-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madalenka
-
Starletka Wy tez sie kurujcie!!! u nas wprawdzie piekna pogoda, bo słoneczko jak ta lala, ale niestety jest nieodśnieżone i nie mam jak nawet z wózkiem przejechać i albo nabiorę wprawy albo jestem ujajona na całą zimę. Bardzo się cieszę, że się wyspałaś - nie ma to jak posusłować dłużej od czasu do czasu!!!
-
Inka współczuję katarków i kaszelków. Kajtek wczoraj mi charczał, ale nie wiem czy to przypadkiem nie było od Debridatu - mogło mu troszku na gardełku osiąść. Teraz już jest lepiej, ale też jakiś marudny jest od rana. Słuchajcie, ja nie wiem czy mam w taką pgodę wychodzić - jak nie pada to luzik - zakładam polarkowe śpiochy, body, kombinezonik i wio, ale jak zaczyna padać i zakładam folię to Kajtek mam w wózku parówkę i zaraz się budzi, bo mu ciepło...
-
taczorekJa tez jestem z Gda i mam 2 letniego łobuziaka Julcie:) Witamy serdeznie w naszych szeregach:-)) Czyżby Julcia przechodziła bunt dwulatka??
-
Gosia trzymamy za Was kciuki!! Ann no właśnie muszę sobie popróbować. U nas dzisiaj śliczne słońce, ale niesstety odstrasza mnie ta kupa mokrego śniegu i buty zimowe w piwnicy... Kajtuś się obudził przed chwilą z płaczem i nie wiedziałam co mam zrobić. Coś jakby zaczęło go boleć. Przystawiłam na chwilę do cyca, zjadł i znowu susłuje. Powinnam dać mu o 12.00 butlę, ale chyba jednak nie będzie głodny. Mam nadzieję, że odpocznie troszkę po tych wszystkich akcjach jedzeniowych.
-
Madziutek czy możesz zacytować albo przekleić posta Ann z instrukcją do zdjęć, bo chcę stworzyć galerię i też przeklejać do swoich postów tutaj.
-
Ooo moja - za Kajtusia bloomoo!!!!!!!!! trzymajcie się dzisiaj!!!!!
-
No to z melisą zaparzoną witam się czwartkowo!! Kajtuś poszedł spać wczoraj ok. 21.30 i spał do 4.00!!!! mało z łóżka nie spadłam jak zobaczyłam ile spał Przed kąpielą dostał cyca a po jeszcze 60ml pepti, ale zjadł tylko 10ml - obudził się na chwilkę godzinkę później, bo czegoś się bidulek wystraszył. W nocy dostał butlę a ok. 7.30 cycka. Teraz sobie jeszcze drzemkuje, ale pewnie niedługo wstanie. kronkiś ja zamierzam karmić wten sposób, że pepti co 3 godziny: 12,15,18 itd., a jeśli pićku mu się zachce w między czasie to cycek. Zamierzam odstawić całkowicie od piersi, więc będę ściągała pokarm tylko jeśli zrobią się grudy, a tak to będę po prostu ograniczała karmienie. Mam nadzieję,że obejdzie się bez ekscesów cyckowych, bo tego się boję. monikouetteo, madalenka, znawczyni dobrego filmu widze! ja tez lubie Magnolie, ale na pamiec nie znam, bo to nie moj najlepszy... Mój ukochany film to "Stalowe magnolie"...ehhh cudo!!!
-
starletka oby nie było tak źle przy synusiu!!! moniq mój lekarz też dzisiaj mówił, że niestety nastały czasy kiedy pojęcie, że cos jest zdrowe stało się pustym słowem bez znaczenia, bo nic już nie jest zdrowe!!! smutne i przerażające jednocześnie. Ja mam nadzieję, że teraz samopoczucie Kajtusia sie poprawi. Idę się wykąpać i spadam do spania. Na TVN7 leci jeden z najlepszych filmów jaki widziałam "Magnolia", ale znam go prawie na pamięć, więc nie czekam do konca.
-
starletkaMadalenka mam nadzieje ze Dominik bedzie mial lagodniejsze zabkowanie życzę Ci tego z całego serca!!! a ile córci trwało to najgorsze ząbkowanie?/
-
Monika w zasadzie w każdym większym supermarkecie jest mascarpone. Nie jest to najtańszy ser niestety, ale naprawdę pychota do tiramisu i nie polecam serka homogeniozwanego..nie smakuje już tak samo.
