-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez beaciaW
-
Chyba kolejny skok, "lęk separacyjny" czas zacząć :-/ Co prawda bez przesady, ale mamy marudzenie "niewiadomoczemu", za chwilę spokój itp. tak jak to było w czasie poprzednich skoków.
-
My na spacerku więc dużo czasu na pisanie nie mam, usiadłam na chwilę na ławce :-) Ania Fajny ten separator, naprawdę dobry pomysł, ale u mnie średnio się sprawdzi, bo od strony kranu mam szklany parawan i nie miałabym dojścia do Myszy, ewentualnie drugą stronę napełnić słuchawką z prysznica :-) Jak wstaję do Myszy w nocy to nawet nic do niej nie mówię, żeby jej nie rozbudzać zbytnio, jakbym zaczęła się wygłupiać to pewnie byłoby po spaniu :-) Powoli przestawiam się na tą jedną nocną pobudkę heheh. Anka To czekamy na foty! No i Mysz się budzi bo wózek stoi :-p
-
Coś dla Was do pośmiania Moje ulubione 1:07, normalnie czarci śmiech
-
Mamusie, myślę że Ani74 możemy już udostępnić dropa, co Wy na to? Anka74 Nie kuś, żebym Ci wymyśliła jakiś "egzamin" Małgosia może się przekona jeszcze do tej podstawki, tak jak piszesz, pewnie za dużo wrażeń na raz, ale nie ma co po pierwszym razie się zniechęcać.
-
CZY WAS TEŻ TAK WKURZAJĄ TE FILMY CO SIĘ NA FORUM POJAWIŁY?? Rozumiem jeszcze jakiś jeden... ale nie co chwila jak się stronę zmienia... Blania Trzymam Cię za słowo, że w grudniu się pojawisz na dłużej, aczkolwiek nie rozpędź się też za bardzo Ania Ćwiczcie, ćwiczcie, bo to trzeba rozciągnąć, żeby się nie pogłębiało :-) Inga Ja też przy Iśce stałam się bardziej bojowa i nie dam sobie w kaszę dmuchać, owszem na pierdoły przymknę oko, ale jak już mnie coś wkurzy to się postawię. Jak masz brodzik, nawet ten płytki to spokojnie na początek wystarczy do kąpieli, mój siostrzeniec sporo czasu się tak kąpał, ewentualnie większa wanienka. My mamy wannę (a w zasadzie wanno-prysznic, bo część mamy oszkloną tak, że można bez problemu na co dzień brać prysznic), więc kupię tylko jakąś matę antypoślizgową. Zresztą mam zamiar Iśkę przenieść już do wanny jak zacznie siedzieć, chyba że nie będzie mi się chciało tyle wody napuszczać heheh. Dziubala Fajnie będziesz mieć z tą siostrą tak blisko :-) Przede wszystkim to, że bez problemu zajmie się chłopakami, a Ty będziesz sobie mogła iść na zajęcia. Jeszcze żeby te dzieci tak jak piszesz jabłuszka podjadały to by nie było tak źle... Lili Ja jak raz kiedy robię zakupy w żabce to w ogóle tych naklejek nie zabieram, od razu mówię żeby komuś innemu pani dała w gratisie Na razie to tyle, bo Mysz chce się poprzytulać i pomiziać
-
Ania Hahah, brzuch mu przeszkadza Uśmiałam się A Fifi jest w zasadzie miesiąc młodszy od Iśki, więc jeszcze ma więcej czasu na stopy :-) Kaszki nestle nie mam więc nie pomogę chyba, z tego co na szybko wygooglowałam to na Nestle NAN. Werka Ale Maksio fajnie książeczkę ogląda! Zresztą on już w ogóle prawie raczkuje! A Starszy przystojniak taki wystrojony w koszuli ;-) Dobra piękne, ja zmykam oglądać serial śmiejcie się lub nie, jestem niewolnicą Pamiętników Wampirów hahah, a od wczoraj jest nowy odcinek Dobraaaanoc :-*
