Skocz do zawartości
Forum

Sliffka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sliffka

  1. Witam Ann (Sliffka mam nadzieje ze moj pocztowy wyrzut sumienia ktory lezy w moim przedpokoju tez niebawem zniknie) Daj sobie spokój z wyrzutami sumienia, bo ja będę miała wyrzuty sumienia, że Ty masz je przeze mnie Serena Dobrze, że wyniki w porządku i oby jak najdalej od szpitali!!! Ania Zdrówka dla Martynki. Chciałam dziś wyjść z Wojtkiem na krótki spacerek, bo katar już coraz mniejszy, a tu lipa bo pogoda się zrobiła paskudna. No to chyba coś sobie zjem na pocieszenie....
  2. NETA - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!! Ania Śliczny brzuszek, bardzo ładnie wyglądasz. Brzoskwa Nadia cudna kruszynka. Super, że szybko poszło. Renia Super ma Twój K - 3 kobiety będą mu gotować A to już ten etap, że są życzenia co do ubrania? Kciuki jak zawsze niezawodne - dziękuję bardzo - już jestem po zabiegu, za tydzień kontrola i ew poprawki.
  3. Witam Ann Duma w pełni uzasadniona, to wyjatkowe uczucie, kiedy okazuje się, że wszystko w co włożyłaś tyle energii, czasu i pracy przynosi takie wspaniałe efekty. No i jest ten promyczek rozświetlający codzienność. Gratulacje dla Was i Uleńki. Ja dziś się w końcu wybieram do chirurga, zamknąć sprawę, za którą po raz pierwszy zabrałam się yyyyy a z 7-8 lat temu?? A w tym roku to będzie trzecie podejście. Trzymajcie za mnie kciuki, bo nastrój mam cieniuteńki, więc jak dziś znów coś pójdzie nie tak to albo wybuchnę, albo zacznę ryczeć.....
  4. Cześć ULEŃKO - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!
  5. oszzzzz, ale się zezłościłam właśnie.... Siedzę sobie w domu, robię małemu inhalacje słyszę, że ktoś dzwoni. Zazwyczaj o tej porze przychodzi listonosz, więc poszłam otworzyć, nie zerknęłam wyjątkowo przez wizjer. Patrzę a za drzwiami stoi chłopak ok 25 -26 lat z dziewczynką 3-4 letnią. Pyta się - poratuje mnie Pani pieniędzmi na jedzenie? Powiedziałam, że nie ew mogę poszukać coś do jedzenia. popatrzył na Wojtka i mówi - to w takim razie jedzenie w słoiczkach ma Pani? Zdębiałam. I ciuchy jeszcze dla małego dziecka. Wszytko powiedziane roszczeniowym tonem pt. - DAJ mi to. I w tym czasie lustrował mi ponad głową mieszkanie. Dobrze, że sąsiadka wyniosła jakieś słodycze dla tej małej i tam poszedł to zamknęłam drzwi, aczkolwiek jeszcze zaczął walić w nie z tekstem - to niech pani da to jedzenie!! Nie otworzyłam. Wiele razy ktoś do nas stukał, ale najczęściej było widać biedę, niezaradność życiową już na pierwszy rzut oka. A ten cwaniactwo, pewność siebie i bezczelność....masakra.
  6. Witam ARTURKU - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!! Kamilka Iza - urodzinowe sto lat! Ania Gratuluję syneczka!! Synki są fajne, mówią mamusiu jesteś śliczna Megan Super, że inhalacje pomogły. Zarejestrowałam wczoraj Wojtusia do lekarza na dziś bo zaczął mocno kaszleć i miał stan podgorączkowy, ale odwołałam przed chwilą wizytę, bo jest poprawa - inhalacje z soli fizjologicznej i płukanie nosa na szczęście przyniosły bardzo dobre efekty.
  7. TasikSliffka no właśnie myślę czy by nie odstawić. I nie bądź egoistka Tasikowi tez by Ita wysłała chociaż ze dwa yyyy, ehhh, no dooobraaa- niech będzie moja strata....
