Gosia83

Dzięki za pocieszenie:* Już nawet nie mam co robić drugiego testu. Dziś przyszła @, o 2 dni za wcześnie ( heheh zawsze to już dwa dni szybciej testowanie w przyszłym miesiącu) No i już sobie wytłumaczyłam, że w sumie to tragedii nie ma bo termin miałabym na 28.12.2011 więc święta byłyby dość nerwowe.... a tak nie będą:) No i już zamówiłam sobie na allegro 15 testów owulacyjnych, także w nowy cykl wkraczam uzbrojona:) Pozdrawiam:*

To może i ja dorzucę trzy grosze:) To co u nas się nie sprawdziło: - foczka - wkładka do wanienki, niby od 0 do 8 m-ca. Nam tylko utrudniała sprawę. Maluch zsuwał się z niej. Nie kosztuje za wiele ale dla nas był to zbędny grat w domu. - baldachim na łóżeczko - pięknie wyglądał ale pranie i prasowanie go doprowadzało mnie do szału. No i najważniejsze po dwóch miesiącach został zdjęty bo pojawiła się karuzela nad łóżeczkiem. - z ubranek to tak jak już wcześniej pisały dziewczyny, najgorszę są rzeczy zapinane z tyłu. Dla mnie również nie użyteczne były kaftaniki (użyłam ich tylko w szpitalu). Nie ma też co szaleć z bucikami. Mój mały pierwszy raz miał je na stópkach podczas chrztu. Najwygodniejsze były skarpetki:) - steryzlizatora nie miałam wogóle, ale to dlatego, że synek był na piersi 10 miesiecy. Jak skończył 6 to zaczął dostawać inne jedzenie. Pierwsze parę razy sparzyłam talerzyk i łyczeczkę... potem parę razy zapomniałam i skończyła się strerylizacja:) Natomiast to co warto mieć: - elektryczna niania - dla mam, które mają pierwsze dziecko zaoszczędza kilometrowych przebiegów do łóżeczka i z powrotem:) - karuzela nad łóżeczko - miałam FP z projektorem. Dzięki niej mój synek nauczył się sam zasypiać w łóżeczku:) - leżaczek - polecam.

Witam Kobitki! Już jestem po teście i..... nic:( jedna krecha:( Powtórzę jeszcze we wtorek ale pewnie i tak będzie negatywny bo jakby była ciąża to już by wyszły dwie kreski:( Zaraz chyba sobie zapalę:(:(:(

kawka_82Witam, wszystkich serdecznie. Mam pytanie. hmmm a włąściwie wiele cierpiących odpowiedzi pytań. Mam już 29wiosenek, i właściwie dopiero wchodze w świat dziecka. Czuje niepokój i mam nadzieję, że kochane, doświadczone przyszłe mamy, pomożecie mi w tym wszystkim ;). kawka Witaj Kawka! Coż Cię tak nurtuje?

Aaaa i zapomniałam napisać.... Powodzenia dla teściowej i dla Ciebie. Jednak dobry lekarz to połowa sukcesu.

MauelithNo normalnie widzę, że ciążowe fluidki się Wam dziewuchy udzielają dajcie i mi troche ;)Słonko - co u mnie? Hm... Nic ciekawego. Dzisiaj wyrwali mi ósemkę, teściowa powoli dochodzi do siebie chociaż ma mieć wtorek/środa kolejną operację, a ja za tydzień idę do innego gina bo nadal coś jest nie tak... Luteina owszem nie dała objawów jak duphaston ale znowu dostałam @ w trakcie jej brania. Ale widzę, że u Ciebie rewelacyjnie Hehehehee myślałam o Tobie jak pisałam posta o płaczu przy braku dwóch kresek ( przy pierwszym miesiącu starań)... i czekałam na jakiś odpowiedni komentarz a tu nic tylko uśmiech łeeee

Polcia a Ty już suwaczek rób:):):)

polcia83gosiu pierwszy jakos 10 dni przed pozniej 7 i tak naprawde bardzo mocne 2 kreski wyszly 5 dni przed....;) Ja z natury jestem niecierpliwa a ze mialam w domu duzo testów to testowalam,:) nie sadzilam ze beda jakies kreseczki ale zdziwilam sie;)a TY kiedy zamierzasz testowac? JUTRO!!! ...ale jak nie zobaczę drugiej kreseczki to chyba się poryczę...

