Skocz do zawartości
Forum

magan23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magan23

  1. Nooo i kolejny roczniak Domino Wszystkiego Najlepszego!! Słodkości
  2. Domino WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! Kolorowego życia smyku
  3. Kurcze dziewczynki widzę, że robota wre... No my też przygotowujemy się na sobotę, w piątek jedziemy do Iławy, żeby tam odbębnić urodzinki ( 7 osób + dzieciaki), w sumie jakoś nie chcę robić jakiejś mega impry bardziej myślałam, aby taką wczesną kolację połaczyć ze słodkościami :) Wieczorem tylko zrobiłam bulionik na bigos, chyba nie będę się zbytnio wysilać z żarełkiem, na pewno zrobię jeszcze sałatkę z kurczakiem wędzonym i granatem o ile luby znajdzie tego granata no i może sałatkę warzywną A poza tym troszkę ciocia Marcina nam pomoże, M. już zamówił u niej rybkę po grecku A za tydzień powtórka z rozrywki, wtedy będzie nas 12 + dzieci... Damy radę :) Rety Littlemum, a żeby temu gościowi łapa uschła Aaaa i trzymam kciuki za oglądacza Waszego "EM" :)
  4. Gabrysiu Wszystkiego Naj Samych słodkości!!
  5. O kurczaki pierwszy roczek zawitał u nas!! Jupiiiii Wszystkiego Naj Naj Naj, Samych serdeczności dla Darunii!! Aby Każdy Roczek Był Bardziej Kolorowy Od Poprzedniego Mamusiu wyglądasz supcio!! Tylko pozazdrościć Renko nie przejmuj się, rzadko kiedy udaje się za pierwszym czy drugim, najważniejsze to nie poddawać się i tak jesteś Najlepsza No a ja dziś dzwoniłam do poradni rehabilitacyjnej, i kurde blaszka jak to mówi Ula ;) dopiero od przyszłego roku zapraszamy... No ale nic to, rozmawiałam z moją chrzestną wczoraj o tej neurolog to stwierdziła że to jest total partacz a że nie ma innego lekarza z taką specjalizacją, więc jest góru od wszystkiego... A z tymi rehabilitantami u nas to też jest nie za wesoło, średnio wykwalifikowani... Zadzwonimy do takiej Pani fizjo z Wawy, pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka i ponoć jest do serca przyłóż... Wolę zapłacić i mieć pewność że ktoś się nią dobrze zajmie :)
  6. Witajcie dziewczynki! Renko dobrze, że idziesz do gina!! Trzymam kciuki!! Aaaa i za jazdę też, to już chyba za dwa dni!! Little i jak już lepiej się czujesz? No właśnie miałam się spytać jak tam ze sprzedażą mieszkanka... Musicie być cierpliwi... A co do tych telefonów od biur, to oni są jak sępy krążące nad ofiarą, zawsze mnie dziwiło że pojawiały się ogłoszenia na gratce tych biur, z którmi nawet nie rozmawialiśmy... Nie wiem czy Wam wspominałam my już sprzedaliśmy tamto mieszkanko, kilka dni temu wpłynęła kasa więc już mamy spokój :) Joasiu brawo dla Błażejka!! :) Aaa MałaMoni ale Ty masz talent dziewczyno!! Normalnie cuda!! Ja tam czasem jakieś obrazki robiłam dla dzieciaków jak jeszcze pracowałam w Placówce, ale gdzie mi się równać do Ciebie... MISTRZOSTWO!! Anitko ucałuj od wirtualnej ciotki Amelkę!! Rośnij Duża i Okrąglutka!! No a my dziś byłyśmy u neurologa, ale baba mnie wkur***, najpierw mnie wywaliła z pokoju bo nie założyłam karty a skąd ja u licha miałam to wiedzieć... A potem jak przeprowadziła typowy wywiad lekarski, zbadała Zuzę i zasugerowała że taki stan jaki teraz prezentuje młoda to zawdzięcza mi, powiedziała "Pani to na pewno nic z nią nie robiła", ja oczy w słup i aż mi łzy popłynęły... Nigdy w życiu bym Zuzi krzywdy nie zrobiła, a skąd mam wiedzieć jakie ćwiczenia skoro pediatra cały czas powtarzała że nie potrzebna jest rehabilitacja. Kazała tylko jak najczęściej kłaść ją na brzuszku to tak robiłam, nie jestem przecież jakimś posranym Zawitkowskim skąd mam wiedzieć jakie ćwiczenia dziecku pomogą a jakie mogą zaszkodzić... Teraz dostaliśmy skierowanie na rehabilitacje, ale okazało się że prawdopodobnie w tym roku już Zuzy nie przyjmą, w środę się okaże czy się uda... Jakoś ostatnio wszystko pod górkę jest...
