mamalina

Hej mamusie Ja dziś wstałam dopiero przed 12, a poszłam spać dość późno bo o północy. Był u nas brat męża wraz z narzeczoną (ciężarną z terminem na wrzesień:)) i oglądaliśmy film. Normalnie to padam ok. 22:30 hehehe. Dziś taka u nas kanapowa pogoda...ja chcę już prawdziwą wiosnę!!! slonko2802hej co tam u was? jak samopoczucie? mnie coś ostatnio głowa często boli, zastanawiam się czy to może być od tego że praktycznie odstawiłam kawę?! bo właśnie wtedy się zaczęło :/ U mnie samopoczucie bez zmian. Kawę praktycznie też odstawiłam, czasem tylko napiję się z ekspresu - nie potrafię sobie odmówić - ale to tylko jedną , max dwie na tydzień. Głowa wogóle mnie jeszcze nie bolała.

Witam Was dziewczynki U Was za oknem biało powiadacie?! Nie zazdroszczę...u mnie na szczęście nie, ale strasznie wietrznie i ponuro. Aż nigdzie się nie chce wychodzić, tylko cały dzień spędzić w łóżeczku. A przed chwilą dzwoniła mama z zaproszeniem, bo robi roladę biszkoptową, ale chyba mi się nie chce. Niedawno zjedliśmy dopiero śniadanko, a wstaliśmy przed 12...O zgrozo!!! Angela to faktycznie namieszałaś z tym imieniem...ale przynajmniej musiało być duużo śmiechu...A Oliwka chodzi do przedszkola? Superanckie masz dzieciaczki...Oliwka mała modeleczka...a Oskarek taaaki duuży, szczególnie widać to na zdjęciu z Tobą...macierzyństwo Ci służy mamuśka! Fajnie, że Oskarek zrobił się już taki kontaktowy:) Dbozuta ciekawa jestem co robiłaś w nocy, skoro tak późno wczoraj się obudziłaś, hmm? Darenka zobaczysz jeszcze nocki się pewnie poprawią, skoro Nicola była taka spokojna w brzuszku...na wszystko potrzeba czasu...Twoja malutka ma dopiero 10 dni...jeszcze się siebie nawzajem uczycie, także cierpliwości:) Mirabell z tego co mi wiadomo, to po 30 tc wizyty u gin są mniej więcej raz na dwa, trzy tygodnie. Ale czym to spowodowane?! Może tym, że gin chce poprostu częściej Cię obserwować w związku ze zbliżającym się porodem...chce mieć Cię częściej pod kontrolą, w razie jakby szykował się przedwczesny poród - tak mi się przynajmniej wydaje. A pod koniec ciąży wizyty są nawet raz na tydzień - tu chodzi o zapis KTG. Pozdrawiam wszystkie brzuchatki, mamuśki z dzieciaczkami oraz staraczki

slonko2802mamalina super że już po wizycie :) ja idę na pierwszą wizytę dopiero w czwartek, mam nadzieję że wszytko będzie ok wiesz, teoretycznie różnica fajna, ale zobaczymy jak to w praktyce będzie wyglądać Te nasze niepokoje...ehhh....napewno wszystko będzie dobrze...jak powiedziała moja gin: trzeba cieszyć się ciążą i mieć pozytywne nastawienie:) W praktyce też napewno będzie fajnie...młodsza/y będzie się uczył od starszego braciszka.

Angela jakaś ślepa chyba jestem... w Twoich suwaczkach masz imiona dzieci...Oliwka i Oskarek obydwoje na literkę O - fajnie:)

Witam:) W środę byłam u lekarza, który potwierdził ciążę...na USG był widoczny pęcherzyk 7 mm z zaczątkami struktur...serduszko jeszcze nie bije. Kolejną wizytę mam 6 kwietnia. Dziś byłam na pobraniu krwi, ale zapomniałam zapytać kiedy będą wyniki:/ Mój zwiększony apetyt od ok. dwóch dni zmalał. Darenka gratuluję przepięknej królewny cudowna jest Agalk fajnie, że już po szczepieniu...ale masz dzielnego synka:) Angela ale duuży już ten Twój kawaler i śliczny ...a córeczka też wspaniała i jest w podobnym wieku do mojej siostrzenicy:) Martynka to ma teraz takie hasła że szok A Twoja? a tak wogóle to jak mają na imię Twoje pociechy? Współczuję bólu zęba:/ Irena teraz to ja zamykam listę mamuś...fajnie, że tak powolutku przybierasz na wadze:) Dbozuta główka do góry...po deszczu zawsze wychodzi słońce. Mirabell no właśnie pochwal się ciuszkami...uwielbiam oglądać takie malutkie rzeczy

