Skocz do zawartości
Forum

Mafka_30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mafka_30

  1. asiad1990Paula na maluszka od dawna już wszystko czeka, nawet zabawki już są. sporo tego wszystkiego mam. doczekać się na małego nie mogę.a co do rozstepów to mi się zrobiły, na boczkach, na piersiach, na udach od samego tylka po kolana, ostatnio na brzuchu też zauważyłam. a smaruje wszystko ale i tak wyszły. potem będę z tym walczyć. Dziewczyny z rozstepami to podobno najważniejsze jest ażeby sie za nie wczesnie zabrać zanim zmienią kolor,bo potem to dupa zbitaCzyli po porodzie atakowac ciało i czekać poprawy :)
  2. paula88Oj w takim razie ja już szykuję sobie liście kapusty Ja ma spakowane takie żelowe kompresy Max care chyba,na ciepło i zimno.Dajesz na oddziale żeby schłodziły ci polożne w lodówie ,a są doskonałe na nawał pokarmu i ukojenie bólu sutkowego :)U mnie sprawdzony sposób.A i w domu sie potem przydadzą jak sobie dzieciak guza nabije
  3. mandarynka79Hej Dziewczyny, A jak u Was z rozstepami? Mi sie do tej pory jakos udalo, ale dzisiaj zauwazylam ze pod samym brzuchem wylazly jakies 4 'kreseczki". Smaruje sie od poczatku ciazy oliwka dziecieca i balsamem na rozstepy, ale jednak skora nie dala rady. A jak Mloda jeszcze posiedzi z kilkanascie dni to niestety bede poorana.Kajka84 - chyba Coreczka wdala sie w swojego Tatusia, ktory sie pojawil na swiecie dokladnie w dzien wyznaczonego terminu. Dajemy Mlodej czas do przyszlego piatku, do dnia terminu, a potem to my sobie inaczej porozmawiamy, hheh Mandarynka ja oliwke osobiście odradzam,bo przy dłuższym stosowaniu bardzo działa wysuszająco.Ja tak miałam.Teraz używam balsamów do ciała do skóry bardzo suchej npGarniera a na brzuszek zwykła Ziajka dla ciężarnych załatwia sprawę.I powiem że na brzuchu rozstepów nie mam Co innego na pupie i udach...ale mało widoczne i znikoma ilość .Za to cellulit taki że chętnie się nim podzielę.No ale dwie ciąże po kolei...to nie ma szans zeby było idealnie :)
  4. paula88Mafka no to ładnie, wygląda na to, że nas wszystkie wyprzedzisz i jako pierwsza powitasz na świecie swoje maleństwo A to w takim razie nie wiedziałam, że to są te skurcze Mandarynka co do rozstępów to póki co na brzuszku ani jednego, ostatnio mi wyskoczyły na pośladkach i na piersiach mam mnóstwo praktycznie od początku, bo piersi powiększyły mi się chyba z 5 rozmiarów Ale wydaje mi się, że to z mojej winy, bo troszkę zaniedbałam... W brzuszek od początku wcieram oliwkę, a w resztę ciała nie zawsze mi się chciało A smarujecie sutki maścią ?? Ja niedawno zaczęłam maścią Bepanthen, bo słyszałam, że trzeba żeby nie pękały...? Mam zamiar urodzić w przyszłym tyg i mam nadzieję że uda mi sie doczekać Co do Bepanthenu to ja smarowałam nim sutki dopiero jak sie mały dorwał do koryta Ale nie oszukujmy się żeby zaprawic piersi w boju to trzeba by je codziennie zaczepiać żeby potem nie bolały.Ja pierwsze dziecko urodziłam w pon o 18.15a dopiero w czwartek ok24 pojawiło sie mleko.I przez cały ten czas mały wisiał na cycku non stop i sobie mymłał.Po tylu dniach one tak bolały że nawet jakakolwiek maść ,nawet cud miód to by mi nie pomogła/Ale po ok 2-3tyg piersi sie przyzwyczajają i strupy ewentualne zaczynają znikać.A częsciej niż tą maścią to smarowałam sobie mlekiem własnej produkcji i wystawiałam na wietrzenie,to podobno lepsze jest.Dla mnie jeden ciort...ból ten sam a efekt żaden. Więc może jak juz teraz smarujesz to coś da.Nie wiem.
