Juskaa

Dla mnie też to jest bezsensowne wydawanie pieniędzy, właściwie wyrzucanie ich w błoto, bo można przeznaczyć tą kasę dla dzidziusia... a kobiety, które mają już dzieci, większość takiej wyprawki najczęściej mają w domu. Pytała Pani o opinie, a narzuca swoje zdanie. I nie chodzi tu o "rzucanie zwolnieniem" tylko o to w jakich czasach żyjemy . Na wszystkim chce się zarabiać, nawet na kompletowaniu wyprawki za przyszłe mamy. Absurd. Totalny absurd.

Hej kobitki ja mojego M już "wyprawiłam" do pracy, co w gastronomii dziwne, zaczął brać domowe śniadanka do pracy z czego ja bardzo się cieszę, bo wiem jak to się je w takiej restauracji, i nie jest to nic dobrego... zazwyczaj w ciągu 16 godzin pracy jak jest jeden ciepły posiłek zrobiony z resztek wszystkiego to jest sukces :) Wczoraj nakroiłam tej warzywnej sałatki, to jak nakładałam mu do pojemniczka to aż mu się oczy cieszyły Ja tam uwielbiam "siedzieć w kuchni" więc przygotowywanie śniadań dla lubego to dla mnie sama radocha :) cukierkowamama - te płytki super się prezentują, ciekawe tylko, czy zacieków na nich nie widać :P Ja też już przeszłam kryzys w związku ze zmieniającym się ciałem ... ale moim zdaniem takie okrąglutkie mamy w sobie dużo uroku :) SzczęśliwamamaAntka - piękny brzusio ! i kształtny, nie to co mój wypierdek hahaha A co do tortów, to pisałam szczerze-są na prawdę piękne ! A nawet jeśli były by brzydkie [ choć nie są !!! ] to takie robione z całego serca zawsze będą najsmaczniejsze i najpiękniejsze . Bo bez miłości to żaden biszkopt smaczny nie wyjdzie . A widać, że Ty w swoje włożyłaś mnóóóóstwo pracy i serduszka, no i Antoś jaki zadowolony emilka332 - powiedz mi, co to są prażuchy :)?

Dziewczyny, mój M. mówi, że wędzone na ciepło rybki jeść, a na zimno broń was panie boże :) któraś pytała, już nie pamiętam teraz która, ale nie zapomniałam się zapytać Dobranoc wszystkim i Dzień dobry dla tej która będzie pierwsza pisać, bo na dziś to już ostatni post zapewne :)

WieliZnakZapytania - oooo my też o swoim biznesiku marzymy, ale co póki co marzenia, bo najpierw mieszkanie trzeba kupić... Ja już niestety z moją talią się pożegnałam do dalekiego zobaczenia... no i cyce to mam takie że patrzeć nie mogę na siebie w lustrze ;/ [ wybaczcie za bezpośredniość :P ]

Wiecie co tak was czytam na bieżąco, i od ostatniej fotki znowu urosłam a u Was jeszcze nic nie widać, kurczaczki, chyba nadrobiłam tę moją niedowagę i to ze sporym zapasem, a teraz słonica ze mnie będzie hahaha ale widzę że mi się już biodra rozeszły, to może przynajmniej w miarę "łatwy" [ o ile w ogóle tak można nazwać :) ] będę miała poród :) kacha33 - twoje dzieciątko jeszcze tak zapozuje, że żadna nie będzie miała bardziej wyraźnego zdjęcia od Ciebie ;P ja to bym chciała, żeby moje zapozowało tak, aby doktor zobaczył co ma między nogami hahaha :)

ewelka_i_groszek - no moim zdaniem też są super i są jeszcze czarne :) a co do "tygodnia w przód" ja po wizycie u gina miałam 2 tygodnie w przód mniej więcej, bo dzidzia bardzo urosła i swoimi wymiarami bardziej przybliża się do terminu z miesiączki niż z wczesniejszych wyliczen gina :P Z wyliczeń gina jeszcze się do was "łapię" bo z 4 sierpnia przesunął mi się termin na 1, ale z miesiączki 25 lipca więc... tak jak powiedziałam mojemu M. od 10 lipca w gotowości :P

P.S WielkiZnakZapytania : To te "legginsy"

