-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosia83
-
Też się Mosiu zastanwiałam już na tym, gdzie te styczniówki. Listę mamy taką długą, a odzywa się z 5 dziewczyn:(
-
:( trzymamy kciuki za Was
-
Kochana, a może miałaś z mężulkiem chwile uniesienia wieczorkiem????? Jeśli tak, to możliwe, że to tylko podrażnienie....
-
aniushka:-( Zla wiadomosc Od rana mam jakies brzydkie plamienie Juz umowilam sie do lekarza na 17 Kurcze martwie sie :-( Tylko się za bardzo nie denerwuj....... trzymam kciuki za Ciebie i niunię Aniushka a to plamienie to w jakim kolorze jest??
-
Ja w sumie nie narzekam na mieszkanie.Nowe budownictwo. Sąsiedzi są OK. Dużo na osiedlu jest dzieci i placów zabaw:) Jak nam się chce np. zrobić grilla to idziemy na ogródek działkowy:) Ja wychowana w bloku więc nie mam też za bardzo porównania.... My mieliśmy na początku taki plan aby zamieszkać z teściową tzn. rozbudować dom i zająć piętro.... ale wiecie jaką ja mam teściówkę.... pochlastałabym się pewnie już po roku czasu mieszkania razem:( więc postawiliśmy na m3.
-
Dzień dobry:) Również życzę spokojnego dnia:) .... u nas okropna pogoda... szaro, buro i zimno:(
-
Dziewczyny, czy któraś z Was robiła test Pappa??
-
Witam Panie:) Aniołku szkoda, że piesek cierpi. Jak jest już z Wami 11 lat to pewnie traktujecie go jak członka rodziny:( ..... pewnie jak stanie się najgorsze to dziecko najbardziej przeżyje bo dorosły to sobie wytłumaczy, ze taka kolej rzeczy:( ..... coś senna jestem.....
-
Mały Hipku tak powiedził chirurg, że jeśli za rok okaże się, że ma wadę wymowy to prawdopodobnie będzie zanczyło,że wędzidełko jest nadal za krótkie.... Karolaj co u Ciebie słychać???.... coś mało się odzywasz...:(
-
Ja do gina w piątek.... a przytyłam już 1,5 kg. Brzuch to u mnie już widać.... dziś założyłam pierwszy raz spodnie ciążowe..... ale z takim małym pasem:) Mosia gatuluje takiego wyniku na Dukanie. Ja też próbowałam tej diety ale niestety nie udało się. Może to był też zły czas bo wtedy miałam niedoczynność tarczycy i właściwie nic nie jedząc tyłam:( Mazia na jakie zajęcia??? chyba coś mi umknęło:(
-
... i witam się.... My już po zabiegu....... Mateuszek był dzielny. Mały ściemniacz jak tylko dr zbliżał się do niego to krzyczał, że musi siiku.... Języczek ładnie już wysuwa ale nie chce podnosić go do góry także ćwieczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Jutro mamy wizytę u logopedy to zobaczymy czy powie mi coś więcej niż na necie znalazłam. Mały tylko trochę cierpi bo po każdym posiłku (musi jeść tylko papki) trzeba wypłukać buzię rumiankiem, a to jemu baaardzo nie pasuje... Nockę miałam przekichaną bo Mateuszek obudził się o 1:30 że chce siku!!! zrobił i mąż położył go spać. po godzinie znów przydreptał że chce siiii więc już ja wstałam. Znów zrobił ale już spać mu się odechciało więc kimałam na fotelu do 4!!!! Od rana chodzę połamana ale nie wiem czy to nerka mnie boli czy to od tego spania na fotelu:( Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)
-
