Skocz do zawartości
Forum

madalenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madalenka

  1. Hej Justyś!! fajnie dzisiaj miałas!!! a jak Gajunia reaguje na taką ilość ludzi?? u nas wieczorem jest niestety płacz jak jest za dużo ludu.
  2. Wiesz co Gosiu?? no normalnie szlag mnie trafia z tymi szpitalami!!!nie wiem o co tym ludziom chodzi, bo nie dość, że masz stres związany z córcią i jej zdrowiem to jeszcze musisz się z palanciarnią użerać!!! Ja też nie zgodziłam się na pozostawienie Kajtka w szpitalu jak miał kiepskie wyniki morfologii, bo oni tam nawet nie potrafią dziecku porządnie zdiagnozować przeziębienia!!! Głowa do góry i Ty tu rządzisz a nie jakaś cipa w dyżurce!!! ale się wściekłam...
  3. bajustyna witaj!!! bardzo chetnie bym pomogła, ale narazie mój Kajtek jest jeszcze za mały. Ma jednak zdiagnozowaną skazę białkową, więc będę z uwagą śledziła Twój wątek, bo uważam, że jest bardzo dobry zwłaszcza, że ponad 70% dzieciaczków cierpi z powodu skazy białkowej Póki co pozostaje mi życzyć Ci wytrwałości i cierpliwości.
  4. monika4brawo dla IKEI, super sprawamy już karmienie mamy za sobą ale bardzo się cieszę, że firmy wychodzą na przeciw mamom z malutkimi dziećmi (no tatusiom też) Musze przyznać, że aż mi gały wyszły!! Kącik jest specjalnie schowany i opisany. Oby polskie firmy się na takich przykładach uczyły!! Do tej listy znajoma poleciła dopisać stacje Orlen w całej Polsce - przewijaki w dobrym stanie i podobno miejsca do karmienia. Potwierdzę jak się przekonam na własnej skórze, ale może któraś z Was już wypróbowała??
  5. Gosia tym babom to chyba trzeba do d.. nakopać, bo ja nie wiem czemu on tak wszystko pod górkę robią.!!Cierpliwości kochana!!!
  6. Dominika serdecznie współczuję temeperamentów Twojej trójeczki!!! ja czasem przy Kajtku mam takie myśli - wyjść i nie wracać, a co dopiero przy trójce!! Inka muszę Ci powiedzieć, że ja mam podobnie!!! Kajecik jak zje z butli to nie dość, że ciuszek suchy to jeszcze więcej w brzuszku zostaje. Mam tylko problem z odbijaniem go, bo mam butlę antykolkową Dr Browna i nie zawsze Kajtek odbija-nie wiem wtedy nigdy czy czekać na bąbla czy nie. Ja tak na czuja podaje tej glukozy - musisz posmakować, ale ostatnio chyba mi wyszło na 90ml. Nie może być za słodkie bo nie zgasi pragnienia. Ja też mam lenia dzisiaj...umyłam tylko sklepienie czaszkowe i zalegam na kanapie. Kajtek zasypia, więc mogę trochę tv poświecic, bo nic więcej mi się robić nie chce
  7. Myślę, że może się przydać mamusiom maluszków Wprawdzie ten "magiczny czas" przede mną, ale myślę, że warto wiedzieć co i jak
  8. Dzięki serdeczne...pytam, bo wczoraj Kajtkowi się trochę zawiesiny w gardełku zatrzymało i charczał paskudnie. W czasem samo przeszło, ale chciałam mu wcześniej jakoś pomóc.
  9. A czy znacie może jakiś sposób, żeby taki maluszek odkaszlnął?
  10. Dominika dlatego żadnych wyrzutów sumienia, że nie poszłaś. Głowa do góry!!! A ja właśnie cierpię, bo siadły baterię do Kajtka karuzeli nad łózeczkiem,a w ciągu dnia błyskawicznie przy niej zasypia!!! Mój mąż już został postawiony w stan gotowości bojowej i ma je przywieźć wieczorem
  11. Ja tak glukozę to na oko podaję - moja mama zawsze służy radą jak czegoś nie wiem. Podalam do herbatki pół łyżeczki i posmakowałam, żeby nie było za słodkie. Zrobiłam mu 60ml i ciupciał cały dzień. Dominika myślę, że najważniejsze jest to, że masz ją w pamięci i głeboko w sercu. Pogrzeb to przykra sprawa a Ty masz maluszka na głowie. Moniq mój tez jak się cieszy do misiaków to ulewa...dzisiaj się dostało leżaczkowi i dywanowi
  12. Dominikagenialne ale śię uśmiałąm :) najgorsze, że ten skubaniec patrzy się na mnie, usmiecha i niby se w oku gmera, a za chwilę...oops!!! ...samo mi weszło do buzi!!! Rumianek mówisz? dobrze wiedzieć...też mam w domku - będę mu na zmianę podawała jak już z cyca totalnie zejdzie.