  8. ita PĄCZKISkładniki: - ok. 500 g mąki - 8 żółtek - 3/4 szkl. cukru - 150g stopionego masła - cukier waniliowy - 80 g drożdży - 1,5 szklanki ciepłego mleka - szczypta soli - 2 łyżki spirytusu (ew. wódki) - śliwkowe powidła lub różana konfitura - cukier puder do posypania lub polukrowania - zapach rumowy (jeśli ktoś lubi) - olej do smażenia 1. Do kubeczka włożyć drożdże, 1 łyżkę mąki, łyżkę cukru, dodać 1/2 szklanki ciepłego mleka i dobrze rozetrzeć. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce. 2. Żółtka oddzielić od jajek. Do żółtek dodać cukier i połowę cukru waniliowego. Ucierać na prawie białą, puszystą i kremową masę (najlepiej w misce na garnku z gorącą wodą). Dodać przesianą mąkę. 3. Podrośnięte drożdże dodać do mąki, dodać też utarte żółtka. Ciasto wyrabiać rękami, dodając tyle ciepłego mleka by ciasto było miękkie, pulchne i sprężyste a nie rzadkie. 4. Gdy ciasto zacznie odchodzić od miski wlewać stopniowo rozpuszczone, ciepłe (nie gorące) masło i wyrabiać do czasu gdy ciasto będzie łatwo odchodzić od rąk i od miski. Dodać spirytus i wyrobić. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 5. Gdy podwoi swoją objętość z porcji wielkości kurzego jajka robić placuszki, nakładać po porcji powideł i zlepiać, formując pączki. Układać je na posypanej mąką deseczce, przykryć ściereczką do wyrośnięcia (ok. 20 minut). 6. W garnku rozgrzać tłuszcz. Wkładać pączki i smażyć na złoty kolor z obu stron (aby miały białą obrączkę jak te z cukierni trzeba po przewróceniu na drugą stronę przykryć garnek). 7. Wyjmować i układać na talerzu wyłożonym papierowymi serwetkami. Ostudzone posypać cukrem pudrem lub lukrem z odrobiną zapachu rumowego. 8. Pakujemy pączki i wysyłamy Sliffce I dopiero wtedy to jest IDEALNY przepis Ann Ja Cieeee, jak ja lubiłam tę książkę!!!!!!! Tasik Kurczę co za paskudztwo, zdrówka dla Was. Pisałaś coś o Mucosolvanie, ja miałam z nim podobne przejścia (generalnie z wykrztuśnymi syropami) Przemka męczył paskudny kaszel, nic się nie odrywało, odstawiłam i przeszło. Oczywiście lepiej żeby zdecydował lekarz. Megan Zdrówka dla Tosieńki. A co do imion, to u mnie tez ludzie różnie reagowali, bo wybieraliśmy takie nie na topie, ale ja na to laskę kładłam i kładę, że się z przeproszeniem tak brzydko wyrażę, bo to moje dzieci i moja sprawa jakie imiona noszą. Wojtuś pokasłuje, cholera jasna mam dość zimy nie zimy, chlapy i paskudnej pogody, chce słońca!!!!!!!
  9. Witam Witaj Nadia, Brzoskwa - GRATULACJE!!!!! Sekundko - niech wszystko układa się tak jak tego chcesz, imieninowe buziaki Wyglądasz ślicznie, ciąża wyraźnie Ci służy Sebastianku - sto lat!!!! Ja od środy zatrzymałam Przemka w domu przez katar, jest już lepiej, ale szalonej poprawy nie widać, więc jeszcze jutro go poobserwuję. Gorzej, że Wojtek też zatkany, póki co sól fizjologiczna do inhalacji, do płukania też, bo mi się Sterimar skończył i widzę, że sól też nieźle daje radę. Ania Śliczny brzuszek, trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Trusia Współczuję przeprawy z mamą. Ann Faworki wyglądają lepiej niż moje , więc jak dasz radę to w wolnej chwili poproszę o przepis Puszek Po staremu, znaczy się dobrze - czyli oby tak dalej
  10. Ania Zakopuj dołek Ja właśnie wróciłam ze spaceru (wydawało mi się, że jest zdecydowanie cieplej) Po 15 idę po Przemka, a już bym najchętniej nie wychodziła z domu. Zaraz gorąca herbatka pójdzie w ruch, cieplejszy sweter przed wyjściem. Dziewczyny, macie może jakieś sprawdzone przepisy na faworki?
