poczekam jak będzie te kilka stopni więcej, niby ma być 4-5, zawsze coś. Ja z kolei z początków znajomości z I. chyba bym nic nie zmieniła :-) To był baaardzo szalony czas, do opowiadania na długą historię heheh. Anka A ile Małgosia miała wzrostu wtedy? Iśka na koniec października ważyła 6550g ze wzrostem 68cm. Po glutenie u nas trochę gęściejsza qpa, zobaczymy jak to dalej będzie. Anka74 Lili ale Ci dobrze, też poszłabym na randkę:)) Jak masz z kim dzieci zostawić to bierz męża i idźcie na randkę! My czasami randkujemy, co prawda od czasu pojawienia się Iśki ani razu, ale parę razy w roku się zdarzy No ceny Bebilonu czasami szaleją, pocieszające jest to, że niedługo przechodzimy na "2" które są już częściej w promocji. Bia Polecam stronę "zalukaj" tylko trzeba sobie konto założyć i ogląda się online. Minusem jest to, że np. w piątki i soboty wieczorem strona jest niby przeciążona i "delikatnie" sugerują, żeby wykupić płatny dostęp. Uśmiałam się z "polowania" teściowej hahah. Pryskaliście drzwi WD40? Uważaj, bo tu na forum dużo wzajemnych sprzężeń jest wbrew pozorom Nicca Ja to już nie będę nawet pisać z czym mi się ten smak kojarzy, bo samo w sobie to jest obrzydliwe Krzysiowy śmiech super! "Pytam pani na bramce jak mam zawrocić do Łodzi i ta pani mówi "A tu miedzy barierkami niech pani zawróci" I co - znowu znalazłam się na trasie na Gdańsk. (...) zawrócenie między barierkami nie zmienia kierunku ruchu..." Nie czaję hahah, ale dobre Grunt, że dotarłaś. Ania Hahah, u mnie też szaleństwo będzie w piątek no, może w czwartek. Jestem trochę przerażona ile nas teraz czeka wydatków, ale jakoś damy radę. Pomijając takie sprawy jak smoczki itp. to jeszcze chcę już zamówić krzesełko do karmienia i jeszcze obydwu sierściuchom się karmy kończą... Z tego co czytałam u maluszków trzeba uważać z aromaterapią więc kamforę bym sobie odpuściła, może użyłabym najzwyklejszej oliwki rozgrzanej w dłoniach. Werka Tak jak pisałam, u nas bardziej zbita qpa po glutenie, zobaczymy jak będzie dalej. Lili Nasze wszystkie dzieciaczki rosną jak na drożdżach, tak jak zwykle odczuwałam dodatkowe kilogramy jak Iśka rosła i w zasadzie miałam wagę "w rękach" to wczoraj przed ważeniem dałam jej 7kg, a tu psikus jeszcze 0,5kg więcej Tego dodatkowego kilograma jakoś nie czuję. Super, że miałaś taki udany wieczór z kolegą :-) To ten o którym nam wspominałaś na początku czy jeszcze jakiś inny? Blania Mieszkania razem z rodzicami/teściami z kolei w ogóle sobie nie wyobrażam. Wiadomo, że to z jednej strony wygodne, bo niby mniejsze koszty, z dziećmi zwykle mniej problemu, ale jakoś czułabym się skrępowana. Na swoim to na swoim - na zasadzie mam ochotę łazić z gołym tyłkiem to chodzę Teraz słyszę, że Mysza coś pokasłuje, więc chyba odpuścimy spacer... byle to było tylko przypadkowe kasłanie.
-
Pati Oj tam 70km w tą czy w tamtą Oby autko się dobrze sprawowało! Ja też qpala przebierałam już w samochodzie, ale nie takiego po pachy heheh, chociaż nie raz życie uratowała mi ceratkowa mata, którą dostałam gratis do wózka, bo tej co była przy torbie nawet raz nie użyłam. Ach, te namiętne wieczory bez prądu... Tak zareklamowałaś, że Blaniowy Borysek niedługo się doczeka rodzeństwa jak Blania "zapomni" prądu doładować hahah. Moje okna też trzeba umyć... może któraś z Was jest chętna? Ania92, co tam u Was? Ucichłaś coś :-)
-
Co prawda na forum dużo mowy o urokach, ale jest też parę przydatnych informacji
-
I jeszcze link do forum: http://forum.parenting.pl/zdrowie-i-pielegnacja/1674047,ziele-ostrozenia Blania 36m to jeszcze nieźle :-) u nas niecałe 45m jest, na te 4-5 lat nam powinno wystarczyć, później się wymieni.