  5. Paula,brzuszek ci sie napina bo masz juz pierwsze skurcze przepowiadające :) Im bliżej porodu tym ich wiecej. A ja sie witam po wizycie.Znowu w domku.Wszystko w porządku oprócz tego że urodzic mogę w każdej chwili Szyjka wygląda na 39tydz z opisu lekarza ,rozwarcie takie że idzie główke wyczuć i pomacać .Mam sie zgłosic do szpitala w środę na usg i ktg...Jak doczekambo szanse marne,ale są. Reszta w porządku,troche ciśnienie za duże miałam ale nadal w normie i mam codziennie sprawdzac sobie. A jak poczuję skurcze silniejsze niż do tej pory to kazał ZAPIERDALAĆ DO SZPITALA jak tylko najszybciej sie da I tyla wiem.A waga 67
  6. No,ja mam wrażenie ze przez ten pępek synek sobie luka na świat tak mi wybałusza czasami A ciążę każda znosi jak to ciążę...raz lepiej ,raz gorzej.Ja mojego nie wyganiam ale mógłby sie juz po woli szykowac na wypadI poród przed terminem by mi wcale nie przeszkadzał.Wcale a wcale.Jak skończe 37tyd moge rodzić. Dobra zbieram sie na wizytę...Pa ,pa :)
  7. I wszystkie doczekałyśmy do naszego miesiąca Pierwsza chyba Asiad startuje ,bo ona ma na sobotę :) A ja dopiero na 27.10 ale chyba sie komus w kolejke wepchnę A ja dzis do tej pory sie z synkiem w łóżeczku mościłam,ale niestety sie juz obudził Miłego dnia.
  8. O tak,Mandarynka,że brzuszek nisko to odczuwam i to bardzo,bo latam do łazienki jak szalona. A dziś znowu spać nie mogę..brzuch znowu boli i nogi niecierpliwki...nożesz ku..a!!!
  9. I my też juz po gościach.Tort zjedzony,dobrze ze mam ptasie mleczko jeszcze,bo nocka przede mną:)Gorzej ze mi sie desperatki juz skończyły Kajka,ja sie wycwaniłam i do porządków zaganiam męża jak tylko mogę.On sprząta ze stołu,odkurza i chowa resztki do lodówy a ja pakuje tylko zmyware i załączam.I wycieram blaty kuchenne,także za wiele sie nie narabiam.Ale zapinam raczej na ostatni guzikJak najbardziej musze miec wszystko pod kontrolą i zwracac uwage jak cos nie po mojej mysli ale nadzoruje prace z łóżka raczej żeby sie oszczędzac jak najwięcej. Edziacz,ja jak mam gosci to leże albo siedzę w fotelu do kompa,takim odchylanym.Bo tak na sztywno to bym rady nie dała. Mandarynka,zgadzam się że każdy ma inne doświadczenia odnosnie dzieci czy małżeństwa,i nie ma co sie straszyć.U nas po slubie własnie jest jeszcze lepiej niż przed a z dziecmi...hmmm...wiadomo,łatwo nie jest.Ale kto powiedział że będzie tylko pięknie i kolorowo.Śpi się mniej i czasu nie mamy dla siebie dużo ale to jest tyle nowego szczęścia że tego nie ogarniamy A jak ktoś chce ponarzekac to niech w starokawalerstwie siedzi i bez dzieci Ja sie zawsze smieję jak mi jakas baba steka,jeczy że a to musi okna umyć a to dom ogarnąć a to wiór...A ja sie pytam,kto jej tyle okien kazał sobie nawstawiać i czego rodziny nie goni do porządków.Masakra.Ale my tak mamy że jak ciepło to za gorąco,jak zima to za dużo śniegu no i mrozy,na