cytrynkowaCześć przyszłe mamusie Ja w niedziele wylądowałam w szpitalu z krwawieniem. :(( Lekarz potraktował mnie okropnie. Po badaniu ( nie zrobił usg) powiedział że najprawdopodobniej zaczyna się poronienie i żebym nie wyła bo w innych krajach to takiej wczesnej ciąży nie podtrzymują. Dał leki które i tak już brałam i kazał leżeć. Na drugi dzień zrobiono bhcg - niby urosło ale się nie podwoiło a chyba powinno. Krwawić przestałam dopiero we wtorek. Wczoraj mnie wypisali,nic szczególnego nie powiedzieli. Iść do kontroli w ciągu 2 tyg. Bardzo się boję, ze stracę dzidzie :((((( Trzeba być dobrej myśli...pozytywne myślenie może być zbawienne...jednak to strasznie trudne, wiem...ja bardzo moocno trzymam kciuki za Twoją kruszynkę...mam nadzieję, że wszystko będzie wporządku...a co do lekarza, to cóż - brak słów.

Witam:) W środę byłam u lekarza, który potwierdził ciążę...na USG był widoczny pęcherzyk 7 mm z zaczątkami struktur...serduszko jeszcze nie bije. Kolejną wizytę mam 6 kwietnia. Dziś byłam na pobraniu krwi, ale zapomniałam zapytać kiedy będą wyniki:/ Mój zwiększony apetyt od ok. dwóch dni zmalał. Nelson ale Ci zazdroszczę z tymi wakacjami...sama powygrzewałabym się w ciepłych klimatach...SUPER!!!...my w tym roku wstępnie umówiliśmy się, że rezygnujemy z wakacji za granicą i pojedziemy nad nasze polskie morze albo na Mazury...ale kto wie, może jeszcze się okaże, że się jednak wybierzemy za granicę. Już teraz życzę Ci udanego wypoczynku Gorzata Tobie również zazdroszczę wyjazdu do Hiszpanii...bardzo fajne wspomnienia mam z tym krajem...ale się rozmarzyłam Slonko czyli między Twoimi pociechami będzie różnica 2 lat rocznikowo, a tak naprawdę prawie trzy...fajna różnica wieku:) Pozdrawiam cieplutko

Cześć dziewczynki;) Piszę tego posta od rana, ale ciągle coś mnie odrywa. Wsumie trudno się dziwić - siedzę w pracy. Gorzata no właśnie myślę, że ja też bym się wygadała- jeżeli świadomie by mi się udawało powstrzymać to znając życie napewno przypadkiem w jakiejś rozmowie użyłabym o jedno słowo za dużo, czyt. on, ona i już by było wszystko jasne. Agalk Olafek jest przesłodki...nawet nie zauważysz kiedy będziesz musiała odciągać od niego tłumy dziewczyn...taki kochany czarnulek Irena gratuluję syncia...będzie parka SUPER!!! Lena cieszę się bardzo, że córeczką zdrowiutka

Dzieńdobry dziewczyny:) Widzę, że jak narazie baardzo dobrze znosimy ciążę...ciekawe jak reszta dziewczyn. A używacie już smarowideł przeciw rozstępom?

Agalk podziwiam w takim razie:) Ja już zmykam, bo mężuś właśnie wrócił Dobranoc

gorzataco do oliwek na rozstepy to ja za kazdym razem uzywalam od momentu jak tylko dowiedzialam sie o ciazy i na szczescie niemalze calkowicie udalo mi sie ich uniknac(sa tylko nieliczne w okolicach bioder).a co do plci to przez piersze 2 miesiace z marysia bylam pewna , ze to chlopak a w 3 miesiacu zmienilam zdanie(co potwierdzil lekarz na usg w 5 miesiacu).okolo 4 miesiaca lekarze sa juz w stanie stwierdzic choc i to nie zawsze sie sprawdza Mąż nie chce do samego końca wiedzieć co ukrywa się w brzuszku...chociaż ostatnio powiedział, że jak bardzo będę chciała, to zapytamy lekarza...no zobaczymy, do tego momentu jeszcze duużo czasu

Dzięki, mam nadzieję, że wieści będą dobre. Fajnie, że jestem już na pierwszej stronce A Olafek już śpi snem nocnym?

Jak mamusie się czujecie? Jak Wasze samopoczucie? Przywołuję Was!!!

Jutro mam pierwszą wizytę u swojej gin. Niestety nie przyjmuje nigdzie prywatnie, więc idę normalnie na NFZ...wątpię, żeby mieli tam USG, a tak już bym chciała zobaczyć groszka na monitorze i usłyszeć, że rozwija się prawidłowo...okaże się jutro.