  7. Renko super że urodzinki się udały :) Nas czeka to już w najbliższy weekend a potem jeszcze raz w kolejny... Mamusiu nadludzkiej mocy życzę... No i trochę świętego spokoju... Tinko byłam w tych Jankach normalnie dnoooo... Nic bida z nędzą Spokojnej nocki!!
  8. hej dziewczynki :) przejrzałam po łebkach wątek konkursowy normalnie żenada!! Ale i tak mam nadzieję, że skorygują punkty, bo łatwo wychwycić ile zostało oddanych głosów z jednego nru IP... Więc ja dalej trzymam kciuki moje Kochane No nas też czeka w najbliższy weekend impra urodzinowa Zuzy numer 1... Tinkuś a te klocuszki rewelka i jaka taniocha, jutro zajrzę do smyka może będą... Oooo przypomniało mi się Tinkuś dalej szukasz tego szaliczka dla Hani z H&M będę akurat w Jankach i mogę zajrzeć czy jeszcze jest... Little zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka!!
  9. Dziewczynki moje głosy już oddane!! Trzymam kciuki za zwycięstwo!!
  10. Po pierwsze chciałabym Wam dziewczynki moje najukochańsze podziękować za wsparcie, co ja tam mówię mega wsparcie jakie mi okazałyście, dzięki Wam czułam że nie idę sama w tym moim małym prywatnym bólu... Za to wszystko wielki buziak!! I dla Eryczka Wszystkiego Najlepsiejszego!! Samych słodkości!! Poza tym Kwiatuszku bardzo Cię przepraszam, bo jakoś przeze mnie ta cała afera... MałaMoni ojjj ten Twój Paffcio to niezły kolosik Zuza waży ok 11 kg i ostatnio mierzyła 75 cm a i tak mieści się w górnej granicy centylowej (90) :) He a my musimy kupić jeszcze raz prezent mojemu chrześniakowi, bo ten co teraz jest nie nadaje się już na prezent - Zuza go przechwyciła i przywłaszczyła go sobie Więc pacynkę - rybka z mini mini jeszcze raz trzeba się za nią obejrzeć :)
  11. Witajcie!! A więc od początku... Jednak nie obyło się bez ginekologii, trafiłam już w czwartek późnym wieczorem - temperatura stale rosła, gdy zbliżała się do 40 st raczej nie było co czekać na cud, że sama zniknie... I tak przewegetowałam tam do wczoraj... Echhh tyle nocy bez Zuu, najgorsze było że w nocy kiedy już byłam w szpitalu ona zaczęła gorączkować i tak dzień w dzień noc w noc, dopiero zniknęła jak ja wróciłam... A ile nocy przepłakałam za moją Zizulką... W sumie to nawet oni sami nie wiedzieli czemu taka wysoka temperatura się pojawiła u mnie, okazało się że tam w środku było ok, żadnego zakażenia. Żeby było śmieszniej to nie było żadnych odwiedzin, bo w szpitalu zanotowano 3 przypadki świńskiej, więc totalne dno... A Zuza jaka niedobra się zrobiła, normalnie rozpuszczona jak dziadowski bicz!! Zostawiłam Aniołka a dostałam potworka Co do prezentów, to na pewno od mojej siostry Zuu dostanie taki ciepły duży kocyk, od mojej mamy lalkę jakąś gadającą, no a od strony rodziny Marcina to raczej spodziewam się kasy bo oni nigdy orginalni nie byli, średnio by mi się to podobało bo wiadomo pieniądze zawsze się rozejdą na pierdoły... Tinkuś Hania w wydaniu świątecznym rewelka :) Mamusiu a ten cukier to nie wiem po jakiego hugona!! No ja też aferę bym zrobiła... Renkuś trzymam kciuki za exam nie daj się znakom drogowym i egzaminatorowi Ewelinko trzymaj się z dala tej kobiety, jakiś straszny dziwak z niej... Newaniu gratulacje za pierwszego ząbka MałaMoni Wszystkiego Naj dla Pafffcia Prześliczny!! Nam już się przebiły dwa górne, ale jakie cyrki nam w domu odstawia mój nicpoń :)
  12. A więc tak byłam najpierw u ogólnego, ale on nic nie widział - płuca czyste tylko szybciorem odesłała mnie do gina. Pojechałam do szpitala z temperatura już prawie 39 st, była moja gin zbadała mnie od razu powiedziała że nie widać zakażenia tylko przy badaniu macica mnie bolała... Powiedziała, że w takich przypadkach to zatrzymują na oddziale, ale z racji że mam małe dziecko to poczekamy jeszcze do jutra, dała mi antybiotyk i jak nic się nie zmieni to witaj ginekologio... Na razie obniżam temperaturę, zatrzymała się na 38 st...
