Skocz do zawartości
Forum

Monka1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monka1

  1. Marigold najważniejsze żeby córcia była zdrowa. Ja dzisiaj też troszkę się zmartwiłam, bo rozmawiałam ze znajomą, któraa chodziła do mojego gina i szacowana waga jej synka wynosiła ponad 3 kilo, a malutki się urodził niecałe 2700 i 47 cm. Kruszynka, ale wszystko w porządku, po 2 miesiącach waży już 5 :) Ja raczej jestem drobna, więc na kolosa też chyba nie mam co liczyć :) No i masz rację to już tylko 3 dni, więc musisz się uzbroić w cierpliwość, a może akurat malutka jeszcze zrobi ci psikusa i się wcześniej zdecyduje :)
  2. Marigold dzięki, że mnie pocieszyłaś, że etap zołzy mija ale muszę przyznać, że już znacznie lepiej, humor mi wraca :) Bombel połapałam się w odpowiedziach :) trzymaj się kochana, wiem, że to niełatwe. Megi cudnie wyglądacie razem z Wiktorkiem. CosmoEwka a ty już znasz termin cc?
  3. Witam wieczornie My po wizycie. Strasznie szybko było, przygotowałam sobie całą listę pytań, ale ten mój gin to trochę inny świat W każdym razie pobrał mi wymazy, zrobił usg, no i z malutką wszystko w porządku, waży ok. 3000g. Moja szyjka ma 8mm i trzyma się dzięki szwowi. Za tydzień mam się zgłosić na ktg do szpitala i chyba zdejmą mi szew. Gdyby coś się działo wcześniej, mam pędzić do szpitala. no i to co mnie najbardziej zaskoczyło mam nie robić żadnych badań dopytywałam 2 razy. No nic zobaczymy za tydzień. A i jeszcze jednej ciekawostki się dowiedziałam, raczej nie mam co liczyć na odejście czopa, bo przy mojej szyjce raczej nic takiego nie istnieje.
  4. Poziomka może melisa Ci pomoże, słyszałam, że mozna w ciąży pić.
  5. Dziewczyny, czy Wam się też zdarzało być zołzami tak pod koniec. Ja chodzę normalnie jak chmura gradowa i doprowadzam wszystkich do szału. Aż sama siebie nie lubię :( Ja jestem trochę nerwus, ale teraz najmniejsza pierdoła jest mnie w stanie wyprowadzić z równowagi. Już sobie obiecałam, że od dzisiaj zanim coś powiem to się ugryzę w język, ale czy zadziała Dzisiaj idę na ostatnią wizytę do ginekologa. No i mam nadzieję, że się dowiem co i jak, tzn. kiedy mi zdejmują ten szew i jakie badania mam zrobić do szpitala, moze w końcu przepisze mi coś więcej niz badanie moczu :) Miłej środy gdybym już się nie odzywała.
  6. Dzień dobry Marzenka super, że już jesteście w domu :) Bombel współczuję rozstania, powiedz czy jest chociaż szansa żeby mąż przyjeżdżał do Was co jakiś czas?
  7. Marigold ja Ci się wcale nie dziwię, przecież ty juz po terminie jesteś :) Bo mi to zostało jeszcze 2,5 tygodnia, to jednak też nastawienie troszeczkę inne, muszę jeszcze się trochę w cierpliwość uzbroić
  8. megi79Witam, Siedze sobie, a na piersi śpi mi Wiktorek, super uczucie, taki błogostan. Megi jak to przeczytałam, to chyba się zaraz przyłączę do klubu zazdrośnic pażdziernikowych Jak sobie w ogóle radzicie?? Ciekawe, jak tam Marzenka, może też już tuli synka u siebie w domku :)
  9. Luza i tak długo walczyłaś o mleczko, a to chyba jednak trudne z samym laktatorem. Z tym biustem to podobno prawda, więc zawsze jakiś plus :) Hihi też tak myślę, że tuż przed metą to jest właśnie Bogdanka, marigold i la luna chyba, że jeszcze Kamaja zechce dołączyć, też ma już skurcze od czasu do czasu :) No dziewczynki może rzeczywiście w jednym dniu Wam się uda, oj coś czuję, że jak się zacznie rozpakowywanie to jedna za drugą. Tak w ogóle mamy 4 chłopców, to teraz dla równowagi 4 dziewczynki by się sprzydały
  10. Witam kobietki Widzę, że kolejny dzień wszyscy w dwupakach :) Zawsze mnie bawi to określenie Malutka Filipek cudny. W ogóle jak teraz oglądam zdjęcia Waszych maluszków, to tak mnie rozczula ich widok. Jak pomyślę, że już za chwilę, ja też będę mieć swoje maleństwo obok siebie .....:) Bogdanka no to w sumie może się zdarzyć w każdej chwili, ale jakbym miała obstawiać zakłady, to chyba stawiałabym na Ciebie Marigold leż i odpoczywaj, to tylko kilka dni. Ja wiem, że to się wydaje straszną męką, ale uwierz można się z czasem przyzwyczaić Jak ja narzekałam na przymusowe leżenie, to wszyscy dookoła powtarzali: jeszcze zatęsknisz za takim lenistwem, korzystaj póki możesz la luna to może akurat coś się rozkręci, trzymam kciuki.
