Skocz do zawartości
Forum

Moni@

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moni@

  1. hej kobietki widze ze dyskusja pelna para:)) ja juz bym chciala cos kupic, ale jednak poczekam chociaz do pierwszego USG, nie bede zapeszac... bede kupowac po troszku, przez kilka miesiecy sie uzbiera troche, ja wszystkie ciuszki na biezaco po dziewczynkach oddawalam, zostaly mi tylko te biezace i pare rzeczy po starszej dla mlodszej, chyba nie chcialabym nawet kupowac wszystkiego naraz, za duzo byloby z tym zamieszania, a tak zrobie to taktycznie, opracuje plan i bede sie go trzymac (hahaha juz ja siebie znam...) jak ja bym chciala dla odmiany poubierac maluszka w niebieski (bardzo lubie), kurcze nie bede ukrywac ze chcialabym chlopaka! bozena fajnie ze wszystko w porzadeczku, juz jestes spokojna, moze dzidzia zdecyduje sie ujawnic przy nastepnej wizycie?:))) buzialki dla was!
  2. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hejka:) madzia widze ze wyliczanie dni plodnych masz w malym paluszku..ja sie dopiero zainteresowalam jak trzeba bylo chlopca splodzic...dziewczynki nie mam pojecia w jakim dniu cyklu...a teraz tez czekalam na owulacje i dzialalismy, zrobillismy wszystko co bylo w naszej mocy, a co bedzie to sie dowiemy jak przyjdzie czas, gdzies pod koniec stycznia pojdziemy prywatnie zeby poznac plec, to bedzi ok 16-17 tygodnia ja mam pierwsza wizyte dopiero za trzy...buuu kasiunia ja jak leze na plecach to czuje taki ciezar na brzuchu, taki mily ciezar :))), poza tym juz mi niewygodnie zasypiac na brzuchu, wole na boku Pozdro laseczki!
  3. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    sprawdzalam ceny i prywatne USG kosztuje 100 funtow...bede probowac namowic meza, ale nie wiem czy sie zgodzi, ceny odstraszajace...
  4. mychakota - podoba mi sie twoje ostatnie zdanie - ja jestem tej samej mysli - ta swiadomosc wynagradza mi wszystko!!!
  5. kodomo ja tez uzywam kremu clotrimazole juz ponad tydzien, nie mam sluzu ale za to swedzenie, to pewnie infekcja grzybicza, ja nie mialam infekcji od dawna, a tu prosze - ciaza i jest, aptekarz powiedzial ze ta masc moze byc uzywana przez kobiety w ciazy pozdrawiam
  6. ja sie jednak pocieszam, bo mnie z kolei mdlosci dopadaly bardzo szybko, a tu na razie nic, wiec moze w ogole nie bedzie...oby najgorsze ze stan mojej cery sie pogarsza, codziennie mam nowe wypryski, tonizuje, oczyszczam, uzywam lekkiego kremu, a wygladam coraz gorzej moze powinnam jakos zmodyfikowac diete, sa jakies produkty ktore poprawiaja stan cery? ja dzisiaj leniuchuje caly dzien, wczoraj nie znalazlam chwili na drzemke i dostalam migreny na koniec dnia...chcialoby sie i tu i tam, ale jednak zmeczenie dopada, szczegolnie po poludniu papa
  7. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Witam kobietki be-ata trzymam kciuki za Ciebie, moja kolezanka z ktora pracuje tez rodzila kolo 40-tki, po wielu latach staran i niepowodzen urodzila silnego, duzego chlopczyka (ona a nieco ponad 1,5m wzrostu a chlopak wazyl ponad 4kg), wszystko bedzie dobrze, tym bardziej ze tyle mamusiek trzyma teraz za ciebie kciuki masz racje z tymi facetami, oni wszyscy tak naprawde maja w sobie tyle wrazliwosci...ukrytej tam gleboko, twoj maz na pewno nie chce zebys ty znowu cierpiala, czuje sie bezsilny bo pomimo ze chcialby to nie moze pomoc, a czy jest dla faceta cos gorszego niz bezradnosc? moj maz jest bardzo dumny, oj trzeba sie nakopac zeby tam dotrzec do niego glebiej...ale jak pisalas mam poczucie, ze zawsze moge na niego liczyc, ze niewiadomo ci sie stanie, on zawsze jest dla mnie... trzymajcie sie!
