-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Juskaa
-
A zapomniałam, mi moje dziecko kompletnie zabrało urodę ! Mam tyle pryszczy, które wylewają się aż na szyję, że wg. przesądu to na miliard procent noszę pod sercem dziewczynkę !
-
Monika 21.08 - zazdroszczę Wam jednogłośności co do imienia, u mnie na pewno łatwo nie pójdzie, wczoraj luby zaproponował Joachim, jak zapytałam, jak będzie wołał do niego gdy będzie mały odpowiedział z uśmiechem "Joa!" do mnie to nie przemawia wcale ! Co do wagi to kiszka, cały czas na wielki - ale sprawdzimy ile (czy w ogóle) przytyłam za dwa tygodnie, bo dopiero uporałam się z tymi ciągłymi wymiotami, no i organizm musi się ustabilizować. Badania krwi i moczu- wszystko mam w normie dlatego jeśli spadek wagi nie był spowodowany wyłącznie wymiotami no to będzie wielki znak zapytania :)
-
Hejko dziewczyny, dziś w porównaniu do innych dni coś cicho się zrobiło :) ja tak jak Iwko z kawką sobie siedzę ... no i co do imion to chyba najtrudniejsza decyzja... trudniejsza niż wybór wózka czy szpitala :) WielkiZnakZapytania - hahahaha to wszędzie same Natany będą biegać ja widzę :) Usiądziemy później na placu zabaw, zawołamy synka i połowa dzieci bawiących się na placu przybiegnie hehehe ewelka_i_groszek - mój dziadek też pojechał syna zarejestrować i imienia zapomniał , i pierwsze co mu do głowy przyszło to Artur :) Ja z kolei z Arturem byłam zarejestrować jego pierwszą córkę, to nie mógł sobie przypomnieć czy ustalili z żoną Hanna czy Anna [ ustalali w szpitalu, jak młoda się urodziła, więc nie mogłam pomóc] no i została Anna Hanna - mina urzędniczki wpisującej w akt urodzenia dwa podobne imiona - bezcenna , no więc jaki ojciec taki syn Ja jestem ciekawa, kiedy na kiedy końcu mam ten termin. Na pierwszym USG i na drugim lekarz mówił, że są dwa tygodnie różnicy między OM i wielkością dziecka, teraz powiedział, że jak tak na mnie patrzy, to chyba jednak będzie termin z OM , no i nie wiem, jestem w 14 czy 16 tygodniu :) ustawiłam sobie suwaczek zgodnie z OM , czwartek zobaczymy, czy znowu coś się zmieni :) Jeżeli jestem w 16, to będę przecierać Wam szlaki w lipcu ! Buziaki sierpnióweczki :*
-
Iwko, mój M. też chciał Natana, i mi się nawet podoba, ale jakoś wewnętrznie czuję, że to nie to, Gabrysia ma ObyLaura i mi to imię się podoba baaaaardzo ale z kolei mój M jakoś przekonany nie jest... no i my jeszcze nie wiemy, kto tam u mnie mieszka :)
-
Camilla, popieram ! ja od lubego dostałam spodnie z pasem z serii h&m mama i są fantastyczne ! uwielbiam je, i żartowałam nawet że po ciąży też będę w nich chodzić :)
-
malga19 - widzę że mamy podobny kłopot ale i tak najgorsze ze wszystkiego jest to potworne chrapanie ! Ale widzisz :) udało się !
