-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cichadoro
-
Mamaa a moze to na zmiane pogody? Ja zauwazylam ze w ciazy boli mnie glowa zawsze kiedy mocno wieje i dzisiaj wlasnie jak zaczelo wiac to mnie zaczela bolec i boli do tej pory, pewnie przestanie jak sie pogoda ustabilizuje. To tez taki bol nasilajacy sie przy pochylaniu ale nie mam kataru, raczej nie zwiazany z zatokami
-
My bylismy na spacerze i wieje strasznie ale i tak cieplo. W polowie drogi dopiero pomyslelismy o tym ze mozna bylo latawiec wziac.
-
A moze to zatoki Cie bola? Ja nigdy nie mialam z nimi problemow ale moja siostra wlasnie tak opisuje ten bol. Ona robila sobie inhalacje olejkiem z oregano ale nie wiem czy w ciazy mozna
-
Ja mleka tez nie lubie, tylko do kawy dodaje. Mama_2014 a ile Twoja corka ma? Moj mlody jak nie spi w dzien to potrafi i przed 18 usnac i nic go nie ruszy. Wczesniej tez probowalam go przeciagac ale zauwazylam ze im bardziej bym zmeczony to tym gorzej spal w nocy. A teraz to w ogole wstaje o 7 i jak wieczorem taa jet w domu to do 22 by szalal i spac nie chce, nie wiem skad on energie bierze. A jeszcze spacery, szalenstwo na placu zabaw...
-
Super kolejny chlopak na forum :) Az sama sie zaczynam robic ciekawa kto u mnie mieszka ;) A dzisiaj na sloik nutelli kupilam krzeselko do karmienia na grupie fb ;) niby na poczatek sa wazniejsze wydatki ale coz trafilo sie ;) Blizej porodow mozna bedzie zrobic liste ktora na kiedy ma termin i wybrane imie dla dziecka, na majowkach taka mialysmy, a na roczek i dwa latka zrobilysmy kolaz ze zdjeciami naszych dzieci :)
-
Olka u mnie to samo, zakupy na mojej glowie, sam nigdy nie zrobi chyba ze liste mu napisze i wymuszę. A wczoraj chcialam zeby dal kase na zakupy to mi powiedzial zeby ze swoich 500+ placila chociaz to zostawiam zawsze na ten czas co ma wyjazd zeby zaliczek nie musial brac. A potem do lodowki to pierwszy. Szczerze to juz czekam az w trase pojedzie, bo cos mu sie opoznilo.
-
Axam nie martw sie, tez sama takiego bym nie wypila, ale teraz mieszkam na wsi i widze jak przyjezdzaja do nas dzieciaki na wakacje, biegna do sasiadki i wypijaja 1,5l takiego mleka. Nataszka u nas maz tez chcial Jana po ojcu ale u jego brata jest wlasnie chlopak co niby na pierwsze ma inaczej a i tak wszyscy Jasiek do niego wolaja po dziadku i oni mieszkaja niedaleko i troche za bliska rodzina jak dla mnie zeby dwoch Jaskow bylo ;) no i za mala roznica wieku. Mama_2014 wspolczuje takiego zachowania meza, wiem jakie to wkurzajace zostawac samej w domu bo maz sobie gdzies wychodzi. Moj sie teraz troche uspokoil i wieczory spedzamy razem ale chce sobie kupic motor wiec wtedy na pewno go nie zobacze za czesto i juz mnie to deneruje :( a mielismy kupowac przyczepe kempingowa i cala rodzina by skorzystala, a na motorze zapakuje sie sam i zniknie na kilka godzin
-
-
a w ogóle to nie widać mojej ciąży jeszcze:P stałam w kolejce i przede mną była kobieta w ciąży i jak doszła do kasy to kasjerka jej powiedziała, że powinna bez kolejki przyjść. a jak była moja kolej, ja w rozpiętym płaszczu, bluzka opięta i mój brzuch się jej nie rzucił ;) no cóż, jeszcze sobie w kolejkach postoję ;) chociaż w innym sklepie mój synu zaczął rozrabiać i mnie pani przepuściła. przy kasie stały żele durexa i zaczął mi ładować wszystkie do koszyka... pewnie dlatego, że wczoraj nie schowaliśmy i rano zobaczył w salonie i od razu a co to i na szybko powiedziałam, że kremik taty :P dobrze, że komentarza przy tym pakowaniu żadnego nie walnął ;)
-
Nataszka bardzo ładne imię, zobaczysz będzie synuś mamusi :) u nas na święta była dwójka takich rozwydrzonych dzieci i to ponad tydzień, młodsza wywaliła choinkę z 5 razy przez 3 dni świąt i zaraz 27.12 rozbierałam choinkę, bo wyglądała jak drapak. starszy miał prawie 5 lat, a umysłowo to gorzej jak mój niespełna 3 latek. nic mu się nie dało wytłumaczyć, zaraz uciekał z rykiem jak mu się zwróciło uwagę i na skargę do mamusi biegł. i w ogóle nie można było zrozumieć co mówi, mój Nikoś już gada pięknymi zdaniami, używa dość trudnych słów, a tamten to jak takie dziecko co dopiero uczy się mówić, nie powiedział nigdy, że chciałby się napić, tylko stał i darł się piciu piciu. zresztą dzieciak musi mieć jakieś zaburzenia, bo nawet w szkole (oni są z anglii) nauczycielki zwracały uwagę, że dziecko ani w jednym aniw drugim języku nie gada, ale mamusia mądrzejsza, uważała, że mu wolno, bo on dwujęzyczny i to nic, że już 5 lat ma i awantury robiła, że się jej dziecka czepiają. a w domu posadzi go przed tv, włączy bajki gdzie nawet żadnych rozmów nie ma tylko jakieś samochodziki jeżdżą i się cieszy, że ma spokój. aj te święta to był ciężki czas :P mam nadzieję, że już ich prędko nie zobaczę. może trochę przykro to pisać, bo dziewczynka jest moją chrześnicą, ale serio ta rodzina to nie na moje nerwy..