WielkiZnakZapytania - spoko, spoko, noł problem Wszystkie teraz na wizytach o szpinak i brokuły będą pytać hahaha ! [ nie mniej ja w czwartek na wizycie też pytać będę :P]

SzczęśliwamamaAntka - O KURCZĘ , no nie mogę, nie tylko w mundurze ten Twój synek to przystojniacha ! Sama taki piękny tort wyprodukowałaś? Gratulacje ! malga19 - właaaaśnie, ja byłam tak zaaferowana tymi warzywami że zapomniałam napisać że wyglądaliście rewelacyjnie, uśmiałam się z rana jak nigdy ! super fotki !!! Wracając do tej nieszczęsnej zieleniny, to przypomniało mi się, że dostałam od położnej taką broszurkę z tym co najlepsze jest dla kobiet ciężarnych z racji mojej niedowagi i w rubryce produkty bogate w kwas foliowy są właśnie wymienione szpinak, brokuły i sałata - zielone warzywa liściaste , i produkty bogate w żelazo - szpinak - 2,8/100 g i brokuły 2,1/100 g ewelka_i_groszek - w tej mojej broszurce jest także wędzona makrela jako zródło żelaza, ale niestety nie jest podany sposób wędzenia. A poza tym najlepszym źródłem żelaza jest... KAKAO i kaszanka , ale tą drugą taką wiejską i dobrą znaleźć w sklepach to ciężko, a więc pijmy kakao ! ma 11,6 mg żelaza w 100 ml !

emilka332 - ja nie wiem, ile powinno nabiału się w ciągu dnia jeść, ale ja nie zawsze zjem jogurt czy ser, więc moim zdaniem to i tak dużo :) P.S Super że z maluszkiem wszystko OK , a masz jakieś zdjęcia? jeśli tak to koniecznie się pochwal !

Związek pomiędzy niepewnym mięsem z kebaba i tatarem a toxo widzę, ale między szpinakiem i brokułami a tarczycą nie, dlatego pytam :) I ja Ciebie nie atakuję tylko jestem ciekawa !

kaarola - zabroniła i nie zapytałaś czemu ^^?

WielkiZnakZapytania ja tez myslalam ze usuwa, a nie usunął, coś było nie tak po prostu hehehe ... Jedzenie co jakiś czas to nie głupota kochana, ale własnie mądrość ! Co do jedzonka, to ja z tej wiosennej radości sałatkę jarzynową kroję, bo tak coś mnie naszło

Kurde, nie wiem gdzie się zapodział mój post więc wkleję go jeszcze raz [bo na wszelki wypadek przed każdym dodaniem robię kopię hehehe ] Ej dziewczynki, ja też się pytam o co chodzi z tymi brokułami bo u mnie w misce z zupą takowe własnie pływają ! a w szpinaku to sporo kwasu foliowego, co ? Co do rybek, to są bogate w kwasy omega-3 tylko wybierajcie porządnie uwędzone i wszystko będzie dobrze ! WielkiZnakZapytania - są teraz w h&m "legginsy" z takiego dżinsowego materiału za 8 dyszek i jest promocja 20 zł zniżki przy zakupach za stówkę , czyli bierzesz spodnie i top za 2 dychy i bluzke masz za free :P ale spoko, postaram się być na bierząco :) I wiecie co... wasze maluszki mają po 5 cm ... to ja się czuję jak weteran hahaha , już w połowie 17 tyg. i moje małe dzieciątko miało w zeszły czwartek 10 cm ! I kobitki moje kochane jeszcze jedno... ze zwolnień korzystajmy ale poza pracą przyjmujmy hasło CIĄŻA TO NIE CHOROBA ! i nie panikujmy tak mocno... wiadomo, że przy mocnych bólach czy krwawieniu raz dwa do lekarza, ale jak będziemy tak chuchać i dmuchać i żyć w ciągłym stresie czy wszystko jest OK ... Wiem, znaczy nie wiem, ale próbuję sobie wyobrazić jak czuje się kobieta po stracie dziecka ale teraz to WASZ czas ! Leżcie do góry brzuchami, smarujcie się pięknie pachnącymi balsamami i cieszcie się z tego cudownego czasu... co ma być to będzie... na to niestety mamy średni wpływ... Wyluzujcie, idźcie do kina, albo do fryzjera i rozpocznijcie nowy piękny rozdział w Waszym życiu . BUZIACZKI :*