-
emilka332 - a może spróbuj rosół albo zupkę, jakąś ulubioną ? Trzymam kciuki żeby było dobrze :) tak czy siak, niebawem powinno przejść :*
-
emilka332 - ja przez dwa miesiące naprzemiennie wymioty rano, w ciągu dnia i w czasie nocy z migreną... schudłam 6 kg, i teraz mimo że brzuszek już mi widać [wg OM jestem w 16 tyg ]to wciąż jestem z kg na wieeeelki - i lekarz aż się martwi co ze mną zrobić, bo jak tak dalej pójdzie, to nie będę miała siły na tę ciążę, no, i dziecko nie będzie miało co pobierać z takiego kościotrupa... a jem jako-tako normalnie dopiero od kilku dni, ciesz się kochana, że tylko Cię mdli, bo ja, gdybym nie wiedziała o ciąży, myślałabym że umieram :) poszukaj paru smaków, po których w miarę dobrze się czujesz, i kombinuj, może kwaśne rzeczy? jakieś owoce? a może jogurt albo mięsko? jak znajdziesz takie dwie albo trzy rzeczy to staraj się je przyrządzać na wszelakie sposoby :) U mnie się sprawdziło - przetrwałam
-
obyLaura jak zawsze z humorem i swoimi anegdotkami
-
Hej kobitki, u nas na przyjęciach rodzinnych zazwyczaj gotuję ja i mój M, więc robimy bardziej nowoczesne jedzonko, no ale to takie zboczenie zawodowe :P Kobitki, jeśli zależy wam na kasie, to też nie musicie jeść w kółko nudnego schaboszczaka, bo za małą kasę też da się zrobić super niespotykane żarełko - jeśli lubicie eksperymenty w kuchni U mnie wymioty minęły HURRRRAAAAA ! ale wczoraj miałam na maksa intensywny dzień, i dziś mój kręgosłup przypomina mi to przy każdym ruchu, ahh... no ale cóż. Mój M. zabrał mnie wczoraj na super zakupy i dostałam ciężarówkowe spodnie, apaszki, od których jestem uzależniona, większe koszulki , kupiliśmy nawet pierwszą książeczkę dla Maleństwa, bo zamierzam czytać mu na głos już teraz, kiedy jest w brzuszku :) Czy wiecie, jak trudno jest znaleźć "normalną" bajkę dla dzieci? Szukaliśmy czegoś klasycznego, wspomnienia naszego dzieciństwa, a z każdej strony krzyczały na nas jaskrawe kolory i nieznane tytuły :( Na walentynki kupiliśmy sobie puchate poduchy więc jestem na maksa zadowolona. Ah, i zapas chipsów. Dziś będę szamać malga19 - nie przejmuj się na zapas, może ugada swoje i zostanie na miejscu :) A, na te mdłości spróbujcie wody z cytryną i imbirem [świeżym] .
-
O kurczaki, poopowiadam Wam jutro, bo napisałyście od południa strasznie dużo, i po tym całym czytaniu już nie mam mocy :) Jedno krótkie, cobym za dużo myśleć nie myślała ja mam Prenatal classic :) Buziaki, dobranoc :*
-
Ja chodzę na NFZ i też mam na każdej wizycie, dziś wyjątkowo nie, bo lekarzowi zmieniono salę przyjęć.. a częstsze USG to tylko nasze widzimisię... jeśli z dzieckiem jest OK to nie ma potrzeby robić tego co chwilę.
-
malga19 - teoretycznie powinno się mieć 3 USG w czasie ciąży, a jak jest za często to też nie dobrze :)
-
Hejko dziewczyny ! Ale naskrobałyście, tak myślałam, żeby napisać przed wyjściem, ale jakoś weny nie miałam :) Sylwia889 - głupio się czuć nie musisz, może pomyślała, że taka Piękność odbije jej męża jeśli nie chce nawiązywać znajomości, łaski bez ... U mnie w klatce niestety same stare dziadki i jeden "młodzieniec" z którym ja nie mam ochoty nawiązywać znajomości ^^ Byłam dziś u gina, ale nic się nie dowiedziałam, bo zmienili mu gabinet przyjęć, i na USG mam iść dopiero za tydzień we czwartek. Zbadał mnie tylko i powiedział, że może to być już 16 tydzień tak jak z OM , więc nie wiem, w końcu co i jak, skołowana jestem, z wagą ciągle na - i jeżeli to faktycznie 16 tydzień no to mam poważną niedowagę... Tak czy owak, 13.02 może fasolek zrobi nam prezent i ujawni swoją płeć... Wszystkie wyniki badań prawidłowe, żadnych zakażeń, zapaleń ani nic z tych rzeczy, więc jestem cała happy :) Po lekarzu zrobiliśmy sobie z M. dłuuuuuugi spacer bo śliczna u nas pogoda, wróciliśmy zjeść i idziemy chyba dalej, bo szkoda dnia :) Pozdrowionka mamuśki!
-
Jejusiu, dziewczyny, ale macie cudowne dzieciaczki *.* Ja już się nie mogę doczekać aż przytulę swoje maleństwo... Z jednej strony jeszcze długo, a z drugiej strony czas leci mi jak nigdy ! Ja mam dzisiaj ochotę na skitlesy czy jakieś takie cukieraski, zjadałm pomarańczę, ale ochoty nie zabiła, M. właśnie wraca z pracy ale w sklepie nie było, więc kinder bueno musi mi wystarczyć :<<<<br /> Ja w walentynki zrobię mojemu M. prezencik w postaci takiej, że wstanę przed nim i przygotuję mu pyszną kawkę i śniadanko, coby miał dobry dzionek w pracy . Trzymajcie kciuki, żeby moja fasolka dobrze się jutro wypięła, bo bardzo bym chciała wiedzieć JUŻ kto tam w brzuszku mieszka :P Ale to też nie wiadomo, bo jak chłopiec to chłopiec, ale jak dziewczynka to jeszcze może się ukazać conieco między nogami, jak się nie tak ustawi
-
My co do zwierząt też mamy obawę do naszego młodego milusińskiego, tyle że my mamy kociaka, a jak wiadomo, kotki lubią drapać, jak się z nim bawimy, to podgryza, poddrapuje - dla nas nie mocno, ale wiadomo jak czuje dorosły a jak maluszek, staramy się odzwyczajać kota, i pokazywać mu, że z nami już takiej zabawy nie ma, że jak chce drapać i podgryzać, to tylko zabaweczki i drapak, nie nasze ręce ... mam nadzieję, że do sierpnia się przestawi i zaakceptuje nowego domownika, bo tak mocno go kocham, że nie byłabym w stanie go oddać, zapłakałabym się chyba ^^
-
SzczęśliwamamaAntka - aaaaaa ! JAKI SŁODZIAK i jaki ma super motor :)))) od takiego przystojniaka to nawet mandat bym przyjęła [byle nie za wysoki :P ]
-
Tam nad tym gdzie piszesz masz opcje i jest "link" może tak zadziała :>?