  11. Hej Bombel, dobrze, że się odezwałaś Współczuję wyjazdu męża, tym bardziej, że akurat nastąpi to w takim momencie. Dobrze, że nie mieszkasz sama. Remontu też współczuję, wiem co to znaczy :) Mnie dzisiaj energia opuściła, a tyle jeszcze do zrobienia. Wczoraj prawie spakowałam torbę dla siebie, jeszcze muszę dopakować rzeczy dla niuni.
  12. Witam dziewczynki Rzeczywiście na razie mamy samych chłopców :) pewnie na dniach wszystko się zmieni :) U mnie ze snem, nie ma żadnych problemów. Zazwyczaj przesypiam całe noce, czasami o 6 budzi mnie pierwsze siku, ale to rzadko się zdarza. Także nie mogę narzekać. Natomiast nastrój mi padł, ale to chyba zasługa M, wkurzył mnie wczoraj na maxa. Bogdanka skoro matkę 2 dzieci film zszokował, to ja będę go omijać szerokim łukiem
  13. malutka2326Nerka dała znowu o sobie znać, właśnie wzięłam swoją pierwszą przeciwbólową tabletkę w ciąży, apap 500mg bo inaczej bym chyba zaczęła z bólu gryźć... Zaczyna się to samo co wczoraj... Moje skurcze :9:37, 9:48, 9:57, 10:02, 10:10, 10:17, 10:25... Mój wstanie to jedziemy na IP niech coś zrobią bo zwariuje, to już trwa od piątku ok 21-szej Powodzenia, czekamy na wieści.
  14. Hej laseczki, melduję się i ja Właśnie wyszło słoneczko, więc jest szansa na kolejny słoneczny dzień :) malutka współczuję tych bóli. Rany ja zawsze myślałam, że jak zaczynają się takie porządne skurcze, to już wszystko prowadzi do szczęśliwego finału, a Ty się męczysz juz któryś dzień z kolei. Trzymam więc kciuki, żeby dziś się udało. W końcu do terminu masz 1 dzień, to może Filipek się zdecyduje. My wczoraj mieliśmy dzień zakupowy :) Kupiłam malutkiej zasłonki do pokoju, M wkręcił uchwyty do komody, no zaczyna to wszystko wyglądać. Dzisiaj babcia będzie wszystko prasować i zostanie układanie. Mnie czeka uporządkowanie naszych papierów, książek i płytek :( Trochę nudniejsze zajęcie niż przygotowywanie rzeczy dla malutkiej, ale ktoś musi to zrobić :) Życzę spokojnej niedzieli, no może z wyjątkiem malutkiej u Ciebie niech się w końcu akcja rozwinie
  15. Megi jeszcze raz wielkie gratulacje. Super, że już jesteście w domku. Wiktorek cudny
  16. Moje drogie od dzisiaj mam oficjalnie donoszoną ciążę Rany strach się bać
  17. Witam się weekendowo i październikowo Teraz maluch powinny w końcu się ładnie zacząć wypakowywać, w końcu mamy październik :) Malutka trzymam kciuki żeby to juz nie były żadne przepowiadające, niech się akcja rozkręca.