  11. Dzień dobry Ann Super, że Maciuś i Serena wracają do domu. Przysypało nas rzeczywiście zdrowo, ale w dzień jest dość ciepło więc jest coś na granicy chlapy, a na wieczór łapie przymrozek i można całkiem nieźle tyłkiem szlifować chodniki. Nicolle Biedny Mati, mam nadzieję, że obędzie się bez antybiotyków. Renia Po nocy pierwszy kaszel zazwyczaj jest niefajny, dobrze że teraz jest lepiej i niech szybko następuje poprawa. Tasik Dobrze, że i u Was lepiej. Przemek też ma zapchany nos, ale nic się nie dzieje, chodzi normalnie do przedszkola, zresztą wczoraj w szatni miałam okazję wysłuchać całej symfonii katarowo-kaszlowej, więc w sumie nic dziwnego że jego tez coś bierze. Wojtuś wczoraj miał coś jakby katar, dziś dużo lepiej. Nie mogę dojść z nim do ładu jeśli idzie o spanie w ciągu dnia. Nie daje się za nic sensownie uregulować. Za to apetyt ma przedni, zjada wszystko co mu daję i pewnie zjadałby dużo więcej, ale na razie staram się nie szaleć, bo już raz dostał wysypki od masełka dodanego do zupki.
  12. Dzień dobry Wiktoria i Weronika - oby uśmiech zawsze był na Waszych buziach Ogromnie się cieszę, że już pierwsze marcówkowe szkraby obchodzą cztery lata, a my nadal mamy ze sobą kontakt. Chorobowo się ciut zrobiło, więc zdrówka dla Pa, Matiego, Gabi i Szymonka i Maciusia. Sekundka Wspaniałe wieści, kciuki za Was są cały czas zaciśnięte. Megan Udanego wyjazdu, postaraj się złapać oddech. Monika Skąd taki smutny opis i nastrój? Neta Cieszę się, ze weekend i Walentynki udane no i ze ogólnie wszystko u Was ok Justyś Kuruj się!! Karola chciałabym coś napisać, ale jedyne co mi przychodzi do głowy to U mnie śniegu też sporo, ostatni raz było tak chyba ze 4 lata temu, bo coś kojarze, że musiałam się przebijać wózkiem przez spore zwały. Tyle, że wtedy był mróz, a teraz jest raczej ok 0, więc śnieg mokry i ślisko gdzieniegdzie jak diabli - ostatni spacer gdyby nie Wojtusiowy rydwan przypłaciłabym poobijanymi kolanami i nie tylko
  13. Witam Serena O jak ja bym chciała, żeby Wojtuś mi tak spał pięknie... Tasik Gratuluję syneczka Nicoll86 Witaj Neta U mnie za oknem też biało, zapewne nie tak jak u Was, ale trawniki przykryte, a to już dużo jak na tutejsze rejony No i zapowiadają dalsze opady, może w końu Przemek poszaleje w weekend na sankach. Jeszcze się pochwalę, że od dwóch dni Wojtuś jest dumnym posiadaczem lewej dolnej jedynki
  14. Witam AnnTasik Sliffka w sumie najpozniej za trzy miesiace powinnysmy sie zobaczyc (ale to tak cicho sza bo co zaplanuje ostatnio to potem bum i nie ma) maj to piękny miesiąc, Jasne błonia wyglądają wtedy cudownie, ale z tego samego powodu co Ty nie snuję żadnych planów, więc cierpliwie będę czekać co przyniosą kolejne miesiące. Renia Pszczółka i Tygrysek rewelacja, masz kochana talent i wyobraźnie Pokoik śliczny Serena Już nie wiem co Ci pisać, niech to dziadostwo idzie w cholerę w końcu, pozostaje mieć nadzieję że niedługo wiosna i wraz z nią będzie już lepiej. Alfik Dobrze, ze Gabi zmieniła zdanie, ale swoją drogą ciekawa byłam ogromnie tego kosza na śmieci Nuchna Przykro mi z powodu pracy, trzymam kciuki za szybkie znalezienie następnej. PaTi Super Pszczółka Zmieniła się bardzo, chyba bym jej nie poznała. Powodzenia w szukaniu pracy.
  15. Ann Sliffka B wciaz twierdzi ze w marcu bedziemy w Szczecinie, zobaczymy co z noga, jak reh, terminy. A jak nie to na 10 maja zapewne bede bo moj chrzesniak idzie do komunii. Zobaczymy się? (glupie pytanie) no gópie jak nie wiem co Ja wczoraj po przeczytaniu postów smętnie sobie pomyślałam, że ze spotkaniem w Sz-nie będzie ciężko a tu proszę :36_2_27::36_2_27::36_2_27: Nie da rady w marcu to trudno, będę czekać do maja Renia Do wtorku dopracujesz go pewnie do perfekcji
  16. NetaSliffka a o prognoze krótkoterminową Ci chodziło weekendową uściślając
  17. Za udany weekend, która da wytchnienie od problemów i duuużo energii na kolejny tydzień!!!
  18. Neta Nie, tak w kwestii Twoich planów weekendowych spytałam
  19. Witam Ita A mogę się ja z Inką przysiąść? Neta A jak prognozy pogody u Was? Trusia Ja Ci też nie pomogę, bo moje chłopaki prezentowali swoją płeć w sposób nie budzący najmniejszych zastrzeżeń, nie pozostawiając wątpliwości i to bardzo wcześnie, pępowina była widoczna wyraźnie i osobno
  20. Witam Karola Gratulacje, super że się tak szybko udało, a w takiej instytucji jak ZUS zawsze znajdzie się kolejne zastępstwo, a w końcu normalna umowa o pracę.
