Skocz do zawartości
Forum

Italy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Italy

  1. ewik784hejka, u mnie noc ciężka , ale spodziewałam się i dlatego wieczorem wypiłam kawę to w nocy miałam lekko do wstawania. Budził się co pół godziny , z takim żalem i wołam auuuuauuuu i żal mi go było bo nie płakał tylko się skarżył. Ukochałam go za każdym razem i zasypiał na pół godzinki. Nogi wogóle nie dał dotknąć , spał tylko na jednym boczku no i mleka mniej zjadł. Kurcze a tak się cieszyłam że nie płakał podczas szczepienia. Na razie śpi i bez żalenia się może odsypia . ewik jak ja to czytam to sie zastanawiam czy wogole mam isc na to szczepienie... normalnie plakac mi sie chce...
  2. Sylwus ja to cie pewnie bede dzis molestowac telefonami....napisz mi kiedy mam jej dac ibufen? mam czekac na temperature czy dac profilaktycznie?
  3. Anusia ja jej zakladam opaski bo jej sie uszka zaginaja... i sie tak przyklejaja i juz sie jedno troszke znieksztalcilo i nie chce zeby potem wygladala jak nietoperz...
  4. Dzien Dobry Dziewczynki.... My od rana na placu zabaw.... czekamy na tate az sie obudzi i idziemy na szczepienie... wczoraj wieczorem przyszli tesciowie i tak mi przestraszyli dziecko ze biedna nie mogla zasnac... a myslalam ze tylko ja i moj pies ich nie lubimy.... zyczymy wam milego dnia
  5. ewik784dziewczyny moje dziecię płacze, ale to jak , normalnie tak jakby się skarżył. On taki pogodny. sama się z nim poryczałam bo tak płakał jak nigdy. dałam mu czopek przeciwbólowy , mam nadzieję że przyniesie mu to ulgę . najchętniej zabrałabym mu ten ból. Przy szczepieniu nawet nie pisnął , a teraz cierpi i jeszcze tak się "żali " że aż serce się kraje. :( trzymajcie sie kochani....my jutro idziemy na szczepienie...a mi sie juz dzisiaj chce plakac...
  6. Marmi my kupilismy wage wloskiej firmy "Brevi" no i w koncu nauczylam sie ja obslugiwac... ale w domu mialam Baby Ono i tez byla suuuper...nawet lepsza od tej bo wieksza....jak bedziesz kupowala to zwroc uwage zeby byla jak najwieksza ta taca na ktorej sie dziecie kladzie bo moja waga jest nie duza i Niuni glowa wystaje.... jak bym mogla kupic inna to bym kupila ale innej nie bylo... Zosia Filipek piekny...jakie ma wielkie ciemne oczka...czy on ma brazowe oczka? moja ma jeszcze szaro niebiesko zielono brazowe... Anusia gratuluje przyjecia do przedszkola.... kurcze zaczelam tego posta 2 godziny temu....i dopiero teraz koncze...
  7. Ulka 31Witam wszystkichItaly jaka śliczna Twoja Niuńka, a jak slicznie ubrana sliczny to ten twoj niuniek...zamawiam go sobie na ziecia....
  8. Czesc Mamuski... My dzis nie spimy od 6.. niunia postanowila zrobic kupke z rana a ja myslalam ze moze jak ja przebiore i dam cyca to znowu zasnie...ale niestety tak sie nie stalo...dziecie sie rozbudzilo i nie spimy... Wstawie wam zdjecia matki...Lampo polecam ta mate bo naprawde super jest...szybko schnie...i ma duzo bajerow...tam gdzie sa lapki na zdjeciu jak dziecko dotknie to sie zapala swiatelko i gra muzyczka...a jak sie to podwiaze do gory to sa stopki i dziecko jak sie odpycha stopkami od tego to tez sie wlacza muzyczka i swiatelko... i dzis niunie zwazylam...w prawdzie w bodziaku ale bez pampka z gola dupcia...ile taki bodziak moze wazyc z 20g? no nie wazne...polozylam kocyk wlaczylam zeby ztarowalo....wlaczylo sie 00 polozylam niunie a tam 6500.... i ja juz sama nie wiem ile ona wazy....jestem zakrecona... a o to moja niunka...i jej mata....