Polcia ile dni przed @ zrobiłaś test (pozytywny)??

polcia83gosiu naprawde nie miałas objawów?? nie zartuj...:):) szczesciara:)jak bedziesz testowac meluduj tutaj wszystko może tak jak ja załapiesz sie na grudzien:):) a czujesz moze zeby fasolka byla?? kochane miłego weekednu:) Serio żadnych objawów... tzn piersi trochę większe się zrobiły ale poza tym to nic... żadnych mdłości, wymiotów, zachcianek, wrażliwości na zapachy, wstrętu do kawy itp. nie miałam:) Już sobie policzyłam, że jak się uda to termin będzie na 28.12.2011 Co do odczuć to właśnie jakoś tak czuję, że może być ale tym to nie ma co się sugerować w moim przypadku

I witam się........ przyjemnego weekundu życzę:)

polcia83madzialska z dolegliwości to bolą mnie troche piersi... no i ten ból głowy.. wiesz narazie to 5 tydzien wiec jeszcze troche na dolegliwosci.. przynajmniej nie mialam ich tak wczesnie w 1 ciązy.. gosia Ty to jestes wytrwala.. ja w tym cyklu zrobilam chyba z 5 testów... albo i wiecej bo pisze o tych których pamietam hehe;)u mnie juz 2 kreski slabe bylo widac 2 tygodnie temu...a co do wygrzania w łózku to przy opiece nad małym brzdącem mogę zapomnieć... :) Mam nadzieje ze mi to minie i nie stanie sie nic fasolce...21. marca powinnam wiedzieć na 100% czy jestem w ciązy..... maz mnie zapisal na wizyte do gina... bardzo dobrym usg chcemy wiedziec przed swietami co i jak. Ale może być też tak że nie bedzie jeszcze nic widac to wtedy musimy uzbroic sie w cierpliwosc... O nieeee po co pisałaś, że było widać tak wcześnie. Teraz już na pewno nie wytrzymam i zrobię jutro rano InkaaaCześć Gosia a gdzie Ty masz wiosnę? Bo u mnie od tygodnia pada deszcz i wieje straszliwie, wiosny mi to raczej nie przypomina, tylko jesień żabolek nic się znowu u mnie nie dzieje, @ miałam 10 kwietnia, trwał 2 dni i był zupełnie inny niż zwykle Nic więcej Wam jeszcze nie powiem Ojjj szczegół... popatrz teraz przez okno i na pewno humor się polepszy, pięęękne słonko polcia83Witajcie;) u nas prawdziwa wiosna.. a ja w pracy.. ;) jutro na szczescie wolne i jade z mateo na dzialeczke;) co tam u Was kochane?? madzialskaslonko powiedziałyscie juz o fasolkach rodzinie??? gosia kiedy testujesz? inka byłas u lekarza?? daj znac Pewnie nie wytrzymam i zrobię test jutro. @ ma przyjść we wtorek. madzialskaJa powiedzialam, bo 3 dni po testowaniu jechalismy do rodzicow i nie moglam tego ukryc Hehehehe ja przy pierewszej ciąży też miałam czekać do 12 tygodnia i dupaa wytrzymałam całe 30 minut polcia83a my własnie zamierzamy powiedziec w święta... będziemy u rodziny wiec za jednym razem wszyscy sie dowiedzą... 2 lata temu dokladnie też oznajmiłam ze jestem w ciąży;) mysle ze w czwartek bedzie wszystko wiadomo i lekarz bedzie mial dla mnie pozytywne wiesci... narazie glowa boli caly czas.. delikatnie piersi bola i to wszystko z objawów....nie wiem czy dobrze czy zle... Brakiem objawów nie przejmuj się. Niektóre kobitki tak mają - np. ja

3w1dzień dobry czy ja również mogę prosić o pomoc i zinterpretowanie badań Bo chyba ujemny czyli nie miałam a to drugie to co? Magda 9tc, w domu kot P/ciała toxo gondii IgM - 0,16 P/ciała Cytomegalia IgM -0,36 nie kumam a wizyta za 3t proszę dziękuje Wg mnie to masz dwa wyniki ujemne a to w przypadku IgM oznacza, że nie przechodzisz w tej chwili żadnej z tych chorób. Jakbyś zrobiła jeszcze IgG to pokazało by czy masz przeciwciała. W przypadku toxo chronią one Ciebie i dziecko przed ponownym zachorowaniem. Natomiast w przypadku cyto to niestety można chorować kilkakrotnie. Powodzenia:)

Melduje się i ja:) Siedzę od wczoraj w domu bo Mateusz przeziębiony. Masakra jak my się meczymy przy tym Jego katarze:( Poza tym to codziennie korci mnie, żeby zrobić test ale daje radę i pokornie czekam do wtorku. Kurcze nie wiem czy sobie wkręcam ale... od tygodnia bolą mnie piersi, jakoś tak w dole brzucha dziwnie.... obym tylko sobie nie uroiła tej ciąży:) Polcia - nie daj się przeziębieniu, wskakuj to łóżka i się wygrzej. Inkaaa - no coś Ty wiosna idzie a Ty humoru nie masz?? A może jakiś reset pomoże? hihihi Madzialska no oby tak dalej Twoja ciąża tak "gładko" przebiegała:) Życzę ze wszystkich sił:) Pozdrawiam:)

