
AniaB
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AniaB
-
polcia: raczej taki jego urok i poza tym wysypa się właśnie na spacerach.... sądzę że tak na koniec kwietnia rozważe zamianę gondoli na to nosidło więc może będzie bardziej zainteresowany tym co się dzieje naokoło niego i będzie spać w domu a nie na polu.... A jeszcze mój m. w nocy do niego nie wstanie "bo się musi wyspać do pracy", więc mam tryb 24 / 24 w dzień z Ulą w nocy do Witka.... porażka.... A karmię mieszanką więc w teorii powinien się najadać....
-
polcia: życze powodzenia w podjęciu właciwej decyzji! a co do wózka.... teraz Witkowi daję podusie pod główkę I póki co przesypia 100% spacerów więc nie mam problemu z rykiem ;) Ale przy Uli jak miała ok 5 mies to miała wpięte - zamiast gondoli - to nosidełko fotelik w którym dzieciaki jeżdżą w aucie i była zadowolona że wszystko widzi, bo na spacerówke była za drobnusia i siedziała jak paralityk ;) apiw: okazuje się że się przechwaliłam tymi nockami przespanymi, bo ostatnio znów ma regularnie pobudki ok 22, 1.00 - 2.00, 4.00 - 5.00, 7.00 - porażka
-
hello :) u mnie dziś młod miał ubrane body z krótkim rękawem, bluzka welurowa, rajtki, skarpety, cieniutkie ogrodniczki sztruksowe na to bluza welur i czapeczka bawełniana i było ok, może nawet ciut za ciepło....
-
madziutek: no właśnie nie wiem jak małego ubierać... robiłam dziś przegląd szuflad i wymyśliłam zestaw: body długi rękaw, ogrodniczki sztruksik bluza welur i kurteczka welur... jutro będziemy testować jak to na Witka pasuje... Bo nie mam dla niego żadnego cienkiego kombinezonu.... Chyba wybiore się jutro na zakupy... ;) zyta: 3mam kciuki za małą.... ja idę we wtorek z Witkiem na powtórkę usg... mam nadzieję że będzie oki... A my mamy problem wciąż z Ulą... dziś znów mówiła że ją wszystko swędzi, tylko nie wiem po czym???
-
krolowa: faktycznie wielki chłopak z Jula :) To moja Ulka 3latka waży 14.700 w ubraniu (bez butów) A sukienką to mam nadzieję że się pochwalisz ;)
-
agaluk: Witek miał komplikacje po szczepieniu na bcg, więc kontrole u chirurga. Poza tym szczepię go w specjalistycznej przychodni ds szczepień (a nie w naszej osiedlowej) więc to za każdym razem wyjazd na drugi koniec miasta. A trzy to we wtorek mamy kontrolne usg bioderek, byłam z nim w lutym ale lekarz kazał przyjechać ponownie jak skończy mały 3 miesiące. Tyle Witek. Z Ulą natomiast czeka mnie wizytya u logopedy i dermatologa. A w sumie to jeszcze by się alergolog przydał, ale chwilowo chcę wyjść na prostą z pozostałymi lekarzami. U nas zapisy do przedszkoli są własnie w marcu, wyniki w połowie kwietnia ale też jest mało ciekawie.... :(
-
dziubala: no tak, właśnie doczytałam Gratulacje i 3mam kciuki mocno mocno! krolowa: powodzenia na koniec września i gratulować będę po wszystkim (jak nie zapomnę że to już ;) ) A jutro podobno ma być jeszcze łądniejsza pogoda niż dziś... a ja z dzieciami przesiedze pół dnia w Instytucie.... bo ide z Witkiem na kontrolę do chirurga i ciekawa jestem ile będe czekać :( Dziś byłam w przychodni po skierowanie do logopedy dla Uli i na usg bioderek dla Witka... godzinę straciłam ehh.... Na szczęście oboje własnie już śpią, mój m. poszedł z psem na spacer więc mam chwilę spokoju
-
Czy coś nas omineło?? dziubala przyznać mi się tu, bardzo proszę! :) daffo: chyba bym zawału w tym sklepie dostała gdyby mi dziecko taki numer wycięło!