-
Pipi Biedna Ty niewyspana, przytulam! Ale cieszę się, że znajdziesz dla nas czasami chociaż chwilkę. Z ciekawości poszukałam o tym zielu ostrożenia i to znalazłam: "Ostrożeń posiada właściwości odtruwające, żółciotwórcze i żółciopędne. (...) Zmniejsza cofanie żółci do żołądka i stany zapalne dwunastnicy żołądka z tym związane. (...) Mocny napar działa ściągająco na skórę i błony śluzowe i ma właściwości przeciwbiegunkowe. (...) W naparze można czynić także kąpiele, np. dzieci przy chorobach skórnych i osłabieniu. Okłady z roztartego ziela na okolice stawów i miejsca kontuzjowane – ponoć przynoszą ulgę." "Dawniej wierzono,że ostrożeń ma wręcz cudowną i magiczną moc. Obecnie może być stosowany jako herbatka wspomagająca oczyszczanie organizmu z toksyn." "Doustnie : - wspomaga przemianę materii - usuwa toksyny z organizmu - obniża poziom cukru we krwi - działa moczopędnie - uspokaja nerwy - wzmacnia osłabiony organizm - działa przeciwzapalnie - leczy ból gardła - wzmacnia układ odpornościowy (1łyżka na 1 szklankę wody, gotować 15 min, przecedzić przez sito , pić 2 razy dziennie, przed posiłkiem) Okłady i kąpiele : - pomocniczy w leczeniu reumatyzmu - leczy przewlekłe choroby skóry - poprawiają samopoczucie - działa ujędrniająco na skórę - przyspiesza porost włosów i hamuje ich wypadanie - leczy łupież - leczy zapalenie oczu - leczy zatoki boczne nosa - łagodzi świąd skóry - dobre na gojenie się trądziku, wysypki, owrzodzenia - leczy hemoroidy - leczy oparzenia - pomaga przy bólach głowy okład - (2 łyżki na 1 szklankę wody, gotujemy 15min, zwilżamy ligninę i przykładamy na chore miejsce, trzymamy w cieple 20min) kąpiel - (50 gram ziół na 2 litry wody)- gotujemy 15min i przecedzamy, wlewamy do wanny i kąpiemy się ok 20min, nie zmywamy ciała wodą,po kąpieli osuszamy lekko ręcznikiem. Uwaga gdy chcesz mieć porządną kąpiel w dużej ilości wody będziesz potrzebować na to 3 opakować ziela! Często matki kąpią swoje niemowlęta w wywarze z tego ziela chroniąc swe dzieci przed złymi urokami, ale pomagają też na gojenie się zmian i otarć od pieluszek i działa uspokajająco i wyciszająco na dziecko."
-
Blania To jaki Wy macie teraz pokój?? To mieszkanko to kawalerka? Będziesz musiała częściej robić pranie heheh. Cieszę się, że zdrówko się poprawiło :-) Widać to lekka zaraza była heheh
-
Dianeczka Panterkowa Zuzia też do schrupania! Świetna ta opaska z tym wielkim kwiatkiem! Lili Jeny, Aleks jeszcze taka kruszynka Czas tak szybko leci... Marcosia Gosia w krzesełku już taka "dorosła" Marta Piękne to podpieranie Wandzi rączkami i nóżkami! W ogóle jakbym ja dorwała te wszystkie Wasze Szczęścia to normalnie chyba nie przestałabym ściskać i całować
-
Anka Ale Małgosia jest śliczniusim bączusiem! Schrupałabym! Zdjęcie z kotem wymiata
-
Marta, kocham Cię DZIAŁAAA :-* <3
-
Heloł :-) Chyba wszyscy już jesteśmy zdrowi Ale trzymam jeszcze rękę na pulsie odnośnie Myszy, chociaż wskazuje na to, że na szczęście jej nic nie ruszyło. Pojechaliśmy nawet dzisiaj do teściów i ją zważyłam... uwaga, uwaga... Moja "kruszyna" waży już 7,5kg! Czyli przez 4 tygodnie przybrała prawie kilogram. Kamień z serca, już totalnie przestaję się o to martwić, potwierdziła się teoria o skokowym przybieraniu. Następne ważenie 10 grudnia na szczepieniu. Anka No co Ty, nie jesteś żadną kością niezgody :-) Podpisuję się czterema kończynami pod tym co napisała Blania. Czekam na zdjęcia na dropie, zgodnie z tym co napisałaś, po weekendzie :-) Jak