-
Werka Bułeczkę mam ze sprawdzonej piekarni, więc luz :-) No memla ją tylko, jest za leniwa na więcej Ze stópkami spróbuję jak mówisz, chociaż ma skarpetki grzechotki i nawet one ją mało interesują. No, ale na przykład jedną z ostatnich lepszych zabawek jest zamknięta paczka małych chusteczek higienicznych Może jej przyczepię do stopy hahah. Wydaje mi się, że z dziećmi jak to z dziećmi, niby wskazane jest, że po kolei mają robić to i tamto, a one i tak robią po swojemu, jedno będzie brać namiętnie stopy do buzi, drugie nie. Monika Ale fajna ta mata! Ja widziałam jeszcze takie siedziska do wanny, jak znajdę to wkleję. Z ogarnianiem nie przesadzaj, bo z okien też Ci się bałagan zrobi, więc i tak znowu będziesz musiała sprzątać. Anka Anka74 beaciaW podziwiam Cię,że tak skrupulatnie wszystkim odpisujesz :) Staram się, chociaż dużo czasu zajmuje :-) Jak mnie dłużej nie ma i mam więcej do nadrobienia to nie daję rady niestety :-) Fajna taka forma nagrody, zawsze to też spędzenie czasu razem, bo rozumiem że "imprezujecie" w czwórkę? No, teraz już w piątkę, ale Małgo jeszcze na śpiocha A próbowałaś takiej najzwyklejszej butelki starego typu z tymi gumowymi smoczkami? Niektóre maluchy szybciej je załapują. Mania Pierwsze słyszę o tym zielu. Pewnie działa jakoś rozluźniająco i odprężająco. Ciekawe co by było jakbym spokojną Iśkę w tym wykąpała czy woda by została czysta... Może też reaguje to z potem czy coś, wiadomo jak dziecko jest zdenerwowane to inaczej ciało się zachowuje. Całuski w stópki dla 5-miesięcznego Piotrusia :-*
-
Aha! Iśce też się spodobała "Blaniowa" zumba, ale chyba bardziej jak przed tym leciało w radiu "Everybody dance now" i matka zaczęła wyginać śmiało ciało, oj, jaką miała bekę ze starej
-
Dobry wieczór Mamusie :-* Najpierw do Was, a później napiszę co u nas :-) Monika Uśmiałam się z przygód z qpami Wczoraj też tak miałam, że widzę Iśka ciśnie, chcę ją przebrać, bo niby przestała, odchylam pampka, a tu zaczyna znowu cisnąć, ale się jeszcze zmieściło hahah. Też się zastanawiam nad jakąś kurtką dla Iśki. Na pewno będę musiała kupić drugi kombinezon, bo z tego na pewno zdąży wyrosnąć. Bia Bia Monika, ale miałaś qpne przygody, a ja niczym ten prostacki szympans się uśmiałam. ;) Uwielbiam Twoje teksty Ania Konia nie oglądałam, ale tak reklamujecie, że chyba nie mam wyjścia :-) U Fifiego widzę ledwo ledwo ta główka przekrzywiona, myślę że szybciutko to skorygujecie. Lili Była dziewczyna mojego brata pracowała w Żabce, dużo tam zależy od szefa, ale to jak wszędzie. Załatwiła mi komplet naczyń żaroodpornych :-p Rozpisuj się, fajnie się czyta. Mania U mnie Iśka rozrzuca rączki też raczej tylko jak się przestraszy, lepiej to sprawdzić i będziesz spokojniejsza, a jeżeli będzie konieczna rehabilitacja to też nic strasznego (no, może trochę na początku), im wcześniej tym lepiej. Nicca Może i za sprawą kaszki Krzyś dłużej sypia, ma na dłużej syty brzuszek. Super ten kombinezonik, z tym kapturem zwłaszcza na buzię, będzie fajny na mrozek. Ze stópkami to kwestia krążenia, jak u dorosłych, pomimo że