-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magan23
-
A ja już strzępek nerwów... Mąż kazał mi się spakować do szpitala, ale jakoś totalnie nie mam głowy... Hmmm dziś powiedziałam koleżance (chaciałam odwołaź nasze spotkanie), a ona jedynie co powiedziała "To niesamowite" trochę dziwny ten komentarz... Eshhh... No nic nie zaśmiecam więcej naszego kochanego wątku... Maczetko Gratulacje!!
-
Dziękuję Wam dziewczynki za wsparcie... Staram sobie jakoś znajdować miejsce czymś zająć umysł, ale takie oszukanie jest dobre tylko na chwilę... Uwierzcie nigdy tak się nie bałam, głaszczę go po brzuchu i proszę "pokaż się"... Może posłucha... Mieć nadzieję bezcenne... Dobrze, że mam Zuu bez niej byłoby jeszcze ciężej... A w nocy to poczułam w końcu co znaczy jak dziecko ząbkuje... Nie spała od 12-3 rano, jak zasypiała to na 10 minut, cała była rozpalona a buzia to aż parzyła... Temperaturka niby nie wysoka (37,5) ale dałam jej eferalgan w czopku i po półgodzinie pomogło... Spała prawie do 8...
-
Wróciłam od lekarza nie sama tylko ze skierowaniem do szpitala... Nie jest dobrze tak szczerze jest tragicznie... Na badaniu USG był tylko pęcherzyk płodowy bez zarodka, taka czarna dziura.... Lekarka szukała na wszystkie możliwe sposoby, ale niestety żadnego człowieczka nie znalazła... To jest 8/9 tydzień i zarodek powinien już być, powinna być akcja serca a tam tylko czarna plama... Pęcherzyk jest bardzo duży prawie 4 cm... Powiedziała, że mam przyjść na ginekologiczny i tam jeszcze raz zrobi mi USG inny niezależny lekarz, jeśli potwierdzi jej diagnozę to usuną ciążę... Wszystko mi wytłumaczyła jak to będzie wyglądało, widziałam po jej twarzy że było jej smutno w końcu to też człowiek... Najgorsze jest to, że teraz muszę czekać cały weekend i zastanawiać czy cuda się zdarzają i czy warto w nie wierzyć... Mieć nadzieję, gdy jest tak niewielka aż niewidoczna... Ot trzynastego w piątek..
-
Wróciłam od lekarza nie sama tylko ze skierowaniem do szpitala... Nie jest dobrze tak szczerze jest tragicznie... Na badaniu USG był tylko pęchrzyk płodowy bez zarodka, taka czarna dziura.... Lekarka szukała na wszystkie możliwe sposoby, ale niestety żadnego człowieczka nie znalazła... To jest 8/9 tydzień i zarodek powinien już być, powinna być akcja serca a tam tylko czarna plama... Pęcherzyk jest bardzo duży prawie 4 cm... Powiedziała, że mam przyjść na ginekologiczny i tam jeszcze raz zrobi mi USG inny niezależny lekarz, jeśli potwierdzi jej diagnozę to usuną ciążę... Wszystko mi wytłumaczyła jak to będzie wyglądało, widziałam po jej twarzy że było jej smutno w końcu to też człowiek... Najgorsze jest to, że teraz muszę czekać cały weekend i zastanawiać czy cuda się zdarzają i czy warto w nie wierzyć... Mieć nadzieję, gdy jest tak niewielka aż niewidoczna... Ot trzynastego w piątek...