  9. jestem na chwilke... Monico ....niunia cuuuudna....a jak sie pieknie smieje... Kachna gratuluje drukowania pracy...i dolaczam do grona trzymajacych kciuki za obrone....no i za dzieciaczki tez zawsze trzymamy z niunia... Agnieszko .....trzymam kciuki i wierze ze tym razem wszystko sie szczesliwie zakonczy... Kinga mam nadzieje ze u Kornelci juz lepiej....zeby jej szybko przeszla ta choroba....najgorzej jest wlasnie jak dzieci choruja...czlowiek sie martwi i czuje sie jeszcze bardziej zmeczony... Marmi super ze weekend sie udal...teraz juz pewnie odliczasz dni do wyjazdu do Polski co??? Martita ja tez mam w nocy grudy w jednej piersi...a szczegolnie jak niunia sie o czasie nie obudzi...i wtedy mam takie cisnienie w tej piersi ze musze uwazac ile mala zje bo jak za duzo to az wymiotuje... Magduska sliczne zdjecie...Szymus wyglada przepieknie... Lamponinko juz pisalam na pogaduchach ze trzymamy kciuki za jutro...mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy.... Kejranko ty jak ja albo ja jak ty...jak nie katarek to cos z jedzeniem...ja tez sie martwie o swoja...moze idz i niech ci ja zwaza w przychodni jak przybiera to chyba nie ma sie co martwic co? mam nadzieje ze to tylko chwilowy problem z apetytem... A u nas niestety piekna pogoda...pisze niestety bo wiem jaka jest u was... my dzis z niunia na 3 spacerkach bylysmy... polska kolezanka przelozyla wizytena jutro bo jej maz zemdlal... a my idziemy w koncu na szczepienie w srode i taaaaak sie boje....mam nadzieje ze damy rade.. mamy tez skierowanie do ortopedy na jutro ale nie idziemy bo przeciez robilismy miesiac temu w polsce i chce jeszcze miesiac poczekac.... co do wagi to sobie z nia nie radze...nie chce sie zatrzymac...niunia sie tak wierci ze waga skacze wiec nie wiem ile dokladnie wazy ale najwazniejsze jest to ze pokazuje 6300 i jakies tam gramy a nie 6100 jak ten lekarz mowil...ale jego waga byla starsza od niego wiec nie ma sie co dziwic ze nawala... poczekam jeszcze 2 dni i jak nie wskoczy 6400 to zaczne sie znowu martwic...ale jeszcze jutro chce polozyc kocyk na nia i wtedy zwaze niunie moze to pomoze...kurcze niby elektroniczna waga a takie badziewie... no i musze wam powiedziec ze kupilismy niuni dzisiaj nowa mate edukacyjna i normalnie suuuper...niunia zakochana...patrzy w takie wielkie lustro jak polowa jej i sie smieje...a nozkami jak sie odpycha od takiej zabawki to zaczyna grac i sie swiecic...a ze ona ciagle tymi nogami przebiera to muzyka ciagle gra...cuuudo...jutro zrobie zdjecie i wam pokaze...juz nie moge sie doczekac jak zacznie sie obracac wokol wlasnej osi i bawic tymi wszystkimi przedmiotami....
