-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosia83
-
Pierwsz USG po brzuchu robią w 20tc tzw. połówkowe. Wtedy też najczęściej dowaidujemy się kto jest pod serduszkiem. Na tą wizytę koniecznie trzeba zabrać mężulka:)
-
Mazia śliczna. Faktycznie już wszystko widać..... malusieńki człowieczek:)
-
mosiadla chłopca - Marcel a dla dziewczynki - Marysia, Kornelia albo Matylda Mosia ja też dla chłopca wybrałam imię Marcel .... i nawet mąż zaakceptował:). Jak będzie dziewczynka to chciałabym nazwać ją Alicja ale tu niestety oporny stary jest i powiedział, że absolutnie nie będzie Ali. Wymyślił sobie Anetę ale dla mnie to takie za poważne imię:(
-
Jakie dobre wieści Śliczna niunia
-
Madziulka ja mam taką pamiątkę z USG synka
-
Madziulka cieszę się, że już lepiej ze szkrabem:) Mosia jak po wizycie?????/
-
KejrankaWitajcie dziewczyny :)Gosia jak tam leżenie, pewnie już dość masz tego leniuchowania co :/// Madziulka tak się właśnie zastanawiałam że coś długo się nie odzywasz :(( kurcze współczuję sytuacji, to jest najgorsze jak dziecko choruje a my takie bezsilne jesteśmy :(( człowiek by chciał chorobę na siebie wziąć aby tylko dzieciaczek się nie męczył :( dużo zdrówka dla szkraba a tobie oczywiście przesyłam mnóstwo pozytywnej energii, może magnezik sobie pij, lub jakieś multiwitaminki do rozpuszczania w wodzie :) Mosia kciuki oczywiście zaciśnięte, napewno wszystko jest ok i zobaczysz dzisiaj pięknie bijące serduszeczko :))) miłego dzionka życzę :) Masakra jest..... mam nadzieję, że 17 usłyszę, że wszytko OK i mogę normalnie funkcjonować. Tego się trzymam bo inaczej chyba bym ześwirowała...... a jeszcze taka piękna pogoda jest......
-
mazia84a ja dziewczyny byłam dziś u lekarza i powiem Wam że nie sądziłam że już tak wszystko dobrze widać. Widziałam bijące serduszko, główkę, rączki, nóżki :) i jeszcze mózg mi pokazywał :) super :) a dzidzia ma zaledwie 34mm :) Pokaż nam zdjęcia .... pliiiiiiiiis:) ( mosia wiem, że się tak nie pisze hihihihi)
-
mosiahello ja nieśmiało proszę o kciuki, bo dzisiaj jadę zobaczyć serduszko Kciuki zaciśnięte:)
-
MadziulkaPMHej Dziewczyny!! Długo mnie nie było- ech ta praca:( wczoraj wróciłam o 20 - ponad 10 godzin. Cóż jak to w przedszkolu- wyjazd integracyjny trzeba było zorganizować i oczywiście tez pojechać. A do tego synek chory- straszną ma biegunkę z krwią :( Najprawdopodobniej to taka silna reakcja alergiczna, lub wirus- jeśli dziś nie polepszy się stan, pani doktor kazała nam przyjść i na zwolnienie- szpital/ badania. Plus ząbkowanie- górne teraz ruszają- a ja jak zombi chodzę- cała noc płaczu, potem dzień na wysokich obrotach w pracy ( w upale ponad 35C - mamy taka "szklarnie" w sali przez okna wielkości całej ściany- i hałasie zmęczonych upałem, spoconych dzieci) a potem w domu znów płacz obolałego dzieciątka :( Boziu, normalnie już dość- a to dopiero 3 dzień. Pocieszcie dziewczyny- a jak któraś ma wiaderko sił na zbyciu- to podeślijcie :)Jak Wasze samopoczucie?? Gosiu, mam nadzieję,ze ten krwiak szybko się wchłonie- dobrze,że wracasz do zaufanego ginka:) Gosiu, Karolaj- oj, ja tez nie ruszam nic z tematyki "poród- coś nie tak" czy "chore dziecko" - na sama myśl płakać mi się chce ;( Maziu84 - gratuluję gorąco pięknej dzidzi:) My mamy kolejna wizytę 15 - czyli już niecały tydzień został Jejciu Madziulka okropne wieści. Mam nadzieję,że z Twoim maluszkiem będzie wszystko dobrze. Mój Mateusz jak miał 9 m-cy to przeszedł zatrucie pokarmowe. W ciągu 2 h trafiliśmy do szpitala z odwodnieniem. To był najgorszy dzień w moim życiu. Trzymam kciuki, żeby Twojemu bobasowi przeszło. A powiedz na co mogłaby być tak silna reakcja alergiczna?