  13. Monika z całego serca współczuję, zwłaszcza tego zasypiania. Moi znajomi mają dokłądnie ten sam problem. Tomuś NIGDY nie spał sam w łózeczku!!!Ukręcili sobie sami bata, bo teraz śpią z nim na podłodze w jego pokoju,żeby móc mu za jakiś czas kupić materac i stopniowo łóżko. Już poza niewygodami to się zastanawiam jak jest z ich życiem małżeńskim, bo sie muszę do męża przytulać jak śpię... Masz pomysł jak sobie z tym fantem poradzić????
  14. starletkamoje dziecie wlasnie skonczylo w skarpetkach na lapkach... uparcie pchal je do buzi wiec... wrrr to jest nas dwie!!!! no co za mały uparciuch!!! siedzę w dużym pokoju i nagle słyszę jak się z niani wydobywa mega ciamkanie!!!!
  15. DominikaMagdalenko - widzisz, 3 moje dziecko i nie wiedziałam że można herbatę dać, to teraz już nie będę zabraniać :) najważniejsze, ze reakcji niepożądanej nie było :) Domisia, zupełnie spokojnie możesz dawać. nie można przecież wiecznie poić koprem i innymi leczniczymi ziółkami, bo nerki nie dadzą rady. Robisz leciusieńką herbatkę o słomkowym zabarwieniu (ja mam akurat Earl Grey Tetleya) i pół łyżeczki glukozy (grunt, żeby nie była gorzka, bo oprócz tego, że maluszek nie tknie to jeszcze osad z harbaty nie jest za zdrowy jeśli nie jest osłodzona).Mój pediatra kazał nam to zrobić jak się ciemiączko zapadało a on jeść nie chciał.
  16. dominika mozna dawac lekka herbatke wiec spokojnie....nam pediatra to wrecz zaleca. olimpia udanego buszowania.
  17. Madziutek rozbestwiaj się, bo zdjęcia przesłodkie!!!!!!!!!!!
  18. DominikaMagdalenko - fajnie, zę Kajtuś zadowolony :) Mój też wreszcie sie najada, bo dokarmiam. Włąśnie przez te nagonkę źle mi podjąć decyzję, to znaczy karmimy się nadal,ale bez wyrzutów dokarmiam, bo wiem, ze mleczka mam mało i niestarcza mu, 370g w 36 dniprzybrał, a to bardzo niewiele. On pogodniejszy, jak ma pełny brzuszek i ja spokojniejsza :) Dlatego ja już nie mam wyrzutów sumienia!!! kajtuś się dzisiaj wyspał, odpoczął po całym dniu płakania wczoraj i wreszcie się najadł!!! teraz się cieszy jak głupi do sera i wiem,że nie jest mu źle!!!
  19. ZA UŚMIECHY NA TWARZACH NASZYCH I NASZYCH MALUSZKÓW!!!
  20. OlimpijkaMadalenka-cieplo na seduchu sie robi od takich postow...oby wiecej i weicej Cieszę się, ze mogę się z Wami dzielić takimi rzeczami, bo mój mąz to już mnie słuchać nie może a jak wraca do domu to sam się od Kajtka odkleić nie potrafi. Szkoda, że nie można dźwieku wstawić do fotek, bo moje dziecko chyba zaczyna po chińsku do mnie przemawiać
  21. Kajtek pluje w leżaczku natrąbiony jak balonik. Dawno nie było już tak, że zjadł za jednym zamachem prawie 60ml!!! jestem wniebowzięta ze szczęścia. Oczka mu się zdrowo świecą, buzia w śmiesznym miejscu i gada do miśków na pałąku.
  22. Dominika obśmiałam się z Twojego Kajtka jak norka słodki szkrabik Współczuję natomiast problemów z kompem - mnie to od razu coś telepie jak mi się coś w moim psuje. bebaczku główka do góry!!! Twoja córcia to ma dopiero temperamencik
  23. Ja też muszę spróbować z tymi zdjęciami, bo bardzo mi się podoba, że tak się powiększają. Superełko.
  24. Tusiaczku nam pediatra tez wczoraj dziąsełka obejrzał i na szczęście wykluczył ząbkoanie, bo to trochę za wcześnie. ann ale super rodzeństwo!!
  25. bloomoo po Pepti za kilka dni po bolesnych pierdach nie powinno być śladu. A ze zdjęć wynika, że Twój Kajtuś się średnio martwi szelkami i jakby chciał Cię na duchu podnieść Głowa do góry i jeśli będziesz COKOLWIEK potrzebowała to daj znać koniecznie!!!! Przetrzepię 3 miasto!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...