
secondtry
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez secondtry
-
Musze sie uspokoic i bedzie lepiej... Taka ciaza to koszmar!!! Ale jakos wytrwam dla mojego Maluszka.
-
Ide dzis do lekarza, moze to tylko jakies naczynko... oby. Poprosze tez o jakies srodki uspokajajace, musze sie jakos wyciszyc, a sama nie dam rady:((((((
-
Ja jak zwykle nienawidze byc w ciazy! Nie dosc ze mam od poczatku rzygociaze, potem klopot z szyjką wczoraj rano w sluzie zauwazylam taki brązowy niewielki przemaz i zaczal sie stres. Ale tym razem to juz mega stres ze cos zlego sie jednak zdazy w tej ciazy. Jestem juz tak znerwicowana ze masakra, nie moge sie ni jak uspokoic. W nocy do tego mialam jakis atak histerii, wogole nie spalam, rzygam, ziolowe srodki uspokajajace mi nie pomagaja.... az mi cisnienie podskoczylo skoncze w kaftanie bezpieczenstwa, i jeszxze zaszkodze dziecku... Niech ten czas szybciej leci bo zwaruje, a wlasciwie to juz mam jakas nerwice przez to wszystko. NIENAWIDZE BYC W CIAZY! WYKONCZE SIE...
-
Heltinne - hartan od ponad 2 lat jest w polsce z bardzo silnym marketingiem, mam wrażenie ze w sieci są same laurki na temat tych wozkow. Jak dla mnie Hartan VIP I Racer, są warte obejrzenia life, przynajmiej czytajac opis techniczne i zdjecia.
-
cathleen ja tez przed ciaza bylam bardzo aktywna, samodzielna i ze wszystkim sobie radzilam, a od 15.08 nie jestem w stanie zrobic sobie samodzielnie jedzenia, bo kuchnia powoduje odruch wymiotny. Teraz jeszcze doszlo to zagrozenie przedwczesnym porodem... Emocjonalnie i fizycznie jestem wrakiem! Mam tylko nadzieje, ze wytrzymamy z Córcia do conajmniej 33 tc kiedy juz malenstwa nie są skrajnymi wczesniakami. I nie chcialabym wyladować w szpitalu, tyle mi wystarczy. Wiem ze jeszcze 13 tyg lezenia i stresu... straszna perspektywa, ale wytrawam. Jestem tez przekonana ze Ty na zwolnionych obrotach dasz rade, a od kwietnia ruszymy do odbudowy formy fizycznej i beda juz z nami dobre emocje.
-
Agabalbina odezwij sie koniecznie!!!!!!!
-
cathleen wiem co czujesz, glowa do gory bedzie lepiej, jesli nie w najblizszych 4 miesiacach to od kwietnia. Pomysl sobie ze odpoczywasz, a ja leze w stresie zeby sie mloda na swiat nie pchala za szybko. Wiem, ze pewnie Cie nie pocieszam, ale moze byc gorzej, niz brak sil, wiec ciesz sie Kochana spokojem jaki masz a sily wrocą i gory bedziesz przestawiać:) Vena kurcze, odpoczywaj, bo to niezbyt dobry sygnał. Czy Wy tez tak macie, ze caly czas czujecie podbrzusze, brzuch. Ja moze histeryzuje, ale w pierwszej ciazy nie ciągnęło mnie caly czas, szczegolnie jak leze na plecach to tu cisnie, tam ciagnie, tu uwiera. .... Ciagle mam obsesje, ze to mi sie ta cholerna szyjka skraca... bryyyy
-
flavia ja tez bede ciuszki po synku wykorzystywac, nic sie malej nie stanie jak bedzie w domku w spiochach z helikopterem, albo bedzie spala w bodziaku niebieskim. Kupie troche wyjsciowych ciuchow i napewno troche zakupow dla przyjemnosci wlasnej, zebym nie oszalała leżąc w czwerech scianach... A widzialas te 5cipaki body w smyku, jakiej sa jakosci? Czasem smykowe rzeczy sa fajne, a niektore dziadowskie ze po 2 praniach wygladaja jak szmatki:( marta kubelek moze i jest fajny bo przypomina dziecku prenatalne czasy, ale ja sie balam ze nie dam rady sama wykapac w nim synia i kupilam komode kapielowa i potem jeszxze dokupilam specjalny lezaczek do kapieli wstawiany do wanienki, super wygodnie dla kapiacej mamy a i synek uwielbial, potrafil zasnąc w kąpieli, wiec musialo byc mu dobrze. vena super ze masz zakupy zrobione w dobrych cenach! magda2600 no to jestesmy dwie leżace, slabe to, ale musimy dac rade:) pisz jak Ci bedzie bardzo zle, bedziemy sie pocieszac;) A czesto masz te twardnienia? Jak szyjka? Skraca Ci sie?
