Moni@

co tu takie pustki dzisiaj? odzywac sie dziewczyny...

mamamajki - ogladalam twoja fure - nieziemska!!! masz racje ze wazne sa te skretne kola - ulatwiaja zycie i oszczedzaja kregoslup, gratutule takiej gratki

czesc dziewczyny sorki ze sie wcinam - kiniac - to niedlugo przejdzie, nie przejmuj sie utrata wagi, bo jak apetyt wroci to nadrobisz:) ja z obiema corkami wymiotowalam, przechodzilo w 13-14 tygodniu, tez sporo schudlam za pierwszym razem a mala urodzila sie 4280g :) zycze duzo sily i zdrowego maluszka

na odpornosc to mi na razie pozostaja naturalne sposoby, a wiec wiecej owocow i warzyw, czosnek, miod, cytryna...slyszalalam ze dobre sa te tabletki z olejem z watroby rekina, ale w ciazy ich nie bede brac gdzie jest reszta dziewczyn?

qrcze a mi sie przypomnialy placki ziemniaczane...tylko nie wiem czy moj zoladek i watroba by mi to wybaczyly... do tej pory jak zjadlam za tlusto to sobie pomagalam tabletkami ziolowymi, ale w ciazy ich nie bede brala hm masz ci babo placek

hejka:) zabolek dobrze, ze tak sie stalo, ta polozna naprawde jakas nie teges byla... obys trafila lepiej, dawaj znac:) a u mnie w domu panuje ospa - mlodsza zlapala w szkole, pewnie starsza zaraz tez zlapie zastanawiam sie czy dla mnie to nie szkodzi, ale chyba razczej nie bo ospe przechodzilam jak mialam 6 lat pozdrawiam i milego dnia!

wlasnie odkrylam ze Sarka zlapala ospe!!!!! dzisiaj ponad polowa jej klasy nie przyszla do szkoly, wlasnie z powodu ospy...a teraz widze ze i ona ma juz pare ladnych krostek i strasznie sie drapie... dla mnie chyba nie powinno to byc niebezpieczne, bo ja na pewno przechodzilam ospe w wieku 6lat...pamietam bo bardzo swedzialo i mama smarowala mnie taka biala mascia... :) boczek zemscil sie na moim zoladku - przez pol godziny mialam takie skurcze ze masakra...pilam duzo wody ale nie pomagalo, w koncu samo przeszlo ja tez troche ogarnelam mieszkanie, rozwiesilam pranie i wlasnie nakarmilam dzieci czas na leniuchowanie...len wraca na kanape

ej laski a gdzie sie dzisiaj podziewa cin???? od rana sie nie odezwala :( ja nie moge sie opanowac i caly czas wcinam kanapki z boczkiem i humusem...normalnie obled jakis, caly dzien nic innego nie jem czyzby mojej kuleczce brakowalo sloniny? zjem chociaz jablko, bo az mi wstyd za ten boczek

moje dziewczynki tez teraz wiedzialy i tez tego zaluje... na razie nic im nie powiedzielismy, zaczekam troche, Sarka niewiele jeszcze rozumiala ale Julia, ktora zreszta emocjonalnie jest rozwinieta ponad swoj wiek, tez plakala razem ze mna...nie chce zeby to sie powtorzylo, wiec czekam MAMUSIA sama wyczujesz kiedy bedzie odpowiedni moment, zobaczysz raczej nie spiesz sie z tym dobra zmykam bo korzenie tu zapuszcze do pozniej

dobra mysl, wlasnie tak zrobie a wieczorkiem kanapeczka z czosnkiem znowu, mleczko z miodem i odpoczynek...ups przeciez ja caly czas odpoczywam...na kanapie siedzi len...nic nie robi caly dzien... e tam, zaplanowalam poodkurzac gore i tak zrobie, tylko jeszcze nie wiem kiedy

OtkaAlfa masz rację. bo to ja nowy dywan zaciapałam, ale zapomniałam o tym i nawet lekarzowi nie powiedziałam jakieś cholerne przeziębienie mnie łapie ZNOWU :( otka przydaloby nam sie jakos odpornosc poprawic, ja sie tak latwo przeziebiam ze szok

delfina5Nie ja jestem Smokiem. Po prostu. Bez aluzji A swoją drogą zodiakalnie również. hahaha...no to milo Cie poznac Smoku ja jestem hipciem ale kiedys bede smukla gazela... taki zarcik oczywiscie... a tak w ogole to znowu sie zaziebilam... w robocie - wlaczyli wszystkie ekstraktory w sobote, myslalam ze tam zamarzne, dla mnie wystarczylo, znowu mi cieknie z nosa i kicham, buuu....

MAMUSIAmonia zwracam się do Ciebie i do delfiny dziewczyny macie więcej niż jedno dziecko doradzcie mi kiedy i jak powiedzieć małej że będzie miała rodzeństwo zaznaczam że ona ma 3 latka chce ją przygotować ja powiedzialam Julci po 12-tyg usg, miala wtedy 2,5 roczku, nie wiem czy wszystko rozumiala, na pewno trzeba to przedstawic w samych superlatywach... mozesz ja najpierw podpytac czy chcialaby miec braciszka lub siostrzyczke...miec sie z kim bawic, opiekowac... a potem juz sama musisz wybrac odpowiedni moment, sama bedziesz wiedziala kiedy POWODZENIA!

delfina5Moni@delfina ty tez siedzialas w jacuzzi? bo to chyba w ciazy nie zalecane...za cieplo i za duzo bakterii Za ciepło to nie, bo były dwie sadzawki, jedna gorąca druga tylko ciepła. Siedziałam w tej drugiej. Co do bakterii... ech... Uwierz mi, można chuchać dmuchać i też nie masz pewnosci, że będzie ok. Trzeba żyć Moniś... Żyć! Acha! Śpieszę wam donieść, że jestem Smokiem wiesz co... w sumie to chyba masz racje ja na pewno bede smigac na basenik, ale to jeszcze nie teraz...niedlugo z tym smokiem to o chinski kalendarz chodzi?

