Italy

Angelaa89Mag hahaha to niezły masz ten mechanizm obronny!! Ty uważaj bo nasz wszystkie wyprzedzisz:d i pakuj do jakiejś reklamówki najpotrzebniejsze rzeczy w razie cooo a jak torbe znajdziesz to przepakujesz... Żebyć COŚ miała w razie co!! Bez kitu ja bym jechała do szpitala jakbym czuła takie skurcze na całym brzuchu i kręgosłupie.A na KTG jakbym miała możliwośc sobie pójśc ot tak tzn jak Ty to bym skorzystała!!:) Italko wybacz ale ja już mam parę z Marmi nie pamiętasz??:P więc mi tu nie wróż na koniec lutego bo zacznę dzisiaj po schoach biegać;) to moze zaczniemy w trojke rodzic co...??? Moze Kejranka mnie wezmie do pary....

Marmilamponinko tu na forum mnie to nie denerwuje jak się ktoś pyta w domu grzecznie czekają i pytań nie zadają, tylko misiek w pracy ma już dość bo ma ciągłe pytania "czy to już?" i się wkurza, że przecież by go w pracy nie było jakby to już.... a mnie pani w piekarni dobija codziennie - "a pani jeszcze tutaj???!!" a remuś słodki - widać, że przejęty siostrzyczką italy o ja też chcę nad morze! mag bidulo... a czujesz małego jak się rusza? jak się martwisz to idź na ktg zawsze to jakieś uspokojenie no moje panie w sklepie juz nie pytaja.... bo ostatnio jak bylam w zlym humorze to naburczalam na nie ze w ciazy sie chodzi 9 miesiecy a nie 8 i pol i teraz tylko sie usmiechaja....

Dzien dobry Dziewczynki.... Angeela brzuszek sliczny....ale cos wcale sie nie obniza co... moze urodzisz ze mna pod koniec lutego co??? bo ja mialam rodzic z Lampo ale mnie wysterowala i teraz nie mam pary... Marmi jak ja patrze na zdjecia twojego brzuszka to tak jak bym swoj widziala... A ja wczoraj marudzilam wieczorem ze juz chce urodzic ...za diabla nie moglam sobie znalezc miejsca w lozku...taki i siak zawsze bylo zle...nie moglam sie ulozyc...a siku robilam co godzine... dzis fajna pogoda w gdyni ...wydaje sie ze jest dosc cieplo...wyciagne misia na spacer po plazy... Ulka moze naloz malemu cieplejsze spioszki albo dodatkowy kaftanik...zawsze sie lepiej oddycha i dziecko sie lepiej zachowuje jak nie jest za cieplo w domku...tak mysle.. ide na sniadanko... ciekawe jak tam Magduska...

krzyk_ciszyAha muszę się jeszcze pochwalić że przyszedł dyliżans dla mojej niuńki. Wahałam się między tą bexą a Jedo fyn 4ds i zdecydowałam się na Jedo. Jest świetny. On nie jeździ tylko płynie. Naprawdę jestem bardzo zadowolona z zakupu. Co prawda nie mam czasu żeby Wam go obfotografować, ale wstawię linka.FYN 4DS Jedo kolekcja 2010 tylko u nas OD RÄ�KI ! (905096502) - Aukcje internetowe Allegro a wiesz kochana ze ja tez sie nad tym zastanawialam bo naprawde fajnie sie go prowadzilo i mial ta sprezyne przy kolach ze sie go fajnie podbijalo....bardzo dobry zakup...wozek super...

Aniu gratulacje.... No to ciekawe ktora nastepna... A ja kupilam dzis w H&M ogrodniczki dla niuni na przyszly rok... ale byly takie fajne ze nie moglam sie oprzec... pokaze wam bo znalazlam na allegro takie same...ciekawe tylko czemu oni maja zawsze lepsza cene niz w sklepie??? H&M HELLO KITTY OGRODNICZKI ROZ 80 wys.GRATIS (910514305) - Aukcje internetowe Allegro

