-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gmonia
-
dlatego takie trochę dziwne mi się to wydawało
-
Justi24 A Jelp dawał sobie radę z plamami z jedzenia itp???? piorę w tym proszku swoje i mojego M rzeczy na codzień i przynajmniej u mnie daje sobie radę a mój chłop uwierzcie je jak świnka a jak mam sprać jakieś "powazniejsze" plamy to dodaję trochę vanish'a i wszystko puszcza Morrwa ja zrozumiałam że po...
-
ehhh jak mi się nic nie chce... pogoda super a mnie jakiś dołek dopada Martyna nie zazdroszczę teściowej - moja dla mnie też nigdy nie była miła, zawsze jakieś ale miała w sumie nie wiadomo o co, więc starałam się omijać ją dalekim łukiem - jak się dowiedziała, że w ciąży jestem normalnie obrót o 360 stopni ale i tak jakoś po tym wszystkim nie jestem jej ufna... znajomi śmieją się ze mnie, że póki mój stan jest błogosławiony to ona jest taka dobra a pewnie jak urodzę wszystko wróci do normy zresztą pożyjemy - zobaczymy Karolek trzymam mocno kciuki Felimena ja też puchnę i to z dnia na dzień coraz bardziej - pojutrze mam wizytę więc pokaże ginowi, może coś zaradzi na to swoją drogą moje kostki są szerokości łydek i do tego ciągle sine, jakbym je poskręcała - jutro badanie krwi i moczu i mam nadzieję, że białko mi się nie pojawiło... Morrwa niezła jesteś - zdradź mi tajemnicę, jak w 3 dniu po porodzie chcesz na rower wsiąść? Justi ja też przeglądam allegro i szukam takiego sprzedawcy, u którego mogę jak najwięcej rzeczy kupić naraz (ciuszki już mam na szczęście pokupione i to nawet do rozm.74 więc teraz kolej na łóżeczko, cały osprzęt do tego, kosmetyki, okrycia kąpielowe, wanienka, itp. - swoją drogą masakra, ile mi tego jeszcze zostało ), bo szkoda za każdym razem za przesyłke płacić... a oprócz tego staram się ostatnio umawiać na odbiory osobiste i mój M po drodze jak w jakiejś delegacji jest to odbiera mi je w ogóle to super, że dostaniesz jakieś ciuszki bo zawsze to troche kasy zaoszczędzone i można je na co innego przeznaczyć a tak swoją drogą to strasznie wielka jest ta córeczka znajomej Twojej mamy - rozmiar 74 to tak już na 6-9mcy a ona ma 2 i już taki nosi? kurde moja koleżanka rodziła 12.03 i dalej jej mała ma 56, chociaż z drugiej strony dzieci różnie rosną a i rozmiar rozmiarowi nie równy, porównując chociażby firmy między sobą co do proszku to Jelp bo już przeze mnie na wszystkie strony przetestowany a w Lovelli mi zapach coś nie pasi...
-
a ja właśnie jestem po śniadanku po 7 byłam już na nogach ale miałam tyle rzeczy do zrobienia, że dopiero teraz mogłam coś zjeść no i w końcu sobie trochę odpocząć. Posprzątałam mieszkanie i normalnie padam... goście się zapowiedzieli na dziś albo jutro a że mnie cały weekend nie było więc na mieszkaniu bałagan na maksa ale na szczęście się już z tym uporałam... Just ale zazdroszczę Ci wypadu na Słowację, my zawsze w długi majowy weekend łazilismy sobie po górach a w tym roku dupa... chyba je sobie tylko pooglądam Justi dobrze, że czujesz się lepiej niż wczoraj i dbaj o siebie by przeziębienie nie zamieniło sie w coś gorszego Karolek a niech sobie myślą co chcą... dobrze zrobiłaś, przynajmniej będziesz spokojna a stres tylko na niekorzyść działa...
