Skocz do zawartości
Forum

Gosia83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia83

  1. zabolek12385gosiu trzeba wierzyc ze bedzie dobrze no bo musi :) My chwilowo stwierdzilismy ze jakos specjalnie starac sie nie bedziemy bo teraz trzeba zalatwic z tym mieszkaniem ale jak sie uda to bede happy :) A tak w skrócie to co z mieszkaniem?:)
  2. gem83zabolek12385 niestety nadal @ nie przyszła już dziś jest 50 dc :-/ poczekam chyba jeszcze tydzień i zrobie teścik Gosia83no masz racje terazi też kolej na rocznik 83 ;) ja się staram 4 lata hehesztaba współczuję z powodu utraty ale głowa do góry teraz sę uda ;) 4 lata!!! przerażacie mnie!!! Mój gin mówi, że tak normalnie to do roku czasu zachodzi się w ciąże, gdy stosunki odbywają się bez zabezpieczenia. Później trzeba zacząć badania...
  3. Idę kończyć obiad dopóki mój łobuz śpi. Zajrzę wieczorkiem. Paaaaaa:)
  4. zabolek12385Witam kochane :) Gosia i Szabada witam serdecznie i zagladajcie częściej no i oczywiście piszcie o sobie Gosiu a Wy ile się już staracie? Szabada przykro mi z powodu córeczki ;( Kasiu jak tam weekend? Mam nadzieje ze dobrze i jak tam z luteinka Slonko miłej wizyty u rodziców i smacznego Polcia odezwij się czy już przyszła @ Inka zagladasz tu czasami? Gem jak u Ciebie?mam nadzieje ze @ nadal nie ma Ronia a co u Ciebie?Ja jadę na gripexie i jakoś nawet ok, młoda już ok szaleje diablica mała. My dopiero zaczynamy. Okres mam dostać 18-tego więc pierwsze starania będą na koniec marca. Mam tylko nadzieję, że jak już uda mi się zajść w ciążę to ją utrzymam. Niestety po pierwszym porodzie trochę pokomplikowało mi się ze zdrowiem. Zdiagnozowano u mnie nadczynność tarczycy TSH miałam na poziomie 0,024 a norma jest 0,4 -5. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez rok średnio co 3 tygodnie wpadałam z nadczynności w niedoczynność (mój rekord to TSH 96!). Dopiero jak zmieniłam endokrynologa to po 6 miesiącach udało się ustabilizować hormony tarczycy - także zmieniliśmy leki i do dzieła:)
  5. SzabadaGosia83Już doczytałam, że Ty Mauelith bardzo długo starasz się o fasolkę... a Ty Szabada zaczynasz, czy też już próbujecie jakiś czas?Witaj:) My mielismy zostac Rodzicami 20 maraca ale los tak dam dal popalic ze Sara umarla 1 Grudnia 2010 w 24tc...staramy sie o dziecko 2 od lutego dopiero;) czyli jak teraz zaskoczy to bedzie za 1 podejscie..:) O Sare stralismy sie przez 6 miesiecy z całego serca Ci współczuję. Teraz napewno będzie inczej..... musi być
  6. slonko2802witam niedzielniezabolek jak tam? lepiej już się czujesz? polcia a co u ciebie? @ się w końcu pojawiła Mauelith humorek dopisuje? mam nadzieje że tak :) Gosia witaj i zaglądaj często :) czyżby znowu kolejna staraczka z 83 r? Szabada witaj i śmiało dołączaj :) a my dzisiaj na urodzinki do teściowej, także sobie troszke pojem i odetchne od mojego łobuza hehe Hehee.. to już czas na rocznik 83... a nawet widzę, że jesteśmy już mamami z 2009
  7. MauelithGosia83Już doczytałam, że Ty Mauelith bardzo długo starasz się o fasolkę... a Ty Szabada zaczynasz, czy też już próbujecie jakiś czas?Nie jestem tutaj odosobniona ale owszem, od września 2009 i jakoś tak ciągle nie chce wyjść :/ A spokojnie, na odpowiedź czasami trzeba poczekać do dnia następnego :) Podziwiam Cię ...... Ja jak starałam się o moje pierwsze dziecię to po dwóch próbach (czyt. miesiącach) weszły w ruch testy owulacyjne.... nawet zdążyłąm M poinformować, że jak się tym razem nie uda to idziemy na badania. Na szczęście testy zdały egzamin:)
  8. Podziwiam Cię...... Ja jak starałam się o moje pierwsze dziecię to po dwóch próbach (czyt. miesiącach) weszły w ruch testy owulacyjne.... nawet zdążyłąm M poinformować, że jak się tym razem nie uda to idziemy na badania. Na szczęście testy zdały egzamin:)
  9. Hmmm właśnie zauważyłam, że nikogo nie ma więc nie będę do siebie pisać..... Dobrej nocki kobitki:*
  10. Już doczytałam, że Ty Mauelith bardzo długo starasz się o fasolkę... a Ty Szabada zaczynasz, czy też już próbujecie jakiś czas?