-
Dziewczyny! Ale mnie zamuliło, o 16 film mi się urwał i dopiero wstałam :< masakra jakaś :< Co do Walentynek, my nie obchodzimy w sumie jakoś szczególnie bo nasz zawód=największy zapierdziel w takie właśnie święta no i w tym roku inaczej na pewno nie będzie. W niedzielę pewnie pójdziemy coś dobrego zjeść [znaleźć restaurację, która ma w karcie odpowiadające nam desery to też nie lada wyzwanie :P] i tyle... my do lekarza jutro . już nie mogę się doczekać !
-
cukierkowamama - trzymam kciuki, żebyś czuła się lepiej :* ja miałam katastrofalne dwa miesiące, przysięgam, wyjęte z obiegu, a teraz z dnia na dzień jest coraz lepiej i wiecie co... nigdy tak nie doceniałam jak teraz, że bez problemu mogę wstać z łóżka...
-
oby Laura, to jadę do Ciebie, bo chrzestną mam, u mnie źle z płcią przeciwną, a wiadomo, jak to u nas w kościołach...
-
Ślub ślubem, ale ja nie będę miała kogo prosić o trzymanie do chrztu !
-
WielkiZnakZapytania - Baaaardzo się cieszę ! Bo z rodziną to najlepiej na zdjęciu, ale w ciąży warto mieć neutralny grunt szczególnie z ludźmi spod jednego dachu, tak, dla świętego spokoju :) co do snu w dzień, to ja wczoraj mojego kota zgniotłam hahahaha, biedny tak miałczał, ale się nie ruszył, a ja myślałam, że to w śnie mi tak coś miałczy, no ale dostał rybkę w przeprosiny :) Co do porodu ... to będziesz miała mniej stresu jeżeli lekarz zaleci CC , nie będziesz czekać z obawą, czy to już poród, czy jeszcze nie, no i będziesz miała czas się przygotować :) Andziulkaa - kobitko, ale Ty zdrowo jesz Mężuś do chipsów nie powinien się czepiać ! a co do nabiału to może spróbuj kakao? tylko nie te instant, bo zawiera więcej cukru niż to potrzebne, a takie zwykłe "z wiatrakiem" deco moreno jest the best ! Ja z kolei nie jem w ogóle mięsa , raz w tygodniu, na jakiś obiad i to też, tylko dlatego że mój M obiadu bez mięsa sobie nie wyobraża raczej... a to też źle, bo nie dostarczam odpowiedniego białka... oby Laura - kurcze ! super, mojego M. Mama jest z facetem już 13, no w tym roku 14 lat, i my też chętnie pobawilibyśmy się na ich weselu, ale oni to mają dziwny związek dopiero ! Mama M. mieszka sama, a jej facet [ ma ponad 50 ! ] Z MAMĄ ! i tak odwiedzają się na weekendy, bo jedno mieszka w Malborku a drugie w Elblągu, i nawet teraz, kiedy od Mamy M wszystkie dzieci pozakładały już swoje rodziny o jakichkolwiek zmianach nie słychać nic... ~Paula87 - ja przeczytałam do końca !!! Kurczę, nie wiedziałam, że cesarka ma tyle plusów ! Dla mnie jedynymi był spokój ducha kiedy poród i w sumie to wszystko - jeżeli chodzi o planowaną cesarkę, bo wiadomo z konieczności to wszystko się dla maluszka zrobi. Mi się wydawało że poród siłami natury = łapanie odporności w czasie przeciskania się przez kanał rodny = okropny ból dla rodzącej = dobry start dla dziecka :) A cesarka kojarzy mi się z brzydką blizną hahaha No cóż, zagłębię się w temat, jeszcze trochę czasu jest. Rozpisałam się niesamowicie, wybaczcie. Słońce słońce słońce ! Wciąż świeci , WielkiZnakZapytania - to dla Ciebie, ja Ci mówię
-
Dałeś już to pytanie wcześniej i odpowiedzi też już były.