maluszkom ciepło to rączkami czy stópkami nie należy się przejmować. Emwro U Ciebie chyba w takim razie nie ma większego znaczenia co jesz/pijesz. To znaczy w takim sensie, że raz coś możesz zjeść i jest ok, a za drugim razem nie... :-/ Obyście tylko na te rota nie trafili. Iśka też na usg się zawsze darła, w końcu miziają jakimś zimnym żelem... Dobrze, że badanie pozytywne. Inga Jak już i tak się dziecię w wózku obudziło to bym chyba zaczęła iść za babką i się darła albo głośno śpiewała Albo lepiej, komentowała jej telefoniczną dyskusję o czym to ona nie mówi... Tak, jestem bezczelna Buziaki też dla Was :-* Anka A pewnie, że jak dają mniej lat to zawsze się człowiek lepiej czuje :-) No dobra, może nie zawsze, ale zwykle. A Wy co piątek macie taką "rozpustę" z okazji końca tygodnia? I. też nie jest zbyt wylewny, za to ja uwielbiam się przytulać. Mysza też często się zajmie sobą, bardziej lubi też spać u siebie niż z nami (czasami rano ją biorę do nas jak I. ma wolne). Ver0nica Z jedzeniem i spaniem nie mamy stałych godzin. Były w miarę stałe jak Iśka przesypiała całe noce, bo mniej więcej o tej porze się budziła, teraz jej pora wstawania jest między 6.30 a 8, zależy czy się obudzi w nocy na butlę czy nie. Po pobudce jest aktywna ok. 2h i idzie na pierwszą drzemkę 30min-1h, drugą drzemkę 1-2h ma popołudniu ok. 15. Z jedzeniem też różnie bo to zależy ile zje... raz wydulda 190ml i nie je 3-3,5h, a raz zje 70ml i po 2h jest głodna. Dziubala Ty się z ćwiczeniami dostosowujesz do swoich chłopaków, ja do I., no ale cóż począć. Oby Ci się udało z tą zumbą we wtorki, ja będę zumbować w czwartki, a we wtorki aqua aerobic :-) Oczywiście I. już spekuluje na ile mi starczy zapału Ale wydaje mi się, że to będzie trochę motywacją do oderwania się od pieluch, chyba że nie spodobają mi się zajęcia. Marcosia Fajnie, że Małgosia tak ślicznie je. A mięsko jej blendujesz? Z językiem to Iśka szaleje dawno, ale do swoich stópek jeszcze się nie przekonała :-) Werka Ja do skórki chleba się nie zgodzę, bo chyba wszyscy z mojego otoczenia dawali, Iśka też dzisiaj pieczywo do memlania dostała, ale jeden warunek - pod nadzorem. Z kolei z miodem słyszałam, że po 1rż. Jak dla mnie to jak ze wszystkim - nie popadać w paranoję. A z wodą butelkowaną ważne jest jeszcze też żeby była źródlana a nie mineralna. Z tym artykułem o złym karmieniu to chyba też jakieś skrajności wymienili, bo szczerze mówiąc się nie spotkałam aż z czymś takim... :-) Przecież dziecko jedzące 10x dziennie musiałoby jeść praktycznie co godzinę... Tak naprawdę to jak żywimy dzieci wynika w dużej mierze z tego jak żywimy siebie... Ale u Iśki z tym rozszerzaniem diety to na razie i tak jest hardcore, bo ona mało co chce jeść z łyżeczki, tzn. szybko jej się nudzi. Chyba odpisałam to co chciałam i w sumie zapomniałam co miałam napisać o nas Na pewno to o czym już Werce wspomniałam, że Mysza dostała dzisiaj do memlania bułeczkę, ale była na tyle leniwa, że nie chciało jej się trzymać Wrzucę Wam filmik hahah. No i więcej nie pamiętam, może mi się przypomni to dopiszę.
