
katarzyna1234
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katarzyna1234
-
Myślę że zmianą lekarza nie będzie problemu gorzej będzie czy ktoś poprowadzi dalej moją ciążę...
-
Właśnie o to mi chodzi że jeśli zmienię lekarza to musi być ciągłość karty a mi karty z ośrodka na pewno nie dadzą a ksero wątpie żeby ktoś zaakceptował.Pozatym karta ciąży mi nic nieporadzi bo tam mam wpisane że zaczęłam chodzić od 14stego tygodnia ciąży więc na podstawie tego nie należy mi się becikowe.Chyba że przedstawię dokumenty ze szpitala...
-
karoll@ ale ty chodziłaś prywatnie a ja chodze państwowo i teraz jakbym zmieniła na lekarza prywatnie to pewnie utraciłabym becikowe...Chyba się przejadę do mińska do ośrodka i się zapytam bo gdybac to sobie mogę...
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam! Królik masz rację.Też niewyobrażam sobie że komp mógłby stać u nas w sypialni.Pozatym nie wtrącając się ale to wasze mieszkanie i wasza sprawa jak sobie je użądzicie a mama może tylko doradzić podpowiedzieć coś a nie żeby odrazu nazucać coś bo z tego co napisałaś to tak to odebrałam... Ja dziś mam bojowe zadanie.Mąż kazał mi rozebrać choinkę hehehe...Wspomnę że dopiero zjadłam śniadanie bo moje spanie się trochę przedłużyło hehehe...:) -
Witam! Co do brakujących rzeczy to się nie wypowiem bo sama mam dylemat co do wyprawki ale mogę podpowiedzieć zamiast tantum rosa może być nadmaganian potasu który jest tańszy niz tantum rosa...
-
Witam! Aniołek Łysego nio po tym jak mnie zlekceważyli kiedy krwawiłam i nie wiedziałam co mam robić to wszystkiego można się spodziewać po tych lekarzach...
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Hejka! Królik źle przeczytałam twoją wiadomośc.Bilet on kupywal bo on miał gotówkę bo ja nic nie miałam przy sobie.Dobrze że chociąż wzięłam dowód bo mi jeszcze by dali mandat za brak dokumentu tożsamości.Wogóle ja zawsze kupywałam bilet jak gdzieś jechałam a teraz pierwszy raz się zdarzyło że jechałam bez i bum...Jak na złość... -
Hejka! Aniołek Łysego o opinię czego?
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam! bozena222 ze zmianą to pewnioe niebędzie problemu ale gorzej będzie jak nikt nie będzie chciał mnie wziąść pod swoje skrzydła bo jednak to jest państwowo a nie prywatnie... Królik masz rację nie ma podzielności moje twoje ale chodziło mi o to że on powiedział żebym się niemartwiła o ten mandat.Bo ja się wkurzyłam bo niemielibysmy z czego zapłacić ale mój mąż ma dostać z pracy pieniążki za pranie więc z tego ma zapłacić i kazał mi się niemartwić o to... -
Witam! Królik nio właśnie wczoraj rozmawiałam z mamitą która mi poradziła że nie ma sensu zmieniać bo tak naprawdę zostały mi 2-3 wizyty i zaproponowała mi żebym dodatkowo poszła prywatnie na konsultacje ale nie wiem czy jest sens bo to nie chodzi o badania tylko o jego całokształt.A co do ginekolog to nie sądzę żeby się przyczepiła pyzatym w tym ośrodku jest tylko jedna połozna która asystent uje każdemu ginekologowi z tego co zauważyłam… Sama nie wiem co zrobić w tej sytuacji może pojadę tam do ośrodka i zapytam co i jak może mi to pomoże podjąć decyzję…
-
Witam! AniołekŁysego ja mam w karcie ciąży zapisane wyniki ale też mam wszystkie badania które robiłam.A grupe krwi robiłam wcześniej (przy pierwszej ciąży) i mam oddzielnie. gosiakk mi niechodzi o badania bo badania mam przy sobie tylko chodzi mi o kartę którą prowadzi lekarz... A co do zmiany lekarza to właśnie jest problem bo jesli bym mogła zmienic go nawet na innego który tez pracuje w tym samym ośrodku to pozostaje pytanie czy ktoś zechciałby kontynuować leczenie po kimś to po pierwsze a po drugie to czy jest jeszcze miejsce u innego lekarza.Wczoraj mamita mi zaproponowała żebym niezmieniała lekarza bo tak naprawdę zostały mi 2-3wizyty tylko żebym, oprócz tego lekarza poszła jeszcze prywatnie na konsultacje...Ale nie wiem czy to jest sens bo w sumie tu nie chodzi o badania...
