Mafka_30

A wizyte mam dopiero na 19,usg na 19.30 wiec jak wrócę to dopiero koło północy.Więc pierwsze wieści będą dla nocnych marków

No ja ma rozwiązanie-przy łóżku stoi laptop i naginam desperatki,a mam wszystkie sezony.I nawet skutkuje,bo jakos tak po 1 mogę zasnąć albo przynajmniej się nie męczę i nie wkurzam. A ja dzis od rana szykuję sie na wizytę...sprawdzam czy wszystko mam w razie czego,instruuje teściów i męża co i jak w domu,jakby mieli sobie poradzić beze mnie. i jeszcze musze zakupy zrobić dla małego...mleko,kaszki,bo mąż nie ma do tego głowy a sama najlepiej wiem.Przynajmniej wyrwę się z domu I zobaczę dziś malutkaTaka jestem ciekawa ile waży...bo jak na siebie patrze to aż nie mogę uwierzyc jak ja z takim brzuchem daje radę jeszcze chodzić. Anja,tobie szczęściaro juz niedługo bezsenność minie. Kajka,zazdraszczam grzybów.Nawet wypadu do teściowej Ja wczoraj sama byłam i cały dzień jak zwykleMąż zabrał małego na jakiś festyn itd.Z wrażenia mały zasnął przed18 i spał dzis do 6.40.Ufff,nie powiem że taki rytm snu u niego by mi przeszkadzał.

Hm,...znowu spać nie mam jak

Mandarynka,masz rację...Każda z nasz ma inną tolerancje na ból i inaczej na pewno przeżyje poród.Zdarza się że kobitka bólu nie zazna wogóle i szybko urodzi,znam takie przypadki.

No no,Asiad,twój taki zgrabniutki :)

Tylko szkoda że nikomu nie da sie go Podrzucić,chocby na chwilę...Swoje waży co tu gadać :)

Mariile tam dzieci mieszka? :) Podobno jedno maleństwo.W pon mam usg więc poznam gabaryty.Choc patrząc w lustro sama stwierdzam ze mały nie jest taki maały :)

Wiesz co Kajka,nie mam pojecia jak to będzie wygladało.Ale tak podejrzewam że moge nie wrócic do domu po wizycie...Do dziś tylko mam luteine,a ona dużo pomaga,tak wiec jestem zdana tylko na siebie juz.A jak ostatnio zaczynało sie rozwarcie,szyjka miękka no i nie za długa,a czuje że dobrze raczej nie jest więc na tej podstawie wnioskuje że szpital moze mi grozić.Obym sie myliła bo nie wiem jak ja i synek zniesiemy rozstanie.Juz teraz jak sie nim mniej zajmuje to mówi tylko tata,baba i dada.Mama nie wołał od przeszło 3tyg,i jestem zazdrosna i jest mi bardzo przykro Zobaczymy ale z racji tego ze do szpitala mam daleko to musze wziąć wszystko ze sobą.Choc mam cichą nadzieję że jeszcze tak że 3tyg wytrzymam z porodem,męczące ale bardzo bym chciała żeby malutek tak do17 posiedział u mnie.Choć wtedy to juz mi chyba brzuch pęknie jak on teraz takie gabaryty przybiera. Edziacz,nie poszło mi tylko w brzuch ,niestety.Mam tez zapasy w dupie i udachI to całkiem niezłe pokłady :)

W galerii brzuszków sie wykazałam to i tu : Dzisiejsze...110cm

Mój brzuszek...kolejno: 1.21 tydz-ok95cm 2.30 tydz-ok105cm 3.i 4. obecnie-34 tydz-ok110cm

Kajka ,jak wspomne moje bóle poczatkowe.To fakt...tego od początku nie dało się z niczym pomylić.Urodziłam o 18.15 a juz od ok6 rano miałam takie bóle że nawet nie da sie porównac do najwiekszych bóli manstruacyjnych u mnie.Ale wtedy pamietam że jeszcze i tak myslałam że nie jest źle...oj ,jak bardzo sie później zdziwiłam :)Juz o godz 11 błagałam żeby wsadzili rece i mi go wyciąnęliJakos nie chcieli sie dac namówic.Dziwaki:) Idę spać...