-
spoczko Bidulo:Smutny: Nie wiem co Ci doradzić, bo ja się przestałam czepiać na siłę karmienia jak mi cyce nie dawały juz rady....Daj Małej to co potrzebuje, bo szkoda dzieciaczka. starletka tia...ząbki...dzisiaj specjalnie było oglądanie dziąsełek, bo Kajecik tak się ślini, ze masakra - 2 sliniaki dziennie idą!!! na szczęście jednak to jeszcze nie czas
-
Madziutek to słodkich snów Malenka i nie dawaj się ssaczkowi Starletka miałam na początku obiekcje, zeby do niego chodzić,bo po rozwodzie moich rodziców nie chciałam dzielić ich znajomych i "opowiadać" się po jakiejś stronie, ale na szczęście nikt nie mial pretensji, a Kajtuś ma super lekarza.
-
Miejsca przyjazne mamusiom i całym rodzinom
madalenka odpowiedział(a) na madalenka temat w Kącik dla mam
Muszę przyznać, że ostatnio zupełnym przypadkiem zostałam mile zaskoczona tym jakie niektóre miejsca dostosowane są do potrzeb np. matek karmiących. Najlepszym przykładem postawy prorodzinnej okazała się IKEA w Gdańskim Centrum Matarnia (przypuszczam, że we wszystkich polskich Ikeach tak jest), gdzie w restauracji jest specjalnie odzielone miejsce dla kobiet karmiących. Znajduje się tam wygodny fotel i stolik. Poza tym można poprosić w kasie restauracji o pieluszkę jednorazową, w razie jakiby się zapomniało za którą nie płaci się ani grosza. Ponadto udostępniona jest mikrofalówka do podgrzewania zupek albo mleczka. Wielkie brawa zdecydowanie. Jednak co firma to firma. Wiem od znajomej, że także w niektórych McDonaldsach można spokojnie usiąść w wydzielonym kąciku, ale niestety w 3mieście się z takim rarytasem nie spotkałam. Dorzucajcie pomysły, a na pewno wszystkie na tym skorzystamy. -
Moniq ja też myślę, że teraz będzie nam juz latwiej. Najważniejsze, żeby Kajtuś był szczęśliwy. Bebilon mu nawet smakuje, więc bardzo mnie to cieszy. Nie wiem jak długo tak będzie, ale wierzę, że jak się wyreguluje to będzie można podawać już zwykłe mleczko. Jutro odbieramy maść robioną w aptece i mam nadzieję, że ta swędziawka z pyniola mu zejdzie, bo czasem trze buźką o ubrania albo pościel. Mam wytrzymać cyckowanie do konca tego miesiąca. Moje mleczko jest jednak tak rzadkie i wodniste, ze nic dziwnego, że się nie najadał.... Boję się tylko troszkę zasuszania, bo słyszałam,że jest dość bolesne.
-
..::VeAnN::..bloomoo moja Julka tez caly czas pcha lapki do buzi, smoka raz chce, a raz wypluwa, a jak jest akcja "karmienie" to masakra !! jak ja przystawiam do piersi to odwraca glowe w druga strone i wrzeszczy jakby ja parzylo... a jak juz jakims sposobem uda mi sie naklonic ja do zlapania piersi (najczesciej przez podmianke, tzn. wyciagam smoka a wciskam cyca) to wcina jak wsciekla! a jak przez przypadek zgubi piers to akcja sie powtarza, wrzeszczy jakby ktos ja ze skory obdzieral, ale odwraca glowe w druga strone... dzisiaj ja oszukalam silikonowa nakladka, ale tez musialam sie nakombinowac, zeby zaczela jesc...nie wiem co jest grane ??????? nie chce Cie straszyc, ale my mamy dokładnie to samo i pediatra powiedział, że to są zaburzenia łaknienia spowodowane skazą białkową Maluszki strasznie źle się czują wtedy i niestety tak to wygląda :Smutny:
-
bloomoo lekarz nam powiedział, że już po kilku podaniach Bebilonu będzie znaczna poprawa - maluszki odetchną z ulga i nawet kolki mogą być lżejsze. Musimy się uzbroić w cierpliwość a będzie dobrze. Aha!! kup sobie melisę i pij 2 razy dziennie - to uspokoi Ciebie i Kajtusia - to też mi lekarz dzisiaj powiedział. Madziutek nasz prywatny pediatra to jeden z najlepszym na wybrzezu - jest zastępcą ordynatora na oddziale onkologii dziecięcej w Akademii Medycznej a prywatnie naszym dobrym znajomym. Kajtuś go uwielbia i daje się męczyć przy badaniach jak nikomu. Dzisiaj się tak do niego uśmiechał, ze p. Marek nie chciał go wypuścić z gabinetu Ten w przychodni to jakaś porażka. Chodze tam tylko po skierowania, bo ten koleś to nieporozumienie, no i uwielbia naszego syna wysyłac do szpitala.