-
Werka Ja zamiast szalika mam taki jakby komin z przedłużonym przodem i tyłem, ale jeszcze go nie zakładałam, chociaż dzisiaj się zastanawiałam. Anka Ja też kąpię Myszę 19-19.30, zależy jak marudzi i wydaje mi się to normalną porą :-) U Was sprawdza się wygłupianie podczas jedzenia, za to ja mam wrażenie, że Iśkę wszystko rozprasza, no ale cóż, może będzie lepiej z dodatkowym jedzonkiem. Emwro E tam od razu klęska, może niedługo sam się odzwyczai, a jak nie to pozostaje Ci "walka" jak u Dziubali. Jakbym wyglądała tak dobrze jak Ty to też bym nie ćwiczyła, a Ty nawet nie próbuj, bo całkiem znikniesz. Pipi Ciesz się, że to @ i wiesz, że zaraz się skończy bo ja z 3,5 tyg. plamieniem szału dostawałam... na szczęście wygląda na to, że na razie tfu tfu się skończyło. A świat w pionie dla dzieci jest ciekawszy, może dlatego tak nie marudził :-) Ver0nica Ale fajne buciki! Chyba muszę się do H&M wybrać. Dawno kupowałaś? Ania Teraz mi się przypomniało jeszcze, jak Fifi trzyma główkę jak śpi? Bo jak na wprost to możesz mu podłożyć wałek z pieluszki. Ja też mam wrażenie, że włosów już mi wypada troszkę mniej, no i tak jak Wam wspominałam, odrastają też :-) U nas szczepienie dopiero 10 grudnia, ale może Myszę zważę u teściów w sobotę. Ok, ja tyle na dzisiaj, bo I. ma wolne więc zmykam. Paaa :-*
-
Prrrrrrrr SZALONE! Moja Gadzina bawi się na macie, może da mi co nieco napisać. A muszę napisać choć trochę, bo później nie wyrobię :-) Wróciłyśmy ze spacerku, jest szaro, buro i ponuro... no i zimno też... na dodatek niby nie pada, ale jakaś lekka mżawka po twarzy leci. Muszę dzisiaj wygrzebać czapkę, bo mnie znowu bóle głowy dopadną jak mi czachę przewieje... Ja na razie Myszę do gondoli ubrałam tak: body kr rękaw, koszulka z długim, rajtki, spodenki, bamboszki i cieplejszy polarek, no i czapeczka. I pod śpiworek, ale on nie jest taki gruby. Później jedziemy do znajomych to na pewno ją zapakuję w kombinezon, bo to szybciej, bez kombinacji. Pod kombinezon też body z krótkim i koszulka, do tego spodenki i skarpetki. Marta A od czego zaczynacie rozszerzanie diety? Monika Te zadania hardcore w tej grze to już lekka przesada No, ale co kto lubi Ja też na necie jak się rozpędzę to za dużo wydaję. Zwłaszcza jak coś dla Myszy potrzebuję i szukam na allegro, znajdę, kliknę sobie na inne przedmioty sprzedającego co tam jeszcze ma ciekawego i zawsze coś jeszcze znajdę... Mój salon też jest w markecie i zawsze byłam na bieżąco ze wszystkimi promocjami, nowościami itp. heheh. Oj, wypłata się szybko rozchodziła. Ale teraz większą przyjemność mi sprawia kupowanie właśnie dla Myszy. Madzix Fajnie, że Alex już sam siedzi :-) Obniżyliście już łóżeczko? Z tym greenpeace to już nie przesadzaj... Chociaż ja mam nadzieję, że we wtorki o 10 rano na aqua aerobiku to większość emerytów będzie hahah. W sumie ta akcja z kaszlem dzisiaj i piszczeniem była w łóżeczku jak jadłam śniadanie to niewykluczone, że chciała Mysza wymusić, żebym ją wzięła już cwaniara jedna. Teraz już nie kaszle Dziubala Ma facet rozpęd z tymi życzeniami. Oooo, kąpiel we 2 super, ale my mamy teraz za małą wannę :-/ Ania Mysza je kilka łyżeczek, ogólnie nic jej nie daję do popicia, czasami w ciągu dnia dostaje zwykle wodę, którą uwielbia albo rumianek jeśli np. ma problem z qpą. Dawałam jej też rozcieńczony sok jabłkowy z wodą 1:3, analogicznie marchewkowy, ale to już raczej nie jako popicie tylko np. jak chciałam ją chwilkę przetrzymać do butli. 