Skocz do zawartości
Forum

gmonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gmonia

  1. czwarty tydzienja dziś walcze z allegro tzn. zapisuję się tam i mam pytanie czy należy mieć konto w bankach które sa wymienione? Ja mam w kredyt bank a tam go nie mam więc co mam zrobić? czwarty konto możesz mieć w dowolnym banku i wcale nie musi być ten bank w tym wykazie, co jest na allegro, a przy zakładaniu profilu nie podaje się konta bankowego - przynajmniej nie ma takiej potrzeby
  2. Tasik mam taką nadzieję, ale już teraz by mi się sprzydało bo jestem normalnie nie do życia
  3. ehhh... pogoda do bani, sypie znów śnieg a wiatr do tego potworny... ale widzę, że nie tylko u mnie tak wieje u mnie noc też nie była zbyt dobra a na dodatek mój M jest dziś na wyjeździe w Rzeszowie, więc o 5 rano zrobił mi pobudkę Nie dość, że czuję się jakby mnie ktoś w łeb walnął, to kurcze nie potrafię nawet się zdrzemnąć bo nie umiem spać w dzień. Masakra, nawet sama ze sobą już nie wytrzymuję Drucilla trzymaj się, wszystko będzie ok Justi oby te ostatnie 100dni było spokojne i nie dostarczało Ci już więcej żadnych złych emocji a tylko same te pozytywne joannab ja zażywam Asmag 3x dziennie po 2 tabletki, ale tak dla pewności radziłabym Ci zrobić sobie poziom magnezu, by wiedzieć jaki ewentualnie masz jego niedobór i wtedy łatwiej jakąś dawkę ustalić... co do laktacji to ja nie piłam i nie piję Karmi a od 16tc już ją mam
  4. Justi i oczywiście super, że z Twoją szyjką wszystko się unormowało - oby tak dalej
  5. katbe hehehe no to ciekawie ale wiesz, jakby na to nie patrzeć to Twoje to już swoje lata ma a u mnie takie jaja z mieszkaniem z cegły wybudowanym na przełomie 2007/2008 i oddanym do użytku w marcu 2008
  6. Justi gratuluję!!!!!!!!!! dziewczynek przybywa i gonią chłopaków jak widać
  7. katbeniestety partaczy nie brakuje, a to co oni czasem robią ..... heh zgadzam sie, np 11cm różnicy pomiędzy wylewką na odcinku dwa metry pomiędzy kuchnią a przedpokojem albo ścianki działowe, którym jednej do pionu a drugiej do poziomu brakowało 8 i 15cm... hmm albo krzywy komin (normalnie jak krzywa wieża w Pizie) ale takich oto robotników miał nasz developer
  8. ehhh... dla mnie temat remontu to ostatnio dość wrażliwy temat Mamy nówkę mieszkanie (ma dokładnie rok) a pasowałoby już remont robić... tak nam potwornie pękają ściany, że to normalnie jakieś nieporozumienie. W najgorszym stanie jest pokój dla małej. Ściany tak popękały, że można w szczelinę prawie palca wsadzić!!! na cztery ściany, trzy są w opłakanym stanie!!! normalnie takiej mozaiki to ja jeszcze nie widziałam... wiem, że wszystko powoli musi osiąść bo budynek pracuje i jednak potrzeba trochę czasu na to ale bez przesady!!! po roku i już takie zniszczenia? mam małe porównanie - rodzice nie tak dawno temu dom postawili i im jakoś praktycznie nic nie pęka a u mnie? niby gwarancja obowiązuje jeszcze przez 2 lata ale podobno najlepiej takie rzeczy zgłaszać przed jej końcem, bo może się jeszcze wiele rzeczy zmienić przez ten czas. Tyle, że ten pokój już teraz nie nadaje się do użytku już sami nie wiemy co mamy z tym robić... ostatnio nawet zastanawialiśmy się, czy przypadkiem jakiś tapet tam nie założyć bo pękać i tak pewno dalej będzie, tylko że po dwóch latach będziemy znów je ściągać by móc zrobić poprawki gwarancyjne? dla mnie to wszystko jest chore...