-
Joasia to rewelacyjnie, że tak się udało zniwelować braki. Ja też pewnie będę dawała jak najwięcej żelaza w mięsku. Teraz jeszcze doszła u nas skaza białkowa i moja decyzja o odstawieniu od cyca. Podajemy Bebilon Pepti a w międzyczasie pierś albo herbatkę. Nie chcę narazie go męczyć jeszcze hemoferem, bo u nas kończyło się tak jak u Ciebie - zatwardzeniami i okropnie śmierdzącymi kupkami. W przyszłym tygodniu znowu idziemy na pobranie krwi i wtedy się okaże czy wyniki nadal są fatalne.
-
Te wszystkie niechciane pozostałości
madalenka odpowiedział(a) na Sara_Sz temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
ardhara czy to taki krem?? DAX ROZSTÄPY I BLIZNY PO CIÄĹťY ZNIKAJA + GRATIS (265763449) - Aukcje internetowe Allegro -
Madziutek jeszcze ja się nie przywitałam - witam serdecznie w naszych szeregach!! znamy my takie przypadki jak Twoja córcia Zapraszam na wątek o Małych Terrorystach - mamy ich troszku na forum a wiadomo w kupie siła Starletka no niestety nie jest to najlepsza wiadomość, ale wiem już co jest nie tak. Najgorsze, że lekarz powiedział, że Kajtuś niestety był o krok od zaburzenia łaknienia Wystraszyłam się nie na żarty, ale jednocześnie czułam,że coś nie gra. Okazuje się, że skaza to nie tylko wysypka, ale także ulewanie, zaburzenie łaknienia, nerwowość, kłopoty ze spaniem...coś okropnego i podobno ponad 70% maluszków na to cierpi
-
Nuti sił Moja Droga! mój mnie tez dzisiaj wkurzył, ale potem stwierdziłam, ze bez sensu się wkurzam i dałam spokój. Skąd masz takie emotki - nie ma ich na liście. Ja nie wiem jak się ściąga inne...
-
Ehh...nie ma niestety tego na Allegro :Smutny: Trzeba się bedzie na jakieś głębsze łowy wybrać
-
Widzę, że pojawiają się też profesjonalistki Olu, szukam właśnie tej ksiązki na Allegro - dzięki za podpowiedź...mam zamiar się poważnie zabrać do nauki. Narazie niestety nie miała kiedy, ale teraz to nadrobię
-
Witam się wieczornie. Jestem po mega męczącym dniu,ale wiele spraw się wyjasniło. Do mojej mamy jechałam autobusem, ale nie było tak fajnie jak ostatnio, bo oczywiście na ulicach mega chlapa, ledwo przejeżdżałam wózkiem i nikt się nie kwapił do pomocy. Najgorsze, że wysiadając z autobusu "zamówiłam" jego przyklękł a kierowca mnie olał, więc musiałam prosić o pomoc, bo cholera wielka, mokra zaspa nie chciała się przesunąć Kierowca tego autobusu ma u mnie krechę... Dojechałam do mojej mamy ze spodniami mokrymi do kolan i kałużą w butach, ale się udało. No i najważniejsze - wizyta u pediatry - niestety mamy skazę białkową! Kajtuś dostaje od dzisiaj Bebilon Pepti, na który o dziwo reaguje bardzo dobrze. Lekarz powiedział, żebym sobie podopajała go cyckiem jeszcze do konca 3ciego miesiąca, ale jako uzupełnie Bebilonu. Mamy dawać sztuczne nie częściej niż co 3 godziny i tak regulować mu dzionek. Poza tym naparem z 3 ziółek przemywać buźkę, smarować maścią robioną w aptece i 3 razy dziennie Fenistilem, zeby go nie swędziało. Tyle u nas...
-
My na sylwka uderzamy z nasza banda przebrani w mysl mody lat 20tych do jednego z sopockich klubow...juz sie doczkac nie moge
-
Ann sił bidulo!!!zaraz ruszymy zbrojnie na tego dupka z udarem... bebak nie daj sie tesciowi!~!!!