2kg to tyle co nic Chociaż te końcówki to zwykle najciężej idą. Lili A gdzie zaczęłaś pracę? Rodzice pomagają z Aleksem wtedy? Anka Ja też o skokach dowiedziałam się w zasadzie w 2. połowie ciąży jak zaczęłam różne fora czytać. Zresztą z tego co się orientuję jeszcze dużo osób o nich nie wie. Jak tam po MelB? Wyzwanie 30-dniowe robisz? Ciężko powiedzieć jak oduczyć Małgosię tego "łobuzowania" do 23, a o której zasypia po tej kąpieli? Może nie kojarzy, że już jest noc i to taka jeszcze "dzienna" drzemka? O storach/sztorach jako zasłony pierwsze słyszę Na solarium miałam takie fazy chodzenia, jak gdzieś wyjeżdżaliśmy zagranicę na wakacje to zwykle szłam, żeby spokojnie sobie później na słońcu siedzieć. Ogólnie lubię jak jestem lekko opalona, ale przerażają mnie zmarszczki itp. :-) Ale kto wie, może jak się rozpędzę z chodzeniem na basen i zumbę to może sobie strzelę lampy z raz w tygodniu. Chyba wszystko napisałam co miałam napisać, może nie każdej z Was z osobna, ale dużo rzeczy się powtarza i trochę też odpisuję ogólnie :-)
-
Na chwilkę tylko ma szybko do Lili. Spokojnie, tutaj chyba większość dzieci jeszcze z brzuszka na plecy się nie przekręca, na to spokojnie jest czas aż do 7mca :-) 2-miesięczne dziecko które się przekręca samo to bardzo szybko. Jeny, Iśka wydaje z siebie gardłowe wrzaski i zaraz po tym kaszle i nie wiek czy to od tego czy ją może jakieś bierze przeziębienie tfu tfu... Później nadrobię, bo Wy jak szalone pędzicie...
-
Już po wannowym relaksie, pazurki też pomalowane. Jutro idziemy na 3 urodziny córki naszych dobrych znajomych, więc trzeba jakoś wyglądać Pati Jeny, jak Robercik "staje" na głowie U Iśki trochę inaczej to wygląda, pomaga sobie w zasadzie tylko nóżkami, nie używa do obrotu główki Podziwiam, że pomimo tych nocek masz siłę na ćwiczenia. W ogóle mam wrażenie, że jestem z Was największym leniem hahah. Mam nadzieję, że nie zrezygnuję z tych ćwiczeniowych wyjść :-) Może faktycznie u Was ząbki. Dentinoxem smarujesz czy masz coś innego? Blania Ty petardo! Skąd wzięłaś taki power????!!! Podziel się trochę! Pochwal się ile kg Ci spadło! Ja tą grę dałabym na Twoim miejscu na rocznicę :-) P. na pewno się spodoba, pewnie od razu będzie chciał zagrać My kiedyś na początku znajomości w sumie jak prawie już byliśmy parą (tzn. można powiedzieć, że się trochę razem bawiliśmy, ale bez konkretnego zobowiązania) to zmodyfikowaliśmy alkochińczyka w wersję pikantniejszą hahah, fajne to było Super, że Bolo sam siedzi, Iśce też niedużo brakuje. A sam zaczął czy podciągał się rączkami jak go trzymaliście? Werka My od początku staramy się zachowywać normalnie jak Mysza śpi, ale o ile ten sen nocny jest w miarę mocny to sen poranny i dzienny już nie i dosyć łatwo ją przebudzić. Iśki na początku nie wyjmowałam z wózka jak marudziła, ale teraz już raczej ją wyjmuję jak właśnie daje czadu, bo lepiej mi z tym psychicznie Dobra, na dzisiaj już zmykam :-) Przespanej nocki :-*
-