-
Hej, No to mam juz z 20tc jeszcze tylko drugie tyle, niech ten czas plynie szybciej, bo przy lezeniu ciagnie sie jak strasznie. Miila super dzien mialas, taki spacer musial byc fantastyczny... A na jaki wernisaz sie wybierasz? heltinne dzieki za zdjecia, zostaje przy dodatkach z pudrowego rozu, jakos sie przyzwyczaje do tego koloru, dam:) gorzej z mezem, hihi anawee a co Ci zaproponowali w szpitalu na brzuch, teraz cos bierzesz? Magnez? Nospe? W jakich dawkach? Flavia fajne ceny Ci sie przytrafily. Ja wczoraj zamowilam w smyku online troche ciuszkow, ale 15-20 % znizek. Trudno, zawsze to ciut taniej:) Melly a Ty w poprzedniej ciazy bylas w szpitalu ze wzgledu na skracanie szyjki, czy juz rozwarcie mialas? Co Ci wtedy podawali? Musialas lezec zupelnie na plasko, czy tulów troche wyzej moglas? Kurcze 2 miesiace w szpitalu, zwariowac mozna, dzielna jestes! Vena zakupy sie udaly? Są łupy black friday'owe? Moja kolezanka 2 lata temu kupila sukienke slubna z 90% znizka. Wygladala w niej jak ksiezniczka:) Mam nadzieje ze u nas taka tradycja Bf tez sie mocniej rozkreci:)
-
MiilaImię dla dziewczynki to trudna sprawa, mialam swoje 3 typy dla chlopca. Teraz sprawa sie komplikuje, bo te dziewczęce ktore pasują mi, w mig są oprotestowane przez moich mężczyzn. Narazie w gre wchodzą typy calej naszej trojki: Pola, Gabriela, Blanka, Antosia, Ida, Marysia, Lilianna, Ada, Aleksandra... dobrze ze mamy duzo czasu zeby dokonac tego wyboru:) Moj nr jeden to Pola, zobaczymy co za kilka dni z tego zostanie;) Pierwszą grafike na sciane nad lozeczkiem juz chyba znalazlam:) http://www.123rf.com/photo_9294269_cute-lamb-character-vector-illustration.html
-
heltinnenarazie jedyne co wymyslilam to 3 ramki ecru na zdjecia powieszone na scianie nad lozeczkiem, w srodku moze ciemniejsze paspartou i jakies fajne dzieciece grafiki i tyle. W zasadzie jestem otwarta na wszystko i rozne kolory, róż - pastelowy, pudrowy tak! Musze sie otworzyc na ten kolor. Narazie zamowilam tylko rożek na szczescie:) https://bobomio.pl/rozek-niemowlecy-milkyway-peach-80-x-80-cm
-
Kolor wzorkow na tapecie jest raczej takim jasnym cieplym caffelatte, a sciany są w tej samej linii koloru tylko kilka tonów ciemniejsze. Tapeta jest tylko w szerokosci ok 2,5 m na jej tle stoi lozko ikea ciemny braz. Na podlodze bardzo jasna ecru wykladzina i w tym samym kolorze listwy przypodlogowe. Na jednej ze scian szafa podwojna z lustrami tez ikea, z dodatkiem ciemnobrazowej imitacji drewna. Lozeczko mam tez czekoladowy braz. Ale masz wyzwanie:)
-
-
heltinne cos mam problem ze zdjeciami. Moj profil na parentingu zakladalam 7 lat temu, nie wszystkie mi dziala sprawnie, a zdjecia mimo malego rozmiaru jakos nie wchodza:( Vena no to rezerwacja zrobiona! U nas to ma być podróż bez dzieci, przynajmniej narazie byl taki plan:) Z jajnikami bedzie dobrze zobaczysz!
-
heltinne wlasnie probowalam Ci wkleic ale jakos nie weszlo, teraz moze sie uda.
