-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mafka_30
-
Co do wyprawki to taki na szybko ewentualnie kuferek dla mnie to mam juz nawet w samochodzie.Bo przez ta szyjke to nigdy nie wiadomo co i kiedy.A dla dziecka to nawet mi sie nie zakurzyły rzeczy,wszystko juz mam wyjęte,tylko odświerzyć trzeba.I papmersy kupić1 choc parę mam na wszelki... A mam problem z kołderką do łóżeczka.Bo mój maluszek ma cały komplet i teraz nie wiem czy jemu juz większy kupic a ten dac młodszemu czy jak.Bo potem sie okaże że dwie małe kołderki będę mieć a po co mi to.I chyba juz większą teraz wypada kupić.Zobaczymy. Ja mam dzis masakra,mąż na wyjeździe,moja siostra musiała wracac do domu i mąż załatwił mi teścia,masakra.A o teściowej nie pomyslał.I teraz i tak wszystko sama musze robić bo on przeciez nic mi nie pomoże z karmieniem czy inhalacją.Juz nie mówiąc o gotowaniu i sprzataniu.O zgrozo,chciał dobrze,wyszło jak zawsze.No nic chociaż sie pobawi z małym.Ale co ja z nim będę gadac cały dzień a tu jeszcze tyle godzin,masakra.Taka jestem wściekła.Ale lepsze to niż nic.
-
Dejanira,w takich przypadkach wicie gniazdka nabiera szerszego znaczenia,bo ja np w pierwszym trymestrze montowałam meble kuchenne z mężem,i tez panele kładłam,i fugowałam.Czego to sie człowiek nie nauczył w ciąży... A teraz w drugiej to juz tak nie fikam z robotą.
-
Kajka84,pierwsza ciąża przebiegła gładko.Starałam sie leżeć jak najwięcej i wstawałam tlko na posiłki albo spacer,więc nic sie nie działo i synek urodził sie dzień po terminie.A teraz nie ma szans przy dziecku zeby nie wstac choc na chwilę,a to podnieść trzeba albo cos i stąd takie problemy.\ Co do nastroju to staram sie byc pozytywna,ale jak mnie cos wkurwi,a najczęściej mąż:),to wybucham.przynajmniej raz w miesiącu mam taki stan ze chce mi sie wyc.Dobrze ze juz bliżej końca.
-
Witam i ja dziewczyny.Wczoraj miałam wizyte no i niestety musze leżeć non stop i brać luteinę.Szyjka mięciutka,więc najbliższe 6tyg będą najgorsze.Bo potem ma prawo juz sie skracac i mięknąć.16.08 mam usg więc zobacze maluszka w pełnej krasie i mam nadzieje że do tego czasu sie poprawi mój stan.Jak będę grzeczna to mam szanse wydłużyc szyjkę o 5mm,ale przy dziecku to nie wiem czy da rade.Teraz mam siostrę do pomocy a od czwartku wprowadzaja sie teściowie więc mam nadzieję że palcem nie rusze sie z łóżka.Oby chcieli gotowac ,sprzątać i dziecko pilnować,było by super. Moja waga to61,5 czyli 8,6 od początku.Tyje sie ,tyje :) Reszta dobrze ,wyniki super.Tylko leżeć,leżeć,leżeć... A alergia nie odpuszcza.Modlę sie o deszcz a tu suchota u mnie z miesiąc juz.Wszystkie burze jak na złość boczkiem nas biorą.A kombajny koszą...Doszło do tego że w domu okulary przeciwsłoneczne nosze ,mam tak oczy podrażnione.A leki doszły do 4tabl dziennnie,a zaczynałam od1.Ale lekarz powiedział że nie powinno dziecku szkodzić.I tak nie mam wyjścia bo bym sie udusiła.Wyglafam masakrycznie teraz.Oby do jesieni i duuuuuużo deszczu :)Obiecałam sobie że po ciąży wezmę sie za odczulanie,nie bede sie tak męczyć więcej.Albo cos z tym zrobie albo sobie łeb oderwe :) Edziacz,no odwazna jestes z tym spływem.Ja bym spękała :) Dejanira,tez miałąm kiedys przeboje z prądem ,i teraz wiem że lepiej wezwać elektryków niż samemu próbowac naprawić :) Dobra,spadam leżeć.
