Italy

No to i ja sie przylacze.... ZOSIU Dużo prezentów, wesołych momentów. Urodzin udanych, wśród przyjaciół kochanych. Dwie skrzynie łakoci i samych dobroci.

MarqeItaly- jak przygotowania do powrotu do domu? a wiesz juz powolutku zaczelam kupowac swoje przysmaki..zeby pozniej na wariata nie latac...no i zaopatruje sie tez w polskie lekarstwa...jak by tam nie bylo.. no i zastanawiam sie jak my sie z tym wszystkim zabierzemy...

MarqeWitam z rana, ja już w pracy:)Nie wiem czy dobrze pamiętam ,ale chyba dzisiaj ANGELA ma urodziny? ANGELA- wszystkieo najlepszego, dużo zdrówka, szczęścia, pociechy z Sebastianka, samych sukcesów i owocnego zakończenia szkoły, bezproblemowej matury i tego, czego sama sobie życzysz! przedwczoraj miala....

Dzien Dobry Mamuski... Lampo cudnie napisalas...az mam dzis lepszy dzien.. Zoska dzieki za info...ja tez nie wiedzialam ze cos takiego jest...

Czesc Mieszane..... Przepraszam ze nie zagladalam ale wiecie...DZIECKO... Niunia urodzila sie 12.02.2010 SN i wazyla 4030 i mierzyla 57cm... Dzielny tatus pojechal do urzedu i wybral imie...a nawet dwa... Amelia Apple Parodi...Mama chciala carle no ale trudno...druga bedzie Carla... Teraz niunia wazy juz 6kg a dluga to ja juz sama nie wiem jaka jest ale w rozmiar 62 sie nie miesci... Generalnie dziecko do rany przyloz....tylko w nocy mecza nas gazy i walczymy tak od 3-4 rano...czyli wiercimy sie stekamy i czesto znajdujemy sie w poprzek kolyski...juz nie mozemy sie doczekac zeby jechac do domku bo tam wieksze lozeczko i wieksze mozliwosci... a oto my...

czesc Mamuski... U nas lipa...wulkan wybuchl...loty odwolali...wiec misiu nie przylecial...czyli...nie jedziemy do domu.... a moglam juz byc w poniedzialek w slonecznej Italii...bo paszport dzis odebralysmy... a teraz to dopiero mozemy leciec w maju... kurcze nie mogl ten wulkan wybuchnac we wtorek?????

Marmizoska mój wczoraj też marudził - a najbardziej lubi być pionowo noszony na ramieniu - czym wyżej tym lepiej (mąż ma 190cm) ... i ogląda futryny, niebo, sufity, drzwi - wszystkie połączenia kremu i brązu a jak mu się znudzi to mówi "eeee" i trzeba dalej przejśc bo to już obejrzał - ten tatuś go przyzwyczaił ...zosik też lubi na ramieniu - tata z nią się przechadza po mieszkaniu. albo na brzuchu na samolot ;) Italy w sumie tesciowa to jeszcze jest do przezycia...to moj tesc mnie drazni...on jest taki bezplciowy...a ja mam problem z ludzmi bez charakteru...draznia mnie...a on ma 70 lat i zdziecinnial...nawet jak gada to zmiekcza wszystko...niecierpie tego...ja mam 33 lata a on do mnie gada jak bym miala roczek...szlag mnie trafia i go ignoruje...i wtedy on sie obraza...jak w przedszkolu.. uh to nie zazdroszcze... niunia prześliczna, ty zresztą też super wyglądasz a do domu samolotem czy samochodem się wybieracie?? martitaoliviaDziewczyny, ja tez sie zastanawiam nad kupieniem elektrycznej Medeli, bo tym ręcznym mozna sie namachać.... Tyle, ze ja nie potrzebuje odciagac regularnie, tylko czasem, jak mam gdzies wyjść, albo upuscic mleka troche w nocy... to jak tak rzadko to się chyba nie opłaca ja tak patrzę teraz na te laktatory medela i straszną głupotę zrobiłam kupując avent bo był dużo droższy :/ nocka dziś u nas lepiej - mała jadła o 20, 23, 4, 6 i 8 - teraz znowu wcina głodomor mały lecimy samolotem...chyba bym sie bala tyle godzin samochodem...ze wzgledu na pozycje niuni w foteliku... chociaz samolotu tez sie boje...