Ver0nica Przynajmniej wiesz ile Emilka Ci zjada, bo moja Gadzina to nie wiadomo czy zje 60ml czy 90 czy może 190 Może będzie już jakaś poprawa po tym pierwszym masażu. Masz jakąś konkretną ilość zabiegów? Z jednej strony bym się cieszyła jakby mi teściowa tak proponowała opiekę nad dzieckiem, ale z drugiej strony jak nie chcesz jej zostawiać to mogłaby tak nie naciskać i co więcej nie porównywać. A J. nie może na to jakoś zareagować? Madzix Dzik za żołędziem Dobre hahah Czy ja dobrze widzę czy Alex już sam siedzi? Czy to na podusi podpiera się? MadzixD Beacia zakola... bez przesady i tak jesteś piękna:) :-* oj już nie słódź tak dziękuję hihih Werka Jakaś masakra u Was z tymi spacerami. A nie chce chodzić w chuście/nosidełku? Emwro Iśka też była kiedyś takim złotym dzieckiem na spacerach A teraz to różnie bywa, muszę "wyczuć" moment spaceru i wtedy jest dobrze, bo jak za długo nie usypia to zaczyna jej się nudzić i zaczyna się histeria :-) Ok, Mysza zasnęła więc zmykam na relaks wannowy
-
Emwro Cieszę się, że się odezwałaś :-) A wrzucisz z powrotem Wasze zdjęcia? Przerąbane z tą dietą... a po tych 3 tygodniach jedzenia tego co wymieniłaś można jeść już coś więcej? Iśka przy przewijaniu jakoś się powstrzymuje przed obracaniem, ale za to czasem wierzga nogami jak szalona, że cała pokopana jestem. Dziubala Iśka nie posiada na razie drzwi od pokoju. Nie ma miejsca na zwykłe drzwi i jeśli już będziemy robić to przesuwne, które i tak w zasadzie nic nie wygłuszają. Na razie ma tylko bramkę, żeby psy tam za często nie wchodziły. Dzieci na filmie pewnie bawiły się w pada śnieg Mnie rozbroił tekst jednego z nich "what's the matter mummy?" słodko hahah. Fajnie, że Wam się udało wybrać na spacer, my już drugi dzień w domu przez tą pogodę :-/ Pipi Oooo, super że byliście w aquaparku! Też bym chciała się wybrać z Iśką, nawet są u nas specjalne zajęcia dla niemowląt, ale akurat robią je wtedy jak mi wypada wyjazd do rodziców... były we wrześniu, teraz są w grudniu, a szkoda nawet jedne zajęcia opuścić bo jest ich 10x3ozł... A Dominiś może ma taki temperament, a może mu się odmieni później i będzie spokojny :-) Zdjęcie do suwaczka chyba się z opóźnieniem dodaje, bo ja też dzisiaj rano zmieniałam i jeszcze go nie widać. Ja lekarza na temat skoków nawet nie pytam, bo mam swoje zdanie i chyba nikt nie jest w stanie go zmienić Z kaszką z butelki jeszcze nie próbowałam, ciągle się nad tym zastanawiam, bo wolę żeby jadła z łyżeczki niż ma mi się przyzwyczaić za bardzo do butelki... zobaczymy. Już I. poinformowałam, że wychodzę we wtorki i piątki Anka Jest parę dziewczynek na fo, tylko nie wszystkie mamy się tak często udzielają, ale czasami nie można nadążyć ze stronami, chociaż ostatnio się uspokoiło :-) Jest jeszcze jedna mała Małgosia, Ninka, Oleńka, Emilka, Hania, Liwka... :-) Piszę dzisiaj na bieżąco, bo mnie będzie mniej wieczorem, bo zamierzam zrobić dzisiaj wieczór spa, czyli po pierwsze relax w wannie, po drugie manicure :-)
-
Anka No to z tymi latami praktyki to mnie nie pocieszyłaś hahah. Jak Małgosia chrapie to może jest po prostu w pokoju za suche powietrze? Ewentualnie przy najbliższej wizycie u pediatry zasugeruj żeby sprawdzili przegrodę nosową czy jest wszystko ok. Tak się dzieci bawią
-
Ania Oby się udało wcześniej, z drugiej strony będziecie Fifiego od początku uczyć że musi być ostrożny, więc powinno wejść mu to w nawyk. EMWRO ODEZWIJ SIĘ :-/ bo zniknęłaś ni stąd ni z owąd...
