Just Rzeszów

NATELLAJust Rzeszów-pazdziernik 2008-dziewczynka, grudzien 2001-chlopczyk Dzięki, Co do grudnia się zgadza. A teraz jeszcze nie wiemy.

No to jeszcze ja maj 1980 pażdziernik 2008 a pierwsze dziecko? Możesz sprawdzic? maj 1980 grudzień 2001 dzięki,

Też bym sobie zaszalała z zakupami, ale mój mąż mi powtarza, że jeszcze dużo czasu. A poza tym po Hubercie mam dużo ubranek (o ile to będzie chłopiec) Dziś wybrałam się na zajęcia dla kobiet ciężarnych "Aktywne 9 miesięcy". Mile mnie zaskoczyły te zajęcia, chyba będę na nie chodzic a oprócz tego basen.

Przy pierwszej ciąży przy każdym USG wychodził inny termin , a dziecko urodziło się dokładnie w terminie liczonym według ostatniej miesiączki. Według miesiączki 1 lipiec według tego USG 5 lipiec Zobaczymy co powie kolejne. spokojnej nocy.

Już po. Wszystko ok. Według USG termin 5 lipca. Trochę mi się przytyło, za dużo. Trzeba poporacować trochę nad mniej kalorycznym jedzeniem. A od soboty zaczynam zajęćia Aktywne 9 miesięcy. pozdrawiam,

Ja w pierwszej ciąży brałam tylko kwas foliowy - efekt - dzidziuś zdrowy waga 4270 dł. 60 cm. W tej chwili biorę PRENATAL. Wyniki badań bardzo dobre, na razie, zobaczymy jak będzie dalej. pozdrawiam,

Dziś wizyta,od rana chodzę tylko i patrzę na zegarek a ten czas tak się wlecze. Wizyta dopiero na 14.

Na przekąskę dobre są suszone banany. polecam,

Ja mam jutro wizytę, już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę malucha.

Mój syn jest chyba jednym z niewielu przypadków - nie boi się dentystki, wręcz lubi do niej chodzic. Nie dostaje żadnedo znieczulenia, żelku czy innych takich. Nawet bajka, którą mu puszcza zaraz jak siądzie na fotel, nie interesuje go. Cały czas jest wpatrzony w nią i w jej narzędzia. Na pierwszej wizycie świetnie mu wytłumaczyła do czego jest każdy jak to nazwała odkurzacz (wiertło). Od tamtej pory z uśmiechem na twarzy idzie do swojej Pani Dentystki. A ja stoję obok niego i mnie wszystkie zęby z wrażenia bolą. Nie wdał się w Mamusię. Omijam stomatologów szerokim łukiem. pozdrawiam,

Ja też jakoś dziwnie większy mam brzusio teraz niż w pierwszej ciąży. I waga też jakoś szybciej do góry idzie. A jutro trzeba do pracy po prawie 2 tygodniach wolnego. Już mnie mdli na samą myśl o pójściu do pracy. Rozleniwiłam się trochę.

Ja nie mam problemów z mdłościami, raczej z podjęciem decyzji na co konkretnie mam ochotę. Otwieram lodówkę i na nic nie mam ochoty. Jem bez smaku i ochoty. Nie ma u mnie czegoś w stylu zachcianek.

Mój brzuch wygląda razej jak u puszystej osoby, która zjadła ogromny obiad.

Tasik, jestem szoku patrząc na Twój brzusio. Całkiem spory. U mnie jeszcze tak nie widac. Jedynie waga mi leci do góry. A brzyszek wychodzi pod wieczór. My z mężem i synkie byliśmy na domowej imprezie. Ku memu zaskoczeniu wytrzymalam do 5 rano. Ale następny dzien był koszmarem. pozdrawiam,

Jestem zakoczona, że Wy już czujecie. Ja jedyne co czuję to jak moje kiszki pracują po jedzeniu. Wizytę mam 8 stycznia. Już nie mogę się doczekac Jak tam Sylwester? Jakieś bale czy w domu?

Witajcie po Świętach. Jak tam Wasze brzuszki? Mój pęka w szwach od tego świątecznego objadania się.

Mnie dzięki Bogu te przygotowania omijają, wyjeżdżam na Święta z rodziną na narty. Niestety ja sobie w tym roku odpuszczam, ale moi mężczyźni bardzo lubią jeździc więc czego się nie robi dla najbliższych.

Co z Wami ogarnęły Was świąteczne przygotowania i zapomniałyście o forum?

Ja też zazdroszczę tych fotek ja moje maleństwo zobaczę 8 stycznia. Właśnie siedzę w pracy i popijam gorącą czekoladę a za oknem śnieg pada. pozdrawiam.

U mnie w Rzeszowie też fatalna pogoda. A moją dzisiejszą rozrywką jest praca. Już odliczam godziny do weekendu. Nie mogę się doczekać. Jakoś mnie dziś mdli i strasznie śpiąca jestem. Oczy same mi się zamykają. jak Wy się dziś trzymacie? A jeśłi chodzi o temat ubrań dla ciężarnych kupiłam sobie ostatni fajny ciepły sweterk na allegro za grosze. Zaglądacie tam czasami?

Czwarty pomału spokojnie, nerwami i tak nic nie zdziałasz. Z tego co ja wiem, to trzeba będzie zastosowac lekką dietę i monitorowac poziom cukru. A z resztą na pewno będzie wszystko ok. trzymam kciuki. Ja właśnie wróciłam z basenu i oczy mi się zamykają, więc pędzę spac. Dobrej nocy Mamuśki.

Mój mąż jak zobaczyliśmy dwie kreseczki przyglądnął mi się uważnie i powiedział :'Ale będziesz teraz gruba" Oczywiście żartował. Chociaż nie brzmiało to zabawnie dla mnie.

Już nawet nie 9 miesięcy tylko mniej Ale ten czas leci

Mnie też odrzuciło od kawy. Piję dużo róznych herbat owocowych. Właśnie zaraz idę sobie zrobic herbatkę, mąż w pracy, małego zaprowadziłam do przedszkola i mam cheilę dla siebie. A potem praca. Jakie witaminy bierzecie? Mój lekarz polecił mi Prenatal.

Ja też jem bardzo regularnie (w miarę możłiwości. Na pewno więcej. W końcu skądś te kilogramy przywędrowały. Lekkie śniadanko w domu potem jakieś 2 kanapki w pracy albo jogurt i późna obiadokolacja w domu(jedyny ciepły posiłek). Dziś miałam żureczek i smakował nawet lepiej niż ogórkowa. Ciągnie mnie raczej do kwaśniego a nie do słodkiego, stąd każdy mówi, że to będzie syn. Bo słodkie się je na dziewczynkę. Nie wierzę w to , moja mama tak miała jak była ze mnę w ciąży i co jestem ja a nie jakiś chłoptaś. pozdrawiam,