-
KejrankaWitajcie :)Gosia śliczna fasolinka co do teściowych to ja mam taką co się wogóle nie wtrąca może i mojemu A. coś tam na osobności powie, nie wiem ale do mnie nigdy nic się nie wtrąciła, zobaczymy co powie na ciążę, w niedziele jedziemy jej to oznajmić a mi dzisiaj skończyła się rozpuszczalna a ok 14 tak mi się spać zachciało że postanowiłam sobie prawdziwą zrobić ale taką lurę z płaskiej łyżeczki i z mlekiem, dziewczyny jak mnie po tym żołądek rozbolał, boziu ze 2 godziny się męczyłam ale ból okropny :((( oj głupia ja :// już nigdy więcej zwykłej kawy :(( a organizm dobrze wie co dla dzidzi jest złe i nieźle mnie pokarał hehehe Za mną chodzi cały dzień coca-cola. Mój A kupił dwie butelki nieświadomy jaką krzywdę mi wyrządza hehehe... W końcu po 4 h chodzenia obok niej skusiłam się :(ale za to kawy nie wypiłam
-
mosiadzidzia śliczna. a powiedz mi czemu znowu zmiana lekarza? o tego krwiaka chodzi? Nie chodzi o krwiaka. Takie zamieszanie wyszło praktycznie tylko z oszczędności. Firma, w której pracuję ma podpisaną umowę z centrum medycznym, a dla pracowników oznacza to prywatną opiekę. Niestety w Gorzowie nie miałam za wielu lekarzy do wyboru więc trafiłam do tej strasznej baby. Później poszłam do drugiego Dr ale okazało się, że za wizyty musiałabym normalnie płacić tylko USG miałabym za darmo. Doszłam do wniosku, że skoro i tak mam płacić to pójdę do mojego gina, który zajmuje się mną od kiedy zamieszkałam w Gorzowie. On też prowadził moją pierwszą ciążę. Cieszy się dobrą opinią i ostatnio został nawet ordynatorem. Szkoda tylko, że nie w gorzowskim szpitalu:(
-
udało się..... Na pierwszym zdjęciu pęcherzyk , a w nim malusieńka fasolka z serduszkiem; Na drugim krwiak - po prawej stronie taka ciemna plama, a wokół niej jest jasno.
-
Umówiłam sobie wizytę u mojego poprzedniego gina. Piątek 17.06 godz. 13:30
-
Onieee to nie dla mnie.... Ja od porodu nie oglądam żadnych seriali czy programów gdzie dzieje się krzywda dzieciom czy są właśnie jakieś komplikacje ciążowe.
-
Obejrzałam już wszystkie odcinki housa..... co teraz....
-
Żeby takie bzdury opowiadać to trzeba być nienormalnym.
-
No widzisz tak to już bywa z rodzinką. Ja już powiedziałam swojej mamie. Mój A powiedział młodzszemu bratu. tak poza nimi to nikt z rodziny nie wie. Poczeakmy do urodzin Mateuszka wtedy wszyscy będą to powiemy. Chociaż szczerze mówiąc to nie spieszy mi się, żeby teściowej powiedieć. Baba mnie tak denerwuje, że nawet sobie nie wyobrażacie. W tamtym roku powiedieliśmy jej, że chcielibyśmy aby Mateuszek miał rodzeństwo tak mniej więcej jak skończy 3 latka. Ta się tak zbulwersowała... bo przedcież my nie mamy warunków socjalnych... nic już nie mówię, że mamy swoje mieszkanie 3 pokojowe (65m2)... ale dla niej to niewystarczająca ilość pokoi:( Długo mogłabym opowiadać o teściowej ale szkoda moich nerwów.