jesieni-pada i wieje a na wiosne to albo już że za ciepło albo juz powinno byc ciepło a tu jeszcze sniegiem dowaliło.Do wyboru ,do koloru Ja dzisiejszej nocy znowu miałam bóle ale teraz bardziej takie jak na okres a nie porodowe.I nie wiem przy jakich bólach co sie dzieje.Wcześniej jak mnie rwało w dole brzucha to sie rozwierało i szyjka skracała.Jak mam takie jak na okres to pewnie się macica do porodu szykuje.A jak mam takie jak przy pierwszym porodzie to ...wiadomo...jak na poród.Taka sobie klasyfikacje zrobiłam moich bóli,bo juz wszystkie zaliczyłam w tej ciąży.A jako to wyglada w praktyce to sie jutro okaże na wizycie.Mam na 18.30.I ciekawa jestem czy sie rozwarcie pogłębia czy jak.Wezmę rzeczy bo może mnie zostawi tak jak mówił ostatnio.A moze sie nic nie dzieje złego i wrócę do domku.No zobaczymy nie ma co gdybać. Miłego wieczoru.Zaraz do łózia fryteczki mi mąż dostarczy
  10. W takiej formie kończymy 36tygodni W obwodzie nadal 110cm,nic do przodu.
  11. Po pierwsze,ciąża nie wykluczona,ale musisz powtórzyc test albo czekać na wizytę u ginekologa.Moga to też być jakieś zabużenia organizmu,jak piszesz jesteś trochę puszysta i stąd też mogą byc zaburzenia snu,nastroju i jedzenia itd.Ale jak pisałam wizyta u lekarza wszystko wyjaśni. A co do pieczenia i swędzęnia,to najprawdopodobniej masz infekcję pochwy.Pewnie lekarz zaleci ci jakies specyfiki,typu Clotrimazolum w postaci globulek dopochwowych i maści,i objawy minął.Podczas stosowania proponuje też kurację maścią dla partnera...U nich takich infekcji czasami nie widać bo mają narząd płciowy na wierzchu a nie tak jak my w środku ale lekarze zalecaja kurację dla obu partnerów.Unikniesz ewentualnych nawrotów choróbska.Zapytaj o wszystko lekarza to ci doradzi najlepiej. pozdrawiam.
  12. No no Kajka pokaźny,nie ma co.Ja jutro zrobie sobie zdjęcie bo dziś padam na ryj. A muszę jeszcze ogarnąć kuchnię
  13. Kajka,jak tobie juz czop odpadł to bardziej moze uważaj na siebie.Ja cie doskonale rozumiem bo mam to samo,że jak ja nie zrobie to nikt tego nie zrobi.Ale trzeba czasami zwolnić. O mam gosci,musze lecieeć.
  14. Ja cos słyszałam że sposób przechowywania i użytkowania takiej krwi pozostawia wiele do życzenia.Ale nie pamietam o co chodziło dokładnie bo to było z rok temu,jakis reportaż w tv.
  15. Uff,dziś kończe najgorszy okres do urodzenia.Teraz to juz z górki
  16. Oj Kajka,trochę sobie chyba poprzeczkę za wysoko postawiłaś z tymi porządkami.Bardziej zaangażuj rodzinę a ty na kanapę Ja teraz leżakuje bo po 16 mam mieć już nawał tzw szarańczy Tak mój mąż nazywa znajomych z dziećmi po których to nasz dom to jeden bajzel :) Nic nie przygotowałam bo czekam na pomocników a ja zbieram siły
  17. Dejanira,widze że i u ciebie impreza sie kroi :) Ja poszłam na łatwiznę i tort zamówiliśmy.Ma byc śliwkowy A ja sie dzis będę byczyc cały dzień...
