Skocz do zawartości
Forum

Moni@

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moni@

  1. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Hej witam pora wieczorowa:)) Ja mam takie wzdecia od samego poczatku ze kilka osob pytalo mnie czy jestem w ciazy, jak ja jeszcze sama nie wiedzialam ze jestem:) m:m:) - Bierzesz jakies witaminy dla ciezarnych oprocz kwasu foliowego? Bo w moich poprzednich ciazach wlasnie od tych witamin, a szczegolnie zawartego w nich zelaza mialam problemy z wyproznianiem, choc wczesniej tez nie mialam problemow. Radze sobie piciem wody niegazowanej i sporo zwiekszylam liczbe owocow dziennie, poza tym MAMUSIA ma racje, sliwka jest super, jesli nie sok to suszone sliwki maja takie same dzialanie, a otreby nie dosc ze zdrowe to tez bardzo pomagaja. Osobiscie polecam tez jabka. Zycze spokojnej nocy wszystkim mamusiom:)
  2. Halo co tu taka cisza, gdzie sie wszystkie podzialyscie? :)) Ja nadal zadnych objawow ciazowych, dziwnie mi z tym naprawde po moich wczesniejszych doswiadczeniach...jakbym wcale nie byla w ciazy Moj organizm sam zle reaguje na wieksze posilki, dostaje niestrawnosci a potem mecza mnie wzdecia. Czyli czesto i malo, probowalam dzisiaj i to dziala. Czuje sie naprawde niezle. Moze poza lekkim zmeczeniu po "wiosennych" porzadkach w calym domku... Pozdrawiam Was dziewczyny, piszcie co tam u was, pa!
  3. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc? Jeszcze sie zalapuje, bo mam termin na 30 czerwca:)) Moja fasolka pewnie najmniejsza w tym milym gronie... Pare slow o sobie: mieszkam na stale w Londynie, mam dwie corki w wieku 7,5 i 4,5 roku. Pierwsza corke rodzilam naturalnie, druga przez cc (byla bardzo duza i utknela). Obie ciaze przechodzilam podobnie - mdlosci, wymioty od samego poczatku, w tej ciazy nie mam prawie zadnych objawow, poza bolesnoscia piersi i troche zawroty glowy. Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie - szczegolnie tosiul - trzymaj sie dzielnie, trzymam kciuki aby wszystko sie szybko wyjasnilo, bedzie dobrze!!!:))
  4. Bozena - w sumie to podsunelas mi pomysl, sprawdze ceny wizyty u prywatnego lekarza, tutaj moze to byc dosc kosztowne, ale sie zorientuje. Jakas niecierpliwa jestem w tej ciazy, no ale po tygodniowej przerwie od szkoly dziewczynek, pomalu wbijam sie w codzienny rytm, moze czas bedzie szybciej lecial... ;)) Ogladalam zdjecia z pierwszej i drugiej ciazy, w drugiej w trzecim miesiacu mialam taki brzuszek jak w pierwszej w piatym, duzo szybciej sie pokazal i na koniec tez byl sporo wiekszy. Teraz pewnie bedzie tak samo, tym bardziej ze pare zbednych kg mam na sobie... Pozdrawiam :)
  5. Witam znowu:) No u mnie z tym terminem to wychodzi od 26-go do 2-go lipca, na podstawie kilku kalkulatorow dostepnych w necie, a jak bedzie naprawde to czas pokaze, choc w drugiej ciazy akcja porodowa zaczela sie w nocy w dniu wyznaczonego terminu, a urodzilam nastepnego dnia (do szpitala pojechalismy raniutko). Z moich wyliczen dzisiaj jest 5ty tydzien i drugi dzien. Nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze juz widocznego brzuszka, ruchow...no i bicia serduszka Aha - odwolalam ta szczepionke przeciw grypie, boje sie i nie chce ryzykowac, nie bralam przy dwoch poprzednich ciazach wiec moze i teraz przezyje.. :)) Postanowilam jesc wiecej owocow, na razie zajadam sie pomaranczami i ananasem, od czasu do czasu zjem tez kanapke z czosnkiem, powinno byc ok. W grudniu przyjezdza do mnie brat z narzeczona, akurat zalapia sie na pierwsze USG, ale bedzie fajnie Buziale dla wszystkich!