  8. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    ale macie fajnie ze juz USG robione, ja musze jeszcze tak dlugo czekac... no nic moze jakos wytrzymam... Ciekawe czy urodze w czerwcu czy w lipcu...czerwiec bardziej prawdopodobny, bo Jule rodzilam po terminie, Sarke w terminie, wiec trzeci bobas powinien sie pojawic przed terminem O pierwsza ciaze staralismy sie miesiac, o druga trzy miesiace (ale bylam po zastrzyku anty ktory dziala przez 3mies) a o trzecia 6 miesiecy (po ponad 4 latach tabletek anty). Im czlowiek starszy tym dluzej, plus chemia tez swoje robi... No u nas do trzech razy sztuka, nawet jak bedzie dziewczynka, ja zamykam warsztat! hahaha dobrej nocki
  9. kodomo...ty mnie nie oslabiaj kobieto...my prawie w tym samym dniu ciazy, czy to oznacza ze mnie tez jeszcze moze dopasc??!!?? ten pan WC??? buuu...ja nie chce... mychakota - nie bedziesz wielorybem sama - mi juz niewiele i tak brakuje, nie mialam kiedy przytyc tylko przed samym zajsciem w ciaze...jak pech to pech...ja w tej ciazy moge przytyc z 5kg...co jest praktycznie niemozliwe biorac pod uwage wage dzieci jakie rodze, wiec bedzie ciekawie, najgorsze ze w dzien jest ok a wielki glod dopada mnie wieczorem, normalnie nie umiem sie opanowac...chlip chlip ide lulu bo glowa mi peka, mam lekka migrene, dziwie sie bo w okresie drugiej ciazy w ogole sie nie pojawila, a tu prosze... Dobrej nocki Mamuski
  10. Witam wtorkowo kobietki! Jak tam Wasze samopoczucie? Milego dnia
  11. kodomo no kochana z ta 30-tka to nie przesadzaj...masz jeszcze czas, tutaj to w ogole panuje moda na pozne macierzynstwo, babki zaczynaja myslec o dzieciach okolo 40-tki, choc przyznam ze ja osobiscie nie jestem tego zwolenniczka, no ale to bardzo osobisty wybor prawda? ludzie maja w zyciu rozne priorytety...zreszta tak jak piszesz, jest nadzieja ze bedzie 2w1 a nawet jesli nie, to jak tatus sie zakocha w jednej kruszynce to z pewnoscia da sie namowic na druga Milego dnia dziewczyny!
  12. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Hej laseczki! be-ata to mnie podnioslas na duchu, tez mam taka malutka nadzieje, ze jak ciaze przechodze zupelnie inaczej to moze w koncu bedzie synus... oczywiscie oboje z mezem chcemy zdrowego bobaska, maz nawet slowa nie powie ze woli syna, ale ja wiem....wiecie jacy sa faceci, ma dwie cory, pewnie ze przydalby sie meski potomek:)) tez sie ciesze ze ta ciaza bedzie w lato, ja do tej pory chodzilam wiekszosc ciazy w kozuchu, a teraz bede mogla wskoczyc w letnia dluga sukieneczke...jesli sie jeszcze w jakas zmieszcze...hehehe kaska0110 widze ze troche nas tu jest 30-latek ja w UK juz 11 rok jestem, tutaj zalozylam rodzine, maz ma biznes, raczej tutaj zostaniemy, do Polski jezdze przewaznie raz w roku odwiedzic rodzine ktora tam zostala - bo duza