-
HA! Znalazłam zumbę w czwartki na 16.45, więc już taki deadline, ale powinno oblecieć i aqua aerobic we wtorki na 10 Podzwonię sobie i zobaczymy od przyszłego tygodnia. Ale z zajęciami tak w okolicach 15-16.30 to straszna bieda u nas... Ewentualnie zwykła siłownia zostaje, ale na grupowe zawsze lepiej się zmobilizować. Anka A zdradzisz jak nauczyłaś swojego Istota? Jak powiem I. żeby był cicho to jest, a jak nie powiem to nie zwraca uwagi... Monika Łagodząco rumiankiem albo normalną herbatą możesz sobie to oko przemywać, może coś pomoże... No to może faktycznie z Myszą też tak będzie, że jej się zachce heheh, zobaczymy. Może kolejną kaszkę będzie chętniej jadła. Ewentualnie jej jakieś owoce tam dorzucę. Ania Oni w ogóle mają "wyczucie" do tych momentów... No u Was z siniakami to już gorsza sprawa :-/ A jak te przeciwciała znikną to rozumiem, że już będzie "bezpieczniej"? Basen właśnie znalazłam
-
Ver0nica U nas na szczęście nie pada i dobrze, bo nie tęsknię za nim :-)
-
Cześć Mamusie :-* Ja jestem wnerwiona od rana, bo I. jak wrócił z pracy tak hałasował w kuchni, że obudził Iśkę... Mysza miała pobudkę na mleko o 4.30, zasnęła o 5 i tak logiczne było, że obudzi się ta 7.30-8, ale wiadomo, ten poranny sen już nie jest taki mocny. Zwykle I. pisałam smsa, że usnęła i jak przyjdzie to ma być cicho, mówię nie chce mi się dzisiaj pisać, może pomyśli albo odruchowo będzie ciszej... gdzieee tam. Akurat pohałasował, położył się przed 7 i usłyszałam jak Mysza gada, czyli musiała obudzić się parę minut wcześniej. Już nawet się nie odzywałam do niego jak się położył, bo bym strzeliła chyba za dużo w tych nerwach. Kur!@# czy faceci sami nie potrafią pomyśleć?? Najlepsze jest to, że jak mu mówię, że był za głośno i ją obudził to strzela focha, że przesadzam i że jak zwykle wszystko na niego muszę zwalić. Wrrrrrrr!!! Może macie jakiś pomysł, żeby go nauczyć, że można cicho zamykać szafki - pomimo wygłuszaczy uwierzcie, że można głośno je zamykać, że można wyłączyć kuchenkę mikrofalową zanim zacznie 3x głośno pipczeć... no niereformowalne istoty jak dla mnie... Anka Zdjęcia i filmiki mamy na dropbox, ale nie zrozum mnie źle :-) żeby otrzymać hasło, żeby nas pooglądać i wrzucić też swoje fotki to troszkę musisz z nami pobyć i się z nami poużerać - ale jesteś doświadczoną mamą i na pewno zrozumiesz :-) Ania Tu nawet nie chodzi o to czy z kartą/karnetem czy bez, bo ta zabawa wcale nie jest jakaś droga. Wszystkie zajęcia rozpoczynają się ok. 17-17.30, czyli jak dla mnie za późno. Już nawet ta 16-16.30 by mnie urządziła, bo zdążyłabym wrócić zanim I. by wychodził do pracy :-/ No