Italy

Marmi a ty co tak duzo cwiczysz ile ci jeszcze kilosow zostalo do zrzucenia? o ja to ja też chcę się wpisać do grafiku na wyjazd do Miami !!!! a do zrzucenia według mojej wagi zostało mi 20 kilo co prawda już jestem lżejsza o dobrych kilka kilogramów niż przed ciążą ale i tak kloc jestem. poza tym od kiedy złamałam kręgosłup to ćwiczę codziennie - jakbym tego nie robiła to bym już dawno łaziła jak połamana ;) 20kg czy ty troszke nie przesadzasz to ile ty chcesz wazyc???

Dzien dobry Mamuski... Kejranko strasznie mi przykro...a moze marmi ma racje moze zabki a kup zel i jej posmaruj moze jej ulzy i wtedy bedziesz wiedziala czy to to...ja mam tak specjalna szczoteczke do dziaselek i malej codziennie stymuluje bo tez pierun maly rece tak gleboko wklada ze az czasem sie jej uleje...diablica... trzymam kciuki za was.. Monico my jak wyjedziemy to na Floryde do Miami...bo ta jest misia biuro...takze troche daleko od ciebie ale juz zapraszam na wakacje... tylko musze grafik zrobic bo moje "kreseczki" juz tez sie szykuja.... Esterko twoj synek cudny...widac ze duzy z niego chlopak a paluszek wklada tak samo jak moja niunia... Margaretko...w sumie to nie wiem co ci napisac...dziewczyny maja racje...i ty tez...rodzina najwazniejsza i szkoda by bylo sie poklocic przez pieniadze...skoro on taki drobiazgowy to moze rzeczywiscie podzielcie wszystko tak jak on chce....ale wtedy niech twoj brat takze policzy sobie koszta eksploatacji samochodu...wyjdzie na to samo... Marmi a ty co tak duzo cwiczysz ile ci jeszcze kilosow zostalo do zrzucenia?

KaszaaaaaaItalyKaszaaaaaaItaly piękna ta twoja Mela ! Ślicznie siedzi a ztym staniem to normalnie jestem w szoku ! Dzięki za rady kleikowe :*a no i wyczytałam,że masz dzisiaj święto więc Wszystkiego naj naj naj :)) Kaszaaa jak bys cos potrzebowala to daj znac bo tak glupio mi sie wtracac przeciez ja lutowka a nie marcowka chociaz przyznam sie ze was podczytuje i kibicuje... No i oczywiscie dziekuje za zyczenia... ja tam ciągle do was zaglądam i denerwuje mnie ta wasza prywata bo sobie pooglądać nie moge fotek a fajne sa...gole niunki...

KaszaaaaaaItaly piękna ta twoja Mela ! Ślicznie siedzi a ztym staniem to normalnie jestem w szoku ! Dzięki za rady kleikowe :*a no i wyczytałam,że masz dzisiaj święto więc Wszystkiego naj naj naj :)) Kaszaaa jak bys cos potrzebowala to daj znac bo tak glupio mi sie wtracac przeciez ja lutowka a nie marcowka chociaz przyznam sie ze was podczytuje i kibicuje... No i oczywiscie dziekuje za zyczenia...

RedberryItalyKaasza kup kaszke bezglutenowa i podawaj wieczorem lyzeczka...u mnie dziala...moze i tobie pomoze...w jaki sposób ja podajesz? :) mi lekarz kazal z butelki180ml 4 lyzki ale moje dziecie butelkom mowi stanowczo "nie" wiec robie jej w miseczce...100ml i tak z 6 lyzek.. i wcina az jej sie uszy trzesa.... daje jej przed kapiela a potem cyca i idzie spac... KaszaaaaaamadzialenkaKasza kurcze współczuje wyobrazam sobei jak się czujesz! nie możesz zmienić lekarza? mój wujek mówi że kobiety na pediatrów się nie nadają i ze wsyztskie to głupie c**py. A co do tych słoiczków to rób jak uważasz za słuszne to ty jesteś matką i słuchaj siebie! Dziecku krzywdy nie zrobisz. najwyżej wypluje Nie musze zmieniać bo to była jednorazowa wizyta. Tylko mam jeszcze większy bałagan w mózgu. Nie pójde już do żadnego lekarza bo kolejny lekarz to znów kolejna opinia mam to w dupie ! a nie wiem czy wam mówiłam,że do szpitala na kontrole się nie stawiłam ? Chyba nie ale po tym jak Redberry napisała jak u niej wyglądała kontrola to stwierdziłam,że albo z Lenką tak to będzie własnie wyglądać,że lekarz sobie popatrzy albo znów by ją zacewnikowali więc olałam. Italy nie moge odnależć galerii Neli ! Nie masz poblokowanego czegoś ? Bo wiem,że wy tam macie fazy na prywatne wątki etc więc może galerie też sobie sprywatyzowałaś :) no moj suwaczek to galeria...kliknij na mele i powinno sie otworzyc bo nie mam na razie hasla...

