cichadoro

Jak na razie tylko pierwsza polowa sierpnia sie zglosila na liste ;) pewnie reszta na usg czeka :) Ja musze jeszcze pochwalic moje pierwsze forum, tez bylo mega aktywne, potem przenioslysmy sie na fb i dalej utrymujemy kontakt. Teraz juz duzo rzadziej, bo jednak te nasze dzieciaki maja juz prawie 3 lata i jest duzo mniej problemow i watpliwosci. Ale bardzo fajne sa takie znajomosi, nawet jesli tylko internetowe. Mnie dzisiaj lewa noga boli, chyba za dlugo na jednym boku lezalam. Ciezko mi sie w nocy przekrecac z boku na bok, boli wszystko, chyba za plasko leze, jakies dodatkowe poduszki musze pod glowe ukladac.

Nataszka to może do listy podaj tylko datę porodu, potem resztę uzupełnisz. U nas imię jeszcze nie wybrane, chociaż syn zawsze mówi, że to Eliza i ja się już osłuchałam, ale mąż jeszcze nie zatwierdził. Jeśli zachce mu się coś wymyślać innego to z synem się będzie musiał dogadać, a łatwo nie będzie ;) Ja to dzisiaj większość dnia przeleżałam, dopiero pod koniec dnia poodkurzałam i tyle mojej ciężkiej pracy na dziś. Ale przynajmniej nic nie boli, nic nie kłuje. Na jutro zupa jest, zapowiadają deszcz, więc znowu bez żadnych wyrzutów sumienia będę mogła leżeć :P czasem tylko się podnieść, żeby rozwałkować wielki placek z ciastoliny, bo synu ostatnio polubił robienie dla mnie ciastek ;)

Axam ci chlopcy to maja po 16-17 lat ale rzeczywiscie jak sobie urzadzaja czasem sparingi z mezem to boje sie ze rozniosa wszystko w mak i nie chodzi o ramki na zdjecia czy wazony, a o cale meble ;) Mama na pewno na wynikach beda obok normy wiec bedziesz mogla zobaczyc czy miescisz sie w nich. Pewnie w necie tez cos jest

Ja wlaczylam bajki synkowi, zaczelam przysypiac to maz zadzwonil. Ale ma juz ladunek na polske to moze jutro wieczorem bedzie. Axam ja tez juz olewam sprzatanie, wczoraj troche kuchnie ogarnelam, bez jakis szalenstw, a wszstko mnie bolalo. Trudno lazienka zostaje jak jest, chyba ze mezowi bedzie sie chcialo sprzatnac, ale nie sadze zeby splamil swoj meski honor sprzataniem kibla. A swieta szybko mina i nie warto ryzykowac. Gorzej ze pod koniec maja przyjezdza rodzina meza z anglii( tym razem jego siostra z mezem i synami) i nawet jak zjada na dwie noce to taki bajzel jest po takich odwiedzinach ze szkoda gadac

Po wypiciu glukozy az tak sie nie odczuwa glodu, to znaczy ja po tej godzinie nie bylam glodna, teraz mam tez oznaczenie po dwoch wiec nie wiem jak bedzie. Ale na pewno cos do zjedzenia od razu po badaniach sobie do torebki wsadze ;) a jeszcze oprocz glukozy mam mase innych badan to troche krwi ze mnie spuszcza ;)

Ja pojade w czwartek alvo w piatek, zalezy kiedy maz wroci. Jak mu szef dzisiaj cos znajdzie na Polske to jutro powinien byc w domu. Niby sie klocimy przez telefon ale i tak juz mi sie za nim teskni. A ja z syna dalej oduczam pieluch i musze przyznać ze idzie latwiej niz myślałam. Tylko pierwszego dnia zdarzaly mu sie wpadki, a teraz na dworze sie pilnuje, nawet po nocy pampers suchy. No ale to juz wielki chlop, czas najwyzszy.