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam! MałyHipek w sumie to jeszcze się zobaczy ile kasiorki będziemy mogli przeznaczyć na to…:)Masz rację jestem spokojniejsza niepotrzebnie się nakręcałam ale to przez tego patałacha którego teraz na pewno zmienię… Dziś jadę z mężem na obiad do rodziców więc pogadam z mamą na temat zmiany lekarza i się zobaczy co da się zrobić… -
Witam! Niepotrzebnie się nakręcałam tymi informacjami z netu ale to przez tego tepaka lekarza.Teraz to już napewno go zmienię tylko nie wiem jeszcze na jakiego.No i na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
-
Witam! antenkaB tą małą książeczkę ciąży którą mam przy sobie to wiem że każdy lekarz mi będzie prowadził ale chodzi mi o kartę która jest w ośrodku i którą prowadzi lekarz.Bo raczej nie pozwolą mi jej zabrać z ośrodka.A lekarza na pewno zmienię tylko nie wiem jeszcze czy na lekarza spoza ośrodka czy z ośrodka bo jeśli mi powiedzą że jak weznę lekarza spoza ośrodka to stracę becikowe to będę skazana na lekarza z ośrodka.Dziś będę u rodziców to przedyskutuję ten temat z mamą i coś się wymyśli… beata 78 dla mnie to tez niezrozumiałe i dziwie się że nadal przychodzą do niego pacjentki.A co do zmiany lekarza to na pewno zmienię tylko nie wiem jeszcze na jakiego.Moja szwagierka też chodziła do ośrodka do mińska i była zadowolona więc możliwe że się przepiszę do tego co ona albo jest jeszcze taki jeden (młody) którego widziałam w środę (jak pojechałam po to usg) i wydał mi się miły i uczciwy i co potem się okazało pracuje w szpitalu w Mińsku. Aniołek Łysego ze skserowaniem na pewno nie będzie problemu (bo już nawet mam skserowana) ale czy lekarz uzna taka kartę?Nie w karcie ciąży nie mam żadnych pomiarów napisanych z usg ani wyników badań.Co do krzyczenia podczas porodów to mam złe nastawienie ponieważ słyszałam od koleżanki że potrafia pielęgniarki opierniczyć za krzyczenie a ja mam takie nastawienie że jak mnie któras podkurzy albo nie tak się odezwie to będę tam wszystkich kleła hehehe…
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam! bozena222 no właśnie tego się boję trzeba by było się zorientować ale wydaje mi się że jeśli zmieniłabym na lekarza który pracuje w tej samej placówce to pewnie karta by była nadal prowadzona a po dzisiejszym dniu jestem tak zdezorientowana że nawet jakby mi zaproponowali innego z tej samej placówki to bym się zgodziła (nawet nie znając go) aby tylko nie patrzeć już na gębę tego idioty i użerać się z nim bo dla mnie on nie powinien być lekarzem… Królik usg potrzebne im było do dowodu na podstawie którego lekarz mój stwierdził tą hipotropie bo jakby mieli ode mnie wszystkie usg to by mieli czarno na białym wszystkie wymiary i wiedzieliby jak rośnie i na podstawie tego by wiedzieli w czym jest rzecz bynajmniej tak mi się wydaje.Bo tak jak nawet dziś pielęgniarka mi powiedziała że jak nie mają usg to nie wiedzą na czym stoją… Ja też czasem mam strasznie napięty brzuch i w ogóle śmiesznie wyglądam z tym brzuchem bo jestem osobą przy tuszy nie za wysoką a brzuch mam mały i nisko.Jak to mamita powiedziała że brzuch zamiast w przód mi pójść to mi poszedł w boczki… MałyHipek życzę powodzonka w szpitalu oby wszystko było porządku z tobą i dzieckiem.Co do ubranek to pod pojęciem „nowe” chodziło mi raczej o to że nienoszone przez nikogo a nie żeby położne se popatrzyły na fajne ubranka.Moja mamita i teściowa są przeciwne żebym założyła ubranka z ciuchlandu małemu dziecku (bo niewiadomo kto to nosił itp. mimo tego że się wypierze) w szpitalu więc nowe kupie tylko do szpitala. aniutka86 faktycznie malutka ale śliczna.Na szczęście u mnie po dzisiejszym dniu wszystko się wyjaśniło i nie muszę się już denerwować… Dziś miałam dzień pełen przygód.Wybrałam się z mężem rano autobusem do wawy (7.20) a w autobusie okazało się że nie ma bezpośredniego do wawy (skasowali go) i musieliśmy jechać przesiadką.Co do tego mój mąż miał kupić mi bilet i niezrobił tego a w mińsku gdy kierowca zatrzymał się na jednym z przystanków było bum kanare weszli i sparawdzali bileciki.No i zarobiłam przez męża mandat a bilet zamiast 4.50 kosztuje mnie 150zł.Niezły początek dnia.Na szczęście sam wziął