  18. No dobra nie jest źle :) ostatnie pranie powieszone M właśnie dzwonił, że kupił gałki do komody, mamunia o 19 będzie w W-ie. Od jutra rusza prasowanie i układanie malusińskich rzeczy Z jednej strony żałuję, że to prasowanie mnie ominie, ale niestety wczoraj próbowałam i brzuch się buntuje strasznie, nawet jak siedzę twardnieje i boli :(
  19. No właśnie też stwierdziłam, że droga ze szpitala do samochodu to góra 5 min., więc bez przesady malutka nie zdąży zmarznąć. Zrobię tak jak ty Bogdanka i zostawię M wytyczne co ma zabrać dodatkowo w razie zmiany aury
  20. pomysł "ujeżdżania męża" rewelacyjny Bogdanka podziwiam pomysłowość U mnie jak u Afirmacji mężulo chudzina to chyba by się u mnie na sinej dupce skończyło Moja koleżanka w dniu porodu poszła zwiedzać stadion Legii w Warszawie, jak pochodziła po trybunach to później u nas na kanapie wody jej odeszły. Więc jak coś Bogdanka przyjedź do W-wy i pędź na Narodowy to wtedy już na pewno małą wykurzysz
  21. jad węża podoba mi się Muszę dziś M podpytać, jak tam u niego z jadem ciekawe czy się domyśli o co mi chodzi No wy tu chcecie przyspieszać, a ja mam mega stracha, czy aby trochę nie przedobrzyłam. Poszłam dzisiaj do sklepu żeby kupić malutkiej cieplejszą czapeczkę, bo mam same cieniutkie, a z tą pogodą teraz to różnie. No i trochę przesadziłam z chodzeniem. Bo te sklepy coś mnie dzisiaj wyjątkowo kusiły:) pooglądałam kombinezoniki, cieplejsze sweterki, przy okazji kupiłam pieluszki tetrowe no i czapeczkę. Teraz za to się stresuję, bo brzuch boli jak nie wiem, kłuje, ciągnie mnie tam na dole, mam nadzieję, że odpoczynek pomoże i jednak nic się nie zacznie, więc siedzę grzecznie i już nic dzisiaj nie robię. Jestem właśnie na etapie zastanawiania się co zabrać dla małej do szpitala i co przygotować na wyjście. Podpowiedzcie w co będziecie ubierać maluchy wychodząc ze szpitala.
  22. Witam się i ja Widzę, że te ostatnie dni oczekiwania są chyba najgorsze Bogdanka, malutka miło Was czytać, ale oczywiście życzę żebym już wkrótce Was tu rano nie spotkała
  23. Marigold te łóżeczka i kołyski, które mi się podobały na początku, no to niestety też w zasięgu marzeń. W ogóle byłam zaskoczona, że te mebelki dla dzieci potrafią być takie drogie, ale szukałam szukałam i udało mi się chociaż trochę ograniczyć koszty. W tym normalnym "dużym" łóżeczku mam wyjmowane szczebelki, ale też było dla mnie zaskoczeniem jak w sklepie powiedziałam, że chciałabym takie: białe, z szufladą i wyjmowanymi szczebelkami, a Pani się na mnie spojrzała, że tyle opcji na raz to za dużo Wydawało mie się, że opisuję najzwyklejsze łóżeczko :)) No i nie mam szuflady Bogdanka właśnie wiem, że na eBay'u są takie używane, szukałam polowałam, ale niestety ten transport :( Fajne takie używane znalazłam za funciaka z Londynu, tylko niestety nie znalazłam nikogo, kto by je przywiózł. U nas w Polsce rzadko się zdarzaja takie używane, a jak juz są to ludzie i tak dają wygórowane ceny, tłumacząc, że prawie jak nowe :))
  24. bogdanka2Najważniejsze że Tobie się podoba;) Ludzie jakoś nie biorą pod uwagę, że kiedy już będzie zbędne można odsprzedać albo wykorzystać dla kolejnej dzidzi, a najważniejsze żeby Tobie cieszyło oko. Praktyczne rozwiązania nie zawsze są najlepsze:) Właśnie tak stwierdziłam, że przecież chciałabym w miarę szybko następną dzidzię, to wtedy córcia będzie spała u siebie, a drugie maleństwo u nas. Poza tym zawsze mogę je później sprzedać, albo przerobić na ławeczkę A to powód moich rozterek:) W wersji bez jednego boku - na razie tak planuję z niego korzystać, później jak dzidzia będzie większa dokręcimy boczek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...