czesc jest tutaj, moi rodzice, siostra z corka, siostrzeniec, dwie siostry cioteczne, sporo nas tutaj jestem w Londynie i obie dziewczynki rodzilam tutaj, w tym samym szpitalu, teraz bede rodzic w innym bo sie kilka miesiecy temu przeprowadzilismy do nowego domu, jak bedzie syn to jeszcze tylko zostanie mezowi zadadzic drzewo hahahaha! ja tez dlugo jeszcze musze czekac na USG, termin mam na 30 czerwca, a wizyte dopiero na 19-go grudnia (12+2tc) i chyba wlasnie dlatego wczoraj robilam test, na szczescie pokazal wiecej tygodni niz ten sprzed kilku dni, wiec sie troche uspokoilam:) m.m:) kochana nie przejmuj sie, wiesz jacy sa faceci, zobaczysz ze jak zobaczy serduszko to sie przebudzi...to moja trzecia ciaza moj maz tez niespecjalnie sie ekscytuje, widac ze jest zadowolony i szczesliwy, ale fajerwerkow nie ma hehe, jak zwykle to ja wszystko przezywam podwojnie... na razie my bedziemy twoja rodzina, pisz czesciej, z nami nie bedziesz sie nudzic:)) Ja tez glownie siedze w pustym domu, dopiero po poludniu dom sie zapelnia, i uwierz - bardzo doceniam ta cisze ktora tu panuje do 15, rozkoszuje sie nia...zreszta w pierwszej ciazy bylam w podobnej sytuacji, nie mialam tu nikogo, a maz pracowal w dzien...i w nocy...wracal z jednej, jadl, spal a po paru godzinach na nocna zmiane...tez bylam sama, i wiesz co? nie mialam takich fajnych kolezanek na forum jak teraz nie smutaj sie, pisz!!!buziaki!
  13. kodomo - czy dobrze zrozumialam, ze bedziesz miec blizniaki??? serio...? moze dlatego masz tak malo energii...ale fajnie, podwojne szczescie ja cos dzisiaj bez humoru, te hormony mnie wykoncza, moj maz ma mnie pomalu dosc...moze wytrzyma jeszcze troche, niedlugo powinno byc lepiej.. dobrej nocki dziewczynki
  14. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hejka mamaola - tak 81 to moj rocznik tak sie zastanawiam, czy macierzynstwo po 30 bedzie sie znacznie roznilo od tego przed...moze troche wiecej cierpliwosci bede miala...bo u mnie z tym roznie, nie naleze do tych cichych, spokojnych, cierpliwych...dzisiaj dziewczyny szalaly i w koncu na nie krzyknelam, ta mniejsza od razu przybiegla do mnie i zaczela mi masowac ramiona i pyta: Juz lepiej mamusiu? Normalnie rozbrajaja mnie i nie mam jak sie na nie zloscic...starsza tez o mnie dba, dzisiaj zrobila mi tosta, kazala lezec, mala okryla kocem i podala poduszke...slodziaki moje kofane... starsza prawie codziennie rozmawia z brzuchem i prosi dzidzie zeby juz wyszla...ja mowie ze jak teraz wyjdzie to bedzie taka mala krewetka, ze musi jeszcze w brzuszku pomieszkac i urosnac, powiedziala ze ok a z tymi nudnosciami to mi dziwnie...ze ich nie mam, byl to dla mnie "dowod" na to ze jestem w ciazy, a tu nic...dlatego te testy robilam, bo tu skubancy z USG sie wcale nie spiesza... Dobrej nocki!