to na siebie i powiedział że sam zapłaci ten mandat.Nio jeszcze by tego brakowało żebym ja kombinowała z czego zapłacić mandat.Na dodatek musieliśmy w mińsku czekać na następny autobus a niepowiem pogoda była niezbyt idealna.Pupa to mi normalnie zamarzła...Gdy dojechaliśmy do warszawy i ruszyliśmy w stronę szpitala okazało się że zabłądziliśmy i tak se jeździliśmy przez godzinę po wawie. Dla mnie to powalona ta warszawa i nigdy chyba się nieodważę sama jechać.Na szczęście dotarliśmy przed czasem do szpitala (bo miałam na 12) i całe szczęście że w miarę wcześnie wyjechaliśmy.Na miejscu szybko wszystko poszło.12.07 wracaliśmy już do domu.Oczywiście dostałam opierdaty że nie mam wydrukowanych usg te pielęgniarki i lekarz również wysmieli tego mojego lekarza i wykleli go ale badanie mi zrobili.Okazało się że wszystko jest wporządku i że nie ma żadnego podejrzenia o hipotropi.Dali mi opis z wszystkimi wymiarami i powiedziali że z tych wymiarów wychodzi na 30tydzień.Główka brzuch płuca wszystko dobrze się rozwija a dzidzi waży ok 1300gram.A co najśmieszniejsze że ja mam datę porodu na 16marca i powiedzieli że ten lekarz który prowadzi moją ciążę liczyć nie umie.Teraz to ja juzż na bank zmieniam lekarza bo nie daj boże on mi się pojawi na oczy to nie ręczę za siebie...Chociaż mam ochotę iść do niego pokazać mu to i zobaczyć jego minę i co on powie.W sumie to może i na dobre wyszło że mam termin na marca bo mamy więcej czasu na wyprawkę ale z drugiej str ja już sama nie wiem na kiedy w końcu mam termin... -
Witam! tinka 20 no właśnie tego się boję trzeba by było się zorientować ale wydaje m,i się że jeśli zmieniłabym na lekarza który pracuje w tej samej placówce to pewnie karta by była nadal prowadzona a po dzisiejszym dniu jestem tak zdezorientowana że nawet jakby mi zaproponowali innego z tej samej placówki to bym się zgodziła aby tylko nie patrzeć już na gębę tego idioty… asiorek352 też mam takie same objawy jak ty ciągnie mnie brzuch i boli mnie krocze szczególnie jak dużo chodzę a później nie mogę nawet nogi do góry podnieść ale ja to sobie tłumaczę że to przez rozciągające się mięśnie brzucha szczególnie że to moja pierwsza ciąża… Dziś miałam dzień pełen przygód.Wybrałam się z mężem rano autobusem do wawy (7.20) a w autobusie okazało się że nie ma bezpośredniego do wawy (skasowali go) i musieliśmy jechać z przesiadką.Co do tego mój mąż miał kupić mi bilet i niezrobił tego a w mińsku gdy kierowca zatrzymał się na jednym z przystanków było bum kanare weszli i sparawdzali bileciki.No i zarobiłam przez męża mandat a bilet zamiast 4.50 kosztuje mnie 150zł.Niezły początek dnia.Na szczęście sam wziął to na siebie i powiedział że sam zapłaci ten mandat.Nio jeszcze by tego brakowało żebym ja kombinowała z czego zapłacić mandat.Na dodatek musieliśmy w mińsku czekać na następny autobus a niepowiem pogoda była niezbyt idealna.Pupa to mi normalnie zamarzła...Gdy dojechaliśmy do warszawy i ruszyliśmy w stronę szpitala okazało się że zabłądziliśmy i tak se jeździliśmy przez godzinę po wawie. Dla mnie to powalona ta warszawa i nigdy chyba się nieodważę sama jechać.Na szczęście dotarliśmy przed czasem do szpitala (bo miałam na 12) i całe szczęście że w miarę wcześnie wyjechaliśmy.Na miejscu szybko wszystko poszło.12.07 wracaliśmy już do domu.Oczywiście dostałam opierdaty że nie mam wydrukowanych usg te pielęgniarki i lekarz również wysmieli tego mojego lekarza i wykleli go ale badanie mi zrobili.Okazało się że wszystko jest wporządku i że nie ma żadnego podejrzenia o hipotropi.Dali mi opis z wszystkimi wymiarami i powiedziali że z tych wymiarów wychodzi na 30tydzień.Główka brzuch płuca wszystko dobrze się rozwija a dzidzi waży ok 1300gram.A co najśmieszniejsze że ja mam datę porodu na 16marca i powiedzieli że ten lekarz który prowadzi moją ciążę liczyć nie umie.Teraz to ja juzż na bank zmieniam lekarza bo nie daj boże on mi się pojawi na oczy to nie ręczę za siebie...Chociaż mam ochotę iść do niego pokazać mu to i zobaczyć jego minę i co on powie.W sumie to może i na dobre wyszło że mam termin na marca bo mamy więcej czasu na wyprawkę ale z drugiej str ja już sama nie wiem na kiedy wkońcu mam termin...