No ,kajkama rację...i termin znasz,nic cie nie zaskoczy.Najwazniejsze żeby chronic maluszka.A wiem ze wysokie ciśnienie to niebezpieczne dla dziecka jest. I twoje drogi rodne nie bedę cierpiały chociaż...A dla mnie to duży plus CC.

Kajka84,dokładnie,jak zwykle spać w nocy nie moge.Ide teraz to nadrobić.Mój synek nadal to samo ma ułożenie chyba bo czuje czkawke na dole.Ale juz w pon 19.30 mam usg wiec będzie wszystko wiadomo co i jak.Jest opcja że mnie może lekarz do szpitala skierowac od razu.Jak sie nie odezwę to będziecie wiedzieć że zostałam.A ja też na CC nastawiona zupełnie.A jak tam wasze brzuchy,bo jak patrze na mój to on juz całkiem opadnięty jest,co mnie troche martwi.Zobaczymy co lekarz powie. Anja,dobrze ze zmieniłas lekarza.Tamta to był jakis rzeźnik że sugerowała ci naturalny poród przy takiej wadze i ciśnieniu. Edziacz,nie chce cie martwić ale chyba nie ma skali na ból porodowy.Jeżeli mówia ze to tylko 100razy mocniej boli niż skurcz...to kłamią :) Ale nie martw sie,przeżyc sie to da na pewno,trudniej zapomnieć Ale efekt bezcenny.

O,u was widac rodzina duża to nie odczuje że jednego członka wiecej przybyło. No dobra.Postaram sie usnąć może...

Mój synek miał 3600 i czułam jakbym rodziła arbuza.Także ja na pewno bym przy takiej wadze nawet nie myslała o SN. Anja73,ale ci dobrze.I ciąża donoszona i juz zaplanowany poród.I za parę dni bedzie u ciebie po wszystkiemu...potem tylko przewijanie,karmienie i bujanie...Przewijanie,karmienie,przewijanie...Ale o ile lżej sie poczujesz.Musi byc ci ciężko sie poruszać co?Ja juz narzekam ale mój to może w porywach z jakies 2,5 bedzie mieć a ty takiego pulchniaka nosisz.

Asiad,no to niezłą masakrę musiała przejść.Nie zazdroszczę... Anja73,chyba rozpoczynasz porody na naszym forum Trzymam kciuki.A swoja droga to nieźle ci dzieciątko waży.

Dziewczyny,głowy do góry Wygrzewać się,odpoczywać,i będzie dobrze. Kajka84,ty leż szczególnie jak bóle czujesz. Dobrze chociaż że juz najgorszy okres za nami.No,ale któras musi być w końcu pierwsza.Tylko chętnych cos brak... A ja się mam całkiem całkiem.I apetyt dopisuje.Oj,i to jeszcze jak I sobie leżakuję aż do znudzenia.I nawet nie mam na co ponarzekać.No chyba że na wagę Własnie sobie dogadzam cieplutką herbatką z miodem i ptasim mleczkiem.A mąż jak tylko uśpi malutka zrobi mi masaż pleców:)

Edziacz,uważaj tylko na temperaturę,bo chyba powyżej 38 jest niebezpieczna dla dziecka.Nie pamietam dokładnie co i jak ale lekarz mi tak w pierwszej ciąży mówił.

A u mnie pada ale wcale a wcale mi to nie przeszkadza Byle mi się do łóżka nie lało:)

Oj,mnie tez sie wydaje ze dopiero po porodzie bezsenność minie.Ale ty juz Anja,masz naprawde z górki to i poród niedługo. Kurczę Edziacz,szkoda ze te tabletki na ciążę odpadają bo szybko i skutecznie działają. Ale na pewno sa syropki które mozna pić w ciąży,dowiedz się.Może jakies z tych dla maluszków?

