Skocz do zawartości
Forum

Świeżak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Świeżak

  1. Nawet nie wiedziałam,że coś takiego jest. W kolejnej ciąży na pewno zakupię.
  2. Inkaaa z tą pracą to chyba wszędzie tak jest w tym czasie. Justina nie wiem, przyjeżdża jutro o 13 i już zapowiedziała, że idziemy na jakieś zakupy. Myślę, że to dobry pomysł. W piątek przyjeżdża mąż. Brakuje mi go teraz jak nigdy.
  3. Ja też sobie nie wyobrażam, aby druga ciąża w tej sytuacji była spokojniejsza,wręcz przeciwnie, w tej ciągle się telepałam, a co dopiero po takich przejściach.
  4. Dzięki Majkaka Dziewczyny nie życzę najgorszemu wrogowi takich przeżyć.
  5. Ja wiesiołka brałam na poprawę śluzu płodnego.
  6. Ja takie kłucie miałam po wiesiołku. Inkaaa mam czekoladę do picia, zapraszam.
  7. Jak od samej założycielki wątku dostałam zaproszenie, to chyba mnie przyjmiecie,co? Przyszłam poprosić, żeby mnie ktoś przytulił, chociaż tak wirtualnie, tracę swoje dziecko i jestem tu z tym sama, mąż daleko, rodzina daleko i przez to jest mi jeszcze ciężej.
  8. Liduszka ale boli cały czas, czy tylko takie skurcze? Inka chcesz herbatkę z cytrynką i miodkiem?
  9. U mnie też nic nie zapowiadało,że z dzidzią coś jest nie tak. Objawy ciążowe przez cały czas mam, żadnych plamień, bóli większych niż te przed pierwszym badaniem, kiedy wszystko było ok. Miny lekarza i tego widoku USG nie zapomnę do końca życia. Dziewczyna przede mną przechodziła to samo, ale wzięła zdjęcie USG, ja nie chciałam, służyłoby mi tylko do tego aby rozdrapywać rany. Mam usg kiedy jeszcze biło serduszko i nie wiem czy kiedyś będę miała na tyle sił, żeby na nie spojrzeć.
  10. Nie mogę się pozbierać, nie mogę przestać wyć, nie mam siły na nic, ale muszę przez to przejść.
  11. Dla mnie jest olbrzymim pocieszeniem to, że w tak szybkim czasie zaszłaś w drugą ciążę. Mi już gin powiedział, że w grudniu nie będę mogła się starać. Ja pójdę do gina na NFZ i poproszę, żeby mi dał skierowanie na badania, spróbuję dociec, co było nie tak, może w kolejnej ciąży uda mi się przed tym ustrzec.
  12. No to i ja dołączę. W piątek idę do szpitala i jeszcze do końca nie wiem co mnie czeka. w 7 tygodniu moje maleńkie serduszko umarło
  13. Ma-mmi ona była już na drugim USG, żeby potwierdzić, ja drugie będę miała w szpitalu. Nie mam już nadziei, zawalił mi się świat, ale mam wokół siebie ludzi, którzy pomogą mi go odbudować.
  14. Spadam dziewczyny, może mi się uda zasnąć. Wypluta jestem totalnie. Najgorsze, że obudzę się jutro, a ten koszmar będzie trwał
  15. Dzięki Otka w piątek czeka mnie najgorsze.
  16. Dzięki dziewczyny, ale proszę Was nie martwcie się, nie bójcie, dbajcie o siebie
  17. Przede mną wchodziła dziewczyna, która miała to samo, gin powiedział, że spotkamy się na oddziale.
  18. Ulala1986Świeżynka81Usuwam suwaczek a nie puszczą męża z jednostki do ciebie? Ulcia nawet nie chcę, on ma teraz egzaminy ostateczne, niech już zaliczy i choć pod tym kątem będzie się wszystko układać. Inuś
  19. Jeszcze mężowi problemów dokoptowałam, egzaminy ma teraz, nie wiem jak on będzie w stanie się skupić.
  20. Dzięki Yvone. Muszę to jakoś przełknąć, nie ma innej opcji. Na szczęście mama przyjeżdża do mnie w czwartek, nie będę z tym sama.
  21. Life is brutal niestety. Lekarz powiedział, że na 1000 %, że nie może się mylić, serduszko by pulsowało, a nie było widać żadnego ruchu. Myślałam o tym,żeby to skonsultować z innym, ale wcześniej widziałam ten punkcik migoczący, teraz nie i nie mam złudzeń.
  22. JustinaTy nie płacz kochana, bo Ty musisz teraz dbać o siebie i dzidzię, zabraniam Ci negatywnych emocji. Ja dam sobie radę, muszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...