-
littlemumnewaniu polecam takie cos gabi lata z tym jak opentana :) WĂ�ZEK - PCHACZ - FISHER PRICE - 2w1 - KURIER!! (809290005) - Aukcje internetowe Allegro Za mną ten wózeczek to już od dawna chodzi... Od wczoraj można kupić go w tesco i troszkę taniej z tego co pamiętam coś ponad 140 zeta... Aż się Wam pochwalę, przed chwilką dostałam od M. bukiet z bawełny Śmiesznie to wygląda
-
romdor co do jedzonka to jakies 2 miechy temu dałam małej danonka i tak jej zasmakował ze hej i teraz przyznam sie ze daje jej prawie codziennie (nic wczesniej nie słyszałam zeby w nich cos szkodliwego było!?!) wiecie mojej koleżanki znajoma to w 7 miesiącu podawała grzaną zwykła kiełbase tylko rozdrobnioną no i to wydaje mi się juz trochę nieodpowiedzialne dobra koncze te wypowiedź Może źle się wyraziłam o tych danonkach, zaszkodzić raczej nie powinny ale jak dziecko raz spróbuje takich słodkości to potem będzie łase na cukier... Wszyscy którzy zaczynali od takich słodziutkich jogurcików mówili mi nigdy nie zaczynaj od nich, bo potem będziesz mieć przechlapane... I Anitka ma rację, jelitka naszych dzieci nie są jeszcze na tyle dojrzałe żeby ładować w nie wszystko co popadnie... Poprostu uważam, że to jeszcze za wcześnie... No ale każdy ma swój rozum i na pewno nie będzie szkodził swojemu szkrabowi :) A dziś do gina, dziewczynki trzymajcie kciuki za jedno serduszko, bo w innym przypadku to ojojoj...
-
dorotea72może coś do śmiechu: Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta: - panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie? Lekarz: - w pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka. - a można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka? - leżysz pan koło nory i wyjesz!
-
justysia_ku mnie kolejny dzien z serii BEZNADZIEJA!!bylam dzisiaj u gina z wysypka - powiedzial ze podejrzewa ospe :/ :( zlecił badania za 200 zl i kazal przyjsc w poniedzialek jak przynioslam zwolnienie w pracy to sie zaczelo pieklo :( szefowa powiedziala ze sobie nie wyobraza zeby osoba na moim stanowisku byla ciagle na chorobowym, zeby mnie nie bylo itd i w zwiazku z tym przesunie mnie na inne stanowisko... jak to uslyszalam to mnie tak zatkalo ze nic nie potrafilam sensownego odpowiedziec a teraz siedze i rycze bo jak mogla mi cos takiego zrobic? nie chce sie wdawac w szczegoly ale ze stanowiska na szczeblu menadzerskim zostane oddelegowana na zwykle stanowisko szarej myszki :( finansowo bez zmian, ale jak jej zapytalam czy po macierzynskim bede mogla wrocic na swoje stanowisko to uslyszlam ze na dzien dzisjszy ma taka nadzieje... dzieczyny rece mi opadly i sie zalalamalm... nigdy bym sie czegos takiego nie spodziewala... normalnie załamka :( pierwszy raz dzis rados z bycia w ciazy przyslonilo wywolane przez nia poczucie winy :( Echhh nawet nie wiem co powiedzieć aż się gotuję wrrrr Myśl teraz o dzidzi, bo to Wy teraz jesteście najważniejsze!!
-
sabina2605 Co do jedzenia, powiedzcie czy dajecie jakieś danonki czy coś? Bo ja daje tylko jogurt "misiowy jogurt" ale wychodzi 2,50zł na jeden wiec trochę przegięcie. Zastanawiam się czy nie zacząc dawać jaki normalny. A jak szynkę dajecie na kanapce to jakoś specjalną, z drobiu czy jaką? Jestem jakaś chyba przewrażliwiona bo ja daje tylko kaszki, mleko,jabłko i różne obiadki ze słoika, jakoś naszego jedzenia boje się dać. .. Już sama nie wiem czy dobrze robię... Sabinko ja w sumie raz kupiłam te jogurciki co prawda Zuzka była wniebowzięta, ale jakby