zoskana liście rzeczy dla maluszka, którą ja dostałam ze szpitala jest napisane:- kilka pampersów - 2-3 pary śpioszków - 2-3 kaftaniki - czapeczkę - skarpetki - oliwka lub krem do pielęgnacji pośladków ja sobie planuję zrobić takie kompleciki, będzie mi chyba łatwiej, czyli np. kaftanik+śpioszki+skarpetki+łapki niedrapki - gdzieś kiedyś czytałam, że najlepiej tak zrobić. Będę sobie wybierać ciuszki łatwiejsze do ubrania - położna mówiła - że jak lekarz wpada na salę wtedy łatwiej rozebrać dzieciątko :) bo wiadomo - odrazu wprawy się nie ma :) ja biore do szpitala takie najgorsze ciuszki ...tak mi powiedzialy panie polozne...bo czasem sie zdaza ze one naprzyklad jak zabiora dziecko na badanie to przebiora i potem jest afera ze ciuszki zginely i placz itp...takze pani w szpitalu powiedziala zeby wziasc takie zwykle a stroic bede w domku... jezeli wogole chce brac bo nie trzeba...tylko czapeczki i skarpeteczki mam wziasc na pewno...

zoskawidzę, że macie parcie na poród Italy - ty musisz wcześniej urodzić ja mam termin z USG na 27 lutego i planuję urodzić 20, więc musisz przyspieszyć - bo jak tak dalej pójdzie to ja będę czekać do 15 marca Pamiętam jak się zapisywałam ten wątek i z ciekawości podglądałam wątki - gdzie dziewczyny właśnie miały terminy - był ich miesiąc - i tak sobie myślałam - boże kiedy my ... jeszcze tyle czasu - a tu ani się obejrzałyśmy już nasza kolej :) nie wiem czy pamietasz ale ja chcialam rodzic 21 stycznia na dzien babci i zobacz co z tego wyszlo 20 luty....

ewik784czytałam ze ten olejek oczyszcza jelita co powoduje przyspieszenie akcji porodowej. ponoć zalecają go położne. czyli trzeba go pic tak??? no ja na razie sobie tym glowy nie zawracam ale po 20 to juz sie zaczne martwic...

Angelaa89ItalyAngeela ja widze ze u ciebie tak jak u Lampo biedaku.... bedziesz tydzien ze skurczami chodzic.... ale popatrz jak szybko pozniej ona urodzila...bedzie dobrze....Aż tydzień?? o nieee tylko nie too... !! ;) No narazie oprócz jednego zakucia rano nic. Cisza. ale wczoraj się nie podniosłam... Ja już od dawna mam skurcze codziennie w sumie, ale wczoraj to było na prawde gorąco. Takich jeszcze nie miałam i to cały dzień-oby poród długo nie trwał i żebym szybko urodziła w miarę. Zobaczymy. Trzeba czekać. A Ty jak tam Italko cisza?? A imię wybraliście?? U mnie cisza jak makiem zasial...nic a nic sie nie dzieje...ja mysle ze ja tak ok 20 urodze i tak tez sie nastawiam wiec na razie odpuszczam sobie masaze i inne pieszczoty... a co do imienia to juz mi nic nie mow...on mi tu wczoraj wyskoczyl z Klara....i ja juz nie mam sily...dla mnie Klara to taka stara panna w okularach... ja sie poddaje...bedzie Ania... pierwsze z alfabetu...

Angeela ja widze ze u ciebie tak jak u Lampo biedaku.... bedziesz tydzien ze skurczami chodzic.... ale popatrz jak szybko pozniej ona urodzila...bedzie dobrze....

ewik784hej u mnie się wyciszyło :( Rano zbałamuciłam męża :) Zamierzam podłogę umyć może małego rozruszam do wyjścia. Dziewczyny czytałam ostatnio o olejku rycynowym - co wy na to ? wiecej szczegolow poprosze? i co robic z tym olejkiem???

Dzien dobry mamuski... Widze ze sie zaczyna...Martita Marmi trzymam kciuki....Marmi ty wez torbe do tego lekarza moze akurat od razu pojedziesz na porodowke w koncu rodzimy parami... Kejranko ty sie nie martw ja sie bede kulala razem z toba do konca... Zoska a ty sie juz poprzestawialas z tym spaniem.... Angeela gratuluje 40 tygodnia.... Reszte goraco pozdrawiam....