  15. hej katarzyna, ja na szczescie przestalam juz plamic, przyznam ze sie oszczedzam, choc z zalozonymi rekami raczej nie da sie siedziec, jestem supermama tylko na zwolnionych obrotach Ja tez nie moge sie doczekac brzuszka, na poczatku bedzie taki fajny, zgrabniutki...dopatruje sie czegos u siebie, ale to raczej jeszcze nie dzidzia, tylko wczesniejdze fast-foody, hahaha! Niezle z tym weglem, pomocne to nasze panstwo nigdy nie bylo, a robienie ludzi w bambuko to urzedasow specjalnosc W UK nie lepiej, Cameron poznosil wiekszosc zasilkow dla przyszlych matek, ja nie dostane nic, bo na nic sie nie zalapuje...ci na zasilkach dostaja po £ becikowego, ale moge sobie o nim pomarzyc...dobrze chociaz ze mamy kilka wiekszych sprzetow po dziewczynkach w garazu, lozeczko, wozek, siedzisko do samochodu, fotelik do karmienia i chodzik. Nie mam za to zadnych ciuszkow, wiec przede mna zakupy, ale po 12-tym tygodniu zaczne pomalu zbierac, zeby pozniej nie kupowac wszystkiego na raz, rozloze to sobie na raty...kolezanki obiecaly juz wanienke, lezaczek, bedzie dobrze :)) Co do herbatnikow...nie lubie, chyba ze sa w ciescie 3bit...hihihii. Nakupilam sobie migdalow, pestek slonecznika, bede pogryzac:) Papatki!
  16. Ja oczywiscie plackiem nie leze... duzo odpoczywam, nawet zdrzemnelam w ciagu dnia, ale pojechalam na zakupy, sa duzo latwiejsze i spokojniejsze kiedy dziewczynki sa w szkole wiec zawsze korzystam z okazji Jak sie czuje reszta Mamusiek? Piszcie! :))
  17. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hej Edziaaa, ja tez nie mam zadnych objawow, to moja trzecia ciaza, pierwsze dwie przechodzilam tragicznie (wymioty, mdlosci, duzo schudlam na poczatku - tego akurat nie zalowalam hihihihi). Jako doswiadczona mamusia powinnam byc spokojna i cieszyc sie, ze dobrze ja przechodze a zamiast tego ja sie martwie czy z kruszynka wszystko ok...nawet dzisiaj zrobilam kolejny test zeby zobaczyc czy pokaze wiecej tygodni (uzywam takiego ktore pokazuje kiedy doszlo do zaplodnienia), ucieszylam sie bo tak sie wlasnie stalo, co znaczy ze wiecej we mnie hormonow ciazy i dzidzia rosnie:) Nie mialam jeszcze USG, mam wizyte dopiero na 29-go listopada. Pozdrawiam!
  18. Kolacja...no wlasnie ja mam tym gorzej bo moj maz wraca z pracy pozno, najpierw przewaznie bierze prysznic a dopiero potem zasiada do kolacji, wiec to wychodzi tak miedzy 19-20.00, siadam z nim i dzieciaczkami, cos tam dziubne, ale tak jak piszesz staram sie jesc mala porcje, tylko ze mnie wtedy nie ciagnie do tego co oni jedza, tylko cos bym jadla...hmm...jak to okreslilas...lepszego hahhaa! Dzisiaj w supermarkecie nakupilam sobie migdalow, pestek slonecznika i cos co uwielbiam dodawac prazone do salatek - orzeszki z szyszki sosny, drogie, ale do posypania tylko wiec starczaja na dlugo. Szukalam jeszcze pestek dyni ale musze sprawdzic w sklepie ze zdrowa zywnoscia, bedzie po drodze bo kawa z cykorii tez mi sie juz konczy. Co myslicie o chrupaniu roznych orzechow w ciazy? Tutaj zmienily sie zalecenia i jesli nie ma przypadkow alergii w rodzinie to mozna jesc orzechy...ja ziemnych niekoniecznie ale wloskie i pistacje bardzo lubie, mniam!
  19. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    be-ata i mamaola witamy Was - im nas wiecej tym lepiej fajnie, ze mozecie sobie powymieniac doswiadczenia, moje dziewczyny takie juz "duze" heh... be-ata ja tez mam dziewczynki obie z marca, raptem 6 dni roznicy To bedzie moj pierwszy letni dzidzius:)) mamaola - dzieki za rady zwiazane z plywaniem, mysle ze po 12-tym tygodniu zaczne chodzic na basen, do tej pory nie plywalam, raczej biegalam na silke, ale tez niedlugo bo zaraz zaszlam w ciaze:) Pozdrawiam i buziaki dla was!