agalk28mamalinaDziękuję Wam dziewczyny za ciepłe przyjęcie I gapa ze mnie straaszna, bo na wstępie miałam pogratulować mamusiom, które już tulą swoje maleństwa, więc GRATULUJĘ - pooglądałam zdjęcia wszystkie bobaski są przecudne:)Aśka mam nadzieję, że plan powiedzie się w 100%...a Ty następna będziesz tulić swojego królewicza...to już tak niedaleko. Agalk ale zazdroszczę Ci temperatury...Ja uwielbiam ciepłe miesiące. Super, że spędzicie rodzinnie święta...rodzice pewnie nie potrafią się doczekać aż zobaczą wnusia na żywo?! Mam do Was pytanko, a w zasadzie dwa: od kiedy używałyście smarowideł przeciw rozstępom? Miałyście na początku przeczucia co do płci Waszych dzieciątek, i czy się sprawdziło? a wiec co do przeczuc to wydawalo mi sie ze dziewczynka ale chcialam chlopca no i mam a co do smarowidel na rozstepy to uzywalam odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy i to rano i wieczorem i zero rozstepow na początku jak byłam już w ciąży ale jeszcze o niej nie wiedziałam, to śnił mi się syn...ale jak narazie nie mam szczególnych przeczuć... z brakiem rozstępów chciałabym pójść w Twoją stronę:)...też myślałam już o smarowaniu brzuchola i nie tylko...chciałabym zakupić krem mustela 9 miesięcy, bo czytałam, że bezpieczny od początku ciąży, ale jeszcze z zakupem poczekam do pierwszego USG...

agalk28Gosia i Mamalina podajcie terminy porodow to uzupelnimy pierwsza strone Mój wstępny termin porodu to 20.11.2011 r.:)

Agalk dzięki, przypomniałaś mi o opcji dziękuję Tak daawno nie było mnie na forum, że już zapomniałam.

Dziękuję Wam dziewczyny za ciepłe przyjęcie I gapa ze mnie straaszna, bo na wstępie miałam pogratulować mamusiom, które już tulą swoje maleństwa, więc GRATULUJĘ - pooglądałam zdjęcia wszystkie bobaski są przecudne:) Aśka mam nadzieję, że plan powiedzie się w 100%...a Ty następna będziesz tulić swojego królewicza...to już tak niedaleko. Agalk ale zazdroszczę Ci temperatury...Ja uwielbiam ciepłe miesiące. Super, że spędzicie rodzinnie święta...rodzice pewnie nie potrafią się doczekać aż zobaczą wnusia na żywo?! Mam do Was pytanko, a w zasadzie dwa: od kiedy używałyście smarowideł przeciw rozstępom? Miałyście na początku przeczucia co do płci Waszych dzieciątek, i czy się sprawdziło?

gorzataMamalina witaj i serdecznie gratuluje malenstwa.a jak samopoczucie? :) Ja również gratuluję. Hmmm...moje samopoczucie zmienne...jestem wręcz na siebie zła, bo od długiego czasu baardzo pragnęłam dzidziusia, a jakoś cały czas smuty mnie łapią...ale myślę, że jak tylko zobaczę groszka na monitorze USG to humor mi się poprawi;) A jak Twoje?

dbozuta dziękuję...życzę Tobie szybkiego rozwiązania przyczyny niepowodzeń i natychmiastowego zafasolkowania...3mam mooocno kciuki;)

Dzięki;) Ja jestem ze stolicy heheh, ale moja koleżanka ze studiów także z Jastrzębia (może się znacie)?!

Jeżeli nie macie nic przeciwko to chciałabym się do Was przyłączyć. Swoje pierwsze dzieciątko straciłam w 2007 roku, a ponad tydzień temu dowiedziałam się, że będę mamusią listopadową;) Ogromnie się z tego powodu cieszę Pozdrawiam wszystkie mamusie, ich pociechy w brzuszkach i już na świecie oraz staraczki:)

Hej dziewczynki! Witam nowe mamusie bardzo gorąco Jutro idę na wizytę, ale niestety moja gin nie przyjmuje nigdzie prywatnie, więc nie wiem czy w gabiniecie ma USG i czy zobaczę fasolkę:/ Inkaa napewno się niedługo doczekasz...tego Ci serdecznie życzę...póki co przesyłam ciążowe fluidki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Annia 2308 ale fajny miesiąc na rodzenie:) Życzę ekspresowego porodu i jak najmniej bólu. No i przede wszystkim zdrowego bobaska. Z niecierpliwością czekam aż nasz wątek się rozkręci

Nelson Obawiam się trochę tej zimy z małym dzieckiem ale i tak będzie zajebiście Ja też się obawiam. Szczególnie przeraża mnie ubieranie dziecka na wyjście. Zawsze chciałam urodzić na wiosnę, ale masz rację, i tak będzie zajebiście. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

cytrynkowa Nie mam żadnych objawów związanych z ciążą typu mdłości, bóle. Częściej tylko chodzę siusiu. Trochę i czasami boli mnie w okolicy serca. Martwię sie tym, za 3 tygodnie mam wizytę u lekarza, powiem mu o tym. Może któraś mamusia miała podobny problem i wie coś na ten temat??? Ja też czuję się suuper. W zasadzie to gdyby nie brak @ i lekko bolące piersi to nie wiedziałabym, że jestem w ciąży. No i może jeszcze czasem mój nastrój...ahh te hormony. Również czuję lekkie kłucie w okolicy serca (wcześniej też się zdarzało, ale nie tak często jak teraz). Mam nadzieję, że to nic niepokojącego.