MĂłj ma do wszystkiego loginy lub hasĹa per "narcyz", tylko zmienia sobie liczby. I co Ty na to? ;) Faceci szybciej niĹź my zaĹapujÄ , Ĺźe trzeba przebojem. A my, gĹupie, kompleksy!
Jeśli duży to nawet niegłupie rozwiązanie. Miałam nadzieję, że zostanę alkoholiczką, ale chyba jednak mi się nie uda. Alkohol nie pomaga. Może chociaż zamkną mnie w jakimś zakładzie? :(((((
Znam takie poszukiwania z autopsji. U nas też wielu rzeczy jeszcze nie odkryli i dopiero teraz widzę, jaki pod tym względem jest luksus w Polsce.
Moja Mała też, zdaje się (odpukac!!!) odporna na wszystko. Dodaję jej już od dawna kaszę manną do obiadków i nic jej nie jest. Ulżyło mi, bo dziecko uczulone na gluten to przechlapane organizacyjnie.
No to musisz teraz zachęcac Gabola do raczkowania. Może kładź przed nim jogurcik ;)
Też przestałam jeśc batoniki. Od wczoraj, bo obejrzałam program "Wiem co jem". Kurczę, schudłam po ciąży, a teraz widzę, że odbijam :(
Jakie ciasteczka, Margeritka?
Naiwna, naiwna. Właśnie dzieciom daje się to co niesmaczne, bo one czasem się na to nabierają. Starsze dzieci, tj. nasi mężowie, już raczej nie. Racja? ;)