-
Witam! beata78 jeśli bym zmieniła lekarza na lekarza który pracuje tez w przychodni to pewnie karta by nadal była prowadzona ale jakby było jakbym wogóle poszła prywatnie (moja mamita mi już zaproponowała lekarza prywatnie) czy daliby mi tą kartę?Chyba nie...Dlatego trzeba by było rozważyć za i przeciw bo ja tam nie znam tych lekarzy z ośrodka a jeśli trafię na takiego samego to znowu będę kleła po każdej wizycie... Dziś miałam dzień pełen przygód.Wybrałam się z mężem rano autobusem do wawy (7.20) a w autobusie okazało się że nie ma bezpośredniego do wawy (skasowali go) i musieliśmy jechać z przesiadką.Co do tego mój mąż miał kupić mi bilet i niezrobił tego a w mińsku gdy kierowca zatrzymał się na jednym z przystanków było bum kanare weszli i sparawdzali bileciki.No i zarobiłam przez męża mandat a bilet zamiast 4.50 kosztuje mnie 150zł.Niezły początek dnia.Na szczęście sam wziął to na siebie i powiedział że sam zapłaci ten mandat.Nio jeszcze by tego brakowało żebym ja kombinowała z czego zapłacić mandat.Na dodatek musieliśmy w mińsku czekać na następny autobus a niepowiem pogoda była niezbyt idealna.Pupa to mi normalnie zamarzła...Gdy dojechaliśmy do warszawy i ruszyliśmy w stronę szpitala okazało się że zabłądziliśmy i tak se jeździliśmy przez godzinę po wawie. Dla mnie to powalona ta warszawa i nigdy chyba się nieodważę sama jechać.Na szczęście dotarliśmy przed czasem do szpitala (bo miałam na 12) i całe szczęście że w miarę wcześnie wyjechaliśmy.Na miejscu szybko wszystko poszło.12.07 wracaliśmy już do domu.Oczywiście dostałam opierdaty że nie mam wydrukowanych usg te pielęgniarki i lekarz również wysmieli tego mojego lekarza i wykleli go ale badanie mi zrobili.Okazało się że wszystko jest wporządku i że nie ma żadnego podejrzenia o hipotropi.Dali mi opis z wszystkimi wymiarami i powiedziali że z tych wymiarów wychodzi na 30tydzień.Główka brzuch płuca wszystko dobrze się rozwija a dzidzi waży ok 1300gram.A co najśmieszniejsze że ja mam datę porodu na 16marca i powiedzieli że ten lekarz który prowadzi moją ciążę liczyć nie umie.Teraz to ja juzż na bank zmieniam lekarza bo nie daj boże on mi się pojawi na oczy to nie ręczę za siebie...Chociaż mam ochotę iść do niego pokazać mu to i zobaczyć jego minę i co on powie.W sumie to może i na dobre wyszło że mam termin na marca bo mamy więcej czasu na wyprawkę ale z drugiej str ja już sama nie wiem na kiedy wkońcu mam termin...