  13. newaniakwiatuszek9876 Dziwie się tek kadrowej ja na miejscu twojego męża to poszłabym do drektora a nie . Ona ma prawo dać wolne mężowi tak samo czy ty jesteś w domku czy nie . Równie dobrze przysługuje twojemu mężowi 60 dni zwolnienia chorobowego na dziecko Kwiatuszku -tego ostatniego nie jestem pewna - bo opieka na dziecko przysługuje wtedy kiedy nikt inny (z rodziny) nie może się nim zająć w tym czasie. No chyba, że niepracująca matka też byłaby w tym czasie chora. Nie jestem tego na 100% pewna, ale ostatnio jak brałam opiekę, to musiałam podpisywać oświadczenie właśnie mniej więcej tej treści i tam były też pytania o zatrudnienie współmałżonka - czy pracuje na zmiany itp. Newaniu to nie jest tak do końca, kodeks pracy nie reguluje tego w dosłowny sposób, są dwa paragrafy mówiące o tych dwóch dniach: Zgodnie z art. 188 Kodeksu pracy pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Liczba dni nie wzrasta wraz z ilością posiadanych dni – niezależnie od sytuacji pracodawca może udzielić tylko 2 dni w ciągu roku kalendarzowego.Na mocy art. 189 [1] § 1 k.p., jeżeli oboje rodzice lub opiekunowie są zatrudnieni, z uprawnienia może korzystać tylko jedno z nich. Dopuszczalna jest także sytuacja, w której każdy z rodziców weźmie po jednym dniu zwolnienia. W sytuacji opisanej w pytaniu z prawa do 2 dni zwolnienia miał prawo skorzystać Pani mąż. Wynika to z faktu, iż niezależnie od tego czy jedno z rodziców nie pracuje lub przebywa na urlopie macierzyńskim czy wychowawczym, z uprawnienia tego skorzystać może ten z rodziców, który jest zatrudniony i świadczy pracę. Stale sprawowana opieka nad dzieckiem przez drugiego rodzica bądź opiekuna nie stanowi bowiem przeszkody w korzystaniu przez pracownika ze zwolnienia od pracy na mocy art. 188 k.p. A zdjęcia Gabunii i Adaśka rewelka, oczu nie można oderwać...
  14. Kwiatuszku nie chciałam Cię w żaden sposób urazić swoją wypowiedzią, po prostu u nas w domu temat jest zamknięty "była ciąża nie ma ciąży" i nikt ze mną nie rozmawia, a tu mam szansę wygadania i wypłakania, chyba tak łatwiej będzie mi przejść przez to... A dzis rano obudziłam się ze starsznym bólem podbrzusza poniżej linii bioder i temperaturą 38 st, zbiłam ją paracetamolem jak się jutro powtórzy to samo to chyba pójdę do lekarza... Mam nadzieję że nic tam się nie dzieje, bo jakoś nie tęsknię za ginekologią... Kwiatuszku pisz pisz z nami przecież jesteś NASZA!!
  15. kwiatuszek9876 Dziewczyny może przestaniemy pisać do Magan o ty co się stało , to szybciej dojdzie do siebie . Ja wiem że to boli ale chyba tak bedzie lepiej . Kwiatuszku ale nikt nie wypytuje mnie o szczegóły przecież... Po prostu musi minąć trochę czasu... Z Wami dam radę :)