Ja tez wtedy mialam tylko po godzinie drugie pobranie, a teraz na skierowaniu mam po godzinie i dwoch. Zanudze sie tam, chyba nawet zadnej ksiazki w domu nie mam ktorej nie czytalam

No to reszta tak samo, z tym ze na wyniki nie czekaja tylko od razu sie pije. Ja juz kupilam glukoze, mala butelke wody i cytryne. Wiem ze nie wszedzie pozwalaja wciskac cytryne ale tak sobie przyrzadze ze nikt nie zobaczy ;) w pierwszej ciazy nie bylo problemu z cytryna i pilo sie jak lemoniade ;)

Mama_2014 ale jak to? Czekasz na wyniki na czczo? Bo u mnie bylo tak ze pobierali na czczo, od razu kazali wypic i potem kolejne dwa pobrania bez czekania na wyniki. No ale u mnie laboratorium nie maja, probki do innego miasta jada. Jak moi rodzice przyjechali w weekend to zadnego slodyczka nie przywiezli nie liczac muffinek, ktore dzieciaki same z moja siotra robily. A tesciowa jak tylko uslyszala wczoraj ze wracamy ze spaceru to wyskoczyla na schody i juz 'chcesz kolorowe chrupeczki?' Nie. 'To tictaci pewnie chcesz?' Nie. I kopara opadla ze synek nie dal sie przekupic slodkim ;) a mnie kosci w kroku wszystkie bola, nie wiem czy w pierwszej ciazy tak bolalo, moze nie pamietam juz. Brzuch tez czesto sie stawia, a wizyte mam za dwa tyg. Jak bede na glukozie to pojde do poloznej i z nia pogadam

Jesli chodzi o ciuszki z lidla to jakos super, ale mocno zawyzona rozmiarowka, warto o tym pamietac, bo potem sie okaze ze dzidzius w rozm 62 sie utopi ;) No i nie wiem jak u was ale u nas trzeba jechac na otwarcie zeby cokolwiek dostac, bo sie ludzie rzucaja. Axam wspolczuje przezyc, widac jak wazne sa leki. Teraz sprobuj sie uspokoic to i synus sie uspokoi i ujawni. Ja tez jak sie czyms zdenerwuje to ruchow prawie nie czuje, maluszki sa bardzo podatne na nasze emocje. Ja sobie kupilam jakis spray do mycia kuchni i lazienki i teraz wietrze cale mieszkanie, tak zajezdza chlorem, a tylko blaty przetarlam w kuchni :/ lazienke niech maz tym pucuje jak wroci, bo tam okna nie ma, a ja sobie na spacer pojde, zeby tego nie wdychac.

App store, ja mam iphone i w nim wszystko inne niz w innych telefonach :/ ale duzo jest tego typu aplikacji wiec na pewno cos znajdziesz, ja sciagnelam ze 4 i sprawdzalam po kolei ktora najlepsza

No moj maz ma szanse, jest ode mnie mlodszy ;) ale patrzac na jego rodzenstwo to chyba glupoty zawsze beda sie go trzymac. Natha to ja normalnie mam takie cisnienie ;) mierze prawie dwa tyg i moze kilka razy dobilam do 110 ;) ale chociaz z mej kochanej kawy nie musze rezygnowac

Ta aplikacja to baby's beat. Sciagalam mase darmowych i tylko sie w miare nadaje, tylko trzeba miec podpiete sluchawki. Mama moj tez wiecznie ma pretensje ze z dzieckiem siedze, tylko nie wiem jak on sobie to wyobraza, ze pojedzie w trase na tyle tyg, ja do pracy na caly dzien, a dziecko rodzicow nie bedzie miec. Aaaa no tak przeciez jego mamusia jest najwapanialsza na swiecie i ona by sie dzieckiem zajela, szkoda ze nasze podejscie do wychowania w ogole sie nie zgrywa. Zreszta ja za synem nie nadazam, a co dopiero baba z chorobliwa nadwaga i wieku mocno starszym.