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
aniutka86 u mnie od początku ciąży jest różnica 3 tyg więc tak jakby od początku nierówno rośnie. Pozatym to trochę dziwne i dla mnie nie wytłumaczalne ale gdy już zaczęłam podejrzewać że jestem w ciąży (rózne objawy m.in mdłości) zrobiłam test kilkokrotnie który za każdym razem wykazywał negatywny wynik a ja i tak wiedziałam że jestem w ciąży.Dopiero właśnie po kilku tygodniach pojawił się wynik dodatni.Więc właśnie może to ma coś wspólnego z tą różnicą 3 tyg?Z drugiej str gdy dzisiaj rozmawiałam z panią ze szpitala w wawie umawiając się na usg ona zapytała mnie jaka jest róznica i czy ja miałam regularne miesiączki.W sumie to w dzieciństwie nie miałam regularnych miesiączek chociaż ostatnio mi się poprawiło i już miałam co miesiąc ale cykle nie były jednakowe bo raz miała co 28dni raz 30 a innym 32 dni więc możliwe że to tez jest przyczyna.A ja właśnie boje się tego najbardziej że urodzi się z niedowagą a ja sobie nieporadzę bo będę bała się nawet dotknąć jej żeby nie zrobić jej krzywdy... Ja chyba naprawdę zmienię tego lekarza i nie będę patrzyła że 2 miesiące zostały do rozwiązania.Tylko ciekawe czy tak można w czasie leczenia zmienić lekarza i czy ktoś będzie chciał kontunuować opiekę nade mną po kimś.No i tesciowa coś mówiła że od nowego roku wszedł taki przepis że musi być kontynuacja karty bo jeśli nie będzie to niedostaniemy becikowego...:( Pojechałam z mężem trzeci raz po to usg i niby położna powiedziała że mi wydrukuje ale potem okazało się że ona nic nie ma w kompie.Gdy jej powiedziałam że jutro mam usg w wawie ibez tego mnie nieprzyjmą przyniosła kartę moją i powiedziała żemogę ją skserować.No w sumie dopre to niż nic ale nie wiem czy na podstawie tego mnie przyjmą.Powiem im że lekarz który prowadzi moją ciążę to idiota i że ja nie mam wpływu na to heheheh... Jutro czeka mnie ciężki dzień.Aż sie boję tam jechać bo nie wiem co usłyszę od nich po tym usg.Mam nadzieję że nie będzie to straszna wiadomość bo nieprzezyłabym utraty drugiego dziecka... -
czaroha898 nio w sumie masz rację no i życzę żeby za wcześnie nie wyszły twoje chłopaki... Ja chyba naprawdę zmienię tego lekarza i nie będę patrzyła że 2 miesiące zostały do rozwiązania.Tylko ciekawe czy tak można w czasie leczenia zmienić lekarza i czy ktoś będzie chciał kontunuować opiekę nade mną po kimś.No i tesciowa coś mówiła że od nowego roku wszedł taki przepis że musi być kontynuacja karty bo jeśli nie będzie to niedostaniemy becikowego...:( Pojechałam z mężem trzeci raz po to usg i niby położna powiedziała że mi wydrukuje ale potem okazało się że ona nic nie ma w kompie.Gdy jej powiedziałam że jutro mam usg w wawie ibez tego mnie nieprzyjmą przyniosła kartę moją i powiedziała żemogę ją skserować.No w sumie dopre to niż nic ale nie wiem czy na podstawie tego mnie przyjmą.Powiem im że lekarz który prowadzi moją ciążę to idiota i że ja nie mam wpływu na to heheheh... Jutro czeka mnie ciężki dzień.Aż sie boję tam jechać bo nie wiem co usłyszę od nich po tym usg.Mam nadzieję że nie będzie to straszna wiadomość bo nieprzezyłabym utraty drugiego dziecka...
-
antenkaB ja też wyniki dostaję do ręki ale nigdy mi nie dawał usg. Ja chyba naprawdę zmienię tego lekarza i nie będę patrzyła że 2 miesiące zostały do rozwiązania.Tylko ciekawe czy tak można w czasie leczenia zmienić lekarza i czy ktoś będzie chciał kontunuować opiekę nade mną po kimś.No i tesciowa coś mówiła że od nowego roku wszedł taki przepis że musi być kontynuacja karty bo jeśli nie będzie to niedostaniemy becikowego...:( Pojechałam z mężem trzeci raz po to usg i niby położna powiedziała że mi wydrukuje ale potem okazało się że ona nic nie ma w kompie.Gdy jej powiedziałam że jutro mam usg w wawie ibez tego mnie nieprzyjmą przyniosła kartę moją i powiedziała żemogę ją skserować.No w sumie dopre to niż nic ale nie wiem czy na podstawie tego mnie przyjmą.Powiem im że lekarz który prowadzi moją ciążę to idiota i że ja nie mam wpływu na to heheheh... Jutro czeka mnie ciężki dzień.Aż sie boję tam jechać bo nie wiem co usłyszę od nich po tym usg.Mam nadzieję że nie będzie to straszna wiadomość bo nieprzezyłabym utraty drugiego dziecka...