  16. Tinko ja bym lepiej nie ryzykowała, zwłaszcza że Hania ostatnio chorowala...
  17. A nowa stara Zuzia - mój jedyny lek na całe zło...
  18. Dziękuję jeszcze raz dziewczynki!! Jesteście Kochane Wszystkie Razem i Każda z Osobna... Ja już nie płaczę, po prostu jestem przybita, co chwila znajduję sobie jakieś zajęcie, żeby uciec myślami, w tej chwili jest trudno ale zdaję sobie sprawę, że ten stan kiedyś minie... Nocniczek nawet nawet, dziś udało się posiedzieć z 15 minut i udało się nawet złapać pierwsze siusiu oczywiście przypadkowo. Zuza trochę posiedzi, może dlatego że nie jest takim wiercipiętkiem... Ewelinko Eryczek śliczniuchny... A poza tym się ostro wkur... dziś na kadrową Marcina... Wogóle nie chce przyznać Marcinowi dwóch dni wolnych na opiekę na dziecko, łaskawie uznała poniedziałek gdy byłam w szpitalu... Uzasadnia to tym, że jeśli ja nie pracuję to dziecko ma zapewnioną opiekę... A my przewertowaliśmy kodeks pracy i cały net, że to że ja nie pracuję nie ma nic wspólnego z wykorzystaniem tych dwóch dni wolnych "Pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko do lat 14 przysługują w roku kalendarzowym 2 dni zwolnienia od pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Prawo to przysługuje zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie. Z art. 1891 kodeksu pracy wynika, że jeżeli oboje rodzice lub opiekunowie dziecka są zatrudnieni, z uprawnienia określonego w art. 188 k.p., czyli dwóch dni zwolnienia od pracy, może korzystać jedno z nich. Zwolnienie od pracy na opieką przysługuje bez względu na liczbę dzieci pracownika dwa dni w roku. Nie zależy od stażu pracowniczego w zakładzie pracy czy od jakichkolwiek innych warunków. Istotny jest jedynie fakt wychowywania dziecka do lat 14. Prawo do zwolnienia przysługuje pracownikowi faktycznie wychowującemu dziecko. Może być to zarówno dziecko własne, jak i przysposobione. Nie ma też znaczenia, czy partner pracownika nie jest zatrudniony i sprawuje bezpośrednią opiekę nad dzieckiem.Kiedy pracują oboje rodzice lub opiekunowie dziecka, prawo do wykorzystania 2 dni zwolnienia przysługuje tylko jednemu z nich. Dopuszcza się jednak, aby każdy z nich mógł wykorzystać jeden dzień zwolnienia w roku kalendarzowym(...)" Jak nie urok to sraczka...
  19. A więc cuda się nie zdarzają... Ja już po zabiegu... Już jako tako dochodzę do siebie, fizycznie jest już ok ale psychicznie to jakby serce mi wyrwali... Ale jest Zuza i to ona się teraz liczy i jest najważniejsza... A w domu to już się o tym nie rozmawia, bo przecież dziecka nie było... Choć ja i tak czuję jakby ono było... Panterko chyba czas usunąć mnie z pierwszej stronki... Życzę Wam Kochane cudownych miesięcy, to chyba już 7 :) Dbajcie o siebie i maluszki!! Pewnie do usłyszenia na innych wątkach... Choć nie obiecuję, że nie będę do Was zaglądać...
  20. Dziewczynki dziękuję Wam za mega wsparcie... Już jako tako dochodzę do siebie, fizycznie jest już ok ale psychicznie to jakby serce mi wyrwali... Ale jest Zuza i to ona się teraz liczy i jest najważniejsza... A w domu to już się o tym nie rozmawia, bo przecież dziecka nie było... Choć ja i tak czuję jakby ono było... Ale wiem, że mam Was i od czasu do czasu mogę Wam pobiadolić... Zuzce kupiliśmy dziś nocniczek i chyba nawet jej się spodobał, taki różowy z Kubusiem... Maczetko chciałam oddać głosik, ale nijak nie mogę znaleźć tego zdjęcia... Który to konkurs?
  21. Cud się nie zdarzył... Już po zabiegu...
  22. magan23

    Witam!

    Witaj Żanetko, ja jutro idę do szpitala jeśli wynik USG nie będzie pozytwny też czeka mnie zabieg... Panicznie boję się najgorszego...
  23. zaneta1Witam was.Ja nie miałam szczęścia.Nie dawno miałam kolejne łyżeczkowanie.To już moje drugie maleństwo.Nie wiem czemu tak się dzieje,pierwszego synka donosiłam bez żadnych problemów.Mam nadzieje ze kiedyś będzie mi dane urodzić drugie dzieciątko. Bardzo Ci współczuję... Moja pierwsza ciąża była wręcz książkowo idealna... A teraz...
  24. Eirre trzymaj się Kochana... Moja historia podobna jest do Waszych... W piątek byłam na typowej wizycie, moja gin zrobiła mi USG okazało się że pchęcherzyk płodowy jest pusty - nie widać zarodka, szukała na wszystkie sposoby i nic tylko ta przeklęta czarna dziura... Z pomiarów pęcherzyka tj. 8-9 tydzień, dała mi skierowanie do szpitala... Jutro mam rano być, będę miała robione jeszcze raz USG przez innego niezależnego lekarza jak wynik będzie bez zmian to usuną mi dzidzię... Dla mnie to tragedia, panicznie boję się najgorszego... Ale chcę wierzyć w cud... Brakuje mi wsparcia najbliższych znaczy niby jest ale nie takie jakie bym oczekiwała... Wszyscy dookoło próbują znajdować mi pozytywy po zabiegu, ale ja jestem jeszcze w ciąży do cholerci... Mąż mówi że to nie koniec świata... Otóż się myli dla mnie zabieg jest końcem świata...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...