miała je jeść codziennie to by nam nawet na chleb nie wystarczyło ;) Ja parę razy kupiłam jej naturalny zawsze to taniej i bardziej zdrowo od tych danonków, można przecież do tych naturalnych dodać kawałki banana czy jabłuszka, na pewno Amelce zasmakuje :) Wędlinki Zuzce jeszcze nie dawałam, czasem skubnie ode mnie bułeczki z masełkiem, a co do zupek to my już odchodzimy od tych słoiczkowych - zaczęłam jej gotować i nawet wcina (warzywka od babci z ogródeczka, cielęcinka do tego zagęszczam jej kaszą manną). sabina2605Mam straszne wyrzuty bo teraz siedzę z głową w pudle i piszę, a mężulek bawi sie z małą, zazdroszcze mu tego podejścia, ja tak nie umiem... smutno mi że nie potrafię należycie zająć się własnym dzieckiem. Oj nie podłamuj się, jesteś super matką!! I na pewno nikt lepiej od Ciebie, by się nią nie zajął
-
Ja póki co to jeszcze niczym się nie smaruję, zacznę dopiero od 4 miesiąca :) Z Zuzą smarowaliśmy się Mustelą balsamik genialny zero rozstępów tylko cena echhh (ok 100 zeta) więc raczej będziemy musiały przeskoczyć na coś równie skutecznego, ale tańszego... A jutro do gina!! Zobaczymy w końcu serduszko, mam nadzieję, że tylko jedno
-
maczetkanie wiem czy tam jest sałatka z tunczyka, ale popatrze i wrzuce jak nie ma. ja ją uwielbiam Maczetko wrzucaj!! Właśnie coś szukałam Na razie póki co spisałam małżonkowi, żeby zrobił zakupy na jakąś sałatkę - he na razie to wyszedł zlepek kilku sałatek... Na chrzcinach Pani, która nam pomagała zrobiła sałatkę rewelkę z kurczakiem wędzonym + owoc granatu (tylko te składniki zapamiętałam) a resztę dolepię, jak wyjdzie coś w miarę treściwego to dodam Achhh Gratulacje dla Taty
-
Witajcie dziewczynki :) Ostatnio wogóle nie mam siły na neta... Tyle popisałyście od mojego ostatniego pobytu, ze nawet nie ośmielam się tego nadrobić Nie wiem jak Wy, ale zaliczam totalne zgony nie mam czasem siły zwlec się z łóżka i pewnie gdyby nie Zuza tego bym nie zrobiła ;) A co do smaczków to nie trawię słodyczy, w krytycznych sytuacjach chapnę sobie jakąś króweczkę ale póki co ze słodkim jestem na NIE! He a dziś to żarłam ogórki kiszone naprzemian z cytryną, a żeby tego było mało to ugotowałam ostatkiem sił zupę ogórkową mega kwaśną Chyba jakiś siusiak rośnie mi w brzuchu A co do zbliżeń to aż mnie wzdryga... Już zapowiedziałam M., że ma zakaz dotykania mnie przez najbliższe 10 lat
-
romdor mam pytanie czy wasze szkraby juz same chodzą Pozdrawiam serdecznie wszystkich Romdor Zuza niestety jeszcze nie, ale ona troszkę z tyłu, więc chyba nawet nie mam się co udzielać ;)
-
Hej Dziewczynki :) Ale popisałyście że hoho :) Wczoraj czytałam, ale sił nie miałam już coś napisać... Normalnie ta ciąża to jakaś porażka, jestem zjebana jak nie wiem co, choć Zuu jest grzeczniutka normalnie anielica śpi w dzień ze 3-4 godziny więc spokojnie można odpocząć, a w nocy praktycznie budzi się raz, no czasem dwa cyc i już jej nie ma He nawet nie wiecie jak mnie bierze na kwaśne, dziś żarłam ogórki kiszone na przemian z cytryną, a żeby było mało to jeszcze ogórkową mega kwaśną ugotowałam Chyba jakiś siusiak mi w brzuchu rośnie To chyba Kwiatuszek pisał, że nie powinno się już w nocy dokarmiać... Mam troszkę odmienne zdanie, będę ją dokarmiała jeśli tego mała potrzebuje. No ale też jestem świadoma że te pobudki to raczej nie z głodu tylko przyzwyczajenia... Dziewczynki a te sałatki rewelka!! Bo te moje to już takie oklepane... Mniam!! Mamusiu nie przejmuj się tą koleżanką, mnie też czasem wkurza moja siostra, która niby chce dobrze ale jak te swoje mądrości wysuwa to aż mnie nosi... Taka rodzinna Super Niania, a sama ma dziecko które łazi jak chce ;) A najgorzej to mnie wnerwia mama jak daje małej gdy tylko nie patrzę rzeczy, na które ja się nie zgadzam... Tak na przykład ostatnio chipsy i kiwi, bo musi spróbować - człowiek aż się gotuje wrrrrr... Zdróweczka dla Haneczki!! Tinkuś a jaka to piękność nasza grudniowa rośnie