leah1już jestem po badaniach i wszystko w porządku!!! maleństwo ma niecałe 5,5 cm i wszystkie narządy w normie. Odetchnęłam... Dzieciątko jest starsze o jakieś 3 dni niż wskazywał ostatni pomiar, więc ostateczny termin porodu wyliczony mam na 22.01Podpytałam lekarza o płeć. Wiem, że jest jeszcze baaardzo wcześnie, ale ten lekarz jest jednym z najlepszych genetyków i po kącie ułożenia narządów może bardzo precyzyjnie i bardzo wcześnie określić płeć. Powiedział, że za jakieś 5 dni byłby w stanie podać mi płeć z 90% prawdopodobieństwem, a póki co daje tylko 70% pewności, ale jego zdaniem to będzie dziewczynka Byłoby cudownie :) słoneczne uściski dla wszystkich mamuś! Bardzo się cieszę, że z niunią wszystko dobrze i gratuluję dziewczynki MałyHipekMazia - :) Leah super że z maleństwem ok, i dziewczynka :) mmm... trzymam kciuki :) ja jutro się też umawiam na badania :) bo w końcu decyzję podjełam :) w nocy zacząl mnie boleć brzuch, ni to pęcherz, ni to jajniki... nie zmarzłam, więc to od maluszka... ale cały dzień mnie ćmiło :( a już ze 3 tygodnie spokoju było :( też tak jeszcze macie? kurcze, z tymi swoimi bólami, humorkami, i zmęczeniem, zastanawiam się jak wy sobie dajecie radę jeszcze z maluchami?! mi się dla siebie i M nawet nie chce czasem nic ugotować... Hipku to kwestia organizacji.... im mniej masz czasu tym więcej jesteś w stanie zrobić:)
-
Mazia współczuję bóli. Niektóre dziewczyny tak mają.... ten ból chyba spowodowany jest przez ucisk. Później może zacząć boleć w pachwinach. Mnie to w pierwszej ciąży ominęło.... za to przy porodzie miałam TYLKO bóle krzyżowe:(
-
MałyHipku a skąd jesteś bo widzę, że zachodniopomorskie???
-
Mały Hipek, na której jesteś stronie????
-
monis1609A ja już po wizycie u lekarza:) Moje samopoczucie super, zresztą na szczęście od samego początku świetnie się czuję:) Czasami mam tylko bóle głowy ale dzielnie je znoszę, czego się nie robi dla MALEŃSTWAPani doktor mnie uspokoiła, że nie muszę robić żadnych bada prenatalnych bo z dzidzią wszystko ok:) Mierzyła maleństwu główkę i fałdy i wszystko jest ok:) Dzidziol tak wierzgał rączkami i nóżkami że się skupić nie mogłam na tym co mówi doktorka:) Ale na szczęście mój M był razem ze mną i słuchał uważnie:) Nasze maleństwo rośnie jak na drożdżach:) Ma już 6,6cm i urósł od ostatniej wizyty prawie 3 cm:) Niestety jeszcze nie było widać płci więc musimy jeszcze troszkę poczekać! Monis inaczej być nie mogło z dzidzią....:) Ja jeśli na USG będzie wszystko w normie to też nie będę robić dodatkowych badań.....
-
Leah1 GRATULACJE PANI MAGISTER Oj ja nadal jak sobie przypomnę to uśmiech mam na twarzy, że już jestem po obronie. Miałam roczny poślizg i broniłam się w 7 miesiącu ciąży:) nie ukrywam, że miałam przez to fory u dziekana bo jego żona akurat też była w ciąży więc chłopina bardzo emocjonalnie reagował na ciężarne:) Ja wizytę z USG prenatalnym mam w przyszły piątek i już się stresuję...... ale Ty kochana się nie denerwuj bo na pewno wszytko jest OK Mosia Tobie również gratuluję awansu:) Mój bąbelek już zasnął a mi o dziwo oczy się nie kleją....... aaaaaa.... dzięki dziewczyny za wsparcie.... napewno dam znać co i jak jutro wieczorem.
-
zapomniałam.... Monis jak po wizycie???