-
heltinne gratulacje zdrowiutkiego Synia! Czyli bedzie męska przewaga w domu! Obejrzalam zdjecia, ktore wstawialaś dziewczynom. Fajne przyklady i mnie tez inspirujesz mocno do zmian w sypialni. Musze sie pochylic nad projektem kącika dla Malej, ale nie chce przerabiac calej sypialni bo bardzo ja lubie, mimo ze urządzona kilka lat temu. Dominują kolory ze zdjecia z mojej ulubionej tapety. Doradzisz coś? Urządzanie potem pokoju dla dziewczynki to bedzie dzika frajda:)
-
Hej, Dawno nie bylo agibalbiny( macie z nią jakiś kontakt na prive? Ostatnio sie martwiła chyba o trawdy brzuch. Mam nadzieje ze u nich wszystko dobrze. magada1010 pare stron temu pytalas jak u nie z wymiotami. Od kilku dni juz spokojniej, ale nadal mam mdlosci i musze bardzo mocno przestrzegac jedzenia co 2 godziny, bo inaczej odruch wymiotny mnie masakruje:( Podejrzewam ze bedzie tak juz do konca:( melly 10go listopada mam kolejne "polowkowe" usg z ocena szyjki. Wtedy zapadnie decyzja czy zakładamy pessar. Do tego czasu leżakowania:( Trzymam kciuki za twoją szyjkę, bo z maluchem przy boku to ciężko odpoczywac, ale dbaj o siebie. Ja mam nianie dla starszaka, ona robi w zasadzie wszystko za mnie wiec mogę lezeć, chociaz szlag mnie trafia juz po tygodniu vena przykro mi z powodu Twoich obaw i podejrzeń lekarzy, plus jest taki, ze juz wiesz i mozesz dzialac prewencyjnie, zeby robić kiedyś wnukom pyszne torty urodzinowe i zdrowe bezy;) trzymam mocno kciuki, zeby wszystko potoczyło sie najlepiej jak tylko możne w tym przypadku. I koniecznie musisz dbac o siebie, zeby ten biznes ktory planujesz mial kto ciagnąć, bo przeciez mozgiem operacji jesteś Ty i to co w Twojej glowie. A z kilka lat wpadniemy do Ciebie na ciastko i kawe do SF. Na 40 urodziny obiecalismy sobie z mezem zjedzic stany przez kilka tygodni i zachaczyc na koniec o Meksyk:) Miila myslałam, ze "rzygo-ciaza" to juz dla Ciebie przeszlosc. Nagroda dla nas musi byc Wielka za to wszystko! Ps. Czarne lożeczko ma fajny ksztalt, ale dla mnie kolor raczej malo radosny, nawet przy dopasowaniu mega atylowych dodatkow. Jakos tak mi nie pasuje. kumi gratuluje dobrych wyników! A waga, no cóż to trudny temat. Dla mnie też, mam dokladnie 8 kg na plusie od początku ciąży. Fatalnie sie już czuje z taką masą dodatkowa, mimo 180 cm wzrostu widać już ze jestem gruba!:(( Niby mialam sie nie przyjmować wagą, ale jakoś tak mam z tylu głowy ze tym razem w pół roku trudno będzie rzucić:( Mąż wczoraj żartował, ze mam już pupe jak muminek i ze ostatnio widział mnie w takiej formie 7 lat temu, jak byłam w okolicach 6 mc:) flavia trzymam kciuki, za Twoja mamę, mam nadzieje, ze czeka ja po radioterapii juz tylko poprawa i radość nastepnych lat spedzonych z wnukami. Dobrze, ze masz juz plan badan dla siebie, profilaktyka to podstawa! Ja od kilku lat dbam o siebie mocniej niz kiedys, pomogla mi pilnowac tego pewna trudna sytuacja. Kilka miesiecy po urodzeniu synka, znalazlam guzek w piersi, usg zrobilam najwczesniej jak moglam, ale 4 dni oczekiwania na samo badanie i milion mysli w glowie o zyciu i smierci, dramat! Nie zycze nikomu! Usg pokazalo niegrozną małą torbiel, ktora musze kontrolowac co jakis czas, ale sytuacja była jednak po coś, teraz pamietam o wszystkich badaniach... I Was mimo szybkiego tempa życia jakie mamy też do tego zachecam.