-
dorottadziewczyny poznajcie...oto mój mały WIEEELKI skarb:) Cudaśne te Twoje BOBO!! A jakie ogromniaste
-
PaullinnaGorąco witam wszystkie Panie...obecne i przyszłe mamuśki :) Mam na imię Paulina i jestem w 9 tygodniu ciąży- przewidywany termin porodu 9 czerwca 2010r. To moja pierwsza ciąża,nieplanowana ... początkowo byłam przerażona(chyba nadal jestem), bo to nie najlepszy czas na dziecko- dopiero co (w połowie sierpnia) przeprowadziłam się do mojego narzeczonego, na drugi koniec Polski. Miejsce zupełnie Nam obce, nie mamy tu ani rodziny ani znajomych.Z pracą tutaj straszna bieda- chyba jak wszędzie, jeśli nie ma się znajomości to ciężko jest cokolwiek znaleźć- przynajmniej w budżetówce. Nie chcąc bezczynnie siedzieć w domu, postanowiłam kontynuować studia które przerwałam kilka lat temu. Ponieważ nie stać mnie na naukę w trybie zaocznym, zdecydowałam się kontynuować studia w trybie dziennym :/ i teraz jeszcze ciąża... ...hmmm...troszkę się rozpisałam...może nawet za bardzo...widocznie musiałam się wygadać :) Co do mojej fasolki to daje mi się we znaki. Wcześniej mdłości i zmęczenie... po mdłościach nastąpiły wymioty...yyyy... cały wtorek spędziłam w toalecie, wczoraj było już lepiej,ale i tak postanowiłam wybrać się do najbliższego lekarza (mój niestety przyjmuje tylko we wtorki),żeby upewnić się czy z fasolką wszystko w porządku, no i aby przepisał mi coś na wymioty... na szczęście wszystko jest ok... nawet zrobił mi USG....widziałam moją kruszynkę Witaj Kochana!! Będzie dobrze - masz serduszko w brzuszku!! :)
-
tinaDorotta dzidzia super i dobrze, ze wszystko szczesliwie sie skonczylo. Ale powiem Ci ze jestem wsciekla na tych lekarzy, ze nas tak olewaja. Ja w pierwszej ciazy nie moglam sie tu doprosic USG, przyjeli mnie dopiero w 12 tyg. i lekarz jak sie dowiedzial, ze nie mam plamien to mnie zapytal po co przyjechalam (w 12 tyg.?????) Okazalo sie wtedy,ze ciaza jest martwa, normalnie ten learz zakryl sobie twarz rekami i nawet nie spojrzal mi potem w oczy a ja dostalam takiej histerii ej szkoda mowic. Miejmy nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze tym razem. Niby myślałoby się że na Wyspach lepiej z tą Służbą Zdrowia a guzik... O traktowaniu ciężaróweczek już sama wiem - narzeczona brata rodziła w UK, USG z wielką łaską a o zwolnienie to trza się naprosić i nakłamać a i tak dadzą może na 5 dni... Dziewczyny Wyspiarki Trzymajcie się!! :) Co do beciowego, to raczej taki papierek wypisują po porodzie albo lekarz prowadzący chyba inny też może na podstawie karty ciąży... Bo karta ciąży już do nas nie wraca, zostaje w szpitalu...
-
No my urodzinki też na dwie tury, na początku grudnia zrobimy dla rodzinki męża znaczy pojedziemy na Mazury i tam raczej tak na słodko, a w następnym tygodniu zrobimy u rodziców, bo u nas niestety nie ma warunków Więc chyba jakoś damy radę :) Anitko mi też się marzy, żeby samej upichcić torta, ale brak talentu i piekarnika Nooo a za tego gina to Ci się należy ojjj ;) Taka duża dziewczynka a jaka nieposłuszna...