-
Witam wtorkowo Jak samopoczucie u styczniówek?? U mnie OK, tylko trochę mnie mdli bo głodna jestem. Niestety zwiałam przez Matim,żeby niania mogła spokojnie się nim zająć i w ten sposób straciłam sznsę na śniadanie:( Także mniam mniam (jak to mój syn mówi o jedzeniu) i tabletki będą ok 10:30, a tym czasem poogladam sobie Housa sezon 7
-
Hmmm mi też coś się źle zacytowało..... coś z parentingiem jest strasznie muli......
-
leah1To chyba masz najmłodszego szkraba wśród styczniówek:)A jak się czujesz??? Czuję się zupełnie inaczej niż w poprzedniej ciąży - wtedy oprócz bolących piersi nie miałam żadnych objawów, a teraz dzień zaczynam od mdłości i kończę nimi, ech. Za pierwszym razem stresował mnie okropnie ten brak objawów, ale patrząc z perspektywy czasu byłam wtedy szczęściarą ;-) Ta ciąża była planowana - chcieliśmy mieć dzieci w małych odstępach czasu. Ale po urodzeniu Stasia cykl mi nie wrócił, zero okresu. Więc udaliśmy się do gina, żeby sprawdził czy hormony są ok. A tu zaskoczenie - ciąża! Niestety nic nie było jeszcze widać i gin stwierdził, że to albo ciąża pozamaciczna, albo zaśniad..., "najlepszą" opcją z tego wydawało się puste jajo płodowe, które też brał pod uwagę (2 lata przed Stasiem właśnie to nas spotkało - diagnoza dopiero w 12 tc...). Do tego beta podwajała się zaledwie co 4 dni i lekarz nie dawał nam żadnych nadziei. Jednak w piątek na wizycie, która miała zdecydować "co robimy dalej", na którą szłam jak na skazanie, zobaczyliśmy bijące serduszko!!!!! Okazało się, że beta tak wariowała bo ciąża na początku była bliźniacza, ale zostało jedno dzieciątko i stąd te dziwne wzrosty hormonów. Teraz...jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, że wszystko się uda...:) Tylko ciężko ogarnąć wszystko - maluszka, ciążowe niedogodności, naukę (na początku lipca mam obronę). Póki co jestem na wychowawczym, więc przynajmniej z pracą chwila oddechu... to tyle o mnie :) Miłego dnia Wam życzę! Ja też uważam, że najlepiej jak różnica wieku między rodzeństwem jest do 3 lat. Wtedy mają jeszcze wspólne zainteresowania i potrafią się razem bawić. Tylko, że ja wcześniej nie byłam gotowa na drugą dzidzię. U nas sprawy łóżkowe wróciły do normy dopiero gdzieś właśnie po roku od porodu. Także dopiero jak się uporałam z tymi sprawami to pojawiła się myśl o drugim dziecko. Z tym, że najpierw miałam wrócić do pracy, żeby jakieś pieniądze były. Dzięki temu nie mam obaw i będę mogła iść na wychowawcy bo coś się pieniędzy odłoży.
-
Powiedzcie mi dziewczyny co mówią wasi ginekolodzy.....Jak byłam z Matim w ciąży to mój gin też powiedział mi, że mogę zrobić badania prenatalne. Ja zapytałam co w przypadku gdyby coś było nie tak.... jakaś pooważna wada. On mi odpowiedziła, ze nic bo w Polsce nie ma wskazania do usunięcia ciąży ze względu na wady płodu.
-
A dlaczego masz badanie prenatalne robione??
-
leah1już poprawiłam suwaczek :)Dopiero co byłam na październiczkach 2010, a teraz mam termin na 25 stycznia 2012 :) Mam już 8 miesięcznego szkraba (Stasia) a teraz czekamy na kolejne maleństwo :-D To chyba masz najmłodszego szkraba wśród styczniówek:) A jak się czujesz???
-
Na pewno zobaczysz..... jak u mojej fasolki było widać w 6t4d to u Ciebie tym bardziej:) .... i się nie stresuj bo wszystko jest OK