Wspolczuje ale tez cos o tym wiem niestety :( moj juz za dlugo w trasie i juz chyba zapomnial co to rodzina, ostatnio mi oznajmil ze bedzie sobie wychodzic gdzie chce i na ile chce a jak bede dzwonic to wylaczy tel. Takie sa kolejne uroki mieszkania na jego terenie. Bo ja nawet nie mam gdzie isc jakbym tak chciala zrobic. Wiec pewnie za dlugo go nie bede widziec jak wroci z trasy :/ tym bardziej ze wszyscy zjezdzaja na swieta i bedzie mial kogo odwiedzac, a zona z dzieckiem niech sobie siedza samo, w koncu sa do tego przyzwyczajeni. A ja sobie sciagnelam jakas aplikacje dzialajaca jak detektor tetna i nawet udalo sie wylapac. Wiadomo ze to nie dziala jak profesjonalny sprzet ale co jakis czas tetno jest wysokie, czyli nie moje ;) odglosu serca nie slychac, za to slychac jak woda bulgoce przy silniejszych ruchach :p

Mama_2014 a nie wkurza Cie jak maz tak sobie wychodzi po klotni? Bo mnie to zawsze wnerwia jeszcze bardziej, jak chce sobie gdzies pojechac. W sumie to go nie wypuszczam az sie nie dogadamy ;) Ja jak sobie troche polezalam to ruchy czulam, ale zaraz znajomi przyjechali i tyle chwili spokoju;) dobrze ze moj synek juz spal, bo tak pewnie by sie wyklocal o wszystko, zawsze tak ma jak zmeczony. zaraz kolacja i spac ;)

U mnie dzisiaj byli rodzice i zabrali dzieciaki siostry wiec bylo bardzo wesolo, ale o dzieo bez wiekszych bojek i klotni wiec dzieciaki wreszcie sie zaczynaja dogadywac, a i my nie jestesmy tak zmeczeni jak wczesniej po takich wizytach. Dzisiaj na parkingu przyrysowalam kogos... Ale to bylo serio bardzo delikatne, jakis facet wzial mnie w obrone, bo obok lakier odchodzil i rdza żarla i obylo sie bez niczego. Ufff bo nic w porftelu nie zostalo, a oswiadczenie pisac dla pierdoly ktora mozna zapastowac tez mi sie nie usmiechalo. Ale nie wyjezdzam do swiat na miasto, bo to co sie dzieje to masakra, niech maz wraca i przejmuje kolko ;) Ale udalo mi sie jeszcze pieluchy w rossmannie kupic na tej promocji, glukoze do badania mam, to moge jechac na pobranie. Mala dzisiaj bardzo spokojna, wiec zaraz sie musze polozyc i moze sie rozkreci, mozliwe ze w tej wrzawie nie zwracalam uwagi na kopniaki, ale chyba bardzo delikatne dzisiaj byly

Mama_2014 moj synek zawsze tak mowi 'juz jest jasno, mozna wstawac!' I wystarczy mu światło lamp z ulicy jak sie w nocy czasem obudzi ;) musze kupic rolety zacieniajace 100% bo moze byc ciezko potem utrzymac go w lozku. Ja juz dzisiaj czuje sie normalnie, nic nie boli i nie kluje, zobaczymy po zakupach czy cos sie odezwie.

ja nawet nie wiem ile godzin, bo czasem jak się czymś zajmę to nie zwracam na to uwagi. a jak sobie pomyślę, że chyba dawno nie czułam, to kładę się na łóżku, ręką trochę potrzęsę i potarmoszę brzuch i zaraz jakieś smyrnięcie jest. czekam aż pranie się zrobi i idę do łóżka. jeszcze mi się przypomniało, że nie mam żadnej serwetki do koszyczka i sobie uszyję taką wkładkę, ale już chyba nie dzisiaj.

Tez sobie musze kupic magnez bo tez od wczoraj jakies bole mam. Dzisiaj oprocz brzucha bolalo mnie tak powyzej, zaczelam sie zastanawiac czy czyms sie nie zatrulam i to zoladek, ale jak zdjelam stanik to przeszlo :p wiec nie mam w czym chodzic, wszystkie staniki mam za ciasne w obwodzie. A brzuch dalej pobolewa jak tylko zaczne cos robic, wiec sie nie przemeczam, chociaz juz mi sie nudzi. Jeszcze jutro rodzice przyjezdzaja i chcialam ogarnac, zeby ten dom jakos wygladal