Gratuluje i po cichu mam nadzieję, że do Ciebie dołączę:) Okaże się 19-tego:)

Dzień dobry:) Zabolek współczuję. Napewno wszyscy się umęczyliście przez te wymioty córci. Oby już było lepiej. Slonko trzymam kciuki, żeby mdłości wymioty itp:) nie wróciły:) A teraz pytanie... Powiedzcie mi kobietki jak to jest z tą temperaturą w cyklu. Z tego co wyczytałam to w trakcie owu zwiększa się o ok. 0,5'C i utrzymuje się tak do końca cyklu. A jeśli nie było owu to też temp. rośnie??

polcia83Witajcie;) w koncu coś się dzieje... odzywacie się dziewczyny:)Gosia.. moze miałaś wcześniej owu albo poźniej.. dlatego więcej testów zawsze rób aby mieć pewność że owu była lub nie... slonko dobrego samopoczucia życzę oby tak dalej... A co u Nas? zrobiłam wczoraj test... pokazał owszem nie dwie kresseczki tylko plusik bo robiłam z tych lepszych testów..... kolejny robie w niedziele a na wtorek zaplanowana wizyta u gina.... Może się wyrywam ale.......................GRATULACJE!!!!

A jak ty Slonko się czujesz?

Jejciu ale tu cisza. Inkaaa jak u Ciebie? Przyszła @? Ja już wykorzystałam wszystkie 5 testów owulacyjnych i niestety wychodzi na to, że w tym m-cu owulki nie było:( Także miesiąc stracony:(:(:(:(... albo testy do d.....y

Uuuuu ale tu cisza:( Gdzie się podziewają wszystkie dziewczyny???

polcia83slonko2802polcia mnie w pierwszej ciąży zemdliło może ze 3 razy i to było wszystko, miałam nadzieję że teraz też mnie to ominie, ale zaczynam w to wątpić. Współczuję ci jeśli u ciebie to trwało 2 miesiące, bo u mnie jak narazie 2 dni a już mam dosyć :/ ja będę trzymać kciuki żeby u ciebie nie pojawiła się @ nie dziekuje... choć myśle że przyjdzie @...:( testy cos mi szwankowały skoro tak długo owulacja była wczesniej tak nie miałam... przez to tak naprawde nie wiem kiedy była i znajac zycie nie trafilismy... coz moze kolejnym razem sie uda...:) oby u Ciebie było lepiej z mdłosciami... bo wiesz nie móc wymiotowac to cos strasznego tak myslalam ze lepiej miały te co wymiotowaly ale z opowiadan slyszalam ze to tez nic przyjemnego....a jak sobie radzisz z maluszkiem swoim... jak sie zle czujesz??? ja sie tego troche obawiam.... taka spiaca jestem ....ehhh oby do 19.... Widzę, że nie tylko ja mam takie obawy.....

Cześć dziewczyny! Mnie w ciąży to wogóle nic a nic nie było. Zadnych mdłości, wymiotów jakiś zachcianek itp. U mnie testowalnie trwa ale owulacji w dalszym ciągu nie ma. Zobaczymy jak będzie dziś wieczorem bo wg kalendarzyka:) powinnam mieć jutro owulację. Pozdrawiam Was wszystkie i miłego popołudnia:*

Aaaaaaaaaaa zapomniałam Wam napisać... Kupiłam sobie testy owulacyjne (z apteki) dziś zaczynam testowanie. Owulacja już napewno lada dzień bo poszła w ruch wkładka higiniczna. Jejciu po ciąży mi się tak zrobiło, że normalnie śluzu mam masę.Przed ciążą to wogóle nie było widać czy to początek, środek czy koniec cyklu. Wy też tak macie??

MauelithNie czytaj za dużo Gosia bo zwariujesz. Powiem tak: u każdego endo u którego byłam każdy mówił, że niedoczynność jest gorsza. Bezpodstawnie tego chyba nie mówili co? :/ Masz rację lepiej nie czytać. Mi też i endo i gin mówili, że z dwojga złego gorsza niedoczynność A tak swoją drogą to u mnie przez ostatni rok to gdzieś połowę czasu byłam w niedoczynności. Przez złe dawkowanie TSH skoczyło mi do 86! (przysięgam) i najlepsze, że tak ciągu 6 tygodni skoczyło.

madzialskaMauelithMadzialska - euthyrox będziesz musiała brać w ciąży i często sprawdzać poziom tsh bo może być konieczność zmiany dawki. Nadczynność przy niedoczynności w staraniach o dziecko nie jest dużym problemem. Ja biorę letrox od ponad 2 lat. Narazie jestem zadowolona, po 3 miesiącach TSH spadło z 6,45 na 2,11 :) Tak trzymaj