Dzien Dobry mamuski.... Dzis mis wraca wiec ogarniam mieszkanko.... Ja tez gratuluje wszystkim mamusia skonczonych tygodni... Mie dzis taki skurcz zlapal w nocy ze az sie poplakalam.....szkoda tylko ze w lydke a nie brzuch... teraz nie moge chodzic...to znaczy moge ale bolijak diabli... Zycze wszystkim milej soboty.... Ciekawe co tam u Anusi....

zoskamag349Zosiu - podziwiam, ze nie masz jeszcze wszystkiego co niezbędne. Ja dokupiłam szybciutko to, czego mi brakowało, jak tylko zaczęłam mieć takie częste skurcze. Kombinezonika nie mam, ale tez nie mam zamiaru go kupować na tą zimę. Ani tam żadnych woreczków na pieluszki. Z listy Twoich prezentów jedyna rzecz jaka by mi się przydała to nawilżacz powietrza. Laktator mam jakiś, a reszta uważam, że jest dla mnie zbędna. Natomisat co do zabawek... Ostatnio od teściowej dostałam karuzelkę taką na łóżeczko z maskotkami. I teraz mam dylemat, bo ja Małemu nie chciałam nic takiego kupować. Ja przez takie coś nabawiłam się zeza, a mojej siostry Maluchy jak były małe to też miały takie karuzelki, ale szybko się okazywało, że tez zezowali zawsze na jedna wybraną zabawkę, więc karuzelka szybko znikała z łożeczka. Dlatego ja nie chcialam jej używać. Ale zobaczę. Może jak synek będzie ciut większy to podejmę jakąś próbę. ja aż tak się nie boję - bo moja siostra pracuje w sklepie dziecięcym i jakby coś 1 telefon i wszystko w 5 minut kupi :) kombinezonik kupię - bo wskoczyły kolejne przeceny w Smyku woreczki chcę - bo w coś "to" muszę wrzucać - siatek nie będę zbierać a tak prosto do śmietnika - to też mi się nie widzi .... nawilżacz chyba się przyda - bo przez te grzanie jest strasznie suche powietrze - nawet ja jak wstaję to mam KACA laktator kupię - jak będzie potrzebny - narazie jest tylko na liście :) Co do karuzeli to też słyszałam, żeby jej nie wieszać na początku - dopiero od 2-3 miesiąca najlepiej - dostałam taką karuzelę, ale chyba jej nie powieszę odrazu .... fajnie wygląda - bajer na 102 - no ale i tak dziecko widzi na małą odległość na początku to chyba to jest nie potrzebne ... ja mam taki specjalny kosz na smieci do ktorego sie wrzuca pampki i on je zawiazuje w takie specjalne woreczki i nie pachnie w calym domu kupka...

Chyba sobie jednak odpuszcze ten kulig... Zoska ale zes liste walnela...ty to masz wszystko jak w zegarku... Ja wiem kiedy zmajstrowalam niunie bo mialam monitoring cyklu...dlugo staralismy sie o nia bez pomocy lekarza ale cos nie wychodzilo wiec poprosilismy o pomoc... Wlasnie sie dowiedzialam ze musze jechac na spotkanie z anastezjologiem w czwartek na 12...bo tojest wymagane jezeli chce sie rodzic ze znieczuleniem,....pojade a co tam...nie musze go brac a zawsze lepiej miec drzwi otwarte...

Wiecie co moi znajomi organizuja kulig w niedziele...z konikami i duzymi saniami...i ognisko itp...i chcialam jechac a moja mama mowi ze to zly pomysl.. co myslicie?

martitaoliviahej,Kejranko, Italy dobrze, że możecie sobie zdecydować, kiedy po terminie będziecie rodzić. U mnie w szpitalu przyjmują dopiero w 12 dobie po terminie. Do tego jeszcze mam zły termin wpisany 14 lutego, wiec jak mi przyjdzie czekać.... lekarz na izbie przyjęć, gdzie byłam na ktg sie upierał, że liczy sie to tak: data OM + 7 dni - 3 mcse. Tak, tylko tak się składa, że ja po pierwsze mam krótsze cykle i jak liczyć, że ciąża trwa 40 tygodni, liczać od daty OM- 7.05, która była we czwartek, przy 26- 27 dniowych to wychodzi 9, 10 lutego, jak liczyć 28 to równo wychodzi 11 lutego też w czwartek , czyli pełne 40 tygodni. Ale nie niedziela! Wtedy tydzień wydłuza o 3 dni... Może to kwestia, że msc mają nierówna liczbę dni, nie wiem..Wg usg z 11 tc to mam termin an 9 lutego. Nic mam nadzieję, że mały sam zechce wyjść do terminu. Martita to nie tak ze sobie moge wybrac date porodu...moj lekarz tylko tak zazartowal bo tez mi wpisal do karty 14 luty...ja tez mialam ostatnia OM 7.05... Tylko ze przez caly czas z USG wychodzi 10 wiec ja tez juz sama nie wiem o co chodzi... Ja to dokladnie znam dzien kiedy zmajstrowalismy niunie bo mialam monitoring cyklu...ale nie wiem czy to ma znaczenie...myslicie ze skoro zostala poczeta 21 maja to znaczy ze sie urodzi 21 lutego????

