Skocz do zawartości
Forum

madalenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madalenka

  1. Mam jeszcze pytanko - czy na ewentualne mrozy uzywacie jakiegoś specjalnego kremu? Ja mam Niveę na każdą pogodę, ale nie wiem czy to wystarczy.
  2. ZIMA W TRÓJMIEŚCIE!!! MAMY ŚNIEG!!!! IIIHAAAA, ALE FAJOWO!!! Dołączam się do ciężkich przeżyć nocnych...niestety Kajtek męczy budzeniem się co 2 godziny. Nie wiem jak mam go karmić po kąpieli, żeby spał tak jak Szymek Ann[/B... Moja mama ma dzisiaj urodzinki, więc mam mega napięty dzień i muszę się jakoś przez zaspy dotelepać do centrum Gdyni. Pogodę mamy tak piękną, że aż dech zapiera!! Mam tylko nadzieję, że nie zmienię zdania jak wyjdę z wózkiem .spoczko współczuję tej samotności - raz odczułam na własnej skórze i powiedziałam nigdy więcej!!! Dasz radę moja droga - główka do góry!!! starletka ja niestety też przegrywam walkę z cycaniem....Kajtek zdecydowanie lepiej się czuje jedząc tyle na ile ma ochotę a nie tyle ile mogę mu dać. Prawa pierś odmawia współpracy a lewa zaczyna boleć tak jak w szpitalu...Czuję się fatalnie i nie mam ochoty z nim wojować. kronkiś jak walka z Pyzunią?
  3. Dzielnej kobiety nic nie złamie i Ty jesteś tego najlepszym przykladem. Ciesze sie, że ma te doswiadczenia za soba. Co nas nie zabije to nas wzmocni....teraz dopiero rozumiem te słowa. Idę spatulkach kochane Szczypiorki Buźka Cieszę się, ze jesteście!!!
  4. Dlatego właśnie mam nadzieję nigdy w życiu nie popełnić tego samego błędu. Pamiętam dni kiedy przerażały mnie pobudki, albo weekendy...koszmar to był po prostu. Przez cały dzień potrafiłam np. zjeść plaster ananasa, bo tylko to nie wywoływało we mnie mdłości... Dobrze, że mamy to za sobą Teraz dopiero czuję, że mój mąż to była nagroda za tamte momenty.
  5. HAAA!!!! MOJA!!!! ZA PRZYJAŹNIE FORUMOWE I WSPANIAŁE KOBIETKI (Starletko - kolejna buźka dla Ciebie )!!!!
  6. Moniq ja niestety też miałam taką dietę...w 1 miesiąc straciłam 10kg - moja skóra na twarzy nawet koloru nie miała Nie był to wprawdzie rozwód, ale wiem co czułaś....
  7. Starletka dobra, dobra...liczysz posty i polujesz na stronki Dziękuje za dedykacje Kochana jesteś!!!
  8. Ale się teraz zdołowałam....ja przy Was to po prostu potwór jestem
  9. Aż wstyd się przyznać, ale ja zdecydowanie monstrum przy Was jestem Mam 168cm, przed ciążą ważyłam 60kg, w ciąży 85kg!!!! Teraz mam 70kg i sporo roboty przed sobą
  10. To może faktycznie rzucę się na fryzjera w przyszłym tygodniu Olimpia a Ty szczypiorek jesteś - zazdroszczę A ile masz wzrostu?
  11. Olimpia mam swoją ukochaną fryzjerkę, ale chyba masz rację, że trzeba tym razem pójść do kogoś innego. Może małża namówię na wieczór z synem a ja pójdę sobie na małe co nie co starletka niezłe!!! posikałam się normalnie K8i z tym krwawieniem to naprawdę niewyjściowo...idź koniecznie to skontroluj. Ja mam jakieś upławy nasilone i też się zastanawiam czy do gina nie uderzyć.