-
Sto Lat dla kolejnych szczęśliwych 11-miesięczniaków Adasia, Gabi i Anitki
-
Maczetko jakoś daję radę... Chyba nudności w końcu przeszły więc jest już na plus :) Tylko takie jeszcze ogólne ospanie i zmęczenie, no ale urządzamy sobie drzemki z Zuzą a że ona sypia w dzień 3 razy to i ja sobie odpocznę oczywiście kosztem mieszkanka, ale coś za coś :) He dziś Zuuu obudziła się godzine później czyli nie jak zwykle 5:45 to jestem niemalże wyspana
-
Witajcie dziewczynki :) Maczetko Adaś taki śmiechowy A jak się wyciagnął na buźce fiu fiu :) Zuza przy nim to taka pyzunia jeszcze My nie mamy żadnego nawilżacza, a to dlatego że straszna wilgoć panuje w naszym m1 no i my raczej musimy kupić pochłaniacz wilgoci przez tego grzyba Joasiu i Tinkuś zdrówka!! Anitko a może to trzydniówka... Po temperaturze zawsze występuje uczulenie na całym ciałku... Zuza tak miała i wyglądała jak buraczek... Uczulenie powinno zniknąć jutro no najdalej za dwa dni...
-
dorotea72 Mam prośbę do dziewczyn które mają już dzieciaczki, jeśli to pozostałym nie przeszkadza to opowiedzcie coś o swoich pociechach Za wiele tu nie naopowiadam, moja starsza latorośl jeszcze cycowa dobije niedługo do roczku, jest kochanym skarbem... Niektóre dzieci w wieku Zuzy prawie nie śpią w dzień a ta chyba dla przekory śpi po 3-4 razy, w nocy jeszcze się budzi niestety... Troszkę nam się opóźnia w rozwoju, bo jak na prawie 11 miesięcy to jeszcze nie pełza tylko się turla a teraz czekamy na wizytę do neurologa zobaczymy co ona powie... Kończę już, bo Was pozanudzam A Ty opowiedz coś o Krzysiu? :)
-
aga82ja troche z innej beczki... ciekawa jestem jak to sie robi aby zdjęcie z usg wkleić tak jak KaiKa jako podpis ?? A więc Ustawienia -> Edytuj podpis -> Wstaw zdjęcie do podpisu (trzeba wczytać z kompa) Po krótce powinno to być właśnie tak :)
-
panterka Otóż teraz wam mogę powedzieć dzisiaj miałam egzamin na prawko I wiecie co ZDAŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ależ jestem szczęśliwa Mowię wam I miałam tylko jeden manewr zawracanie na 3 i sie bardzo ciesze tylko pan egzaminator kazał mi częściej patrzyć w lusterka iihhiihih Panterko Gratulacje!! Mi też zawsze zwracali uwagę, abym oglądała się w lusterka a nie tylko przed siebie
-
Justa strasznie mi przykro... Cokolwiek byśmy nie powiedziały i tak nie ukoi Twego serduszka... Czytam Was zawsze na bieżąco, oj choć czasami trudno za Wami nadążyć... Kwas Foliowy zaczęłam brać dopiero po teściku, zresztą w przypadku Zuzy było podobnie... Jeśli chodzi o preparaty witaminowe to chyba bardziej przypasował mi Feminantal N niż Elevit choć ten drugi kazała brać lekarka a mi on pachniał drożdżami i cofało bleeeh! Alkoholu raczej unikałam w I ciąży czasem łyknęłam sobie piwko albo pozwalałam na Karmi i teraz też będę na pewno unikać, choć czasem się chce oj chce ;) A ja tak się ostatnio zastanawiałam czy nie powinnam młodej odstawić ostatecznie od piersi, trochę się naczytałam że ssanie może wywołać skurcze macicy, no i siostra trochę mnie nastraszyła, że karmienie może powodować poronienia... Sama nie wiem zagadam do mojego gina, zobaczę co on na to...