  18. Kajka,ja mam za to wrażenie że mój jest obecnie głowa w dół. Dzis jestesmy z mężem lekko niewyspani bo mały zrobił sobie pobudke ok2 i tak gdzieś do 4 tańcował,a teraz też juz na nogach A dzisiaj mamy dzień bez teściówI jakos musimy sobie poradzić.Chyba nawet skoczymy na zakupy bo na weekend mąż ma urodziny i pewnie goście sie zjadą Miłego dnia.
  19. Edziacz,ja tez mam sny niczego sobie Oj,nażarlismy sie z mężem orzechów włoskich,aż nam niedobrze teraz.A zapilismy Spritem. Kombinacja niezła,tylko czy nie szkodliwa?Okaże się. Kolorowych mamusie
  20. Asiad,6tygodni?O ,kochana ,też tak myslałam a zeszło sie u mnie ze 2 z kawałkiem.Moje drogi rodne długo dochodziły do siebie i do stanu sprzed ciąży już nigdy nie dojdą.Aż strach pomysleć co to będzie jak jeszcze raz urodzę.Życzę ci szybkiego powrotu do formy,ale ja się nie łudzę że będzie tak jak kiedyś,i to jeszcze zaraz po połogu,o nie! Mam nadzieję że może potrzebuje mój organizm więcej czasu i może za jakiś rok lub dwa będzie lepiej.Oj bardzo liczę na to.Ale znam naturalnego pomocnika-wino...a własciwie duuuużoooooo wińska.Tylko dobrego.I jazda Co do popuszczania to i mnie się zdażało i w pierwszej ciąży i teraz tak samo.Ale zawsze używam wkładek i często jue zmieniam i używam chusteczek do higieny,i jakos daje radę. A co sie tyczy antykoncepcji,to ja z pewnościa pierwsze miesiące będę miec naturalną ochronę bo męża za szybko na pewno nie dopuszczę do siebie A tak na poważnie to ja od razu po porodzie o cos poproszę bo juz więcej dzieci nie planuję na pewno.Myslałam nawet o tej wkładce co starcza na parę lat ale drogo to trochę wychodzi.No zobaczymy,zobaczymy.
  21. mandarynka79Baaardzo mi sie podoba opis na moim suwaczku........ Czy ktos moze juz wymyslil taki odpinany brzuch ciazowy, ktory mozna odlozyc na bok na czas 'przytulanek' a potem zalozyc spowrotem? Nie? to jakos kiepsko to widze .... Weź mi nic nie mów Podkreślę tylko że od jakiś 2mies mam przeciwksazania,a i wcześniej już sie tak zdażało.Także z męża mam tyle pożytku że mi plecy masuje i chrapie...O to idzie nam najlepiej.Więc zalecenia suwaczka to nie dla mnie Aaaa,gratuluje wypieku.Sernik to jest moja zmora,i jeszcze nigdy mi nie wyszedł Mandarynka i Edziacz,nie wiem jak wam ale mi sie trochę humor poprawia jak piszecie że też spać nie możecie.Jakoś mi tak
  22. kajka84To musi być coś alergicznego, dziadostwo jedne, katar sienny, oczy mnie swędzą i w gardle troszkę drapie.Czy wam się dziewczyny też tak ostatnio bardzo chce pić? Ja się czuję jak na kacu wiecznym... Idę się trochę położyć :) Mi lekarz kazał więcej pić bo mam hematokryt niski.Ale jak tu w siebie wlać,jak i tak mi już prawie woda uszami ulewa się
  23. Ku..a Ja tu gniję w łóżku a w Poznaniu za 2godz odbędzie się koncert JLo.Zawsze chciałam to obejrzeć.Taki mam z tego powodu nastrój,o Uwaga,dzis gryzę...
  24. No,to co prawda koniec września już ale z alergią nadal można mieć przejścia,nadal pylą trawy,pokrzywa,bylica,grzyby pleśniowe...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...