tam, był dłuugi spacer? Nicca Ty nasza farmaceutko :-* Niby jest napisane wszystko na ulotce, ale wiadomo jak to czasami bywa. Ja dzisiaj to świństwo piłam przez słomkę, jakoś lepiej poszło, bo wlatywało prawie od razu do gardła Ściągnęłam sobie tego kotka, ale Iśka na niego na razie dziwnie reaguje, można określić to jako minę "wtf" heheh. Blania Ty moja wybawczynio :-* Mam nadzieję, że już Ci lepiej! No i Boryskowi oczywiście! Faktycznie dużo się sprawdza z tego co się pisze na fo, ale jak tu czasem się powstrzymać?? Jak się lubicie z teściami to super takie mieszkanie blisko siebie, ja też mogłabym mieszkać bliżej swoich teściów, akurat są w miarę bezproblemowi Marta Hahah, mi ciąża nie "grozi" przez najbliższe 5 lat A dziecko faktycznie "udało" nam się heheh, w zasadzie nie sprawdziło się nic czym nas straszyli. Chwal się! Super, że Wandzia robi takie postępy, tylko patrzeć i zacznie raczkować jak szalona. Blokera chcę chcę chcę!!! PRAGNĘ! Marcosia Pocieszenie z wydatkami jest takie, że przy drugim dzieciu są mniejsze niż przy pierwszym :-) Jak tam w ogóle Wasze mieszkanko? I jak to tak w ogóle z pracy pisać Emwro Nie kuś tym haemem, bo od kilku dni mam chrapkę, żeby tam pojechać, a jestem przed wypłatą Może u Was też S, skoro Damianek nie chce sam zasypiać. Odnośnie Twojego pytania to choinki nie mamy i w tym roku na pewno nie będę szykować, jeżeli Iśka będzie chciała to ubierzemy najwcześniej w przyszłym, w jej pokoju jakąś małą, ot tak "dla frajdy". Choinkę będzie mieć u moich rodziców, jedziemy tam na tydzień znowu. Moja siostra, która jest również niewierząca, ubiera choinkę, bo mój siostrzeniec chce i można powiedzieć, że to on się tym zajmuje (ma 10 lat). Dianeczka Miło Cię widzieć :-) U nas z jedzeniem jest różnie, zwykle w przedziale 700-950ml, tak wiem że duży rozstrzał, ale Iśka po prostu tak je... Ale z jedzeniem z łyżeczki jest podobnie jak u Ciebie. I. codziennie ma nocki, więc jestem przyzwyczajona, że jestem wtedy z Myszą sama, więc głowa do góry, mamy zawsze bardziej się stresują niż to konieczne. Monika Powoli sobie ogarniesz, dobrze że okna już zrobione. Nie sprzątaj za dużo, żeby za długo Cię nie było 4kg mandarynek na raz??!! Chociaż w sumie ja byłam w stanie pożreć wtedy pół sporego arbuza No te filmiki są masakrycznie wnerwiające, niech Marta się z nami podzieli tym blokerem i będzie ok
-
Cześć Mamusie! Melduję, że żyję i mam najukochańsze i najbardziej wyrozumiałe dziecko pod słońcem ;-) Spała dzisiaj całą noc, przebudziła się na chwilę po 6, ale nawet nie zdążyłam do niej wstać i usnęła z powrotem budząc się ostatecznie po 7. Na śniadanie wypiłam dzisiaj "pyyszne" elektrolity, jeny, jakie to jest ohydne... Ale ogólnie chyba już się poprawia, bo mogę się już napić... Co prawda mój żołądek wydaje jeszcze dziwne dźwięki, ale mnie chyba przystopowało.I. też trochę wzięło, ale nie w takim stopniu jak mnie, więc tym bardziej mam nadzieję, że Mysza się uchowa przed tym dziadostwem. Bia Sushi to ja mogłabym chyba jeść codziennie Uwielbiam! Trzymam w takim razie kciuki za pracę! U mnie nie ma jakiegoś usilnego zaciskania buzi, ale po kilku łyżeczkach już po prostu nie chce więcej albo ma odruch wymiotny lub kaszle. Jedyne co była w stanie wsunąć to banan, po którym na razie ją zatyka, więc musi niestety na niego poczekać. Z kolei z piciem nie mamy problemów, chociaż dopajanie już nie jest wymagane przy mm, ale Mycha wciągnie wszystko co jej dam z butli Czy to woda