  6. Hej dziewczyny, ja juz po wizycie u lekarza, ale ekscytacji nie ma - nawet mi moczu nie zbadala (a mialam probke w kieszeni, bo jak wpadlam do przychodni to strasznie mi sie chcialo siusiu i poprosilam o pojemniczek w recepcji hahaha). Wyznaczyla mi tylko termin na 30 czerwca, zadala doslownie kilka pytan i kazala zadzwonic do przychodni dla kobiet zeby sie umowic na wizyte. Okazalo sie ze ta wizyta to nie prawdziwa wizyta., tylko oni do mnie zadzwonia jak dostana moje dane od lekarza. Jest po prostu za wczesnie i cos czuje ze moja pierwsza wizyta z kimkolwiek to bedzie dopiero okolo pierwszego USG MalyHipek - milo Cie poznac:)) Tutaj sprawa z USG wyglada tak, ze sa ogolnie tylko dwa: pierwsze ok 12-14 tygodnia, a drugie ok. 20-22 tygodnia. Tak jest kiedy wszystko przebiega w porzadku i nie ma zadnych komplikacji. Jesli sa, to dostaje sie skierowanie do specjalisty i wtedy ciaze dalej prowadzi lekarz. Ogolnie to przychodnia lekarska, tak jak mnie dzisiaj, odsyla do poloznej i to ona prowadzi ciaze. Co do tej diety, to w sumie chyba tak wlasnie mi to wychodzi, nie moge jesc duzych posilkow bo zaraz boli mnie zoladek. Jem wiec mniej, a czesciej, to jest dobry sposob na utrzymanie przemiany materii na dobrym poziomie, czytalam gdzies o tym :)) Moja mamcia ma cukrzyce od wielu lat i pamietam ze w obu ciazach mialam badanie z glukoza, sprawdzaja czy nie ma cukrzycy ciazowej, jak do tej pory wszystko bylo ok. Zastanawia mnie dlaczego w Polsce nadal pokutuje przekonanie ze jak jest jedna cesarka to automatycznie nastepna tez musi byc. Tutaj jest odwrotnie, wrecz zachecaja do naturalnego porodu po cesarce, chyba ze oczywiscie sa jakies argumenty medyczne za tym aby byla kolejna cesarka. Juz wam wspominalam o mojej kolezance ktora po cesarce (miala ja z powodu bardzo wysokiego cisnienia, ktorego przy drugiej ciazy juz nie bylo...) szybko zaszla w druga ciaze i urodzila naturalnie, doslownie kilka tygodni temu. Synek wazyl 4kg :) Pozdrawiam was goraco, jeszcze pozniej zagladne ateraz ide szykowac kolacje dla rodzinki, buziaki!
  7. Krolik - ja w oby przypadkach do szpitala jechalam ze skurczami co 2-3 minuty, wiec usg nie mialam robionego, tylko badanie na rozwarcie Zastanawiam sie dlaczego ci powiedzieli ze na 98%cesarka? moja znajoma rodzila niecaly miesiac temu, pierszwa miala cesarke z powodu wysokiego cisnienia, w druga ciaze zaszla bardzo szybko (jej pierwszy synek ma 1,5roczku) i urodzila naturalnie. Masz jakies medyczne powody do cesarki?
  8. Krolik - niezla bylaby srednia z naszych wzrostow nie sadzisz? Moglybysmy nosic obcasy 24 na dobe, hihihihi Ja uwielbiam obcasy i nosilabym codziennie...gdybym mogla. Niestety nie moge bo kregoslup sie buntuje, ale okazyjnie nadal nakladam :) pa!