Ej dziewczynki, ja też się pytam o co chodzi z tymi brokułami bo u mnie w misce z zupą takowe własnie pływają ! a w szpinaku to sporo kwasu foliowego, co ? Co do rybek, to są bogate w kwasy omega-3 tylko wybierajcie porządnie uwędzone i wszystko będzie dobrze ! WielkiZnakZapytania - są teraz w h&m "legginsy" z takiego dżinsowego materiału za 8 dyszek i jest promocja 20 zł zniżki przy zakupach za stówkę , czyli bierzesz spodnie i top za 2 dychy i bluzke masz za free :P ale spoko, postaram się być na bierząco :) I wiecie co... wasze maluszki mają po 5 cm ... to ja się czuję jak weteran hahaha , już w połowie 17 tyg. i moje małe dzieciątko miało w zeszły czwartek 10 cm ! I kobitki moje kochane jeszcze jedno... ze zwolnień korzystajmy ale poza pracą przyjmujmy hasło CIĄŻA TO NIE CHOROBA ! i nie panikujmy tak mocno... wiadomo, że przy mocnych bólach czy krwawieniu raz dwa do lekarza, ale jak będziemy tak chuchać i dmuchać i żyć w ciągłym stresie czy wszystko jest OK ... Wiem, znaczy nie wiem, ale próbuję sobie wyobrazić jak czuje się kobieta po stracie dziecka ale teraz to WASZ czas ! Leżcie do góry brzuchami, smarujcie się pięknie pachnącymi balsamami i cieszcie się z tego cudownego czasu... co ma być to będzie... na to niestety mamy średni wpływ... Wyluzujcie, idźcie do kina, albo do fryzjera i rozpocznijcie nowy piękny rozdział w Waszym życiu . BUZIACZKI :*

kaarola - moj jest troszke inny chyba, bo taki bardziej promieniujacy i ja kłade sie na płasko i czasem przechodzi, czasem nie. :P Andziulkaa - Ja na 18 szłam "na swoje" więc wszyscy wiedzieli, że albo coś do domu, albo kasa i szczerze mówiąc bardzo ucieszyłam się, kiedy oprócz kilku drobiazgów dla mnie dostałam same pieniądze, bo mogłam je wykorzystać tak, jak było mi to potrzebne :) adalajda - u mnie cudownym lekiem [prawie cudownym, bo nie wyeliminował wszystkich wymiotów, ale znaaacznie je pomniejszył] był imbir w kapsułkach z herbapolu i wciskałam ten imbir też do wody i brałam razem z witaminami, i jakoś przetrwałam :)

Hej kobitki ! U nas też w końcu świeci słońce, piękna pogoda ! W weekend wysprzątałam w domu więc dziś mam taki luz, że nie mogę przestać się cieszyć, dziś chyba zrobię porządki w szafie, bo odpukać po kiepskich dniach naszła mnie energia [w końcu ! ] Wczoraj z M. uraczyliśmy się shake truskawkowymi i... to był strzał w 10 jezeli nie w 100 :) Co do bóli i stresów przed USG ... to nie za dobrze że się dziewczyny tak stresujecie, ja cały czas powtarzam sobie, że z fasolką jest wszystko OK . ostatnie dwa dni mega bolał mnie kręgosłup w odcinku lędzwiowym i w dole brzucha - taka obrecz jakby, ale zamiast się zamartwiać starałam się właśnie położyć i uspokoić, gdy pierwszy raz mnie to dopadło wpadłam w panikę, ale ten ból towarzyszył migrenie i w sumie "trzeźwo" nie myślałam :) stres dla naszych dzieci to najgorsze co możemy im dać ! [ no oprócz fajek, alkoholu czy narkotyków, ale chyba żadna z nas tego nie robi :) - a jak robi niech przestanie !!! :))) ] Andziulkaa - popękane naczynka niestety od wymiotów właśnie ... a co do nich to moja przyjaciółka po porodzie miała oboje [oba, obie? nie wiem sama :P ] oczu czerwoniutkie, bo tak jej popękały z wysiłu :) aschka7 - a co u Ciebie?! jak się czujecie?! Cośtam miałam jeszcze naskrobać, ale nie pamiętam ... może jak później... mi się przypomni :)

Dziewczyny, co do tego sikania, to trochę mnie zdziwiłyście, bo ja własnie przestałam tak często chodzić do toalety... najczęściej chodziłam tak od 7 tygodnia ciąży, ale już jakiś czas temu mi przeszło. A macie jakieś bakterie w moczu czy coś? Pomysł z koktajlem jest super. będę dziś pić, ale bardziej shake, z lodami mmmm ale będzie deserrro ! Edzia1991 - dzięki za pomysł :) Kolejne sierpniówki witam!