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam! MałyHipek w sumie masz rację bo ostatnio się zaczęłam zastanawiać czy nie zamałe ja kupuje bo te najmniejsze a jak dziecko się większe urodzi?Chyba zrobię tak że kupię kilka takich i kilka takich. Co do ubranek z ciuchlandu to wole nowe do szpitala bo nawet moja matula mi mówiła że do szpitala to nowe ubranka powinny być.A po szpitalu to już będę z ciuchlandów używać. Jednak nie zostałam w szpitalu.Ponadto okazało się że to skierowanie wcale nie jest do mińska do szpitala bo oni nie wykonują takich badań.Na dodatek pani która była na izbie przyjęć jak tylko zobaczyła to skierowanie powiedziała: "dziewczyny co ten lekarz R z wami robi?Zmieńcie lekarza".Co najśmieszniejsze on kiedyś pracował w tym szpitalu i wydał takie skierowanie ech...Później założyła mi kartę i chciała ode mnie ostatnie usg które robił mi ginekolog.Ja powiedziałam że nie mam bo mi lekarz nigdy nie dawał jak robił mi usg a ona złapała się za głowę no bo na jakiej podstawie on stwierdził tą diagnoze?I mi się dostało opierdaty że się nie upominałam.Nio ale skąd ja mogłam wiedzieć że on powinien mi dać?No i najśmieszniejsza sytuacja to była wtedy jak ta pani przy wypisywaniu dokumentów zobaczyła datę jaką mi wpisała położna i wybuchła śmiechem.Potem przyszła jeszcze jakaś pracownica i jak usłyszała datę porodu to też wybuchła śmiechem.No mówie wam nigdy nie widziałam żeby pracowanice tak się śmiały.Tak go zbeształa (ta pani co mnie przyjmowała) że stwierdziłam że popełniłam niezły błąd chodząc do tego lekarza.gdy przyszedł lekarz wypisał mi skierowanie na usg do wawy tylko powiedział że muszę najpierw zadzwonić się zapytać czy tam jest na zapisy a że niemieli nr więc musiałam sama poszukać w necie.Przyjechałam z mężem do domu i znalazłam nr.Zadzwoniłam tam i pani mi powiedziała żebym przyjechała jutro na 12 i żebym wzięła ze sobą skierowanie i wszystkie usg które mi lekarz robił.Ja na to że nie mam bo mi lekarz nigdy nie dawał a ona na to że muszę jechać do niego i wziąść od niego bo mnie nie przyjmą.No i znowu musieliśmy grzać do mińska.W ośrodku pani recepcjonistka powiedziała mi że muszę się zgłosić do położnej bo ona nie ma takich uprawnień a położna będzie dopiero od15-18 więc spowrotem przyjechaliśmy do domu i czeka nasz 3 kurs do mińska.Porażka!Ciekawe tylko czy da radę wyciągnąć te usg bo on nie zawsze drukował te usg jak mi robił no i czy położna ma takie uprawnienia bo jak nie to ja powiem żeby dzwoniła do lekarza i go ściągała tutaj (bo on tylko we wtorki przyjmuje) bo ja nie wyjdę póki oni mi tego nie dadzą bo jak nie zdobędę tego to dupa nie przyjmą mnie jutro i nie będę miała po co jechać.Boże wnerwia mnie już ten lekarz... A tak na marginesie to czytałam trochę o tej chorobie w neci i nieciekawie ona brzmi.Nawet może zagrażać życiu dziecka... -
Witam! Ale naskrobałyście… franti ja ostatnio widziałam taki kombinezon w lidlu taki z dziurką (taki jak pisała czaroha898) na pasy nawet fajny był ale tak jak napisała on chyba by pasował tylko do fotelika.Pozatym stwierdziłam że nie opłaca się kupywać tylko na wyjście do szpitala.A wychodząc ze szpitala mamy zamiar owinąć bobasa w koc polarowy (taki gruby) ale nie wiem czy to nie za mało będzie bo co do fotelika to jeszcze nie wiem co będziemy mieli bo wózek moja mamita kupuje jak urodze.Ale już zapowiedziałam że chciałam taki 3częsciowy… A badania mam takie jak: VDRL (TREPONEMA PALLIDUM PRZECIWCIAŁA IGG/GM) WZW TYPU C, HCV, P/CIAŁA ANTY-HCV BADANIE OGÓLNE MOCZU NO I MORFOLOGIA KRWI Nie wiem co to za badania ale kazali zrobić więc muszę zrobić… czroha898 masz rację podział obowiązków musi być no i trza rozmawiać i dogadywać się.U mnie mąż sam wie że będzie musiał mnie wszystkiego nauczyć no i sam zaproponował że będzie w nocy sam wstawał i mi podawał dziecko do karmienia (aż mnie zamurowało) i zaznaczył mi że nie ma przyzwyczajania dziecka do spania w łóżku razem z rodzicami.No ale jak to wyjdzie w praniu to się okażę. Czaroha898 już się pakujesz a ja nawet nie mam jeszcze