  9. czwarty normalnie masakra przecież 12 lat to jeszcze dziecko!!!
  10. wszystkim obchodzącym dzisiaj studnióweczkę gratuluję ehhh... ja dzisiaj mam dzień przeglądania ciuszków dla małej - w końcu przyszły mi bodziaki no i ciuszki, które niedawno kupiłam na allegro. Śmiejemy się z moim M, że mała będzie miała teraz chyba więcej ubranek niż ja i on razem wzięci Scarlettj też mam wizytę u gina 09.04 i już drżę na samą myśl o niej... po drodze jeszcze mnie kardiolog czeka... czwarty mnie już ciarki przechodzą a dopiero zaczęłaś opowiadać...
  11. kurcze jaka dzisiaj tu cisza... Scarlettj e tam od razu zbereźnice a co do pościeli do wózka to ja się na tym nie znam więc posłucham rad już doświadczonych mam
  12. katbejutro idę na glukozę itp. Mżonek polezie ze mną- bo dlaczego ja mam się zrywać a on jeszcze spać?? równouprawnienie jest hehehe mój ze mną też nie ma lekko - po lekach które biorę nie można prowadzić samochodu, a że do punktu pobrań mam kawałek więc biedak nie ma wyjścia i musi jechać ze mną w końcu chłopy są po to, by ich wykorzystywać
  13. Morrwa nie chodzi o zakaz bo jako takiego nie mam choć mamy nie przeginać tylko nie jestem w stanie bo z bólu umieram - taki dyskomfort, że normalnie czuję się jak dziewica termin wg @ mam na 24 lipca, według usg na tydzień wcześniej więc jest szansa, że zahaczę się o wrzesień z tym połogiem co do wiosny to u mnie do niej jeszcze daleko - śniegu prawie po kolana, zimno, zero słońca i sezon narciarski jeszcze w pełni, bo na stokach super warunki... ja muszę glukozę zrobić na 9 kwietnia i już na samą myśl mnie mdli - fujjjj
  14. u mnie sobota była dniem pełnym atrakcji... o 10 mieliśmy zebranie naszej wspólnoty mieszkaniowej a że w zarządzie jestem, chcąc nie chcąc musiałam zwlec się z mojego wyrka i obowiązkowo się na nim pojawić. Najgorsze było to, że jeden członek w Stanach, druga członkini w zeszły czwartek córeczkę urodziła i nie była w stanie przyjść, więc zostałam z tym wszystkim sama... Mieliśmy podsumowanie zeszłego roku i uchwalenie planu gospodarczego na ten - ojjjj ale się działo, nerwówka na maksa ale na szczęście po 2,5h doszliśmy wszyscy zgodnie do porozumienia ufff ostatnio zebranie trwało 5h!!! potem jakiś obiadek ugotowałam oczywiście z pomocą mojego chłopa, małe porządki, pranie, więc ogólnie dzisiejszy dzień był dla mnie mega aktywny... i chyba trochę przesadziłam - o 17 zasłabłam, potem puściła się krew z nosa więc padłam jak mucha zalegając spowrotem moje kochane łóżeczko A teraz jakoś nie moge spać więc stwierdziłam, że poczytam co tam u Was secondtry trzymaj się, będzie ok a lekarz dobrze Ci powiedział Tasik ja od piątku jestem na nystatynie bo właśnie jakąś pieczarę wyhodowałam śmialiśmy sie z moim M, że wolałabym aby miejsce tej globulki co innego zajęło ale jak tak dalej pójdzie to na to chyba będę w nieskończoność czekać
  15. ja mam w środy albo czwartki więc tydzień zaczyna sie dla mnie tak od środka :)
  16. Morrwa Eeee... jak to? Myślałam, że to trzeceigo trymestru to nam jeszcze daleko Zaczynam się stresować. Trzeci trymestr??? Niemożliwe! Kiedy ten czas uciekł? no czas ucieka nieubłagalnie chociaż mnie tak dopiero od miesięca jakby zaczął szybciej płynąć ale to pewnie temu, że liczę go teraz w sumie "od wizyty do wizyty" Morrwa ja w stosunku do Ciebie jestem w tył dokładnie 2 tygodnie więc mnie tam do trzeciego trymestru jeszcze trochę zostało