-
Synek robi się smutny że go nie biore na ręce ale kłade sie w zabawki i wtedy przytulamy sie bez umiaru.Poza tym to dobrze. Na ewentualności związane z ciążą będę rozmawiać z lekarzem w poniedziałek na wizycie.Wczoraj badała mnie jego żona tez ginekolog,bo on na wczasach.Chodziło nam tylko o wykluczenie oderwania sie łożyska i ewentualnego rozwarcia.Także mam leżeć a w pon sie dowiem wszystkiego co z tym zrobić.Ale wolała bym nie miec nic zakładanego i nie być podszywana.Mam nadzieję że oszczędzając sie sprawa sie załatwi sama. A leżenie juz mnie wkurwia,szczególnie jak trzeba posprzątac,ugotowac i zająć sie małym.Naprawdę ,mam nadzieje że ten czas do porodu minie mi szybko bo oszaleję.Po porodzie jakos sobie dam rade,no i juz nie bedę sie tak martwic o dziecko.A tak to każdy ból brzucha a ja cała drżę.
-
A ja dzis tez po wizycie przyspieszonej .Wczoraj mnie bardzo brzuch bolał od spodu przy chodzeniu ze juz myślałam o pogotowiu.Ale że to była22 w nocy to przeczekałam to i dzis rano po konsultacji z moim lekarzem byłam w szpitalu.No i nie ciekawie.Szyjka sie skróciła z 38mm na 26,miękka jak cholera i dziecko napiera nieźle główką.Takze tylko leżenie i mogę wstawać do łazienki.Zadnego dźwigania i tym podobne.Od dzis siostra u mnie koczuje do pomocy a po niedzieli teściowie sie sprowadzą do listopada.Także pomoc zorganizowana.Więc ty Kajka84 wypoczywaj bo u mnie tez zaczęło sie od mięknięcia szyjki.A tu rodzina sie ostatnio zjechała,a to jak z małym sama zostaje to go trzeba podnieść,coś posprzątac i sie narobiło...A teraz plackiem w łóżku.Masakra.A tu 3 mies jeszcze Szkoda mi tylko maluszka bo on do mnie lgnie i chce na ręce,i nie rozumie czemu go nie biorę.Musze leżeć na podłodze żeby dziecko sie poprzytulało.No ale cóż,jak chcemy żeby sie Fabian zdrowy urodził trzeba sie pomęczyc.Jeszcze tylko 6tyg i zagrożenie minie największe.Bo w 34 wytworzona jest juz ta maź w płuckach i dziecko da sobie rade jakby co.Choć mam nadzieję że donoszę do końca.
-
Ja do tej pory miałam pozyczone coś takiego... wózek teutonia cosmo 3w1 + wiele akcesoriów!!!!! (2506833152) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. rewelacja gondola i wpinany fotelik samochodowy na adapterach,spacerówka tak sobie.Jakas płytka i raczej mało wygodna,choc inne babki sa nią zachwycone,także to kwestia gustu.Ogólnie zestaw super.Tylko teraz musze oddac bo właścicielka tez w ciąży :( a i tania nie jest. Mam od siostry taką stara gondole co to ja nawet wstyd przed dom wyprowadzić ale buja jak żadna inna,a i myślę że z dwójka to i tak przezimuje bardziej w domu bo nie dam sobie rady sama z chłopakami dwoma wyjść,także nie kupuje nic.Mam na lato,tez z podarunku,spacerówkę Coneco,i muszę przyznać że jest rewelacyjna!!!Łatwy montaż,poręczna i baaardzo wygodna.Takze ta firme mogę polecic na pewno,bo sparwdzona. Asiad1990,nie masz sie czego obawiac ,i tak każdą przesyłke powinno sie otworzyc przy kurierze ,i jeżeli cos nie tak to po prostu nie odbierasz paczki.Ja kupę rzeczy zamawiam z allegro,zawsze zaznaczam zeby zabezpieczyli przesyłke przed zniszczeniem czy uszkodzeniem.I przyznam że do tej pory wszyskto dochodziło całe.No chyba że cena w sklepie taka sama lub podobna,to sie nie opłaci.Ale jak ci taniej wyjdzie na allegro to czemu nie.Czasami jak sie w sklepie powie żeby cenę lepsza dali bo znalazłaś taniej to ida na rękę i spuszczają,popróbuj targowania. Pozdrawiam.