wyprawki zrobionej no i na dodatek torbę muszę sobie skombinować bo mi dwie poszły się gwizdać (akurat teraz jak będę potrzebować) a mam tylko walizkę ech jak nie urok to sraczka… Królik masz całkowitą rację.Ja to bardzo bym chciała karmić piersią i niemoge się już tego doczekać.Moja koleżanka nawet mówiła (po3dziecku) że karmienie piersią to fajna sprawa. Pozatym mówi się że najlepsze jest mleko matki dla dziecka na ten pierwszy rok.No ale cuż są też leniuchy którym nie chce się wstawać w nocy do dziecka albo woli na imprezę iść. tinka 20 co do pieluch huggis to ja mam zamiar od nich zacząć i patrzyłam ostatnio na cenę w Rossmanie no i paczka (62szt) kosztuje 31.99 a jest jeszcze promocja na te pieluszki paczka pieluszek (27szt) + paczka husteczek nawilżających huggis + czapeczka dla dzidziusia za 19.99.Moim zdaniem się opłaca…A co do pieluch tetrowych to moim zdaniem cenowo na to samo wychodzi co i pampersy. Bo niby nie kupujesz non stop pieluch tetrowych tak jak pampersy ale za to nadrabiasz w proszku i w czasie bo trzeba je prać i prasować.Ale mamy wolny kraj więc każdy robi po swojemu. Właśnie a propo materaca.I ja się wypowiem.Ostatnio byłam z mężem pytac się o materace no i różne tam były i różne ceny (za 30zł no i był też za 100zł).Pytałąm męża jaki bierzemy a on mówi że najlepszy będzie ten za 30zł bo jest miękki i dziecko jak będzie starsze to niebędą sprężyny wylatywać jak będzie skakać po łózku.No a wy co myślicie o materacach?Jakie są najlepsze dla was? żabol22 masz rację cholerne krocze a jeszcze teraz po wczorajszym mnie tak ***** boli że stanąc nie mogę normalnie jak idę to kuśtykam… Jednak nie zostałam w szpitalu.Ponadto okazało się że to skierowanie wcale nie jest do mińska do szpitala bo oni nie wykonują takich badań.Na dodatek pani która była na izbie przyjęć jak tylko zobaczyła to skierowanie powiedziała: "dziewczyny co ten lekarz R z wami robi?Zmieńcie lekarza".Co najśmieszniejsze on kiedyś pracował w tym szpitalu i wydał takie skierowanie ech...Później założyła mi kartę i chciała ode mnie ostatnie usg które robił mi ginekolog.Ja powiedziałam że nie mam bo mi lekarz nigdy nie dawał jak robił mi usg a ona złapała się za głowę no bo na jakiej podstawie on stwierdził tą diagnoze?I mi się dostało opierdaty że się nie upominałam.Nio ale skąd ja mogłam wiedzieć że on powinien mi dać?No i najśmieszniejsza sytuacja to była wtedy jak ta pani przy wypisywaniu dokumentów zobaczyła datę jaką mi wpisała położna i wybuchła śmiechem.Potem przyszła jeszcze jakaś pracownica i jak usłyszała datę porodu to też wybuchła śmiechem.No mówie wam nigdy nie widziałam żeby pracowanice tak się śmiały.Tak go zbeształa (ta pani co mnie przyjmowała) że stwierdziłam że popełniłam niezły błąd chodząc do tego lekarza.gdy przyszedł lekarz wypisał mi skierowanie na usg do wawy tylko powiedział że muszę najpierw zadzwonić się zapytać czy tam jest na zapisy a że niemieli nr więc musiałam sama poszukać w necie.Przyjechałam z mężem do domu i znalazłam nr.Zadzwoniłam tam i pani mi powiedziała żebym przyjechała jutro na 12 i żebym wzięła ze sobą skierowanie i wszystkie usg które mi lekarz robił.Ja na to że nie mam bo mi lekarz nigdy nie dawał a ona na to że muszę jechać do niego i wziąść od niego bo mnie nie przyjmą.No i znowu musieliśmy grzać do mińska.W ośrodku pani recepcjonistka powiedziała mi że muszę się zgłosić do położnej bo ona nie ma takich uprawnień a położna będzie dopiero od15-18 więc spowrotem przyjechaliśmy do domu i czeka nasz 3 kurs do mińska.Porażka!Ciekawe tylko czy da radę wyciągnąć te usg bo on nie zawsze drukował te usg jak mi robił no i czy położna ma takie uprawnienia bo jak nie to ja powiem żeby dzwoniła do lekarza i go ściągała tutaj (bo on tylko we wtorki przyjmuje) bo ja nie wyjdę póki oni mi tego nie dadzą bo jak nie zdobędę tego to dupa nie przyjmą mnie jutro i nie będę miała po co jechać.Boże wnerwia mnie już ten lekarz... A tak na marginesie to czytałam trochę o tej chorobie w neci i nieciekawie ona brzmi.Nawet może zagrażać życiu dziecka...