WielkiZnakZapytania u nas też królują dziś mielone tyle że ziemniaczki + mizeria chyba hahahaha Kurcze, dziewczyny ale wam zazdroszczę tego słońca ... u nas raczej chmury przeważają jednak... Co do truskawek to macie jakiś sklep gdzie są truskawki smakujące truskawkami ^^? Bo kurcze ja raz się pokusiłam, pachniały pięknie, ale w smaku to raczej nie były zbyt super pyszne... A co do owoców, to ja marzę o takich pysznych działkowych POZIOMKACH mmmm.... moje marzenie :P

ewelka_i_groszek - dzięki bardzo za te informacje !!!

Niby tak, ale moim zdaniem powinni to unormować, bo tak jak ewelka i groszek pisała o tej hipoglikemii... ja nie mam pojęcia o takich rzeczach, i nawet bym nie wiedziała, że coś mi grozi... ehh... nasza służba zdrowia pozostawia wieeeele do życzenia.

Najprostsza odpowiedź z możliwych kup test ciążowy i się przekonaj :)

emilka332 - a i tak, widzisz, u mnie jest inaczej nadal bo u Ciebie kochana dolny próg to 50 a u mnie 65 :)

emilka332 hehehe spoko, nic się nie stało przecież :) żadna z nas powyżej setki nie ma :)

Wcześniej nie czytałam postów bo byłam zbyt zaabsorbowana swoją głową - WielkiZnakZapytania, też już masz taki słodki bębenek wystający w dole brzuszka !!! kaarola - ja też podglądam lutóweczki jak jedna (wybaczcie, nie pamiętam która ) z nas, bo zazdroszczę im że mają już swoje maleństwa "w dwupaku" i widziałam Twój post, i strasznie Ci współczuję ! Do tego taka młodziutka jesteś, i jak się kochana czujesz, z tym, że drugi raz tak szybko zaszłaś w ciążę, masz oparcie w ojcu dzidziusia? malga19 - wrzuć Was oboje w całej okazałości, jak masz ! Czekam ! :) ~hania010 -Witam nową sierpniówkę ! Co do tej glukozy u mnie na wynikach jest że norma to 65-100 czyli różnie podają... ale żeby aż 50 różnicy to chyba dużo... trochę mnie nastraszyłaś, ale wyciągnęłam swoje i mam w normie hahaha :) Co do McDonalda, to nie, ale ja na przykład w największym kryzysie żywieniowym co kilka dni jadłam samo mięso z kebaba wymieszane w sosie pare dni pod rząd zdarzyło mi się zjeść frytki, ale w domu. tak jak NOMIKA mam manię czytania etykiet, jednak teraz, w ciąży chce mi się chipsów jak nigdy. Dziś postanowiłam sobie, ze basta z tym, i kupiłam bake rollsy . Co prawda też "nafaszerowane" ale jest ich mniej w paczce i wolniej się chrupie, a ja jak zaczęłam paczkę chipsów, to do końca :P ewelka_i_groszek - mi dzisiaj się zdarzył okropny ból podczas napadu migrenowego, miałam wrażenie jakby ktoś założył mi obręcz na dole brzucha i ją zaciskał, uczucie nie do opisania, leżałam i ryczałam aż zasnęłam, bo nie wiedziałam już, co mam zrobić, i dobrze, bo teraz wstałam to tylko trochę pobolewa mnie głowa :) Wracając jeszcze do jedzenia, to kiedyś ze mnie herbaciara była, a teraz nie mogę patrzeć na herbatę i wcale jej nie piję, za to sobie pozwalam na kawę codziennie rano . A Wy dziewczyny uważajcie z tą herbatą [które piją więcej niż dwa kubki ], nie parzcie mocnej, bo taka herbatka potrafi mieć nawet więcej kofeiny niż kawa, a z uwagi na kofeinę właśnie nie zaleca się spożycia dużej ilości kawy...