-
Edziacz0902,w pierwszej ciąży mały miał czkawki non stop i tak mu zostało po porodzie przez jakieś 5mies a teraz juz spokój.Ta ciąża jakaś bez czkawkowa, jak na razie,zobaczymy potem. Mandarynka79,ja od 2 mies ciąży na zwolnieniu jade.A co,jak mi sie należy to czemu mam nie skorzystać.Maluszek w domu więc mi to bardzo na rękę z nim siedzieć,i pewnie po drugim tez za szybko nie wrócę do pracy.Więc ja od 01.03 w domu
-
Jak tam wasze brzuszki? 29.06.2012-20t.6d-95cm 31.07.2012-27t3d-101cm
-
Pogoda dzis pod psem a ja z mega alergią...mam dziś ochotę uciąć sobie nos.
-
Ja tez miałąm wczoraj nawał gości z okazji 1urodzin mojego syna(16+5dzieciaków),i też duzo pracy.Ale mi wsazyscy jakos pomogli i poszło.Wieczorem mój dom wyglądał jak z reklamy ciastek Hit,które moga powodowac imprezę.Intensywne porzadki i dzis ani śladu gości.Sie napracowałam i tez bałam sie o dzieciaczka,tym bardziej że mam zalecenie leżenia,ale jakos m i to nie wychodzi.Dzis cały dzień gniję na zmiane łóżko i dywan,w zależności czy mały spi czy sie bawi.Ale mam sie nie najgorzej :)
-
Ja w niedziele mam gości więc zajeta sprzataniem,do tego weki i malec raczkujący,hmm.Myślę że upały nie są moim najwiekszym problemem :) Ale coca cola z lodówki i lody...mniam,akurat.No i arbuz oczywista.
-
Dejanira5,kiedy ty rodziłaś ja wychodziłam za mąż :)
-
Do samego porodu z doświadczeniem bolesności to mi na pewno nie śpieszno,choć nie ukrywam że pozbycie sie brzuszka ułatwiło by mi codzienność,a szczególnie opiekę nad dzieckiem.Takze cieszy mnie fakt że to juz tylko 3 mies.A mąż jak najbardziej będzie ze mną,nie wyobrażamy sobie inaczej.To wsparcie i pomoc jest nieocenione :)
-
No,Anja,niezła waga u dziecka :) Ja tez teraz jem coraz więcej,szczególnie słodyczy,owoców i warzyw.Króluje czekalada wawela-kasztanki i smażona cukinia.A jutro czeka mnie urodzinowy tort synka czekoladowo-gruszkowy
-
Dejanira,po pierwsze ja tez mam ten problem z miękawą szyjka ale mi lekarz zalecił tylko więce odpoczynku i oszczędzanie się. A po drugie mnie sie wydaje ze twoje objawy po zazyciu tych leków są za mocne i powinnas skonsultowac sie z lekarzem.Ja bym je na pewno odstawiła i zadzwoniła do lekarza albo jedź na pogotowie.Pozdrawiam.
-
edziacz0902,witamy w szeregach :) Ja juz w pierwszej ciąży zastanawiałam sie nad 3d ale wyszłam z założenia że to troche kasy kosztuje,a i tak najlepszy widok bedzie po porodzie jak sie maluszka przytuli.A kase która bym wydała na to usg wolałam przeznaczyc na ubranka i zabawki.A potem doszły jeszcze szczepienia na pneumokoki,a troche kosztuja...Takze i tym razem pewnie nie zrobię,choć to fajna sprawa,nie zaprzeczam :) A jaka płec u ciebie Edyto? Mandarynka79,a ty to juz wogóle masz ciężko tam.Ani usg ani odpowiedniej opieki lekarskiej jak my tutaj,masakra.Oby było zdrowe tylko,to najwazniejsze,a potem sie jeszcze napatrzysz na dzieciutka :)
-
Ja w trakcie porodu mężowi wykrzyczałam w bólach że pierdolę i na więcej dzieci sie nie piszę.Jak jakies jeszcze planuje to albo przetrzymamy surogatke w piwnicy albo niech sobie na boku robi z moim błogosławieństwem.