-
anya: gratulacje bo widzę że "coś" ;) mnie ominęło :)) Zdrówka dla całej trójeczki !
-
a my jeszcze o urodzinach nie myślimy, do końca miesiąca jeszcze trochę czasu... A póki co szwędam się z dzieciakiami po różnych lekarzach :(
-
kalina: witaj, napisz coś o sobie :) Mam nadzieję że uda się rozkręcić wątek na nowo!
-
ja też jeszcze żyję, tylko czasem nie mam już siły pisać po całym dniu z dzieciakami. Dziś np. mój m. jeszcze nie wrócił z pracy... dzieciaki wykąpane śpią oboje a jego jeszcze nie ma :( A ja w tyg tygodniu zaczynam kolejną serię wędrówki po lekarzach z dzieciakami. Najpierw chirurg z Witkiem (wciąż jeszcze kontrole z odczynem po BDG - pisałam chyba kiedyś o tym), potem powtórna wizyta na usg bioderek - niby ostatnio było ok, ale lekarz chciał małego jeszcze raz zobaczyć jak skończy 3 mies., potem szczepienie znów extra wyjazd na drugi koniec miasta do przychodni dla dzieci z powikłaniami szczepiennymi. I na koniec logopeda z Ulą. A do tego pokłóciłam się dziś z teściówką więc chyba wszystko będę musiała przejeździć z dzieciakami autobusem, bo nie będę się jej prosić o podwózkę autem Ale nie będę Wam marudzić ;)
-
A i muszę się pochwalić że Wituś zaczyna przesypiać prawie całe nocki :) Ostatnie kilka nocy je ok albo ok 20 i śpi do ok 3 - 4.00 albo budzi się 21 - 22 i potem przesypia do ok. 5. Bardzo jestem z tego zadowolona, mam nadzieję że nie zapeszę ;) I odkrył ostatnio że jak rusza dupcią i całym sobą leżąc w bujaczku to mu się zawieszki bujają nad nim ;) Ciekawe kiedy zaskoczy że można rączką po to sięgnąć... U nas na szczęście babcie rzadko bywają więc nie mam problemu z noszeniem na rękach ;)
-
fete: co do alergii Uli to cóż... wracamy do w miarę normalnego jedzenia i stawiam na mandarynki albo sok malinowy który dostawała do herbaty - resztę podejrzanych pokarmów już jadła od tamtego czasu i jest w miarę ok. Tyle że cały czas dostaje wapno i krople fenistil więc to zapewne trochę łagodzi objawy, bo jeszcze trochę ma suchą skórę na pupie i trochę się drapie, ale jak się pytam czy ją swędzi to mówi że nie... Ew. coś pyliło i to zadziałało....
-
Tadeusz
-
Ottawa
-
dziubala: nie, nic nie płaciłam extra, sądzę że raczej to było z funduszu remontowego (?), czynszu (?) W każdym razie panowie przyszli wymienili wzięli parafkę na papierologii że byli i za 5min ich nie było
-
frania: tak, mamy podzielniki.... ale czy to oszustwo?? hm.. ponoć zdania są podzielone ;) ja nie mam zdania w tym temacie
-
dziubala: u nas wymieniali wodomierze w ub. roku.... ale to spółdzielnia się tym zajęła, z mojej strony musiałam tylko w podanym terminie być w domu. A btw. to wymieniali nam też podzielniki na kaloryferach ;)
-
apiw: na celowniku uczuleń mamy 3 rzeczy: coś z nabiału, owoce lub coś zaczęło pylić :( Biorąc pod uwagę że ja jestem uczulona na pyłki i owoce, a mała miała problemy z nabiałem i owocami przy wprowadzaniu pokarmów jak była maleńka to trzeba wycofać max wszystko z ww i wprowadzać powolutku aż się znajdzie winowajcę.... Jak się pytałam pediatry o testy alergiczne to stwierdziła że nie ma sensu teraz jej tym męczyć skoro odczulać można dopiero od 5 r.ż.
