Skocz do zawartości
Forum

Just Rzeszów

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Just Rzeszów

  1. Tasik dzięki za linki. O większości z tych rzeczy wiedziałam,że nie powinno się jeść ale nowością są dla mnie orzeszki ziemne. W peirwszej ciązy wsuwałam aż mi się uszy trzęsły.
  2. witam, u nas też piękne słoneczko za oknem, tylko jeszcze żeby było troszeczkę cieplej. Przy tekiej pogodzie nie moglam sobie odmówić spacerku do pracy. Aż się człowiek lepiej czuje jak się trochę porusza na świeżym powietrzu.
  3. u nas też pogoda do kitu, ale basenu nie odpuściłam sobie. Własnie wróciłam i idę sobie zrobić ciepłe kakao.
  4. Scarletj ja byłam w 23 tygodniu u gina i miałam problemy z łożyskiem bo było za nisko umiejscowione, ale gin powiedział,że na tym etapie ciąży wszystko się jeszcze może się zmienić. Więc trzymam kciuki za Twoje łożysko,żeby się znalazło w odpowiednim miejscu. Ja mam wizytę za tydzień i te zastanawiam się, czy moje się choć trochę podniosło. Ale jestem optymistycznie nastawiona i mam nadzieję,że wszystko będzie ok.
  5. Moje małe też jakoś po skośie leży. Niby z tego co wycztałam i znalazłam na necie tom między 30,32 a 36 tc powinno się obrócić. Nie ma reguły może i wcześniej. Trcohę jeszcze czasu ma na to ale jakoś to mi nie daje spokoju.
  6. Justi nie ma się co stresować. Trzeba zawsze być dobrej myśli. Ja teraz zaczynam mieć małego stresa czy moje maleństwo się ułoży odpowiedznio,żebym mogła rodzić naturalnie. Jakiś niepokój czuję na samą myśł o cesarce. Nie wiem czemu.
  7. Morrwa ja właśnie odkąd się dowiedziałam,że jestem w ciąży to dla dziewczynki wybrałam Nadia ale mój mąz jest nie do ruszenia w tej kwestii. Już różnych metod próbowałam,żeby go przekonać. No cóż jeszcze mi trochę czasu zostało i może się uda.
  8. witajcie, u nas też fatalna pogoda. pada śnieg. Znowu miałam problemy ze snem, bo w nocy koło 3 nad ranem moje dziecko przyszło do mnie do łóżka z płaczem, że mu się koszmary śnią i chce ze mną spać. Więc ja się rozbudziłam i nie mogłam zasnąć. U nas imię jeszcze nie wybrane. Mąż chciał Ksenia teraz Lilianna Syn : Małgorzata A mi się podoba imię Nadia, Bianka albo Maja I ajk tu dojść do porozumenia?
  9. katbe gratulacje synka. Morrwa mój mały też dzisiaj się skarżył na ból brzucha. Mam nadzieję,że to tylko jednodniowe a nie jakiś wirus.
  10. Drucilla nie martw się. Wszystko będzie ok. Moja szwagierka miała cukrzycę ciążową i dostała wytyczne jaką dietę stosować. A poza tym kilka razy dziennie musiała sprawdzać poziom cukru. Ja za to dziś spałam jak zabita. Ledwo usłyszalam jak budzik dzwoni. Pogoda u nas na pierwszy rzut oka jest nawet nawet. Słoneczko co chwilkę wygląda zza chmurek. Ale jak się wyjdzie na zewnątrz to aż człowiekowi mało co głowy nie urwie takie wiatrzysko.
  11. witajcie, ja właśnie odprowadziłam młodego do przedszkola i wsuwam śniadanko; i niestety jescze godzinka i trzeba do pracy się zbierać.
  12. A ja właśnie wsuwam kaszę gryczną ze skwareczkami i sosem pieczarkowym. Uwielbiam.
  13. Justi gratulacje. Super z tą szyjką.
  14. Tasik mój mąż też co chwilę koncepcje zmienia. Mamy małe mieszkanko i musimy się jakoś pomieścić. A on co chwilę zmienia wizję, gdzie ma stać łóżeczko naszej drugiej pociechy. Raz tu drugim razem gdzie indziej. I tak w kółko. Mojemu chłopu nie chce się za to zabrać. Chciałam go naciągnąć ostatnio na kołyskę na kółkach, żeby można było ją łatwo przestawiać ; na noc do naszego pokoju a na dzień do Hubert a pokoju. Oczywiście wybił mi ten pomysł z głowy obiecując,że do starego łóżeczka mi dorobi kółeczka. Mam nadzieję, że podejmie się tego w ciągu najbliższych 100 dni.