-
Oj tez znam takich rodzicow co sie rozsiada a rozpuszczone dzieciaki robia co chca. Niestety moj synek tez chytrusek jest i zabiera zabawki ale jak przesadzi to mu zabieram zabawki i prowadze do sypialni zeby przemyslal zachowanie i jakos zawsze jak z niej wychodzi to juz potrafi sie dzielic ;) A z tym tekstem ze nie chce drugiego zanim nie zapewni wszystkiego pierwszemu... Sorry ale nigdy nie zapewni bo dziecko jak sie rozbestwi to bedzie chcialo wiecej i wiecej. Moj maz tez tak gadal ze on nawet zabawek nie mial i chce zeby jego syn mial wszystko ale sorry zadna zabawka, ciuchy czy drogie wycieczki nie zastapia zgranego rodzenstwa, wole zeby mieli mniej rzeczy ale siebie nawzajem
-
Dzieki Axam. Probowalam synkowi przemywac oko ale byl taki wrzask... Nie wiem czy na to jest cos inne go niz krople bo on w zyciu nie da sobie nic wpuscic, oczy ma tak mocno zacisniete i wszystko splywa po policzkach. A ja pewnie sie zaraze jesli to zapalenie bo nawet przez sen dotyka mi twarzy, podrapie sie po oku, znowu sie przytuli. Ale ropa nie leci wiec to wirusowe a nie bakteryjne to antybiotyku w ogole nie powinna dac. Ja poduchy nie mam, nawet koca nie podkladam.o dziwo jeszcze wygodnie mi sie spi, ciekawe jak dlugo ;)
-
Ja dzisiaj z synkiem do lekarza, ma czerwone oko od wczoraj, a rano otworzyc nie mogl bo taki swiatlowstret i teraz nie wiem czy sobie wmawiam ale mnie tez zaczyna jedno oko laskotac.
-
jeju właśnie wcinam drugą porcję lodów :P to widzę, że sporo mam z podobnych okolic. ja jestem spod Łukowa w lubelskim, ale często można mnie spotkać w Mińsku Mazowieckim u rodziców, może ktoś z tych okolic też się znajdzie? ;)
-
O kurde u mnie w przychodni jest wielka kartka z napisem ze jesli ktos ma podejrzrnie choroby zakaznej to musi o tym poinformowac od razu po wejsciu do przychodni albo wczesniej telefonicznie sie umowic. Ja tez jakies tam nazwisko poloznej musialam wpisac. W praktyce wyglada to tak ze przed wizyta raz jest jedna raz druga, nie wiem ktora bedzie do mnie przyjezdzac. Aniolkowa tez mialam piekna wizje o chustach i tych masazach ;) szybko sie okazalo ze ten moj huragan w chuscie absolutnie siedziec nie chcial, a na masaze nie mialam zazwyczaj juz sily, marzylam zeby po jego kapaniu jak najszybciej poszedl spac ;) chociaz czasem sie zdarzalo jak akurat mial humor. Teraz przy dwójce to nawet sobie nadziei nie robie ze na cos czas bedzie. Juz jak sobie wyobraze ubieranie dwojki na zimowy spacer to az ciarki przechodza ;)
-
Pawel Zawitkowski wspolpracuje z mama wie, akurat byl jak ja uczestniczylam i super opowiadal i pokazywal co i jak. Tam tez mozna bylo kupic jego ksiazki i po zajeciach odpowiadal na pytania, moze w Poznaniu tez bedzie.