-
hello :) ja jestem ale dopiero wieczorami jak Ula idzie spać bo inaczej pcha mi się na kolana przed monitor więc nie piszę :( apiw: tak, mój Witek jeszcze w kombinezonie i ciepłej czapie bo słońce dziś piękne było ale w nocy i nad ranem był delikatny przymrozek, na trawie szron więc jeszcze ubieramy się na zimowo z maluchem... apiw: córeńka śliczna :) madziutek: my też już używamy pieluch rozmiar 3, najczęściej kupujemy pampers sleep & play (takie pomarańczowe opakowanie) u nas w osiedlowym polo są paczki 57szt lub czasami 78szt na 45zł, czasami promocje za 27zł a u nas wczoraj była fantastyczna nocka, Witek objadł się przed i po kąpaniu, i spał 20.30 - 5.00 zyta: trzymam kciuki za bioderka, mam nadzieję że szybciutko maleńka dojdzie do siebie ! ja byłam na usg bioderek z Witkiem, pod koniec lutego i 23 marca idę na kolejne. Niby było wszystko w porządku ale lekarz stwierdził że chce małego zobaczyć jeszcze raz jak skończy 3 miesiące. polcia: gratulacje dla przedszkolaka ! mam nadzieję że w kwietniu będę mogła to samo powiedzieć o Uli. U nas rekrutacja jest teraz w marcu, a wyniki w połowie kwietnia madziutek: dobrze że udało się szybko ten piec naprawić :P A u nas Ulkę znowu wysypało... tylko nie wiem po czym... ograniczam już jej jedzonko ryzyka do minimum, chyba że coś zaczęło pylić :((( Bo znów ma całą pupę, nózie i buźke czerwoną szorstką, i mówi że ją to swędzi i trze oczka :(((
-
hej :) ja mam córę i syna i w żadnej ciąży nie miałam mdłości.... więc to chyba raczej "uroda" przyszłej mamy niż płeć dziecka ;)... bo co w sytuacji gdy będą bliźniaki chłopiec i dziewczynka?? pół mdłości ;)
-
dziubala: tak, ma dietę choć łatwiej powiedzieć co może jeść niż czego nie może ;) dziubala: oby odpowiedź przyszła jak najszybciej.... krolowa: gratki zębolka :)
-
dziubala: na to uczulenie Ula ma fenistil w kroplach, calcium i aerius. (miał być pierwotnie zyrtec ale ja na niego źle reaguję więc na wszelki wypadek mała dostała aeriusa). Poza tym jednorazowo w tamten dzień na noc dostała encorton. Bo Ula mówiła że boli ją gardło a pediatra podejrzewała że to nie ból tylko pieczenie swędzenie czyli taka reakcja jaką ja mam na owoce, więc na wszelki wypadek był encorton. A w kwestii rekrutacji to wieczorem poczytam na spokojnie co popisałyście. i jak Ula pójdzie spać to z m. jeszcze przedyskutujemy co i jak i najwyżej jutro będę dzwonić do p-la.
-
ja zobaczę jak to działa wieczorem jak Ula pójdzie spać, bo na razie to jak tylko siądę do komputera to ładuje mi się mała na kolana że ona też chce patrzeć.... A powiedzcie mi jeszcze tylko czy jak się wypełnia formularz elektronicznie to też trzeba jeszcze go osobiście zanieść do przedszkola?? bo jeśli tak to po co wypełniać elektronicznie? I sorki że się tak dopytuję ale ja jestem strasznie zakręcona z tą rekrutacją :(