  10. Czesc dziewczynki... My kupilismy wage i na niej niunia wazy normalnie...czyli ten lekarz jakis nie teges... w kazdym badz razie wczoraj wazyla 6360...wiec ok...bo w zeszlym miesiacu tez nam przytyla tylko 550 i pani doktor powiedziala ze to ok... mleka sztucznego nie daje.....budze ja czesciej w nocy...i w dzien tez czesciej daje...przed drzemka i po... Marmi ta posciel to misiu przywiozl ze stanow... oni tam cuda maja... dlatego ja sie ciesze jak on jedze bo zawsze malej nakupuje pelno rzeczy...my juz ja mamy obkupiona do 2latek... bo byly akurat wyprzedaze... Dzisiaj przychodzi do mnie moja nowa polska kolezanka... w zyciu jej nie widzialam...no ale zobaczymy...przez telefon wydawala sie ok....misiu mi znalazl zebym sie nie nudzila..podobno mieszkaja tu 3 polki wiec bede miala z kim plotkowac... musze leciec niuni sie cos nie podoba...
  11. martitaolivia[ Italko a co to znaczy, ze nie przybiera? w ogóle? czy za mało?Moze rzeczywiscie spróbuj podawac czesciej cysia... A dopiero, jak to nic nie zmieni, mleczko modyfikowane. Albo miedzy karmieniami sciagaj laktatorem i dokarmiaj własnym... Eh, chyba i ja za 2 tyg pojde na kolejne wazenie. no wychodzi na to ze wogole nie przybiera... bo 50g w 2 tyg to nie zawiele co? nie wiem co robic..
  12. Czesc dziewczyny... U nas nieciekawie...niunia jednak nie przybiera.. Dziwne bo jej zachowanie wcale sie nie zmienilo...nie placze...nie marudzi ...cysia wypluwa...wiec wydaje mi sie ze sie najada...a jednak nie przybiera... lekarz kazal dokarmiac sztucznym ale ja chce poeksperymentowac do poniedzialku...wybudzac ja w nocy czesciej i w dzien wiecej przystawiac...dzis jade kupi wage zeby to kontrolowac w domu...jak nie pomoze bede musiala wprowadzic butle na noc... mam nadzieje ze mi sie nie przestawi i bedzie dalej kochala cycusia... mam dola... anusia ta twoja taka grubasna fajna jak ty to robisz???
  13. Ulka 31Aguś czekam z niecierpliwością na wieści powizytowea to mój mały szkrab: ale on juz duzy.... wyglada jak by mial z 5 miesiecy...
  14. martitaoliviaMarmi to sie juz nie martwie, Mikołaj najpierw przybierał duzo, więc jak teraz trochę mniej, to sie nic nie stanie. Ważne, że zdrowy i ma się dobrze. Będzie szczupły w przyszłości, jak jego rodzice U nas pneumo dodatkowo płatne i to nie mało... Udanego weekendu i mam nadzieję, że córa dobrze zniesie podróż a Wy odpoczniecie. Kejranko Zosia śliczna dziewczynka A gdzie sie podziewa nasza Lamponinka? Mój chrabąszcz padł po południu po szczepieniu, tyle, że za dnia sobie nie pospał, trzeba go było obudzić na szczepionkę, a potem nie mógł zasnąć. Czekam az sie obudzi na kąpiel i wieczorne szamanko. Mój R też spi, to padli dziś moi meżczyźni obaj martita moja niunia tez w miesiac przybrala tylko 550g i moja pani doktor powiedziala ze jest ok takze chyba nie ma sie czym martwic....chociaz ja mialam taki sam dylemat jak ty..ale teraz jak widze ze u ciebie to samo to chyba musi byc dobrze... Magduska moja niunia od poczatku nie lubi na brzuszku...klade ja 2-3 razy dziennie na 5 min bo wiecej sie nie da....tez sie troche martwie....no ale chyba nic zlego im sie nie stanie...moze potrzebuja wiecej czasu i sily nasze leniuszki...
  15. KejrankaUlka 31Kejranko bo wygląda właśnie na długąjeszcze trochęi gondolka będzie za mała hehehe moja tez dluga...w gondoli juz nogami sie odpycha czekam az przestanie tu padac i przezuce ja na spacerowke....