-
Witajcie:) Mały Hipku gratuluję z całego serca dzidziusia.....ależ musisz być szczęśliwa Co do ginekologów to pewnie doczytasz, że ja też miałam przeboje bo chciałam zaoszczędzić trochę na wizytach. Najgorsze, że jest mnóstwo specjalistów u których uśmiech i kultura włączają się dopiero jak zobaczą PLN:( Mosia super, że z niunią wszystko dobrze.... już leci 12 tc, najgorsze za chwilę będzie za nami U mnie z samopoczuciem całkiem przyzwoicie. Nawet senność chyba zaczyna odpuszczać bo wytrzymuję do wieczora Poza tym to z Mateuszkiem mamy problem. Jakiś czas temu zauważyłam, że nie wysuwa języczka z buzi. W środę byliśmy u logopedy i pani powiedziała, że nie ma na co czekać i trzeba mu podciąć wędzidełko. Najgorsze, że w tej mojej wiosce to od razu usypiają dziecko i tną tak, że później trzeba jeszcze szyć. Więc jedziemy do Szczecina do prywatnego gabinetu. Prawdopodobnie podzielą to cięcie na trzy razy i spróbują bez narkozy. Ten zabieg trwa dosłownie 3 sekundy to chyba damy radę przytrzymać Matiego. W sobotę na 11 mamy wizytę także dziewczynki trzymajcie za nas kciuki. O pieniądzach za te zabiegi to nawet mi się pisać nie chce.... jak trzeba będzie wykonać trzy razy to będzie nas kosztowało ok 800 - 900 zł.... ale czego się nie robi dla dobra dziecka.
-
Witam:) Aniołku Łysego duuża już ta Twoja fasolinka Mnie też się nic nie chce........ ale już z rana zmobilizowałam się i posprzątałam mieszkanie. Poszłam z Mateuszkiem na spacer przy okazji do sklepu kupić coś na obiad i moje akumulatory już wyczerpane.... a tu jeszcze obiad trzeba ugotować Plan mam taki: doczłapać się do kuchni, zrobić zupę i zalegnąć na kanapie. Mam nadzieję, że zdążę. Pozdrawiam:*
-
Dzień dobry:) Właśnie się obudziłam po prawie 2 godzinnej drzemce...... masakra śpię prawie jak dwulatki:) Aniushka wszystkiego dobrego na nowej drodze życia Monis1609 trzymam za słowo ze zdjęciami z wakacji:) Aniołku Lysego u mnie pogoda super. Od rana słonko. Mosia u mnie apetyt też większy, no i cycki dalej bolą. Teraz to najgorzej z sennością. Jak nie prześpię się w dzień to o 20:00 odlatuję, a tak to wytrzymuję do 22:00. Może byłoby inaczej gdybym nie musiała codziennie przed 7 wstawać:)
-
B]Rorita og[PHP][/PHP]roooomne gratulacje Maaasakra jaka cena za tą bete.Nie możesz zapytać w innym laboratorium???? Ja myślę, że dziewczyny mają rację i powinnaś poczekać z wizytą jeszcze 2 tygodnie. Zobaczysz serduszko i będziesz spokojna. Teraz zrób bete powtórz ją sobie za tydzień i będziesz miała 100 % pewność, że wszystko OK. Ja poszłam do gina tydzień po terminie @ i tylko się wkurzyłam bo baba stwierdziła, że to za wcześnie i prawie nic nie widać. Powiedziała to takim tonem, że miałam ochotę kopnąć ją w łeb..... W każdym razie po wizycie zrobiłam sobie jeszcze raz bete, urosła super więc na następną wizytę poszłam do gina, który prowadził moją pierwszą ciążę. Był to już 7tc więc zobaczyłam serduszko:)
-
Rorita na wyniku są podane normy na każdy tydzień ciąży od zapłodnienia. Ja miałam wynik 74 mIU/ml, a test domowy nie wykrył, a powinien bo niby od 25 mIU/ml wykrywają. Jeśli Tobie @ spóźnia się już tydzień to powinnaś mieć bete min 100 mIU/ml. Czekamy na wieści:)
-
Rorita ten test to Beta HCG. Koszt ok. 25 zł i czekasz zazwyczaj jeden dzień na wynik. Co do testów ciążowych to z Mateuszkiem test wyszedł blado już 2 dni przed @. Przy obecnej ciąży zrobiłam chyba z 6 testów i wszystkie pokazywały jedną kreskę. Druga pojawiła się dopiero po terminie i to taka blada, że na pierwszy rzut oka niewidoczna. Dopiero beta dała 100% wynik, że jest 5tc Także powodzenia.... trzymam kciuki za rodzeństwo dla Alanka:)
-
Monis pokaż fotki z wakacji:)