czy rumianek czy soczek... Inga inga jak tak będę pisać z kom to natrzaskam tyle postów ze Dziubale przegonie w zestawieniu ;) Nie rozpędzaj się tak Komin kupiłam w h&m, to w zasadzie jest taki golfik bez rękawków o którym wspominała Monika. U Was chyba najbardziej zdałaby egzamin taka wanna na podeście, wbudowana w podłogę ;-) Ale to już grubszy remont no i jeśli już to też dla starszego dziecka, bo z mniejszym żeby było wygodnie musiałabyś się chyba razem kąpać. Też uwielbiam urządzać, aczkolwiek na moje pomysły często brakuje gotówki hahah. Blania Ty się jąkasz telefonem Nicca Oj tak, w Pamiętnikach jest na kim oko zawiesić heheh. Niestety trochę za bardzo wciągają i jak dla mnie są trochę za bardzo "rozwleczone" prawie jak Moda na sukces Ziele chyba już się nie przyda, bo mi lepiej :-) Ciekawa teoria z podobieństwem, u nas by się sprawdziła, bo Mysza bardziej do I. podobna, moja starsza siostra też jest tatowa. Hihih, co za obserwacja z kształtem małżowin usznych
-
Anka, nie smutniej :-) Przywyknij że wśród babeczek tak to już czasem jest.
-
Bia Super że Piotruś lepiej je, tfu tfu, u nas też widzę na razie poprawę z jedzeniem, nie licząc oczywiście przeprawą z łyżeczką. Sam z siebie na pewno niedługo będzie chciał się aktywnością wykazać :-) Nie mam dzisiaj siły dosadniej myśleć, ale na dropie zawsze można zmienić hasło i podzielić się nim zgodnie z "pierwszymi" Mamami. Z biegu z tego co widziałam dostęp nie jest nikomu rzucany, chyba że ja jestem za bardzo ufna... Teraz już naprawdę dobranoc :-*
-
Nadal mam nadzieję, że to tylko zatrucie :-/ Jak leżę to jest w miarę, ale nie mogę się nawet za dużo napić, ech... Anka U nas skoki przez to falowe marudzenie są w miarę znośne, tylko nie wiem kiedy go się spodziewać :-) Blania Ja tu czarną magię uprawiam od popołudnia i ni w ząb nie chce się to coś ode mnie odwalić :-p Dobraaaanoc :-*
-
Blania, Ty zołzo :-* jak mnie wzięło to od razu o tym pomyślałam :-p Ale to się karma nazywa hahah.
-
Cześć Mamusie :-* Ja dzisiaj tylko na chwilę, bo ledwo żyję... COŚ mnie dopadło i mam nadzieję, że to nie żaden wirus tylko zwykłe zatrucie... Moje wieczorne zajęcie na dziś to siedzenie na tronie z miską na kolanach :-/ Jakaś masakra... dobrze, że Iśka już poszła spać, kochane dziecko... Oby do jutra mi przeszło, najadłam się węgla, ale nic nie dał, wrócił z powrotem... Anka Jak taka napalona to dodawaj foty na dropa ;-) Lili Jak macie w planach prysznic to weźcie sobie pod uwagę trochę głębszy brodzik, mają siedzisko, więc babcia będzie mogła sobie usiąść, a wody będzie można napuścić dla Aleksa. Ania No ostatnio wstajemy 1x w nocy na butlę, wydulda całą i zasypia, ale też dzięki temu śpi ok. godzinę dłużej. Masz rację, fajnie jakby Polinka, Coco i inne mamy dały znać o sobie i maluszkach :-) Marcosia Może chwilę potrwać zanim cykl się wyreguluje więc luz, tym bardziej, że się zabezpieczacie :-) Ja drugą @ dostałam już po 22 dniach, teraz nie mam już porównania, bo ze spiralką to inaczej. Werka Zobaczymy czy to S, wygląda na to że tak, bo ma "fale" marudzenia nie wiadomo czemu :-) Wystarczy, że ją przytulę i jest dobrze. A Maksio to jakiś nadrozwojowy normalnie hihih oczywiście w pozytywnym znaczeniu :-) Super, że starszy syn tak pomaga! Dobra, włażę pod kołdrę, chyba już oddałam wszystko co kryłam w sobie (sorry ) więc może chociaż się wody napiję... Jak dam radę to jeszcze zajrzę, ale w razie jakby mnie nie było to spokojnego wieczorku i dobrej nocy :-*