  20. Hej Mamuski, dzieki za rady, musze zawalczyc z tymi pokusami, bo jak sobie pomysle, ze te dodatkowe kg zostana na mnie i bedzie to trzeba zrzucic to troche chlodzi moj zapal do podjadania...i chyba rzeczywiscie nie bede nic trzymac w domu (oprocz gorzkiej czekolady - na desperackie chwile), dzieci tez zachecam do jedzenia owocow, wiec musze dawac im przyklad... Milego dzionka!!!
  21. Moni@

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    MAMUSIA - tak mi przykro...nie wiem co powiedziec, my wszystkie tez tak bardzo boimy sie o nasze fasolki, trzymaj sie, jestesmy z Toba...
  22. Witajcie kobietki Kodomo - bardzo dobry pomysl, jedz do mamy i pisz do nas, bedziemy sie nawzajem wspierac:)) Koralowa - tutaj w UK, zreszta chyba wszedzie lekarze pytaja o pierwszy dzien ostatniej miesiaczki, zobacz co znalazlam w necie: "Przez lekarzy, zgodnie z regułą Naegelego, pierwszy tydzień ciąży liczony jest od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, czyli około 14 dni przed faktycznym poczęciem dziecka. Stąd też przyjmuje się, iż cała ciąża trwa 280 dni (w praktyce 266 dni od koncepcji), czyli 40 tygodni, a więc 9 miesięcy kalendarzowych." Wychodzi na to, ze jestesmy w ciazy zanim jeszcze dojdzie do zaplodnienia, no ale madre glowy wiedza lepiej hahahaa, zreszta zabolek ma racje, zawsze jest +/-2 tygodnie, chyba dlatego czekaja do dwoch tygodni z wywolaniem porodu (przynajmniej w UK). Ja bede miala macierzynski, ale nie wiem czy po trzecim maluszku wroce do pracy, zobacze jak to bedzie, na dwa dni moglabym wrocic, tak jak do tej pory, ale to wyjdzie "w praniu"... :) Milego dnia Mamuski!
  23. Ja rowniez dolaczam do lezakujacych...w pracy troszke sie poruszalam i znowu pare plamek brazowych sie pokazalo, jak w sobote dalam na luz to bylo ok. Jak troche pochodze i cos porobie to zaraz mi wszystko drzy w srodku i jest mi slabo Najgorsze ze ja nie umiem tak lezec plackiem...ciagle gdzies bym szla i cos robila, no ale co poradzic, dziewczyny piszcie to nie bedziemy sie nudzic! Zycze Wam i sobie przyjemnego wypoczynku
  24. Dziewczyny macie jakis patent na wieczorne podjadanie...to moj najwiekszy problem, w dzien jest ok, ale jak przychodzi wieczor to budzi sie we mnie 'maly glod' (a moze raczej zombie...)chodze i szukam, myszkuje po szafkach, juz naprawde staram sie nie trzymac tam 'smieci' czyli slodyczy, Julcia nie lubi, a Sarka wrecz odwrotnie (slodkie zabki po mamusi) wiec lepiej dla niej zeby nic tam nie bylo...a i tak mnie nosi...zajadalam stresy zwiazane z przeprowadzka i egzaminami i tak mi juz zostalo :( Jak sie od tego odzwyczaic, zaznaczam ze w desperacji nawet nie spojrze na owoce i marchewke do pogryzienia, bo wtedy wcale nie wydaja sie dla mnie atrakcyjne help!
  25. Ja normalnie nie wierze, ze takie historie maja miejsce...mychakota wazne, ze czujesz sie lepiej i dzieki Bogu za twoja pania ginekolog! Czytalam juz wczesniej historie, jak to rozni lekarze dawali rozne opinie u tych samych pacjentek, co to jest zgaduj zgadula jakas?!?!?!? Eksperymentuja sobie na nas? A ja narzekalam na lekarzy w UK...widze ze w PL nie lepiej.. Taka diagnoza i hospitalizacja za punkty! Najadlas sie pewnie biedna strachu, juz ja sobie wyobrazam...lez, odpoczywaj, mysl o swoim maluszku ktory zdrowo w Tobie rosnie...pozdrawiam i sciskam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...