martitaoliviaItalyzoskaja mam Medeli ręczny, to może ten silnik dokupię i tyle ... ale naprawdę szybko ściąga ?? ile ml ściągniesz w 5 minut ?? Monica właśnie mi pisała, że można dokupić silniczek MEDELA - Zestaw uzupeĹ�. do wersji MINI ELECTRIC (958146014) - Aukcje internetowe Allegro no ja mam jak na razie 150ml w cycku wiec tyle sciagam...niunia mniej wiecej tyle zjada na raz...sciagniesz tyle ile ci cyc wyprodukowal...im czesciej bedziesz sciagac tym wiecej bedzie produkowal... dzis naprzyklad niunia spala w nocy a mi cyce spuchly wiec wstalam i sciagnelam 2 buteleczki...szkoda ze musze wywalac to mleko..serce sie kraje... a nie mozesz zamrozić? no nie ma sensu zamrazac skoro jade do wloch...raz zamrozony pokarm nie mozna odmrozic i potem znowu zamrozic...teraz juz mam cycusia zagojonego wiec nie musze sciagac...tylko w naglych przypadkach takich jak dzis w nocy jak mnie cycki bola i zalewam lozko mlekiem ..to sciagam... ale jak wroce do domu to juz nie bede wylewala tylko zaczne zamrazac moze sie kiedys przyda...

zoskaItalyzoskaja mam Medeli ręczny, to może ten silnik dokupię i tyle ... ale naprawdę szybko ściąga ?? ile ml ściągniesz w 5 minut ?? Monica właśnie mi pisała, że można dokupić silniczek MEDELA - Zestaw uzupeĹ�. do wersji MINI ELECTRIC (958146014) - Aukcje internetowe Allegro no ja mam jak na razie 150ml w cycku wiec tyle sciagam...niunia mniej wiecej tyle zjada na raz...sciagniesz tyle ile ci cyc wyprodukowal...im czesciej bedziesz sciagac tym wiecej bedzie produkowal... dzis naprzyklad niunia spala w nocy a mi cyce spuchly wiec wstalam i sciagnelam 2 buteleczki...szkoda ze musze wywalac to mleko..serce sie kraje... ja ściągam w dzień co półtora - 2 godziny a w nocy co 3 godziny - i maksymalnie narazie 110 ml - z dwóch piersi ... mały zjada na raz od 80 -100 ml zależy jak jest głodny wszystko by było spoko, ale nieraz ściągnę tylko 30 ml - to muszę 2-3 razy na jedno karmienie ściągać i zdarza się że nie nadążam ... no żal wylewać takie mleczko ;/ ty dziewczyno lec po elektryczny...zaden reczny ci tak nie sciagnie...ja recznym tez machalam i myslalam ze sie zamacham na smierc...ubralam sie poszlam po elektryczny wrocilam do domu i 50ml z kazdej piersi sciagnelam...a pol godziny wczesniej recznym machalam... ten elektryczny to cudo...az boli na poczatku jak sciagasz ale szybko sie przyzwyczaisz... ubieraj sie i lec kupic...zobaczysz 3-4 dni i bedziesz 100 sciagac z kazdego...

anusiaelblagZosiu moja jak byla u nas to mi mowila ze ona by zrobila cos tam inaczej to jej powiedzialam ze ja to nie ona i to nie sa lata 80 zeby robic tak jak ona robila przy moim D. i bylo koniec tematu:) Ja to wzoraj czytalam sobie kawaly o tesciowej Italy tez tak mam ze ktos mi nic nie zrobil a drazni mnie tak ze oczy bym wydlubala w sumie tesciowa to jeszcze jest do przezycia...to moj tesc mnie drazni...on jest taki bezplciowy...a ja mam problem z ludzmi bez charakteru...draznia mnie...a on ma 70 lat i zdziecinnial...nawet jak gada to zmiekcza wszystko...niecierpie tego...ja mam 33 lata a on do mnie gada jak bym miala roczek...szlag mnie trafia i go ignoruje...i wtedy on sie obraza...jak w przedszkolu..