  12. paula00-25MADA: Ja się zawsze z M śmieję, że niedługo będziemy nawet w sklepie mówić zdrobniale a w banku gugolić do kasjerki niewątpliwie nas to czeka za dużo czasu spędzamy w Pieluchach
  13. starletkauuuu moja he he i znowu polujemy Ja to marzę o jakiejś fajnej fryzurce. Kolor mam taki jak mi się od dawna podobał i nareszcie udało mi się go osiągnąc, ale fryca mam ni w pięć ni w dziesięć...
  14. Kewa Mordo Kochana!!!nareszcie jesteś!!! z Ann wczoraj robiłyśmy listę naszych Lostów i cieszę się, że zmniejszyła się o kolejną osobę Olimpia eh...nie pochwaliłam Tygryska - słodziutka córunia!!! Paula dobrze, że przypomniałaś mi o FaceOff, bo kompletnie mi z głowy wypadło. Ja też bym szału dostała chyba bez tego forum. Ile można gugać do malucha??? Ann sił moja Droga!!!współczuję jednak tego uziemienia, ale pocieszające, że to tylko kilka dni. mkarasowka zazdroszczę szczerze takie susła??? jak Ty to robisz, że tak ładnie śpi???
  15. Olimpia no to rewelacja!!!! cudownie, że odpoczęłaś!! faktycznie szkoda, że nie miałaś aparatu, ale mam nadzieję, że grzywę zobaczymy Kronkiś ehhh...tak mnie coś dopadło wczoraj wieczorem i trzymało do dzisiaj :Smutny: Super Dzielna Mamusia to Ty jesteś, a Klaudyś ma super szczęście, że jeszcze nie ma siniaków na pupinie od klapsów Twoje przeboje z Pyzą dodają mi sił normalnie chociaż wolałabym, żeby jednak ich nie było. A w pociąg to wkońcu wsiądę
  16. Fajny pomysł z tym tematem. U nas dzisiaj pierś z kurczaka duszona z przeglądem warzywnym lodówki - marchewka, ziemniaczki, papryka, kukrydza i co tylko znajdę w lodówie. Pychotka!!
  17. Składniki: - 1 kg mascarpone - 8-10 żółtek - 200 g cukru pudru - 150 ml amaretto - 400 g biszkoptów (2 opakowania firmy San)lub gotowe spody do ciasta - 800 ml mocnej ostudzonej kawy Sposób przyrządzania: Żółtka utrzeć mikserem z cukrem pudrem na bardzo gładką masę. Dodać stopniowo mascarpone, ubijając, aż krem zgęstnieje. Kawę połączyć z amaretto i wlać do miski. Połowę biszkoptów moczyć krótko w kawie, tak żeby nasiąkły, ale się nie rozpadały. Jeśli używamy spodów to także nawilżamy je mieszanką kawowo-alkoholową. Ułożyć je na dnie formy, posypać lekko kakao, następnie rozsmarować połowę kremu, posypać lekko kakao, znów warstwa namoczonych biszkoptów, kakao i druga połowa kremu. Można podawać od razu, ale lepiej wstawić do lodówki na co najmniej dwie godziny. Przed podaniem posypać kakao po wierzchu. Czas wykonania - 20-30 minut Przepychota!!!! Właśnie zrobilam ciacho na powrót mojego męża. Cyknęłam też specjalnie dla Was fotkę jak wygląda moje dzieło.
  18. AnnRobisz krochmal i wlewasz do kapieli - mysmy wszystko na oko robili, w sumie woda z dodatkiem krochmalu i juz. Muszę w takim razie dzisiaj spróbować. Bardzo dziękuję za odpowiedź, bo myślałam,że wszyscy już o mnie zapomnieli.
  19. Kronkiś ale Cię koleś urządził z tym masażem...teraz dopiero doczytałam Paula i to są właśnie momenty, kiedy żałuję, że nie ma nas jakoś lokalnie...spotkałybyśmy się i poplotkowały a Ty nie byłabyś sama jak męża nie ma Moniq trudno powiedzieć czy to jest skuteczne, bo chodzę sporadycznie (byłam chyba 3 razy). Im szybciej się pójdzie tym lepiej to na pewno, ale ja teraz w ogóle nie mam czasu na takie gadżety. Nie jest drogie, bo to tylko 10zł za sesję, więc można spróbować i nie będzie żal. Polecam natomiast smarowanie kremem na blizny!!! W Polsce mamy dobry Contractubex i Cepan (ten tak wali cebulą, że ja nie wyrabiam!!!!).