Kejrankawidzisz Italy ja niemam gina tam gdzie chcę rodzić i pewnie jakbym na wieczór 14 pojechała to by nic mi niezrobili i tylko niepotrzebnie mój by jeździł a do szpitala mam ok 50 km więc szkoda na darmo się wybierać, także chyba pojadę 15 rano no ja mam ale i tak sie na niego nie nastawiam w sumie jest mi obojetne czy tam bedzie czy nie...tak mi tylko powiedzial ze to dobra data na porod bo ona ma akurat dyzur a ja mu na to ze ja w niedziele nie chce rodzic...no i wtedy mi powiedzial ze przeciagniemy do poniedzialku...

annulkaaa ok:) ale tego druku tez nie mam;( bo u mnie to olewali i nigdy nie dawali;( wiec musze to szybko zalatwic... a mowi sie ze nie potrzeba bo nieubezpieczone pacjentki tez maja za darmo, ale z drugiesj str na wszytkich listach do szpitali kaza miec... annulkaaa nic sie nie martw....ja jak wyladowalam na patologii to tez nie mialam ksiazeczki ubezpieczeniowej...nie mialam nawet rumowskiej...i lezalam ponad tydzien...tylko na wstepie glupia baba w recepcji chciala ksiazeczke ale jej powiedzialam ze kobiety w ciazy sa ubezpieczone z urzedu i ze nie mam...i juz nikt wiecej sie nie pytal...

Witam mamuski... Kejrankaa ja siedzę i się tak zastanawiam kiedy sobie pojsć do szpitala, bo na to że bóli dostanę to już nieliczę i pewnie jak mi wody nieodejdą to nic się nierozkręci i tak się zastanwaiam jaki tu sobie dzień wybrać szkoda że 14 luty to niedziela bo bym się wtedy zglosiła tlko że oni i tak by pewnie czekali do poniedziałku na wywołanie to chyba pójdę sobie 15 a co Kejranko ja mam taki sam plan...chociaz moi doktor powiedzial ze mam przyjsc 14 wieczorem i ze po polnocy bedziemy rodzic...

Marmiitaly, anulka gratulacje kejranko powodzenia na wizycie. daj znać po co i jak. marque ja tez chce zobaczyć Gabrysię! Ty mi lepiej powiedz jak tam ubranko? Juz konczysz czy nie? No i powodzenia na KTG...czego ci zyczyc mega skurczow czy ciszy???

annulkaaItaly Tobie tez gratulacje:)jejku dziewczyny w y tak ciagle to ktg macie, a mi babka na ostatniej wizycie powiedziala ze jak wsztstko w porzadku to dopiero w dniu terminu mam przyjechac na ktg... a w ogole to wczoraj pierwszy raz mialam takie skurcze, bole krzyzowe okropne(oczywscie po seksie:):), naprawde myslalam ze sie zacznie, a ja ciagle nie do konca spakowana... wiec sie dopakowalam i powiedzialam mezowi ze juz zadnego seksu przed porodem hehehe:) nic sie nie martw kochana...ja tez teraz we wtorek bylam na wizycie i wszystko jest ok wiec mi lekarz powiedzial ze tez dopiero po terminie bedziemy sie umawiali do szpitala na KTG...takze glowa do gory...

annulkaaKejranka powodzenia na wizycie:) a u mnie 38 tydzien:) Gratulacje.... U mnie 39....

Dzien Dobry mamuski.... Kejranko ja tez mialam noc do dupy...dzis spala u mnie moja mama i tak chrapala ze zatyczki do uszu mi nie pomagaly... Takze o 4.30 juz bylam wyspana... Powodzenia na wizycie.... K@chna fajnie ze juz jestes w domku....jak sie ogarniesz wstaw nam wiecej zdjecWojtusia to moze sie zarazimy i pojedziemy rodzic...

Angeela wozeczek super...naprawde fajowy... K@chna Wojtus sliczny....czekam na wiecej zdjec.... A ja zamulam jak zwykle....umylam wlosy i teraz czekam az do konca wyschna i lece na zakupki...musze sobie kupic cos do chlebka bo wczoraj wyczyscilam lodowke...