A mnie zgaga opuściła na weekendzie.Ale mnie to bardziej martwi niz cieszy,bo brzuch za wczesnie sie osunął. Mam sposób na bezsenność...Dostałam ostatni sezon Desperate Housewives

A dzis miałam gości i zrobili mi golonke w piwie pieczoną,mmmmm,pychotka. A teraz kapu kapu i do łózia.Wczoraj udało mi sie zasnąć przed północą więc liczę że dziś ten wyczyn powtórzę bo mały sie teraz budzi ok7 rano,a dla mnie to prawie jak środek nocy

Kajka84,Tymon prawdopodobnie ma imieniny 28 .09 oraz 18.04.Z tego co pamietam :) A z tym Alkiem to jest tak że go w żadnym kalendarzu znaleźć nie można...pewnie jeszcze za nowe imie i nikt go nie umiejscowił.Więc pewnie Fabian zostanie. Edziacz,to prawda ze kaszel moze przyśpieszyc poród.Podobnie działa katar,znaczy sie kichanie.Pewnie to mi ciążę pogorszyło...Zapytaj czy kobietom w ciąży można stosować tabletki Thicodin...Ja je stosowałam ale po ciąży jak miałam suchy kaszel i bardzo pomagają,naprawdę.Albo nawet sa takie Acodin...pewnie skład i działanie to samo maja,więc o nie zapytaj lekarza lub w aptece. Ja dziś byłam na zakupach ale niestety krótkich bo się źle czułam.Szybkie badania ,sklep dziecinny i z bielizną...i do domku leżeć. Kupiłam gąbki do kąpieli,od razu 2 szt.I Tymonkowi rajstopki na zimę i skarpetki I sobie 3 szt majtusi...Znaczy sie przyinwestowałam w moje życie seksualne,którego obecnie nie posiadam I juz mam badania,wyglada że dobrze wszystko,hemoglobina powoli ale rośnie,toxo też nie mam,próby wątrobowe ok,tylko mi białko w moczu wyszło,ale to podobno w ciąży czesto się zdarza.Zreszta wizyta dopiero w pon wiec jeszcze powtórze badanie i zobaczymy co i jak.Źle nie jest to najwazniejsze,tylko gorzej sie czuję. Oj,cos mi sie wydaje że poród u mnie tuż,tuż.Mam nadzieję że wytrzymam jeszcze ze 2tyg chociaz,oby...

Ja w pierwszej ciąży nie miałam hemoroidów.Ale sie skurczybyki pojawiły po...podejrzewam ze to wysiłek w czasie porodu je zrobił no i problem z wypróżnianiem po porodzie.Miałam uraz psychiczny,do tego mnie nacinali i bałam sie że szew popuści.Trochę leczyłam ale to ciężka sprawa.I mam je do tej pory ale nic nie stosuje bo nie za wiele mi przeszkadzają,zobaczymy po porodzie.Jak jeszcze będą to zrobie sobie laserowe usuwanie,bo leki nie za bardzo działają.A sprawdziłam wiele specyfików...maści,czopki,tabletki,okłady z kory...Masakra.

Jak będę gdzies w okolicach wagi to sprawdzę bo nie posiadam:) Dziś znalazłam to imię Alek i teraz jestem pewna że takie jest.Tylko jako samodzielne imię chyba nie ma imienin w polskim kalendarzu ,bo to imię rosyjskie.Kajka84,ty pisałas ze znasz osobe o takim imieniu.nie wiesz może jak to z imieninami u niego?Mąż sie przyczepił że bez wpisu w kalendarzu mu sie nie podoba i klops. A swoja droga wyślę wam link ,jak która czasowa to sobie moze poszukac jakies fajne imię... Imiona dla dzieci. Znaczenie imion - Familie.pl Zobacz: Lista najrzadziej nadawanych imion w Polsce w 2010 roku, oficjalne dane MSWiA. - Wykop.pl[TABLE][/TABLE]