-
Justi24 Gmonia A jak Ci się objawiają takie omdlenia? Lekarz mówił, że szkodzi to coś dzidzi? Kurcze...mam nadzieję, że to się nie powtórzy, a jeszcze teraz mój A we wtorek idzie do szpitala na dwa dni i na samą myśl, że będę sama to mi słabo Justi robi mi się nagle duszno, nie mogę oddychać i odpływam... nieważne czy stoję, idę czy nawet siedzę czy leżę takie omdlenia mnie łąpią Do tego mam bezdechy i niestety czasem dochodzi u mnie do hiperwentylacji. Czy szkodzi to dzidzi? no cóż mi lekarz powiedział, że jeśli omdlenia są chwilowe to nie szkodzą, ale jeśli utraty przytomności są takie dłuższe (przeważnie jeśli dochodzą do tego dodatkowo problemy z oddychaniem nawet po ocknięciu się) to może dojść nawet do niedotlenienia płodu
-
witam po weekendzie a ja właśnie wróciłam na mieszkanko... weekend mieliśmy wyjazdowy - sobota spędzona u teściów a dzisiejszy dzień u moich rodziców. Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle czasu spędziłam na świeżym powietrzu... ale było super wczoraj nawet mojemu szwagrowi (ma 13 lat) zamontowałam licznik do rowera bo wszyscy go zlewali i nie mógł znaleźć się chętny do zrobienia tego a młody truł dupę odkąd tylko przyjechaliśmy więc dla świętego spokoju poświęciłam się poza tym pół dnia przesiedziałam na dworze i nawet sobie samochód trochę wewnątrz posprzatałam - tzn powywalałam śmieci i poukładałam rzeczy w bagażniku i schowkach bo resztą zajął się mój chłop a późnym popołudniem teściu z moim M zapalili grilla i tak się kiełbasy najadłam, że męczyła mnie mega zgaga a dzisiaj też pół dnia przesiedzone na świeżym powietrzu i przegrane w karty - miałam tak dobry dzień na granie, że z moją Natalką wszystkim tyłki skopałyśmy a poza tym przy okazji tak mnie słoneczko pięknie opaliło, że normalnie jestem aż w szoku Fifi - trochę spóźnione , Iwa, joannab spokojnych ostatnich tygodni życzę!!! Justi dobrze, że już Ci przeszło i że wszystko skończyło się ok, u mnie takie zasłabnięcia są na porządku dziennym więc tym bardziej nie zazdroszczę... katbe zdrówka dla Zuzy życzę
-
Iwa kurde to rzeczywiście się naoglądałaś i nasłuchałaś... normalnie masakra
-
Iwa nie zazdroszczę pobytu w szpitalu i dobrze, że już w domu jesteś no i że z Tobą i Twoim synkiem wszystko ok nie myśl o tym, co naoglądałaś się w szpitalu bo niestety tak tam już jest... ja właśnie wróciłam z usg i w sumie to jestem wkurzona - miało być "wypasione usg" a okazało się dokładnie takim, jakie co wizytę robi mi mój gin... no poza tym, że skasowali mnie 250zł... jakbym wiedziała, że to tak wygląda to przejechałabym się do Krakowa... Wszystko trwało może z 15 minut i nie było wcale zrobione w 3d/4d tylko w 2d... nawet płytki nie dostałam - w sumie to mam 5 zdjęć, w tym 2 płci (swoją drogą mam takich zdjęć już chyba z 5!!!), serducha, główki, kręgosłupa i tyle... nawet w tym 2d lekarz nie zrobił nam twarzyczki mojej małej mimo, że miała obróconą bokiem... tak więc za bardzo nawet nie mam co Wam pokazać Jeśli o małą chodzi to trochę przystopowała z tym swoim szybkim tępem wzrostu - waży 1285g i oczywiście wszystko z nią ok - jak to lekarz powiedział "dziewucha zdrowiutka" no i ułożona jest jak do tej pory dalej główką w dół i miejmy nadzieję, że to się już nie zmieni...
-
witam u nas pogoda przecudna - dużo, dużo słoneczka dziś na 13 idę na usg genetyczne - ehhh już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczę moją maleńką Scarlettj co do alkoholu to ja kompletnie nic - nawet jakbym chciała to nie mogę ze wzgledu chociażby na leki, jakie zażywam... a zresztą nawet nie mam ochoty... czasem zjem sobie jakąś czekoladkę z koniaczkiem albo wisienkę w likierze i czekoladzie ale to strasznie rzadko się zdarza Felimena mi też bardziej z prawej a co do rocznicy ślubu to u nas też jest w lipcu a dokładnie 2 lipca i to nasza 4 rocznica, więc nasza Natalka też jest takim prezentem z tej okazji a nawet może się okazać i to jest bardzo prawdopodobne, że i z porodem trafię właśnie na nią
-
ScarlettjLaseczki kiedy kupicie biustonosze do karmienia? ja z tym zakupem jak na razie czekam, bo nie wiem ile mi jeszcze moje cycki urosną... zamierzam kupić gdzieś ze 3szt - tak mi poleciła moja koleżanka, która rodziła całkiem niedawno co do pokarmu to ja też już go mam a moje piersi zaczęły mnie powoli podtapiać gdzieś od 16tc...