  15. ja też dziś mam studniówkę i ja raczej uważam, że to już tak blisko. I że zostało tylko 3 miesiąće.
  16. Tasik to dzisiaj mamy STUDNIÓWKĘ- GRATULACJE ! ! !
  17. czwarty co do męża to mój też jakoś się nie pali do pomocy, choć nie powiem wczoraj mnie zaskoczył i zrobił śniadanko. Ale jeśli chodzi o przygotowania do przyjścia naszej drugiej pociechy na świat to mam wrażenie ,że mniej się angażuje niż przy pierwszym dziecku.
  18. Tasik ja odką zobaczyłam na wadze, że już przekroczyłam 10 na plusie zaprzestałam na nią wchodzenia. Nie ma sensu się stresować. I tak na to nie mam wpływu. Co bym nie robiła i tak tyję, więc szkoda sobie głowy zawracać. Zapowiadają ładną pogodę pod koniec tego tygodznia więć możę znów zacznę spacrekiem chodzić do pracy i wtedy może przestanę tyć tak szybko.
  19. o kurcze u mnie za 2 dni studniówka!!!!!
  20. witajcie, ja dziś rano na gimnastyce dla ciezh a potem z synem w jego przyszłej szkole, mieli dziś dzień otwarty. Po zwiedzeniu szkoły byłam u siostry na plotach, cały dzień. Przywiozłam sobie całą torbę ciuszków, po jej córach.
  21. czwarty szkoda nerwów na chłopa. Ja czasem jak usiądę w pozycji takiej półleżącej i chcę potem wstać to cholernie mnie boli miednica i jest to dla mnie straszny ból. Na co mój mąż reaguje hasłem,że udaję albo już całkiem się rozsypuje. Ale wiem, że to jest takie gadanie a w głębi serca myśli co innego. Też miewaliśmy gorsze i lepsze dni. Nawet jak w ciży już byłam to też po jednej ostrej wymianie zdań wsiadłam w samochód i o 2 w nocy jeździłam po mieście, żeby nerwy ostudzić. Ale to nie ma najmniejszego sensu się denerwować. Szkoda sobie tym głowę zawracać, bo przecież nasze maluszki, które nosimy pod sercem wszystko wyczuwają, każdą zmianę nastroju, stres itd. Głowa do góry!
  22. cześć dziewczyny, Byłam dziś na teście obciążenia glukozą i teraz całyczas mi się tym świństwem odbija. Na szczęście mam to już z głowy. pozdrawiam,
  23. Ale się rozpisałyście. U mnie wizyta zaczyna się od ważenia i mierzenia ciśnienia przez pielęgniarkę, lekarz zaczyna wizytę od ogólnego wywiadu, czy nic mi nie dolega, czy coś mnie niepokoi itd. potem USG (na ażdej wizycie ze względu na moje nisko położone łożysko), po USG parę parę zdań co do USG i następnej wizyty. Badania robię co drugą wizytę. Badanie ginekologiczne miałam chyba tylko 2 razy. Dziś przeżyłam dentystę, ale niestety skończyło się na założeniu lekarstwa więć za jakieś 2 tyg muszę iść jeszcze raz. Jutro mnie czeka "super" badanie - GLUKOZA. Trzymajcie kciuki, żebym nie puściła pawia. Kończę , bo mój mąż wrócił z treningu i przywiózł mi kebaba. o
  24. drucillaJust ale mi zrobiłaś smaka na te lody hehe- mnie isę juz marzą lody z myszki koło siemaszkowej- te duże w cukrowym rożku hihi no i oczywiście z polewą czekoladową
  25. Ja dzień zaczęłam od bólu zęba. Zadzwoniłam do gabinetu na co znów usłyszałam od asystentki mojej stomatolog, że trzeba czekać, więc nie odpuściłam i wywalczyłam wizytę na 17-tą. Hurra ! ! ! wreszcie będę mogła spać spokojnie. Od kilku dni mam ochotę na ogromną porcję lodów śmietankowych z bitą śmietana i polewą czekoladową. Przez tego cholernego zęba nie mogłam sobie na to pozwolić, bo co wzięłam do ust to zaraz zaczynał mnuie boleć. Ale dziś jak tylko wyjdę z gabinetu lecę kupić sobie lody i bitą śmietanę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...