-
Ja do poloznej ide przed kazda wizyta u ginekologa, ona mierzy mi cisnienie, waze sie u niej. Blizej porodu tez beda z nia spotkania na temat porodu i opieki nad noworodkiem. A po urodzeniu na wizyte do domu przyjezdza po zapisaniu dziecka do przychodni, zostawilam numer telefonu i zadzwonila i sie umowilysmy, byla raz w tygodniu przez moesiac
-
Ja nie zapisuje sie do szkoly rodzenia, w pierwszej ciazy tez nie chodzilam. W ramach nfz mialam 3 spotkania z polozna, fajnie wszystko wytlumaczyla, wycieczka po szpitalu tez byla ale ja nie poszlam bo tak wiedzialam ze bede rodzic gdzie indziej. Zalezy pewnie jak sie trafi podczas porodu, ja mialam super panie i wystarczylo ze ich sluchalam, poszlo w miare szybko. To one mi tlumaczyly jak mam oddychac, kiedy przec itd
-
Moj wazy 14 i wczesniej nosilam go ciagle i byl przyzwyczajony. Mi bardzo w oduczeniu pomogla noga w gipsie ;) bo wtedy nie bylo jak go podniesc i mi wytlumaczylam ze teraz moge go tylko brac na kolana, przytulac i calowac. A pptem zaczal pojawiac sie brzuszek wiec powiedzialam ze musze nosoc ciagle dzidziusia i jego juz nie mam sily. Ale wczoraj zrobil cyrk w aptece i musialam go wciac bo by pogrom zrobil na polce.
-
serio mama wie zrobili płatne? jak ja byłam to nic się nie płaciło... i wtedy spokojnie z osobą tow można było iść, ale to było 3 lata temu więc na pewno popularność wzrosła Nataszka ja teraz miałam badanie ginekologiczne, następne mam samo usg (za miesiąc), a za kolejny miesiąc pewnie znowu samo ginekologiczne. nie pamiętam kiedy jest ostatnie usg na nfz, chyba jakoś w 8 miesiącu
-
Polowkowe to chyba 20-24 tydzien. W pierwszej ciazy tez mialam w 20 tyg. To znaczy po skonczeniu 20 tygodnia. Co do plaszczy na wiosne to ja mam dopasowany i nie zamierzam nowego kupowac, najwyzej nie bede zapinac a pod spod cos cieplejszego zaloze, do pazdziernika zamierzam znowu sie w niego miescic ;)
-
Velvet i prezentuj brzuszek z duma a inni niech sie nie wtracaja ;) To spanie na plecach to chyba pozniej takie troche niebezpieczne jak juz brzuch jest wielki i moze uciskac cos tam, nie pamietam co ;) na razie chyba nic nam nie grozi, ja tez ciagle na plecach spie, a czasem zdarza mi sie nawet na brzuchu obudzic, nie tak calkiem na plasko na brzuchu ale troche po skosie na brzuchu leze.
-
Axam wybralas psychiatre czy psychologa? Slyszalam ze psychiatrzy potrafia duzo lepiej pomoc ale wielu ludzi nazwa odstrasza bo sie kojarzy od razu z psychiatrykiem. Moja kolezanka tez miala bulimie, chodzila po psychologach i zaden nie pomogl, dopiero po spotkaniu z psychiatra zdecydowala sie na dalsze leczenie. Trzymam kciuki zeby szybko udalo sie corce pomoc. Ja plec pewnie za miesiac poznam ale dalej jestem przekonana ze to syn dlatego jakos ciekawa nie jestem, najwyzej przezyje szok na usg ;) U mnie brzuszka tez nie widac w plaszczu chociaz jestdosc opiety, ale dla kogos z boku moze to wygladac jakbym po prostu pod spodem byla grubiej ubrana. Jak bedzie widac to przynajmniej w kolejkach zaczne to wykorystywac bo na razie mi glupio, nawet w rossmannie gdzie sa info ze ciezarne maja pierwszenstwo, ale skoro nie widac...
-
Velvet wiem ze takie gadanie moze wkurzac, ale po prostu musisz sie odgryzac zeby wiedzieli ze to Twoja sprawa i Twojego meza. U mnie za to bylo ciagle kiedy drugie, a rodzenstwo by sie przydalo, a kiedy dziewczynka? U mojej siostry roznica wychodzi 1,5 roku, a ona chciala jeszcze wczesniej drugie tylko nie wychodzilo, bo chciala jak najmniejsza roznice wieku. Zaraz wyjdzie z pampersow i bedzie mogla wrocic do zycia ;) Ja za to zakladam obcisle rzeczy i jak mi ktos mowi ze 'ooo nie ukryjesz juz' to mowie ze nie mam sie czego wstydzic zeby ukrywac. Bo te nasze brzuszki czy male czy duze to jest powod do dumy :)
-
Taaa a propos biegunki to jak mnie odwiedzili znajomi z dolegliwosciami to synek tydzien nie mogl dojsc do siebie, najpierw rzyganie nawet woda, potem biegunka, potem plesniawki pewnie z obnizonej odpornosci wiec nie jadl nic przez 3-4 dni... No a potem goraczka, kaszel, katar bo organizm oslabiony.