_Alfa_A ja na Was czekam na naszym wątku, a Wy tutaj siedzicie ja to caly czas miedzy jednym a drugim, ucze sie wielofunkcyjnosci, przyda sie za pare miesiecy dzieci odchowane, to juz sie odzwyczailam, ale przy trojce trzeba sie bedzie troche gimnastykowac...hmm

delfina ty tez siedzialas w jacuzzi? bo to chyba w ciazy nie zalecane...za cieplo i za duzo bakterii

delfina5Zoooostaw. Niech siedzi a niech siedzi...nie ucieknie

delfina5Ja tak mówiłam???!!! nie, ja tak mowilam, tak ma byc i basta! nie martwic mi sie wizyta, tylko sie cieszyc, ze robisz wszystko co w twojej mocy zeby fasolinka zdrowo rosla! don't worry be happy...

ej no kobietki nie zamartwiac mi sie tu...Alfa, delfina - pamietacie? - myslimy POZYTYWNIE!

delfina witamy z powrotem! ciesze sie, ze dobrze sie czujesz:) a ja wlasnie smigam po ebayu zamiast sprzatac mieszkanie...len we mnie wlazl nie wiem czy chce go wyganiac:)

witam:) Ooopsy fajnie, ze z tata juz lepiej, wiesz ja tez nie potrafie pojac jak mozna sie nie zaopiekowac wlasnym rodzicem, ludzie niestety sa rozni i rozne rzeczy sa dla nich wazne, smutna prawda... zabolek tutaj trafic na fajna polozna to jak wygrac w lotka...przy Julci trafila mi sie fajna ale to dopiero przy porodzie, zajela sie mna tak, ze w zyciu bym sie nie spodziewala, to byla angielka, w srednim wieku, takich ludzi sie zapamietuje...odrobina szczerego zainteresowania i wystarczylo ze zapadla mi w pamiec ja poki co czuje sie w miare dobrze, bola mnie piersi, czasem mnie mdli, szczegolnie jak jestem glodna, ciesze sie ze nadal sa te symptomy, gorzej jakby ich nie bylo,wtedy bym sie martwila... milego dnia kobietki, odzywajcie sie co tam u was!:)

czesc kobietki:) otka - co znaczy ze umierasz, zle sie czujesz? co sie dzieje? Alfa - MAMUSIA ma racje, uczysz sie, wiec masz prawo do bledow, a szkolenie potraktuj jako okazje, pracownik po szkoleniach zawsze ma wieksze szanse i jest bardziej ceniony ale rozumiem cie, ja tez sie zamartwiam nawet jak zrobie jakas glupia pomylke, taki charakter...troche perfekcjonistyczny kiedys w pracy, tez na poczatku, wiec jeszcze musialam sie wykazac, ustawilam catering w pokoju konferencyjnym, ale zle wyczyscilam dzbanuszek do herbaty a spotkanie bylo dla grubych ryb...poszedl asystant menagera i sprawdzil i dopatrzyl sie tego... bylo mi tak glupio, wiec wiesz co zrobilam? nalepilam sobie na czolo zolta samoprzylepna karteczke z napisem "out of order" wszyscy mieli ze mnie niezly ubaw... i wiesz co? zostalam niedlugo po tym pracownikiem kwartalu, dostalam nagrode pieniezna i brawa od calego zespolu nie przejmuj sie glupotami, bo one nie wplywaja na caloksztalt a co do rozstan z ukochanym...nie wiem jak u was, ale u mnie dzialaja bardzo pozytywnie...nie ma to jak za soba zatesknic no to sie rozpisalam....zycze Wam milego dnia :)

ja rowniez sie witam:) MAMUSIA nie martw sie, moze to tylko chwilowe...zreszta te symptomy nie musza byc obecne caly czas, niedlugo masz nastepna wizyte prawda? u mnie z kolei znowu przeszly mdlosci, bola mnie tylko piersi, sutki sa tak wrazliwe ze sie dotknac nie moge... a jak reszta dziewczyn sie czuje? pozdrawiam

ja tez juz sie zbieram, bo rano dziewczyn nie dobudze do szkoly, ta mala to czasem dzwigiem trzeba sciagac...taki z niej spioch ja jak zjadlam to tez mnie zmulilo...tylko ze nie lubie chodzic spac z pelnym brzuchem...no ale trudno, zmeczenie daje o sobie znac rowniez zycze dobrej nocki D O B R A N O C

ja ostatnio nie moge zasnac jak wstane siusiu, przewaznie tak ok 4-5 nad ranem, potem sie przewracam a jak zaczynam drzemac to budzik sie wlacza ja sniadanie zjadlam malutkie, cos nie moglam rano jesc, potem na obiad losos z warzywkami a na kolacje wlasnie kopytka i kurczak w sosie... a teraz podebralam malej troche Danio...uwielbiam