zoskaItalyZoska ja juz ci pisalam ale nie wiem czy widzialas...ja mam ten minielectric Medela i jest zajefajny... musialam go kupic bo ratowalam moja brodawke...3 tyg sciagalam pokarm z jednego cycka... laktator rewelacja...5min i sciagniety caly cyc...takze w nocy nie bylo problemu...nie zdazylam sie wysikac do konca a cycek juz byl sciagniety... polecam...ja mam Medeli ręczny, to może ten silnik dokupię i tyle ... ale naprawdę szybko ściąga ?? ile ml ściągniesz w 5 minut ?? Monica właśnie mi pisała, że można dokupić silniczek MEDELA - Zestaw uzupeĹ�. do wersji MINI ELECTRIC (958146014) - Aukcje internetowe Allegro no ja mam jak na razie 150ml w cycku wiec tyle sciagam...niunia mniej wiecej tyle zjada na raz...sciagniesz tyle ile ci cyc wyprodukowal...im czesciej bedziesz sciagac tym wiecej bedzie produkowal... dzis naprzyklad niunia spala w nocy a mi cyce spuchly wiec wstalam i sciagnelam 2 buteleczki...szkoda ze musze wywalac to mleko..serce sie kraje...

anusia wspolczuje tesciowej...ja mam niby fajnych tesciow ale co z tego jak ja ich nie lubie...w sumie nic zlego mi nie zrobili a jakos mnie draznia... i to jest jedyna rzecz ktorej nie lubie we wloszech...tesciow... i teraz jak jest niunia...ich jedyna wyczekiwana wnuczka....bede miala lipe...bede musiala udawac ze mnie w domu nie ma albo wczesnie rano poakowac mala i uciekac w plener bo jak nie to mi nie dadza spokoju...

Zoska ja juz ci pisalam ale nie wiem czy widzialas...ja mam ten minielectric Medela i jest zajefajny... musialam go kupic bo ratowalam moja brodawke...3 tyg sciagalam pokarm z jednego cycka... laktator rewelacja...5min i sciagniety caly cyc...takze w nocy nie bylo problemu...nie zdazylam sie wysikac do konca a cycek juz byl sciagniety... polecam...

Czesc Mamuski... Suchutka trzymam kciuki...bedzie dobrze... wszystkie was pozdrawiamy... My dzis lecimy do paszportowki zalatwiac paszporcik dla niuni i jak sie uda go otrzymac do piatku to bedziemy probowaly leciec do domu w poniedzialek... Mam juz dosc Polski...ta pogoda mnie wykancza a szczegolnie tu na wybrzezu zimno jak w dupie... A poza tym mam problemy z sasiadami ....postanowili zrobic generalny remont w mieszkaniu i mi wierca i pukaja i stukaja i mam dosc...juz myslalam o wynajmnie jakiegos mieszkania bo nie daje rady.... Wiec za nas tez trzymajcie kciuki...bo juz chcemy do domku... A to my wczoraj...

Zoska ja kupilam elektryczny medela bo recznym myslalam ze sie zajade na smierc....i jest rewelacja...5 min i mam sciagniete cale mleko...takze warto...

Tak jak mowisz Kejranko u mnie wiecznie cos... a dzis kolka...czy cholera wie co....wszystko byl ok...dziecko pieknie caly dzionek sie zachowywalo i u lekarzy i wogole...wieczor nadszedl czas kapieli...niunia zadowolona...tatus ubral w nowego pampersika (bo my juz nr3 zakladamy..) mamusia gotowa cyc na wieszchu...niunia possala zaczela sie rzucac, stekac jekac piszczec rozdarla sie w nieboglosy, potem ja biedna az zatkalo...zwymiotowala to co zjadla...popierdziala sie...mama rurke w dupke wlozyla... dziecko usnelo glodne na rekach...mama zalamana zestresowana..... kiedy to sie skonczy????

Czesc dziewczyny... U mnie tez tak sobie... Bylysmy z niunia na USG brzuszka i wszystko ok....ale za to bioderka tak sobie...to znaczy bioderka ok tylko jedna nozka prawa cos nie do konca ok i kazal pieluchowac... Takze dupa... Kejranko wiem co czujesz bo ja wlasnie skonczylam taka chorobe...z nosa jeszcze leci ale przynajmniej juz gnaty nie bola i gardlo przeszlo chociaz jeszcze kaszle ale juz nie boli... dobrze ze niunia sie nie zarazila...