nic... widocznie taki los mamy, że ma siedzieć w domu i nie może się rozerwać... :-( Może chociaż jakiś basen sobie znajdę... albo cokolwiek... Monika Jak gdzieś teraz wyjdziesz to będzie, że T. ci przyfasolił A z dziećmi tak jest, że im bardziej się będziemy nad nimi roztrząsać jak się uderzą to one tym bardziej będą rozpaczać heheh. Blania Widzę, że nabrałaś takiego poweru jaki ja miałam na początku Chodakowskiej :-) Tylko oby Twój potrwał dłużej niż mój. Może podensuję trochę w domu, zawsze coś, a z tego układu co wrzuciłaś to widzę, że Iśce też się spodoba, bo ona lubi jak przed nią wyginam śmiało ciało
-
No i mam doła... Wszystkie zumby co mam za free to są o takich porach kiedy I. się zbiera do pracy... i w ogóle wszystko jest późnymi popołudniami kiedy to już większość ludzi jest "po pracy"... ech... Nicca Fajnie, że Iśka wpływa tak pozytywnie na inne maluchy To będę myśleć o nakręceniu następnych "mobilizujących" filmików A włoski rosną ładnie (dziękujemy za komplementy :-)) tylko z tyłu ma taki wytarty placek, heheh, po cichu mówię, że po tatusiu dlatego zaczęła spać na podusi takiej płaskiej, ale przynajmniej nie będzie się tak trzeć no i może główka się trochę zaokrągli, bo jednak sam materac dosyć twardy jest i się spłaszczyła tak jak śpi. Kiedyś to w ogóle była znieczulica na kobiece sprawy, np. mojej mamy lekarz na cesarce ze mną od razu się spytał czy chce miec jeszcze dzieci czy ma jej podwiązać jajowody (nie wiem czy to dokładnie tak się nazywało), ona że tak i już... Ania Z czystej ciekawości jaka jest stawka u polskiego pediatry u Was?
-
...i jeszcze byłby pretekst do wyjścia z domu
-
Ta zumba mi się podoba i zaraz sobie popatrzę na zajęcia u nas, bo na kartę z pracy mam dużo za free, a że Iśkę spokojnie mogę z I. już zostawić to hmm...
-
Blania Łooo, te 51 minut to tylko poniedziałek????!!!
-
Ania92 kiedys tak bylo ze trzeba bylo odebrac tel specjalnym haslem, no to dzowni jej syn z innego numeru, a ciocia RMF FM NAJLEPSZA MUZYKA Ania! Ja też tak kiedyś zabiłam komuś marzenia hahah Na początku mojej pracy w p dzwoniłam do klienta w jakiejś tam sprawie, a on odbiera tym hasłem... A ja na to "yyyy... no niestety muszę pana rozczarować" Mój kuzyn, który już w Londynie siedzi ponad 10 lat opowiadał właśnie, że idziesz do lekarza, a tam na wszystko paracetamol Może jeszcze coś się rozwiąże z mieszkaniem, skoro Was nie "zbywają" to może coś tam się wykluje :-) A posty bywały dłuższe Blania Hahahahahah, nie mogę z Twoich postów Zaraz Nicca będzie rozszyfrowywać niczym w aptece recepty hahah Mobilizujesz mnie jeszcze bardziej, może wrócę do ćwiczeń... :-)