  16. Kejranko ja zgadzam sie z Ulcia....przesliczna ta woja Hania naprawde....cudenko... ulciu buziaczki dla ciebie...
  17. Czesc dziewczyny.... Ja sie nie moge ogarnac... kurcze tyle mam tu do zrobienia... a niuni cos sie nie podoba...nie wiem czemu przy kapieli mi tu placze...nigdy nie mialam z tym problemu a tu nagle...nie wiem chyba wanienka jej sie nie podoba... ide dzisiaj kupic inna... A u mnie leje...nie spimy od 6.30 bo burza nas obudzila...tak walilo ze z lozka prawie spadlam...wiec niunia teraz odsypia... zamontowalam jej wczoraj nowa karuzele...matko jak ona sie cieszy...jednak ta przy kolysce nie zdala egzaminu...niunia wcale sie nia nie interesowala...a teraz puchatki sie kreca naokolo a ona wniebowzieta...(czy ten wyraz sie pisze razem) wstawie wam niunie w nowym lozeczku....ale jeszcze w nim nie spi...nadal spi z nami w sypialni w kolysce a tu tylko sie bawimy... taka malutka w takim wielkim lozeczku...
  18. Dzien Dobry dziewczynki... My piszemy z deszczowej Italii... to sobie polepszylam co? mialo byc cieplo i pieknie a tu tylko cieplo... niunia to aniol nie dziecko....cala podroz przespala albo przegugala....nic a nic nie plakala...tylko pod koniec w samochodzie juz miala dosc bo jej fotelik nie pasowal wiec musialam sie ostro napracowac i na gugugugowac zeby jakos do domu dojechac... Marmi fajny fotelik chyba tez dzis pojade taki kupic bo ja mam PegPerego i nie lubie go oj nie lubie...niunia w nim wlasnie jak rogalik siedzi...musze go wywalic...czekam tylko az misiu wstanie i mu powiem ze jedziemy na zakupki... Tesciowie wczoraj byli...ale tonie to co moja mama...potrzymali za raczke za nozke...cos tam pogadali...eeeeeee....moja mama toma lepszy kontakt z niunia niz ja czasami...szkoda ze nie moglam jej spakowac i zabrac do domu... strasznie plakalysmy jak sie zegnalysmy.... no ale coz...dobrze ze sa tanie linie i "baba" bedzie przyjezdzac na weekendy od piatku do poniedzialku raz w miesiacu a w lipcu przyjezdza na 2 i pol tygodnia... Dobra uciakem bo niuniek spi a ja jeszcze nie rozpakowana do konca.. a tu jeszcze rzeba prezencik zapakowac bo Niunia ma dzic 3 miesiace... pozdrawiamy was wszystkie...
  19. MarmiItalyMarmiu to przechlapane :/ a no przechlapane....smietany kwasnej tez nie ma....i pietruszki w korzeniu... u nas nie ma twarogu co kraj to obyczaj tu niby jest ale jakis taki twardy.... Kata dzieki za wszystko...poprobuje jak przyjade....mam nadzieje ze niunia sie przestawi bo ona kurcze wrazliwa... i jeszcze jedno.....klimatyzacja....jak ja mam ja teraz nauczyc klimatyzacji? bo przeciez w domu goraco bede musiala wlaczac? a co z gardelkiem i noskiem? powiedzcie jak zescie przyzwyczajaly maluchy do klimy?
  20. MarmiItalyMarmiitaly u nas też nie ma proszku dla niemowląt i my używamy persil sensitive ja tu w Polandi tez uzywam proszku persil sensitive...wiesz kupuje na naszej hali w tych sklepach z niemiecka chemia...i jest ok....ale we wloszech nie mam persila... a przynajmniej tam gdzie ja mieszkam...tam jest dash i cos tam nie pamietam tych nazw ale persil, ariel, visir, lenor, softlan, takich cudow nie ma.... u to przechlapane :/ a no przechlapane....smietany kwasnej tez nie ma....i pietruszki w korzeniu...