  11. Witam wszystkie mamy, a także przyszłe mamuśki:) Z mężem podjęliśmy decyzję, że już czas majstrować kolejną dzidzie:) Czy mogę się dołączyć do Waszego wątku?
  12. kiki13Gosia83kiki13U nas bez zmian. Natalka nadal do chodzenia się nie rwie no ale na nią przyjdzie czas. Pogoda dziś taka sobie ale nie pada więc spacerek będzie.Kiki13 a chodzisz ze swoją małą na jakieś rehabilitacje? Ja ze swoim latam co tydzień już trzeci miesiąc. Z nim było tak, że był trochę za ciężki i trudno mu było się przewrócić na bok. Zaczął dopiero jak miał 7 miesięcy. Rehabilitantka stwierdziła, że ma opóźnienie ok 3 miesięcy. Na szczęście już wyrównaliśmy i mamy tak około 3 tygodniowe. Do nas do domu przyjeżdżał fizjoterapeuta (prywatnie) i stwierdził że na razie same możemy ćwiczyć (lecz mała oporna na te ćwiczenia) 1 lipca na kontrole i rehabilitacje jedziemy to przy okazji ortopeda obejrzy Natalkę bo ona do 5 miesiąca nosiła rozwórkę na bioderka bo dysplazję miała.[/QUOTE Nie masz co się martwić. Natalka ma czas do 16-go m-ca. Ale mimo wszystko trzymam kciuki aby poszła szybciej bo się rodzice wykończą
  13. kiki13U nas bez zmian. Natalka nadal do chodzenia się nie rwie no ale na nią przyjdzie czas. Pogoda dziś taka sobie ale nie pada więc spacerek będzie. Kiki13 a chodzisz ze swoją małą na jakieś rehabilitacje? Ja ze swoim latam co tydzień już trzeci miesiąc. Z nim było tak, że był trochę za ciężki i trudno mu było się przewrócić na bok. Zaczął dopiero jak miał 7 miesięcy. Rehabilitantka stwierdziła, że ma opóźnienie ok 3 miesięcy. Na szczęście już wyrównaliśmy i mamy tak około 3 tygodniowe.
  14. Witam. Ja również z rocznika '83 a dokładnie październik '83.:) Mam rocznego synka Mateuszka. Mieszkamy całą trójką we wiesce zwaną Gorzów Wlkp. Mam nadzieję, że u was się zadomowię. Pozdrawiamy.......
  15. Hej! Pomimo, że dawno tu nikt nie zaglądał postanowiłam się przywitać. Mieszkam w Gorzowie od 4 lat. Mam rocznego synka. Kobitki odzywajcie się .......
  16. Mogłabyś sprawdzić..... urodzona: październik 1983 data poczęcia: wrzesień 2008 :36_4_11:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...