-
katbe, Scarlettj super że po wizytach wszystko ok Martynaa ja też nie miałam praktycznie żadnych problemów żołądkowych typu wymioty czy mdłości na początku, natomiast teraz z dnia na dzień jest coraz gorzej bo zgaga też mnie potwornie pali i nie ma znaczenia co tak naprawdę zjem bo po wszystkim ją mam - chyba nie ma takiego dnia, żebym nie skarżyła się na nią a najgorzej jest w nocy bo już kilka razy zdażyło mi się, że o mało nie zadławiłam się podczas snu...
-
ale my jesteśmy okropne, śmiejemy się z naszych maluszków a wiecie co one biedne muszą przeżywać
-
oj Just ja też a zwłaszcza szparagi... ehh a co do truskawek to chyba zaraz wyjmę z zamrażalnika jeszcze te z ubiegłego roku i zrobię sobie jakiś koktajl... a właśnie mam takie pytanie - Wasze dzidzie mają czkawki? a jak tak to jak często? moja od tygodnia to ma po minimum 2-3x dziennie ale takie, że z moim mżonkiem kładziemy się nieraz ze śmiechu bo tak nią wali, że szok
-
Justi Twój suwaczek wskazywał 29w6d więc myślałam, że jutro ci 30tc stuknie w każdym razie spokojnych tych ostatnich tygodni życzę
-
Tasik nie ma problemu
-
oooo Tasik, Martynaa widzę że Wam dzisiaj 30tc stuknął - w takim wypadku spokojnych tych ostatnich tygodni życzę
-
u mnie z pogodą też nie najlepiej, chociaż gdzieniegdzie przebija się słoneczko zza chmur... ale mam nadzieję że pogoda sie poprawi bo dzisiaj też mam w planach wylegiwanie się na moim balkoniku właśnie odprawiłam mojego M w drogę - dzisiaj bliziutko bo tylko Kraków ale oczywiście musiałam przez godzinę słuchać jego marudzenia - ehhh Ci faceci... pranie mi się robi, trochę posprzątałam no i kurcze nie wiem co mam teraz z sobą zrobić...
-
nooo na dzisiaj koniec - musiałam jeszcze troszkę popracować ale właśnie skończyłam więc teraz spokojnie mogę do Was zajrzeć a tak w ogóle dzisiaj się troszkę poruszałam - byłam w przychodni po skierowania, potem mój M przyjechał po mnie i pojechaliśmy coś na mieście zjeść bo nie chciało mi się gotować obiadu a potem były wieeeeeelkie lody z bitą śmietaną i owocami mniam - normalnie najadłam się jak świnia i do tej pory o mało co nie pękam w szwach a trochę czasu już minęło Martynaa moja koleżanka ma dość podobny wózek do tych, które podałaś - chyba nazywa się Magnum i sobie go bardzo chwali... rzeczywiście minusem jest że są one ciężkie ale skoro to dla Ciebie nie problem bo nie musisz go wysoko tachać ze sobą to ok marzycielka super, że wyniki są w normie jak widać nie warto się na zapas denerwować joannab termometr fajny, też będę musiała jakiś dla małej kupić ale nie wiem jeszcze jaki... Scarlettj ja bóle miałam - było to takie potworne kłucie w dole brzucha przypominające bóle miesiączkowe - macica zaczyna się wtedy już powoli rozciągać po zagnieżdżeniu zarodka więc stąd on jest agak no nie mów mi, że o tej godzinie będziecie grilla robić... szkoda że nie mieszkam troszkę bliżej to wpadłabym na taką kiełbaskę
-
witam oczywiście wszystkim, które dzisiaj zaczyną 30tc super końcówki życzę Just dobrze, że przynajmniej w tę noc udało Ci się choć trochę wyspać Felimena wózki z kołami pompowanymi nadają sie super na takie nie najlepsze podłoże a ten Tako takie posiada... Martynaa to jeszcze trzymam kciuki za jutro i kurcze nie fajnie z tym dziennikiem - miejmy nadzieję, że się odnajdzie ehhh ja dzisiaj muszę ruszyć moją szanowną d... i przejść się do przychodni po skierowania na badania krwi bo za tydzień muszę je mieć zrobione no i skierowanie do mojego pulmunologa - niech się określi jak mam w końcu rodzić... choć pewnie termin będzie dopiero na koniec maja...