  9. hejka dziewczyny, kurde zapomnialam czy mam do lekarza na 10.30 czy na 11.30, zaraz zadzwonie i potwierdze, tak to jest jak polegam na swojej pamieci dziewczynki wlasnie wyprawione do szkoly a w domu pobojowisko, tak dla mamusi, zeby sie przypadkiem nie nudzila, haha mam male pytanko, dowiedzialam sie ze tutaj kazdej ciezarnej proponuja szczepionke sezonowa przeciw grypie, zrobilam juz sobie wizyte na srode ale mam watpliwosci, czy ona jest bezpieczna? szczegolnie w pierwszym trymestrze?? nie wiem co robic, w zadnej ciazy nie bralam tez szczepionki...poradzcie please..... papatki
  10. No prosze, a juz myslalam ze tylko ja lubie niezdrowe jedzenie... Przez pierwsze dwa tygodnie, jak jeszcze nie wiedzialam, ze "zaciazylam" to co drugi dzien biegalam do hinduskiej restauracji, tak mi sie chcialo pikantnego, a wczesniej gora raz na jeden lub dwa tygodnie tam zagladalam, zreszta jadlam przez te dwa tygodnie jakby zaraz mialo sie skonczyc cale jedzenie na swiecie...wszystko co mi pod reke wpadlo, jak odkurzacz. Ale to minelo na szczescie. Niestety tez nie mam parcia na warzywka, choc jem wiecej niz kiedys, bardzo polubilam zupy i to nimi nadrabiam to ze na surowo nie jem zbyt wiele warzyw. Wczoraj w pracy dostalam salatke z mozzarella, na salacie, pomidorki, avocado i krewetki, juz w polowie mialam "cofke" i dopiero dzisiaj dokonczylam. Staram sie nadrabiac owocami, bardzo lubie swieze soki, nawet dodam marchew czy pietruszke, mam sokowirowke i staram sie pocisnac chociaz raz w tygodniu (najlepszy soczek: jablko, pomarancza, marchew.......mniam!) Co do wagi dzidzi, to naprawde troche sie boje, fakt mam 183cm wzrostu, ale jak sobie przypomne, ze w pierwszej ciazy tyle schudlam a do konca ciazy i po odrobieniu strat przytylam tylko ok 8kg, przy wadze malej 4280 to nie wiem co to bedzie. Zastanawiam sie, czy nie poprosic o USG pod koniec ciazy, gdzies w osmym miesiacy, zeby sprawdzic ile wazy plod, ja nie chce sie znowu meczyc i skonczyc na cesarce, jak za drugim razem. Pozdro!
  11. Krolik - ten drugi test oczywiscie wydzedl pozytywnie, ja naprawde spodziewalam sie od razu mdlosci i tym podobnych, nie zebym za tym tesknila Jutro mam pierwsza wizyte u lekarza, on potwierdzi ciaze swoim wlasnym testem, z probki moczu. Jesli wyjdzie pozytywnie, to zacznie wypelniac papierki, wysle na badania krwi i moczy i kaze umowic sie na wizyte do poloznej, bo tutaj jesli nie ma zadnych problemow czy komplikacji to cala ciaze prowadzi polozna. Wyobraz sobie, ze przy Julci skierowali mnie na dodatkowe USG bo byly podejrzenia ze dziecko jest za male jak na ten okres ciazy. Okazalo sie ze juz wtedy wazyla 3400g...tylko mnie nastraszyli niepotrzebnie. Poaz tym wiesz ja chyba tez raczej nie mam szans na schudniecie na poczatku, a zaczynam z nadwaga...przydaloby sie jakby z 5kg ucieklo gdzies po drodze...jak na razie to staram sie uwazac na to co jem, w sumie odrzucilo mnie od slodyczy (normalnie jestem uzalezniona), wiec o tyle dobrze Musze uwazac wieczorami, bo to najbardziej sie odklada niestety...a z drugiej strony nie chce sie na tym tez jakos zbytnio koncentrowac bo wpadne w paranoje. Niestety mam sklonnosc do skrajnosci...zmienie swoj karnet z silowni na basen i bede plywac, powinno pomoc. Z tego co sprawdzilam na necie, to nie powinnam przytyc wiecej niz 8-10kg, ja wolalabym 6-8. No coz zobaczymy jak to bedzie Pozdrawiam!