Dzien dobry mamuski... u nas tez walka z katarkiem...juz od soboty... Niunia nie bardzo sobie z nim radzi i czasami wieczorem jak zaczyna kaszlec to az zwymiotuje biedaczka... ale od 2 dni uzywamy nowego specyfiku do noska i juz nie wymiotuje... Wczoraj bylysmy na kontroli czy nic nie schodzi na oskrzela ale sa czyste....dostalysmy skierowanie na badanie bioderek i usg jamy brzusznej...bo robilam niuni badanie moczu i wyszly bakterie...tylko nie wiemy czy na pewno sa te bakterie bo madra mama zanim zalozyla woreczek na siuski nie umyla pozadnie cipuszki bo nie wiedziala.. wiec dzis znowu lapie siuski i lece oddac do badania...jak sie potwierdzi to pojdziemy na usg... Niunie zwazyli i ....juz wazy 5445...takze nie jest zle...myslalam ze jest ciezsza bo juz czuje jak ja nosze ze do najlzejszych nie nalezy.... Zosia ja ci cos powiem o karmieniu butelka....ja mam poraniony sutek od poczatku i 2 tyg temu juz nie moglam z bolu wiec sobie zakupilam laktator elektryczny i z tego chorego sciagam mleczko...niunia nie bardzo lubi butle...woli cysia...juz 2 tyg ja tak karmie i ona dalej woli cycusia...ale nie o tym chcialam...uwazaj ile mu dajesz mleczka...sciagnij sobie z cyckow zebys wiedziala ile w nich masz...bo ja na przyklad z jednego sciagam 120ml...i zdazylo sie tak ze misiu dal niuni butle 120ml i mi nie powiedzial...ja przyszlam ze spaceru z psem niunia marudzila wiec ja do cyca...a ona szczesliwa..wyduldala calego i sie pozygala...bo za duzo...i wtedy byl dramat...bo sciagniete mleko wypite...cyc wypity...niunia zwrocila i jest glodna i co teraz??? i tak mi sie zadzylo 3 razy juz...ze przesadzilam...dalam butle potem cyca i bum...mama cala obrzygana... no i musze sie wam pochwalic moimi zdobyczami...wczoraj pojechalam po sukienusie dla niuni na swieta a wrocilam z calym workiem... ale wstawie tylko pare zeby was nie zanudzic... no i chcialabym wam wszystkim zyczyc ZDROWYCH!!! przede wszystkim...i Wesolych Swiat...

Basiu .....zawsze bede o tobie pamietala.... Spoczywaj w pokoju kochana juz bez bolu i zmartwien.... Bedzie cie nam brakowalo....

Stociu Gratki.... Mam nadzieje ze bedzie Tymonek a nie Kacperek jak mamusia sobie wymazyla...

Ulka 31Italy jesli jest katarek to pewnie ze szczepionki nici bo dzidzia musi byc zupełnie zdrowa, a śliczna ta Twoja córciaMarmi jeśli cycusia 7 razy to nie dużo mój raczej więcej tak około 10 razy licząc i cysia i butelkę no tez mi sie tak wydaje ze ze szczepienia nici...

Marmij.annahej ! Ewik ważne że teraz mały dojada i czuje się dobrze :) Mój Arturek przytył w 1 tydzień prawie kilogram jak był na sterydach w szpitalu a teraz chyba mu troche spada a butli domaga się 5-6 razy na dobe. A ile razy dziennie wasze maleństwa jedzą? moja mała je 7 razy na dobę, czasem częściej ale cycusia marmi ona je tak?

CZESC MAMUSKI... u nas tez katarek...od wczoraj... a jutro szczepienie na 12.30....zobaczymy co z tego bedzie.... ze tez kurcze te nasze dzieciaczki musza chorowac...powinny byc zawsze zdrowe... a o to moja niunia...

Czesc dziewczynki... Sluchajcie a te szczepienia to sa w raczke? czy w nozke? bo kuzwa cos mi sie po glowie kreci i nie wiem co...i czy to ma znaczenie w ktora raczke? i jeszcze co myslicie o tym kremiku znieczulajacym przed szczepieniem? bo nie jest drogi moze warto go zastosowac...tylko ja nie wiem jak to dziala ile wczesniej trzeba nim posmarowac...i gdzie? ale namotalam co??

krzyk_ciszyCześć Kochane.Italko - współczuję kolek, powiem Ci że u Nas też brzuszek daje się we znaki, niunka najdłużej śpi 2 godziny, o 7 godzinach nawet nie ośmielę się pomarzyć. Pewnie chodzisz wymęczona - współczuję bo aż za dobrze wiem co czujesz... Na szczęście to już niedługo powinno minąć. Kajeranka - dużo zdrówka życzę i więcej odporności, strasznie te choróbska się Was chwytają. No to się napisałam. Nadunia spała całe 5 minut. Eh... Może następnym razem uda się dłużej. Pozdrawiam. moja wlasnie mi spi na raczkach...wiec pisze jednym palcem.... dobrze wiedziec ze nie jestem sama...