MarmiKejrankami też strasznie wypadają :(( Hania zawsze ma jakiegoś w rączce, ciągle potchodzę i patrzę jak na macie laży czy jakiś się nieprzyplątał :(( wiecie ona mi nic w domu nieda zrobić, śpi po 30 minut ze 3-4 razy wciągu dnia a jak nieśpi to trzeba ciągle przy niej być bo zaraz jest płacz, w domku to już niezły bajzel się zrobił :((Italy zapytam i napiszę :)) mam w środę rehabilitacje :)) kejranko moja tak samo - 30 minutowe drzemki a tak to u mamusi najlepiej... no to widze ze chociaz w czyms moja niunia sie nie wyroznia bo tez 30min wali....

Kaasza kup kaszke bezglutenowa i podawaj wieczorem lyzeczka...u mnie dziala...moze i tobie pomoze...

KejrankaWitajcie KochaneAnusia no szok i t na samym cycu taka piękna waga Anulka no to niezafajnie że ci się tak teściowa wcina, może tak delikatnie jej powiedz żę to wasze dziecko i sami najlepiej wiecie jak z nim postępować i jeszcze poprosiłabym aby przed wizytami uprzedzała, najbardziej niecierpię takich nalotów, jakby mi nawet moja mama tak wpadała bez zapowiedzi to bym jej odrazu coś powiedziała, wiesz delikatnie i taktownie można poprosić tak żeby nieobraziła się :) ewik no długaśny twój synek :)) fajnie żę tak zdrowo rośnie :)) Margaretko w mojej gondoli też się plecki podnosi i ja bardzo często Hanulce podnoszę bo ona na spacerkach już więcej nieśpi i chce świat oglądać :)) co do teściowej to normalnie brak słów, jek jej niewstyd, ja bym jej coś powiedziała normalnie :// Marmi dobrze że Zosia już lepiej z kąpielami :) a te huśtawki nastrojów to pewnie tak jak piszesz od hormonów, jednak to wszystko musi wrócić do normy, mam nadzieję że szybko przejdzie ;) Italy pani na rehabilitacji jak sadzała Hanię za rączki to powiedziała że dobrze że niewstaje na nóżki, ale niewiem dlaczego i o co chodzi, mogę się zapytać na następnej wizycie, także niewiem czemu twoja mała tak już na nóżki wstaje, wogóle widać żę silna z niej dziewczynk :)) foteczka śliczna, ty jesteś tak ładnie opalona ja to przy tobie normalnie jak mąka hehehe Magduska supr foteczki, fajne te twoje chłopaki a ty widzę grzyweczki się pozbyłaś, bardzo ładnie wyglądasz :)) a moja niusia dostała kataru, chyba od Wiki się zaraziła bo ona coś przeziębiona, chyba po tych chlapaniu w morzu :(( zapytaj kejranko zapytaj jesli mozesz bo tu te barany to malo wiedza...

ewik784Hejka zmierzyłam dziś Kube i ma 75cm długości. 75??? koszykarz...

Dzien Dobry Mamuski... Ewik alez on duzy ten twoj synek... wez no tu wstaw jakies zdjecie bo normalnie nie uwierze....on jest o 2kg ciezszy od niuni... Magduska mi sie tez podoba ten ostatni ....a jak sprzedaz stary wozek to za mniej niz ten kosztuje? moze ci starczy co? Mag moja niunia nie chce krzyczec...czasem cos jej sie wymksnie i wtedy mam taka zabawe...zazdroszcze krzykow.. Martita a to nosidelko twoje to na jakiej zasadzie dziala...nie obciaza bioderek i tym podobnych rzeczy? czemu je sie robi na zamowienie...? Kasza jak wejdziesz w galerie meli to zobaczysz ze wiekszosc jej zdjec jest na siedzaco...ona siedzi ale wiesz jak sie rusza za bardzo albo jej zabawka gdzies spadnie i probuje po nia siegnac to tez orla wywija....ale ja jej nie sadzam czesto tylko do zdjec..."od kiedy pan doktor jej powiedzial ze jest za chuda ona zaczela siadac i wstawac na proste nogi i stoi i za cholere jej nie polozysz tak jej sie to wstawanie spodobalo" chce chyba udowodnic ze masa jest jej nie potrzebna do normalnego rozwwijania sie..