-
Agak w takim wypadku gratuluje drugiego synka co do koszul to może odwiedzę taką jedną hurtownię odzieżową - może tam mają coś taniego tyle, że ja nie mam siły na łażenie po sklepach a na dodatek ona jest na 4 piętrze
-
uffff ale się rozpisałyście Martynaa trzymam mocno kciuki za jutrzejsze egzaminy Justi świetnie, że zakupy się udały po tym, jak ostatnio zaszalałam z zakupami ciuszków muszę poczekać do maja na kolejny przypływ gotówki i wtedy mam nadzieję, że już wszystko co będzie potrzebne pokupię a tego tyle jest jeszcze... a te wózki tako to całkiem fajnie wyglądają - u mnie po osiedlu dużo takich jeździ a i kolorystyka też bardzo ciekawa jak się cieszę, że ja ten zakup mam już za sobą bo rzeczywiście wybór jest ogromniasty a zdecydować sie na coś konkretnego jest strasznie trudno a jeśli chodzi o pas poporodowy to ja nabywam - nie wiem czy coś daje czy nie ale nie chce sflaczałego brzucha katbe naprawdę dobre Iwa gdzie ty tak tanio koszulki pokupiłaś? ja się rozglądam za taką jakąś tanią do porodu, co by mi nie było szkoda w razie czego jej wywalić po...
-
secondtry super, że z szyjką coraz lepiej no i że masz pozwolenie na to by troszkę zaszaleć sobie no i oczywiście gratuluję dobrych wyników Just nie zazdroszczę ciężkiej nocy marzycielka jak Cię proszę nie mów mi o lodach bo zaraz sama się zacznę zbierać, zadzwonię po mojego M i każę mu ze mną na nie jechać a to może być bardzo niebezpieczne bo pół kg lodów może okazać się za mało...
-
Karolekwitam... ja nie mam nic dla dziecka, nawet nie chodzę po sklepach z asortymentem dziecięcym, czekam do końca maja aby nie zapeszyć ( rany, jakie człowiek ma lęki w ciąży, w życiu bym nie pomyślała że tak będzie) Karolek ja tak na poczatku myślałam, że wezmę się za zakupy dopiero końcem maja - początkiem czerwca bo też nie chciałam zapeszać tym bardziej, że moja ciąża od samego poczatku jest zagrożona więc się bałam. Ale na wizycie chyba w 21tc mój gin powiedział, że mogę powoli zabierać się za wyprawkę, poprawi mi się zapewne humor co zrobi dobrze i mnie i mojej małej no i go posłuchałam... grunt to pozytywne nastawienie, mój gin tak mnie w tym utwierdził, że teraz to nawet nie myślę o tym, że coś będzie źle bo musi być dobrze już naprawdę niewiele do końca nam zostało - trzymam kciuki!!!
-
witam zaraz spadam na balkonik bo oczywiście pogoda super katbe co do imienia to mój M z jakieś 9-10mcy temu zakochany był w imieniu Zuzia ale z racji tej, że w rodzinie jedna już jest no i u naszych bardzo dobrych znajomych też więc powiedział, że nie będzie dublować imion Agak na pewno bedzie wszystko ok trzymam mocno kciuki no i moze w końcu Twój maluszek rozłoży nóżki i pokaże co tam ma dokładnie miedzy nimi Morrwa to życzę w takim razie udanego wyjazdu co do kosmetyków dla maluszków to też słyszałam, że Nivea jest ok ale sama nie wiem jeszcze co ostatecznie kupię jak na razie zbieram opinie obecnych już mam zanna dobre z tym zdjęciem Ty to lepiej uważaj, żeby potem przy jakiejś kontroli dokumentów nie powiedzieli Ci że to nie Ty
-
wiecie co dziewczyny normalnie nie wierzę - mój mąż sam wybrał dzisiaj a raczej teraz imię dla naszej córeczki a mówił zawsze, że tym będzie się martwił dopiero jak mała przyjdzie na świat powiedział że będzie Natalka i koniec... no niech mu będzie, protestować nie będę a takiego imienia jeszcze w mojej rodzinie i wśród znajomych nie ma więc będzie jedyna w swoim rodzaju także Tasik możesz wpisać na pierwszą stronę imię dla mojej małej