-
Witam! Anya sny pezwaznie sprawdzają się na odwrót mi tez niedawno się śnił poród i też że lekko i szybko urodziłam ale jak będzie w rzeczywiśtości to się okaże... Jednak niezostałam w szpitalu.Ponadto okazało się że to skierowanie wcale nie jest do mińska do szpitala bo oni nie wykonują takich badań.Na dodatek pani która była na izbie przyjęć jak tylko zobaczyła to skierowanie powiedziała: "dziewczyny co ten lekarz R z wami robi?Zmieńcie lekarza".Co najsmieszniejsze on kiedyś pracował w tym szpitalu i wydał takie skierowanie ech...Później założyła mi kartę i chciała odemnie ostatnie usg które robił mi ginekolog.Ja powiedziałam że nie mam bo mi lekarz nigdy niedawał jak robił mi usg a ona złapała się za głowę no bo na jakiej podstawie on stwierdził tą diagnoze?I mi się dostało opierdaty że się nieupominałam.Nio ale skąd ja mogłam wiedzieć że on powinien mi dać?No i najśmieszniejsza sytuacja to była wtedy jak ta pani przy wypisywaniu dokumentów zobaczyła datę jaką mi wpisała położna i wybuchła śmiechem.Potem przyszła jeszcze jakaś pracownica i jak usłyszała datę porodu to też wybuchła śmiechem.No mówie wam nigdy niewidziałam żeby pracowanice tak się śmiały.Tak go zbeształa (ta pani co mnie przyjmowała) że stwierdziłam że popełniłam niezły błąd chodząc do tego lekarza.gdy przyszedł lekarz wypisał mi skierowanie na usg do wawy tylko powiedział że muszę najpierw zadzwonić się zapytać czy tam jest na zapisy a że niemieli nr więc musiałam sama poszukać w necie.Przyjechałam z mężem do domu i znalazłam nr.Zadzwoniłam tam i pani mi powiedziała żebym przyjechała jutro na 12 i żebym wzięła ze sobą skierowanie i wszystkie usg które mi lekarz robił.Ja na to że nie mam bo mi lekarz nigdy nie dawał a ona na to że muszę jechać do niego i wziąść od niego bo mnie nie przyjmą.No i znowu musieliśmy grzać do mińska.W ośrodku pani recepcjonistka powiedziała mi że muszę się zgłosić do położnej bo ona nie ma takich uprawnień a położna będzie dopiero od15-18 więc spowrotem przyjechaliśmy do domu i czeka nasz 3 kurs do mińska.Porażka!Ciekawe tylko czy da radę wyciągnąć te usg bo on nie zawsze drukował te usg jak mi robił no i czy położna ma takie uprawnienia bo jak nie to ja powiem żeby dzwoniła do lekarza i go ściągała tutaj (bo on tylko we wtorki przyjmuje) bo ja niewyjdę póki oni mi tego niedadzą bo jak niezdobędę tego to dupa nieprzyjmą mnie jutro i niebędę miała po co jechać.Boże wnerwia mnie już ten lekarz... A tak na marginesie to czytałam trochę o tej chorobie w neci i nieciekawie ona brzmi.Nawet może zagrażać życiu dziecka...
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
katarzyna1234 odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam i ja! Ja tylko na chwilkę. Ja dziś po wizycie u ginekologa ale niestety niezbyt dobre wieści.Dostałam skierowanie do szpitala ponieważ lekarzowi (wkońcu) niepodoba się różnica tych 3 miesięcy co u mnie jest i powiedział że podejrzewa u mnie hipotrofie (czy coś takiego) płdu i żeby w szpitalu to zbadali.Nie mam zielonego pojęcia co to jest ale brzmi groźnie.Okarze się jutro bo z samego rana jadę.Nawet nie wiem czy mnie zatrzymaja.No i na dodatek mnie krocze boli że chodzić nie mogę i pokłóciłam się z mężem który nie ma wsparcia dla mnie i sama muszę tam jechać ech... A tak pozatym to już pomału robię wyprawkę do szpitala.Dziś kupiłam biustonosz do karmienia i wkładki lektacyjne. Dobra zmykam bo muszę jeszcze się spakować do szpitala więc nadrobię was s jak wrócę pozdrawiam i dozobaczonka. -
Witam i ja! Ja tylko na chwilkę. Ja dziś po wizycie u ginekologa ale niestety niezbyt dobre wieści.Dostałam skierowanie do szpitala ponieważ lekarzowi (wkońcu) niepodoba się różnica tych 3 miesięcy co u mnie jest i powiedział że podejrzewa u mnie hipotrofie (czy coś takiego) płdu i żeby w szpitalu to zbadali.Nie mam zielonego pojęcia co to jest ale brzmi groźnie.Okarze się jutro bo z samego rana jadę.Nawet nie wiem czy mnie zatrzymaja.No i na dodatek mnie krocze boli że chodzić nie mogę i pokłóciłam się z mężem który nie ma wsparcia dla mnie i sama muszę tam jechać ech... A tak pozatym to już pomału robię wyprawkę do szpitala.Dziś kupiłam biustonosz do karmienia i wkładki lektacyjne. Dobra zmykam bo muszę jeszcze się spakować do szpitala więc nadrobię was s jak wrócę pozdrawiam i dozobaczonka.