Dobry wieczor mamuski... Dziekuje slicznie za zyczenia jestescie kochane... My dzis mialaysmy meczacy dzien...i do tego strasznie goracy... ide spac jutro was doczytam... a to my dzisiaj...

Czesc dziewczynki Dziekuje slicznie za zyczenia.... a to my dzisiaj....

Oto moj obiadek....a raczej mojego misia... Salatka cezar z kurczakiem i czosnkowymi grzaneczkami...

tylko jakość średnia, bo słońce świeciło a puszek się śpieszył, co by mąż puszka nie widział

Marmiwitam się wieczornie.a może tak by jakiegoś smsa do kingusi wysłać??? anusia ale masz kluseczkę słodką ! trzymam kciuki za korzystne dla ciebie zakończenie sprawy ewik oby Kubuś polubił ćwiczenia! no właśnie - cycusiowe mamusie jak często jedzą wasze maluszki?? bo moja mała dziś co 1 - 1,5 godziny jadła... no i mam problem - od dwóch dni moje dziecię wyje jak się je wkłada do wanny. nic nie zmieniliśmy, zawsze lubiła się kąpać a tu takie jaja teraz. tak płacze, że aż oddychać nie może i nie wiem co zrobić. jak się ją sadza w wannie to jest spokój, wyjmuje się z wody też cisza, ledwo misiek ją kładzie na ramieniu do mycia i już tragedia. przydarzyło się to już którejś z was? obejrzałam niunię od stóp do głów - skóry podrażnionej nigdzie nei ma więc naprawdę nie wiem o co chodzi..... Marmi niunia tak plakala jak przyjechalam do wloch....co ja sie nameczylam...3 wanienki kupilam bo myslalam ze jej wanna nie pasuje...i na koniec zmienilam miejsce kapieli...teraz kapie ja w salonie na stole w jadalni i zapalam jej nad glowa swiatelka... pomoglo...takze moze sprobuj jej dostarczyc jakas dodatkowa atrakcje....aaaaa i jeszcze ja zmienilam taktyke wkladania ja do wody....lapie pod paszki i wkladam tylko nozki i sie do niej smieje i zagaduje...potem pupcie i tak dalej... trzymam kciuki kochana....wiem co czujesz ....dziwne bo niunia tez kocha kapac a caly tydzien dala nam wtedy popalic... co do cyca to my w dzien i w nocy co 2.5-3h...

No to za 1200 stronke..... co by bylo ich jeszcze wiecej w zdrowiu i spokoju...niech nam rosna NASZE SZKRABKI....

lamponinkaUdalo sie wiec wklejam link a zabawa naprawde superowa .YouTube - Blu tornado Gardaland matko jak ja na to patrze to juz mi niedobrze....

Ulka 31a ja jeszcze mam takie pytanko, czy może wie ktoś co się dzieje u J.anny jej Arturek ma już prawie pół roku, Suchutka też zaginęła gdzieś, a u Agusik ?????? Agusik ok....Tomaszek chory jest na antybiotyku teraz.... ale tak poza tym to ok....maja sie dobrze...

ewik784Italy czemu masz aniołeczka z datą 10.2009 r , przecież wtedy byłyśmy w ciąży ? bo sie kurcze pomylilam gamon ze mnie...

Lampo ja w prawdzie placic nie musze tak jak ty ale za to w sobote....

to przyslij do mnie, bo ja chce córeczke a kiedy jedziecie? na stałe? nie wiem czy na stale...mam nadzieje ze nie... a kiedy to chyba dopiero w lutym jak tu sie jeden projekt skonczy...