  12. Bozena - naprawde mysle,ze niedlugo wszystko przejdzie, ja tez bylam zdziwiona jak przy drugiej ciazy nagle wszystko szybko ustapilo. Moje corki obie sa z marca, w przyszlym roku beda mialy Julia 8 a Sarka 5 lat. Jula jest juz w trzeciej klasie, tutaj dzieciaczki wczesniej szkole zaczynaja, a Sarunia wlasnie zaczela starszaki. Obie chodza do tej samej szkoly. Te moje objawy mam inne wiec sie zastanawiam czy to nie na chlopca:)) Ale przyznam szczerze ze na razie to sie tylko martwie czy bedzie zdrowe. Oby do pierwszego USG. oby Laura - to mnie troche pocieszylas, wiesz ja tez jestem senna, od ponad 3 tygodni musze zdrzemnac w ciagu dnia bo inaczej nie wyrabiam...dobrze ze pracuje tylko w weekendy bo chyba bym nie wytrzymala juz 8 godzin na nogach przy dzieciach, obowiazkach i tej nowej ciazy. Zreszta przy drugiej pracowalam na caly etat i nabawilam sie zylakow...ktore mialam operowane 31 sierpnia tego roku, mam nadzieje ze nie powroca... Poza tym masz racje, ze kazda ciaza i porod moga byc inne. Ja mialam dwa rozne porody z dziewczynkami - z Juleczka porod trwal 28 godzin, a zakonczyl sie wspomaganiem przy ostatnim parciu - wyssali ja (ventouse-nie moglam znalezc polskiego odpowiednika). Z Sarka poszlo duzo szybciej, bo po 6 godzinach mialam pelne rozwarcie, parlam dwie godziny i nic. Zrobili mi cesarke, decyzja zapadla w ostatniej chwili, powiedzieli ze dzidzia utknela i nie ma innej opcji. Bylam zla, bo nameczylam sie na darmo, no ale wazne ze wszystko skonczylo sie dobrze. Zastanawiam sie ile bedzie wazyl moj trzeci dzidzius, Jula wazyla 4280g a Sara 4800g! Mowia ze kazde kolejne jest wieksze...oby sie nie spelnilo tym razem Ale sie rozpisalam...pozdrawiam Was dziewczyny
  13. Hej dziewczyny, normalnie kupilam dodatkowe testy, bo sie caly czas zastanawiam czy ja na pewno jestem w ciazy...a to dlatego, ze poprzednio jak tylko dowiedzialam sie o ciazy zaczynalam miec mdlosci, wymioty a teraz...nic. W pierwszej ciazy schudlam na poczatku (do polowy 4-go miesiaca) prawie 10kg, wygladalam jak cien siebie samej, wymiotowalam codziennie! W drugiej bardzo podobnie ale wymioty zaczely sie troche pozniej (nie pamietam w ktorym tygodniu) i trwaly tylko miesiac, schudlam moze z 1-2kg. A teraz nic. Ani mdlosci, moge jesc wszystko, tylko zawroty glowy i piersi pobolewaja. Dla mnie to cos nowego. Bozena - wiem jak sie czujesz, mozliwe ze wymioty szybciej mina, u mnie wlasnie tak bylo przy drugiej ciazy. Trzymam kciuki abys poczula sie lepiej. Wczoraj moje corki nosily balony z McDonalda pod bluzkami, mialam ubaw, poza tym caly czas sie kloca bo mlodsza chce siostre a starsza koniecznie brata:)) Ja mieszkam na stale w Londynie, a do Polski wpadamy raz na rok odwiedzic rodzinke. Pochodze z okolic Mazur Pozdrawiam was dziewczyny, jutro pierwsza wizyta u lekarza, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Ekxcytuje sie jakby to bylo moje pierwsze dziecko, ale co tam, dla mnie kazde jest pierwsze Pa!
  14. Hej dziewczyny, fajnie, ze jest taki watek i ze jeszcze go ktos odwiedza...:) Wlasnie jestem w ciazy po raz trzeci (mam dwie cory w wieku 4,5 i 7,5 roku) i jest to jedyna ciaza w ktorej startuje z nadwaga:(( Przy pierwszej bardzo schudlam (codzienne wymioty do polowy 4-go miesiaca), i szczerze mowiac to chcialabym teraz wygladac jak zaraz po porodzie...dwa tygodnie i bylam laseczka...W drugiej pozwalalam sobie za duzo, bo w pierwszej nie moglam...i skonczylam na prawie 30kg. Walczylam potem z tymi kg, raz chudlam, raz tylam, zaklete kolo. Ostatnimi miesiacami mialam sporo stresow, przeprowadzka, egzaminy no i zajadalam ten stres. Miesiac temu zapisalam sie na silownie zeby schudnac przed (planowana) trzecia ciaza, ale...nie zdazylam :)) Tydzien temu, jak okres sie nie pojawil, zrobilam test, no i pokazal 4 tydzien 2 dzien. Dzisiaj zaczyna sie 6 tydzien a ja nie skupiam sie na niczym innym jak tylko na tym co jem, co powinnam a czego nie. Jestem co prawda wysoka, ale waga jest niestety powalajaca, nawet przy moich 183cm...bo to 93kg!!! Staram sie nie jesc wieczorami, ale to trudne gdy maz i dzieci wcinaja kolacje, a ja sie zadowalam jablkiem... No coz to chyba na tyle, mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie do swego grona, jestem tu zupelnie nowa. Pozdrawiam stale i regularne uzytkowniczki!:))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...