apteka gemini. niestety nie ma opcji odbioru osobistego w aptece czy za kuriera trzeba jeszcze doplacic, ale jak zrobie mega zakupy to i tak sie oplaci

ja to mojego już nawet z brodzika nie wyciągam (mamy wysoki), tylko podstawiam mu stołeczek i sam wychodzi ;) a jak mu raz pokazałam, że tam można to już sam nie chce, żebym go brała, tylko krzyczy, że stołeczek mam przynieść. od wczoraj się wzięłam za odpieluchowanie, bo miałam ostatniego pampersa na widoku (cała paczka jest schowana) i powiedziałam, że musi sobie radzić. na razie jest pół na pół, ale wreszcie musi to ogarnąć, bo ile można.

znalazłam tańszą aptekę, niż zikoapteka, w tej samej cenie kupiłam kilka rzeczy więcej. to znaczy jeszcze nie kupiłam, bo robię rozeznanie. ale za 200 zł chyba będę miała wszystko czego potrzebuję, razem z białym jeleniem dla mnie, kremem przeciwsłonecznym od pierwszych dni, herbatką laktacyjną itd. i siedzę i wymyślam, co jeszcze żeby za jednym zamachem wszystko zamówić. ja chyba też wczoraj trochę poszalałam ze sprzątaniem, bo w nocy i rano mnie kłuło i bolało, więc dzisiaj na spokojnie. jutro rano muszę na zakupy pojechać, ale potem rodzice przyjeżdżają to mi tata wniesie wszystko do domu. poczekałabym z większymi zakupami, ale jak mój wróci w piątek wieczorem, to będę sobie mogła zapomnieć o zakupach, na ostatnią chwilę nie zostawię, bo już teraz szał na mieście, a co dopiero w wielką sobotę. co prawda nic nie szykuję oprócz jakiś dwóch ciast i czegoś na śniadanie wielkanocne. na obiad polecę na łatwiznę i zrobię kotlety z kurczaka, ale pewnie wieczorem wpadną jacyś koledzy męża, bo my byliśmy na boże narodzenie u jednego, to jakieś napoje muszą być. a tata robi wędzoną wędlinę i słoninę, to to im starczy ;)

Mama tez sie zastanawiam jak to bedzie, bo my w jednym pokoju wszyscy. Synek dlugo w nocy nie plakal tylko tak jeczal, ja oczywiscie od razu sie budzilam, karmilam i szedl spac dalej, wiec nikogo innego nie budzil. No ale jak to mowia kazde dziecko inne i jak jedno obudzi drugie to moze byc ciekawie, bo z synka taka nocna przylepa jest. Po cichu licze, ze corka sie zlituje i szybko zacznie przesypiac cale noce, a nie jak braciszek, do teraz sie budzi... Hela jak bedziesz miala cos ciekawego w szkole to sie dziel informacjami :) moze mi sie pamiec odswiezy bo na razie to jakos opieka nad noworodkiem mnie przeraza, a przeciez juz przez to przrchodzilam.

Ja mam nianie taka najprostsza z najprostszych, bez zadnych monitorow oddechu czy kamerek i u mnie wystarczala. Zasieg ma spory bo nawet jak synek spal w sypialni a ja siedzialam na koncu podworka to przekaz byl dobry. Firma babyono

a ja właśnie okna pomyłam w sypialni i salonie. widziałam, że już prognoza się zmieniła i w święta ma lać i być zimno, oby jeszcze raz się zmieniło :P i siedzę i myślę jakie by tu ciasta zrobić, żeby były dobre, ale żeby się nie narobić ;) chyba walnę jakieś bez pieczenia i z głowy ;) Natha a jaki model tego ciśnieniomierza? bo nie mogę na stronie znaleźć. ja mam jakiś lidlowski i jak na moje potrzeby jest wystarczający. tylko ja zamawiałam na allegro jakiś powystawowy i był pewnie sporo tańszy, bo z przesyłką wyszło niecałe 50 zł. jedyna wada to się nie wyłącza automatycznie i muszę jedną baterię wyłączać ;) ale teraz wpadłam na patent, żeby jakiś kawałek grubej folii wykładać między baterię a styk, jak to w zabawkach robią.