Marmimag dlaczego wam nie grozi?italy no co ty? ubranek nie dasz rady przeprowadzić? ja bym na pewno gdzieś upchnęła a co tam. jak mi się udało moje 45 par butów z domu przytargać tutaj to ci się ciuszki uda zabrać martita ja na moją mam sposób taki, że jak marudzić zaczyna to jej często zmieniam zabawki i np lala tańczy do muzyki, potem żyrafka fika koziołki, potem piesek puka w nosek itd - mam zestaw kilku i albo ja albo misiek ją zabawiamy. poza tym ma taki wisiorek z drewnianymi lalami i dzwoneczkami i nim też się bawi. dacie radę - ważne żeby małego czymś zabawiać. może weź ze sobą jakiś album ze zdjęciami krajobrazów? to też może działać bo twój Mikołaj nawet na spacerach lubi na rączkach więc można go trochę oszukać ;) a my chcemy chłopczyka. no i ja chcę trzecie ale misiek coś nosem kręci bo takie samochody gdzie z tyłu trzy prawdziwe fotele są to mu nie leżą ;) ale my wyjezdzamy do stanow i misiu powiedzial ze zamalych ciuchow targal nie bedzie...

mag349Italymag349A jeszcze powiem Wam, że to jak dla mnie głupota. Co jak co, ale moim zdaniem nie powinno się 'dyskwalifikować' dziecka tylko dlatego, że rodzice nie mają ślubu (albo w ogóle, albo tylko kościelnego). I wcale nie znaczy to, że przez to dziecko będzie gorszym katolikiem. Przeciez mimo to może być wychowane w takiej wierze i rodzice - nawet nie mając slubu - mogą mu wpoić te odpowiednie wartości. Do tego uważam, że za co jak za co, ale za chrzest i pogrzeb nie powinno się płacić.Italy - u Was to zrozumiałe, w końcu bliżej Watykanu jesteście ;) oj nie wiem czy tu Watykan ma cos z tym wspolnego w koncu na przyklad aborcja jest tu legalna... ja to sie ciesze ze wogole chca ochrzcic bo jeden to nam odmowil bo slubu nie mamy....a czemu to dziecko winne tego n ie wiem... Wiem Kochana, przecież sobie żartuję z tym Watykanem Właśnie tez nie wiem, co dziecko winne, ale oni uważają, że my nie mając ślubu nie dajemy dzieciom odpowiedniego przykładu. U nas też sa tacy księża, co odmawiają, mam nadzieję, że nie trafię w mojej parafii. wiem wiem ze sobie zartujesz... jedyne dobre tu to to ze nie chca kasy za chrzest... bedzie wiecej na nowe ciuszki... Marmi....ja chce jeszcze 2 coreczki...ale ze wzgledu na to ze niedlugo sie przeprowadzamy nie bede miala gdzie tego trzymac....wiec po nastepnej corci bede trzymala dla jeszcze nastepnej...

mag349A jeszcze powiem Wam, że to jak dla mnie głupota. Co jak co, ale moim zdaniem nie powinno się 'dyskwalifikować' dziecka tylko dlatego, że rodzice nie mają ślubu (albo w ogóle, albo tylko kościelnego). I wcale nie znaczy to, że przez to dziecko będzie gorszym katolikiem. Przeciez mimo to może być wychowane w takiej wierze i rodzice - nawet nie mając slubu - mogą mu wpoić te odpowiednie wartości. Do tego uważam, że za co jak za co, ale za chrzest i pogrzeb nie powinno się płacić.Italy - u Was to zrozumiałe, w końcu bliżej Watykanu jesteście ;) oj nie wiem czy tu Watykan ma cos z tym wspolnego w koncu na przyklad aborcja jest tu legalna... ja to sie ciesze ze wogole chca ochrzcic bo jeden to nam odmowil bo slubu nie mamy....a czemu to dziecko winne tego n ie wiem...

Czesc Marcoweczki.... ja znowu do was w odwiedziny... kaaasza...moja mela dalej malo przybiera...pan doktor zalecil dokarmianie...butla tak jak u ciebie nie wchodzi w gre bo niunia butelce stanowczo mowi nie...tak stanowczo ze jak probuje to wymiotuje... wiec kazal dawac kaszke...i daje lyzeczka....dlugo to trwa ale jakos idzie....ale do czego zmierzam....kupki sa bardziej zwarte... wiec skoro nie mozesz sie doczekac marchewki zacznij tez z kaszka....szczegolnie ze twoja tez malo przybiera wiec nie widze problemu.... Pozdrawiam wszystkie marcowe mamuski...