  21. MarmiItalyCzesc Mieszane.....curcuma my wyslalismy dokumenty do ambasady wloskiej w warszawie i oni sie wszystkim zajeli...nic nie tlumaczylam....Teraz misiu jest we wloszech i poszedl do comune i oni mu powiedzieli ze juz wszystko wiedza i teraz tylko czekaja zebysmy przyjechaly i wtedy policja przyjdzie sprawdzic czy mieszkamy pod podanym adresem i dostaniemy wszystkie dokumenty....(czy tak bedzie okaza sie ....) my do domku jedziemy w poniedzialek a wy??? Kata powiedz mi bo slyszalam ze we wloszech nie ma proszku dla niemowlat...jak pralas ciuszki zoski? bo niunia chyba jeszcze za mala na proszek dla doroslych... italy u nas też nie ma proszku dla niemowląt i my używamy persil sensitive ja tu w Polandi tez uzywam proszku persil sensitive...wiesz kupuje na naszej hali w tych sklepach z niemiecka chemia...i jest ok....ale we wloszech nie mam persila... a przynajmniej tam gdzie ja mieszkam...tam jest dash i cos tam nie pamietam tych nazw ale persil, ariel, visir, lenor, softlan, takich cudow nie ma....
  22. Czesc Mieszane..... curcuma my wyslalismy dokumenty do ambasady wloskiej w warszawie i oni sie wszystkim zajeli...nic nie tlumaczylam....Teraz misiu jest we wloszech i poszedl do comune i oni mu powiedzieli ze juz wszystko wiedza i teraz tylko czekaja zebysmy przyjechaly i wtedy policja przyjdzie sprawdzic czy mieszkamy pod podanym adresem i dostaniemy wszystkie dokumenty....(czy tak bedzie okaza sie ....) my do domku jedziemy w poniedzialek a wy??? Kata powiedz mi bo slyszalam ze we wloszech nie ma proszku dla niemowlat...jak pralas ciuszki zoski? bo niunia chyba jeszcze za mala na proszek dla doroslych...
  23. Krzyk ciszy...przepraszam...jakos wczesniej mi umknal twoj post... strasznie mi przykro z powodu synka...mam nadzieje ze w koncu dowiesz sie jak mu pomoc i ze ta diagnoza bedzie optymistyczna i jakos sie uporacie z tym problemem... szkoda ze nie masz oparcia w mezu....napewno ci ciezko....wyobrazam sobie jak ci ciezko... trzymaj sie kochana ....mam nadzieje ze niedlugo sloneczko dla was zaswieci...
  24. Anusia strasznie mi przykro...trzymajcie sie dziewczyny.... Dziewczyny a jakie wy cwiczenia wykonujecie z waszymi szkrabami???
  25. Dzien Dobry Mamuski.... Kejranko biedactwo wspolczuje ....wiem co czujesz...az mi sie przypomnialy moje kamienie... matko to bylo sptraszne...a co do zastrzykow to mnie miejsce po zastrzyku miesiac czasu bolalo... my nadal walczymy z katarkiem....nie jest on jakis straszny ale jest i wkurza juz mnie... bo czasem jak sie niunia pokicha to cala zasmarkana... musze wam powiedziec ze niunia od kilku dni juz nie "poluje" idzie spac o 19 budzi sie o 2.45 je 10 min i znowu wraca spac do 6.15....i potem to juz tak udaje ze spi....wierci sie tak z pol godzinki i otwiera oczy i sie smieje... a potem to juz caly dzien sobie lezy i guga...czasem musze ja przelozyc z lozka do bujaczka bo sie nudzi... czy wasze niunki juz tez wkladaja raczki i grzechotki do buzi... ona tak smiesznie wyglada jak wklada sobie pol reki do buzki i ciumka....a grzechotka cala mokra... juz sie nie moge doczekac jak sobie bedzie nozki do buzki wkladac...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...