  21. Dzień dobry Natka Ja miałam podobne objawy, tyle że ze względu na karmienie został mi tylko paracetamol i calcium C. Zdrówka. Tasik Co za cholera wredna się do Ciebie przykolegowała...zdrówka, co będziesz robić z takiej ilości ziemniaków? Dziubala Mam podobne odczucia co Natka Szczególnie, że ciągle bujamy się z remontami, wciąż jest coś do zrobienia, coś do wykończenia, szczególnie wykończeniówki to zmora - łazienka do tej pory jeszcze nie wygląda tak jak powinna... Neta Wg jego osobistej opinii: byłem caaałkiem grzeczny, zupełnie grzeczny , a do 13 lutego jeszcze czas, ciekawe co Gagatek wymyśli w następnej kolejności Wczoraj w szatni pomagałam ubierać się Przemkowi, a Wojtuś w tym czasie siedział sobie oparty o szafki i rozglądał się dookoła. W pewnej chwili słyszę Przemka "Ala, pogłaszcz mojego małego braciszka, proszę bardzo możesz pogłaskać mojego Wojtusia" Mało co a wyrwałoby mi się, że to nie piesek, ale się powstrzymałam i za chwilkę usłyszałam: "Majeczka możesz pogłaskać mojego braciszka, proszę bardzo pogłaszcz go, on jeszcze nie ma zębów i można go głaskać"
  22. NetaSliffka sikawke ma naturalną:) No to teraz tylko kask i po sprawie Dziubala Może mu się teatr z kinem kojarzy - warunki w końcu są podobne, z drugiej strony jak pójdzie z grupą innych dzieci to zawsze jest szansa, że się łatwiej przełamie. Przemek dziś jest pierwszy raz w przedszkolu po dwutygodniowej przerwie, mam nadzieję że ten powrót nie będzie zbyt huczny....
  23. Dzień dobry Brzoskwa Przemkowi tak sie ostatnio właśnie utrzymywała długo temperatura, spadała, skakała do ponad 38, okazało się że to taki wirus i że organizm musiał powalczyć trochę, mam nadzieję, że i u Was tak będzie. Niezapominajkaa Ja Cieeee, jak fajnie!!!!! U nas śnieg był niestety tylko raz i to w niezbyt zatrważającej ilości, niestety w tym rejonie jakos tak już jest od paru lat. A szkoda bo Przemek był w swoim żywiole. Neta No jak to co? Kombinuj sikawkę Trusia Gratuluję syneczka, fajna niespodzianka Karola Zdrowiej szybciutko. A sąsiadom by się przydało A tak poważnie to ja bym chyba też poszła porozmawiać z dzielnicowym, bo rozumiem ze wyczerpaliście już wszystkie mniej i bardziej kulturalne sposoby dojścia do porozumienia. Dziubala A czemu Adaś tak się zapiera przed teatrem? Może coś go wystraszyło?
  24. Neta U mnie nieustająca jesień, wczoraj wieczorem była taka gęsta mgła, tak że za oknem kompletnie nic nie było widać, czarno i gdzieniegdzie tylko przebijały się słabe światełka.
  25. Dzień dobry Ann Biedna Uliśka, oby to była tylko jakaś drobna niestrawność. Dobrze, że z B ok. A fotka budzi bbb miłe wspomnienia Niezapominajkaa Fajne zdjęcia, widać że zabawa była udana. Siula My też trzymamy kciuki, a mieszkanie szybko pójdzie, zobaczysz. Megan Dobre wieści od ortopedy. U mnie za oknem kolejny dzień ponurych szarości, a dzisiaj chyba jeszcze do tego chwycił przymrozek, bo widzę przez okno oszronione drzewa - jedyny ładny element krajobrazu. Niech ta wiosna wreszcie się pojawi, ja chce słońce, a tu mi się obija o uszy, że w lutym ma wrócić zima...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...