-
Dziekuje Wszystkim za kciuki i cieple slowa! Obysmy wszystkie cieszyly sie spokojem i radoscią, do kwietnia jako ciężarówki, a potem spelnione, szczesliwe i wyspane Mamy!:) Ja wyprowadzilam synka do jego pokoju jak mial 2 latka i 8 mcy. Skakal z radosci, ze dostal swoj pokoj w kolorach ktore sam wybral i mebelkach, ktore razem ogladalismy w sklepach. Caly dzien bawil sie w pokoiku, ale wieczorem.... "mama ja chce spac w sypialni!" Ciezko bylo go przestawic, a jak juz sie udalo to i tak w nocy przydreptuje do nas... Nie jest to uklad moich marzeń, wolalabym sie wysypiac, bo jeden jego ruch a ja mam pobudke. Mąż moze sie wiercic obok, a mnie to nie ruszalo. Jednak matki mają ten radar troski i czuwania nastawiony na dziecko. Czy nauczona doswiadczeniem zrobie inaczej? Chyba nie, bo w gruncie rzeczy lubie tą bliskosc i czuwanie, mimo podwojnej kawy o poranku:) Pewnie bede bardziej stanowcza pozniej, przy uczeniu powrotu do wlasnego łóżeczka, ale na poczatku bliskosc i nocne karmienie w sypialni. Zawsze podziwialam dziewczyny, ktore potrafily w macierzynstwie mysleć nie tylko o dziecku, ale i o sobie. To coś nad czym z pewnoscią musze sie mocniej pochylić w drugiej odslonie macierzystwa:)
-
Dzieki za cieple slowa! Ciesze sie z Waszych dobrych wynikow, a tym ktore maja polowkowe przed sobą życzę samych dobrych wiadomosci! Z nowosci po usg, doszlo mi jeszcze lozysko zaslaniajace ujscie szyjki, jak sie nie podniesie to czeka mnie CC. Narazie mamy czas na przesuniecie, if not trudno! Tym nie bede sie przejmować:)
-
Hej, Wczoraj badanie usg mialam poznym wieczorem, po powrocie padlam bez sił, jak stres zaczał odpuszczać. Szyjka 21 mm bez rozwarcia wewnetrznego to duzy plus:) ale z dlugoscia szału nie ma niestety. Jestem troche spokojniejsza, ze przynajmniej sie nie rozwiera... Narazie mam glownie odpoczywac, leżąc. Za 2 tygodnie kolejne usg i wizyta. Zobaczymy czy sie skraca jeszcze i czy nadal trzyma bez rozwarcia. Oby utrzymala sie bez zmian. Trzymajcie prosze kciuki. Specjalisci od usg z gabinetu mojej gin od 16 tygodnia ciazy zycza sobie 250pln za badanie, ale zawsze dzieki temu wykonuja pelniusieńkie usg:) Czyli przeszlam tez wczoraj swoje pierwsze polówkowe z pelnymi pomiarami i przeplywami:))) Wszystko bardzo dobrze sie rozwija, organy prawidłowe, szalona waga 290gram i na 100 % bede miala sliczną córeczkę:))) z dlugimi nogami! Cieszę się! Oby tylko udalo nam sie dotrwać do bezpiecznego terminu porodu. Dziekuje Wam wszystkim za kciuki!
-
Miila fizycznie troche lepiej, psychicznie mam dolek. Dziekuje, ze pytasz...Zagladam na forum, ale nie mam sily na rozmowy o ciuchach, wozkach, plci, wszystkie przygotowania zawiesilam, do bezpiecznego momentu:( Jutro mam usg zeby ocenic stan szyjki i sprawdzic czy jest rozwarcie... ciezki dzien mnie czeka, mam tylko nadzieje, ze nie bedzie tak zle:( Gratuluje Synka, obiecuje Ci, ze za pare dni bedziesz juz tylko mega szczesliwa ze to zdrowy chlopiec, trzeba czasu zeby sie przestawic:) potem jest cudnie. A jak juz wezmiesz go w ramiona, nie pomyslisz nawet ze to miala byc dziewczynka. Ja w pierwszej ciazy przez 17 tyg mowilam do brzucha Ada, a jak sie okazalo ze to chlopiec przez kilka dni mialam dolek, a potem przeszlo. Sciskam.
-
Vena piekielnie mi ciezko emocjonalnie jeszcze tego nie udzwignelam... do tego doszly mdlosci i wymioty jak w pierwszych tygodniach. Jestem rozlozona na lopatki, a w glowie... oby do 600 gr zeby chociaż chcieli ratować... Nienawidzilam byc w ciazy od pierwszego dnia, teraz strach i stres juz mnie nie opusci do konca, potworne uczucie. Nie zrozumie tego nikt, kto nie przezyl. Mam nadzieje, ze u Ciebie nie dzieje sie nic groźnego... zastanawiałam sie jak sie masz po chrzcinach, bo cos ucichlas:( Mdlosci mecza wieksze kiedy stres dodatkowy dochodzi, wiec mniemam, ze jednak cos sie dzieje. Jesli chcesz sie podzielic, daj znak! Spotkanie za rok, cokolwiek sie wydarzy!
-
A ja wracam do poczatkow, dzien zaczynam rzygiem, w nocy budze sie co 40 minut z mega mdlosciami... nie mam sily plakac. Chcialabym zeby czas lecial szybciej, albo zebym wiexziala ze to wszystko sie dobrze skonczy.... dramat Nie kupuje narazie nic... wszystko wstrzymane do jakiegos 30 tc...potem moze sie juz odwaze. Boli mnie serce ze smutku, jakos musze sie nastawic na to wszystko. Zaluje ponownie ze sprobowalam, to byla nieodpowiedzialna decyzja...
-
Strasznie mi ciezko, mdlosci okropne, leze i placze... nie moge sobie poradzic z tym wszystkim... wzielam melise, ale to nie pomaga. Masakra emocjonalno-fizyczna...
-
Ensueno, slodki Maluch! Oby ze swoją Dzidzią doczekala do 34 tc! Boże prosze Cię!