-
To był lekarz a badanie normalne -ręczne.Powiedział że zaczyna mięknąć.Przed porodem faktycznie pamietam że tak jest a teraz musze mu wierzyc na słowo :) Przez usg chyba tego wyczuc nie idzie,tak mnie sie zdaje. Mój lekarz nie ma w gabineci usg i musze się z nim umawiać w szpitalu.Ale w sumie jak jest wszystko ok to jakos przeboleję.Ułożenie mam chyba takie samo bo czuję dziecko ciąle w tych samych miejscach.A zadowalam sie przynajmniej biciem serduszka:) A mój syneczek ma 25.07 pierwsze urodziny i też planuje jakies przyjecie.A prezent wybieramy jeszcze my,bez jego zgody bo nie mówi :)
-
Ja tez wczoraj miałam badanie i tez bez usg,no cóż,trudno.Poczekam jeszcze pewnie na kolejne ze 2 mies.Niby wszystko dobrze ale znowu zalecenie leżenia bo mi zaczyna macica mięknąć,co sie dzieje zazwyczaj dopiero przed samym porodem.A teraz moze to prowadzić znowu do skrócenia sie szyjki i rozwierania.Ehh,ciekawe jak to zrobić.Ja mam akurat powera na sprzatanie i wekowanie,maluszek biega a ja leżeć mam.No nic,jakos sie postaram... A juz mam w sumie 6kg na plusie :),idę jak burza :)
-
A mój był przy pierwszym porodzie i pewnie przy drugim tez będzie,ja nie wyobrazam sobie inaczej.A w pierwszej ciąży nawet zdażyło sie że przeczytał pare artykułów i obejrzał filmiki ze mna na you tube.I cieszył sie niesamowicie,jak cos kupiłam to wszystko oglądał,i z nim obgadywałam każdą rzecz która nam jeszcze jest potrzebna.I jak trzeba zrobic zakupy to zawsze moge na niego liczyć,i do apteki pójdzie itd.A teraz świata poza małym nie widzi,i sie bardzo cieszy na drugiego chłopaka...juz snuje plany że bedą z nim w piłke kopać,i boksować,i tropić sarny... Oj,normalnie cudny ten mó mąż :)Mógł by jeszcze gotowac i prac ale twierdzi że to moje królestwo :) Pozdrawiam
-
Ja jestem cały czas tylko czasami zajeta.Wczoraj byłam u znajomych i sie jakos zeszło.A dzis wyjeżdżam do siostry na noc bo jutro mam wizytę na 8.30 i bym musiała o 5 gdzies wstawać a nie ma sensu...uroki mieszkania na zadupiach :)Więc dzis sie z maluszkiem spakujemy i sobie pojedziemy a jutro lekarz i shopping :)tyciutki bo mi ciężko chodzić ale jakże miły :)Teraz takie przeceny że aż trudno sie oprzeć... Miłego dnia :)
-
No,wy macie troche wyższy cukier.Ale juz sie dowiedziałam od lekarza że mam troche za niski na czczo i trzeba bedzie powtórzyc badania kiedys tam zeby to sprawdzic.No i mam jeść dodatkowy posiłek po 22,ciekawe,ja i tak jem ,nawet i o 24 :)To mi poradził... Kajka84,fajnie że widziałaś malucha.Ja mam wizytę 18.07 ale bez usg,no chyba że cos się niepokojącego pojawi.Ale mysle że maluszek waży juz sobie całkiem,całkiem.Po mnie to widac na pewno.Ostatnio brzuszek zrobił sie pokaźny a i w pośladkach mi nieźle przybyło. Jak jest chłodno to w jeansy nie ma co wskakiwac bo mi ciasno,choc mam ciążowe.Ale wczoraj wpadłam na ciuchland i sobie za 5 zeta sprawiłam tak modne teraz alladynki.Polecam wam.Może głupio krok w kolanach wygląda ale jakże są wygodne...:)Bezcenne. A wczoraj miałam straszny sen że mi sie skurcze porodowe zaczęły i że mam rodzić w 24tyg,masakra.Nie mogłam potem zasnąć.
-
Witam. Wczoraj robiłam krzywa cukrowa 75g,2h,i na czczo wyszło mi 69 a po 2godz tylko73.I jakos maławo chyba?Dziwne,tyle sie opiłam i tylko tyle wzrosło.Jak tam wasze wyniki?
-
No niestety tak to bywa.Ja tez mam prawie na wszystko uczulenie ale jem normalnie i sie tym nie martwie zbytnio.Najgorzej dla mnie jak się zaczna żniwa i zawalaja kombajny,wszystko unosi sie w powietrzu cały ten pył i kurz a do tego kwitnie bylica...masakra. A wiesz ,dobrze jest codziennie aplikowac sobie kilka razy do nosa wode morska dla oczyszczenia z pyłków,to duzo pomaga,albo inhalacje z soli fizjologicznej i wody destylowanej dla oczyszczenia dróg oddechowych.Choc mi najbardziej pomaga zwykła kapiel z mydłem dla oczyszczenia całego ciała z pyłków i kurzu,i częste opłukiwanie twarzy wodą.