  20. Mieliśmy iść na 17,00 do kościoła, ale moje dziecie postanowiło sobie jazdę urządzić w związku z czym jesteśmy uziemieni...wrrrr Paula dzięki za odpowiedź. W takim razie jak mu to nie zejdzie z buźki po moich metodach to będę się musiała do pediatry udać. Ja mam z tym prawym cyckiem jazdę już od szpitala, ale Kajtek potem jadl z niego ładnie. Nie wiem co mu się teraz odmieniło Kronkiś przyjedź wcześniej niż w wakacje, bo ja tu szału dostaję-nie mam z kim się na spacerki umawiać i doły łapię :Smutny: Mam jeszcze dwa pytanka: - jak się robi kąpiel w krochmalu?? pytałam już 2 razy, ale nikt nie odpisał (albo nie doczytałam) - czy nie wiecie może co oznacza jak zaczynają się silne upławy?? od wczoraj w nocy leci ze mnie jak z kranu?? nie krew tylko właśnie wydzielina a la upławy (rzadki śluz) - nie wiem czy to nie oznacza początku jajeczkowania....dodatkowo mam mega doła i nie wiem z jakiego powodu.
  21. kronkiś, paula a ta maść za piątala to jest na receptę??? muszę iść do pediatry czy wystarczy jak się zamelduję w aptece i poproszę??? Jestem załamana!!Musiałam z prawej piersi ściągnąć pokarm i wciąga teraz mleko nosem normalnie, taki głodny!!! Ani pozycja klasyczna, ani spod pachy...nic nie pomaga!!! nie chce pić z prawej piersi i koniec!!!
  22. Kronkiś ja jestem przede wszystkim zmęczona walką z Kajtkiem, żeby nie szalał przy cycu, nieregularnym jedzeniem, trudnościami w ocenie czy jest głodny czy poprostu zmęczony, pobrudzonymi ciuchami i majątkiem jaki wydaję na wkładki laktacyjne, bo leci mi raz z jednej, raz z drugiej piersi i nigdy nie wiem kiedy się zaleję... Załamałaś mnie tą skazą białkową :Smutny: Jeśli nie zejdzie mu to z buźki w tym tygodniu to będę musiała się do pediatry wybrać. A co do rozstępów to jakbym regularnie chodziła to pewnie byłyby efekty, ale nie mam kiedy chodzić na to, więc narazie ma żadnych.... Coś doła zaczynam łapać.
  23. Wiecie co?? tak czytam o krostkach i kurcze już sama nie wiem co Kajtkowi podawać. Z tym alantanem zadziałało jakiś miesiąc temu i podpowiedziała mi to babka w aptece, bo pediatra nie dopatrzył się nic niepokojącego. Ja też myślę o przestawieniu się na Oilatum, bo wprawdzie drogie, ale u nas zdało egzamin do tej pory. Alantanem smarujemy dupcię i nie ma suchej.
  24. bloomoo i tak zrobię, bo zmieniłam oliwkę do kąpieli, ale nie ma poprawy, nie jem nic uczulającego...Sztuczne podajemy sporadycznie, ale od grudnia zamierzam zacząć na sztuczne przejść, bo prawa pierś praktycznie nie funkcjonuje i Kajtek się wścika. Niestety myślałam,że to tylko teraz, ale ona nie działała dobrze od wyjścia ze szpital Muszę zatem znaleźć jakieś dobre sztuczne żarełko, bo od stycznia będzie tylko butla. A spróbuj może Bebiko? mój nic nie miał po nim...chyba wróce do tego mleczka.
  25. Bloomoo ja mam niestety mam ten sam problem z Kajecikiem teraz. Ma tak pyzy wysypane, że nie wiem jak to zwalczyć Poza tym pupcia i plecki też jakieś zakaszkowane. I wiesz co?? my też podajemy Bebilon od czasu do czasu, wcześniej było Bebiko....kurcze, może to Bebilon go tak uczulić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...