  17. secondary z tego co wiem na pewno, ten Tantum Verde taki w aerozolu można a czy np w pastylkach to tego już nie jestem pewna
  18. Iwa, Tasik pieski śliczne :) Tasik a synek przekochany
  19. Justi nie martw się, będzie ok bo musi tak być i już ja mam znów inną schizę - czytam zawsze dokładnie wszystkie ulotki z moich leków a potem mówię lekarzowi, że jak to czytam to aż mnie dreszcze przechodzą. Wczoraj odpowiedział mi na to tak, że musi z moim M pogadać by mi ograniczył dostęp do neta i ma pochować przede mną wszystkie ulotki a podawać tylko same leki, bo ja nie jestem od czytania ulotek tylko od jedzenia tabletek i że w zupełności wystarczy jak on bedzie wiedzieć, co tam w nich pisze... Iwa masz rację, taki drobiazg a cieszy :)
  20. Iwa Gmonia ja na początku miałam 3 x 0,5 tabletki, teraz mam 4 x 0,5 tabletki i zaczęło pomagać dopiero po czwartej dawce, choć jak mi skacze powyżej 150, to kazała mi wziąść dodatkowe pół tabletki, ale teraz to już się rzadko zdarza ;-) kurcze to chyba mój organizm jest jakiś toporny w przyswajaniu leków Ja na początku brałam 2x1 tabletce, potem zwiększyli mi dawkę gdzieś początkiem marca na 3x1... W czwartek zeszły jak byłam po skierowanie na badania moja lekarka rodzinna wyraziła swoją opinię na ten temat i powiedziała, że skoro nie ma poprawy to pasowałoby zmienić lek na silniejszy i położyć mnie w szpitalu...wczoraj gin tylko na mnie krzyczał i kazał iść do kardiologa - tyle że do niej się czeka i najwcześniejszy termin jest na za dwa tygodnie w sobotę, bo tylko w soboty przyjmuje... a co do wagi urodzeniowej, to została oszacowana przez usg i wiadomo, że z tym to może być różnie (albo w górę albo w dół) Mój gin powiedział tylko tyle, że jak na razie to dziewucha wielka jest i ma piękne długie nogi a co będzie potem, to zobaczymy :)
  21. czwarty hmmm... szczerze to nie zazdroszczę Ci - dobrze że mój chłop garnie się do wszystkiego, co jest związane z naszą kruszynką. Z drugiej strony każdy też na swój sposób pewne rzeczy przeżywa, więc może w przypadku Twojego taka jest właśnie reakcja na pojawienie się kogoś nowego w Waszym życiu? Spróbuj z nim szczerze porozmawiać, niech opowie Ci o swoich obawach a w zamian za to Ty powiedz mu o swoich i może w jakiś sposób dojedziecie do porozumienia. Moim zdaniem odwracanie się jedno od drugiego do niczego dobrego nie doprowadzi a będzie powodować tylko ciągłe spięcia a sama wiesz, że teraz musisz ich unikać
  22. no niestety tak to jest, jak to mówią: są ludzie, krzesła i parapety - szkoda, że tych pierwszych jest naprawdę mało :) skoro już przy psach jesteśmy to w sąsiednim bloku mieszka małżeństwo, które w mieszkaniu 49m ma bernardyna i husky - to dopiero męczarnia, fakt wychodzą z nimi na spacery ale trwaja one coś po 15 minut 3xdziennie, pieski śliczne i bardzo zadbane no ale...
  23. aha i czwarty nie wiedziałam, że mieszkasz też w bloku - no ja niestety mieszkam i mimo, że to nowy blok (ma dopiero rok) co niektóe klatki są w nie najlepszym stanie - ciągle posikane przez zwierzaki itp. i zgadzam się z Tobą, każdy decydując się na zwierzaka powinien brać odpowiedzialność za swojego ulubieńca. Tyle że z tym niestety jest różnie - jak widać na przykładzie psa sąsiada z klatki obok...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...