Italy

Margaretko gratuluje sukcesu z cycusiem.... mnie tez strasznie bola sutki jak mala dostawiam...mam na kazdym takie wielkie malinki...to po pierwszej nocy jak sie uczylysmy ssac i tak na razie zostalo... czy to kiedys orzestanie bolec? dziewczyny macie doswiadczenie...co robic...za kazdym razem jak ja dostawiam pierwsze 3 min sa chyba gorsze od porodu...

marmi kejranko trzymam kciuki...... dziewczyny bo ja w tym wszystkim sie zgubilam...to kto byl moja para???

Angelaa89Witam:)Marmi czekam z niecierpliwścią na wiadomosci d Ciebie!!!! Bardzo się cieszę że dzisiaj już pewnie będziesz miała swoją dłuuugo wyczekiwaną Zosie wstydnisie;) Lamponinko Twoje wypowiedzi są bardzo pomocnicze jak napisała Ula choćbyś miała inne zdanie niż ktoś inny to trzeba się wypowiedzieć, każda z nas jest inna każda ma jakieś swoje przekonania ale pomoc innych i ich wypowiedzi sa BARDZO wazne ja się ciesze że jest ktoś taki na forum u nas jak TY!!:):* Zoska czyli Twój syncio się nie spieszy jeszcze, Ty masz co tydzień ktg robić teraz tak?? A badania jak powtórzysz to nie masz iśc z nimi do kontroli do lekarza tylko czekasz na następną wizytę?? A wizyta aż 8marca-w dzień kobiet Dziweczyny ja wczoraj miałam cichą nadzieję że coś się rozkręca, bolał mnie brzuch cały i plecy-plecy okropnie tak jakby nerki mnie bolały i kuło mnie w podbrzuszu, pochodziłam duuuzo chodziłam i po jakiś 2 godzinach w miarę przeszło, myślę sobie jak mnie będzie dalej łapało to pojade do szpitala ale ucichło... Na noc samą mnie zakuło ze 2 razy i koniec. Dzisiaj rano też z 2 razy i cisza. Jutro rano idę do szpitala-tak jak mój gin mi kazał-ciekawe co mi powiedzą. Aha no i niby ten śluz mi odpadł co nie, ale w sumie jakby nie do końca tzn czop, odchodził w różnych postaciach brunatny, z domieszkami krwi, żółty i dzisiaj rano zauważyłam i wczoraj jakby dalej mi ochodził ALE on jest dziwny jakiś taki nie gęsty teraz i wodnisty bardziej jak odchodzi czuje mokro na bieliźnie... mam mokrą plame a w jej środku śluz bezbarwny i taki nie gęsty tylko wodnisty. ANGELA DLA MNIE TO TY JESTES NA DOBREJ DRODZE...MI TEZ W CZWARTEK ZACZELA LECIEC TAKA BARDZIEJ WODNISTA WYDZIELINA...NIBY UPLAWY ALE JAKIES TAKIE INNE...I CO W NOCY WODY ODESZLY.... MAM NADZIEJE ZE SIE ROZKRECI....KURCZE TRZYMAM KCIUKI.... MARMI TRZYMAM KCIUKI...ZEBY POSZLO SZYBKO I ZEBY NIE BOLALO....CHOCIAZ TAK TO SIE CHYBA NIE DA...ZEBY NIE BOLALO... WITAM WAS DZIEWCZYNKI.... A CO TAM U KEJRANKIJAKIES WIESCI...MAM NADZIEJE ZE JUZ JEST PO.... U MNIE NIC NOWEGO...TO ZNACZY W SUMIE CHYBA COS SIE TAM ZNAJDZIE... DZIS ZWAZYLAM W DOMKU NIUNIE NA SPECJALNEJ WADZE DLA NOWORODKOW...ZALATWILAM SOBIE BO NIE CHCIALAM ZYC W NIEPEWNOSCI...III NIUNIA NA GOLASKA WAZY 3950...CZYLI NADRABIA, PRZYBIERA...WIEC JUTRO POJDE DO PRZYCHODNI I POGADAM Z PEDIATRA CZY NADAL MUSI MIEC KONTROLE I ZE JAK TAK TO NIECH ONA DO NIEJ PRZYJDZIE BO JA Z NOWORODKIEM PO PRZYCHODNIACH NIE BEDE LATAC... WCZORAJ PRZYKAPIELI NIUNIA NAWET NIE PISNELA...ALE TO DZIEKI LAMPONINCE KTORA MI DORADZILA ZEBY JA OTULIC W PIELUSZKE...NO I PODZIALALO...CHYBA JEJ SIE NAWET PODOBALO... AAAA...I WYSLALAM MOICH CHLOPAKOW ZEBY JA ZAREJESTROWALI....I CZEKALAM NA WIADOMOSC...BO DO KONCA NIE WIEDZIALAM JAK MISIU JA NAZWIE...JUZ MIALAM TAK GO DOSC I TEGO JEGO MARUDZENIA ZE POWIEDZIALAM ZE MA JECHAC I SAM PODJAC DECYZJE...MNIE JEST OBOJETNE...MOZE BYC NAWET TERESA... NO I DOSTALAM SMSA BEDZIE...AMELIA APPLE PARODI TAKZE KINGUSIU POPROSZE CIE BARDZO O WPISANIE NA PIERWSZEJ STRONCE... JAK JEJ SIE NIE BEDZIE PODOBALO TO PRETENSJE DO TATUSIA PROSZE KIEROWAC...

zoska ja wstawilam zdjecia z dzisiaj....pozniej wam wstawie z po porodzie...zobaczysz ja z limami.... wygladala smiesznie....ale dla mnie ona zawsze bedzie najpiekniejsza....

Pisze jednym palcem...niunia wisi na cycuszku... Moje slonce....

Jestem ..... oczywiscie na chwile.... o porodzie narazie nie bede pisala bo zostalo nam jeszcze pare pierwiastek w dwupaku i nie chce ich straszyc... Niunia...oczywiscie nadal bezimienna... urodzila sie dosc duza bo 4030 wiec nie wygladala biedna po porodzie...byla cala spuchnieta , ma nadal limo na oczku i do tego biedactwo dostala pokrzywki wiec jak miss swiata to ona teraz nie wyglada... jestesmy w domku od wczoraj...wypuscili nas warunkowo...niunia spadla na wadze 400g i nie przybierala wiec za 2 dni musimy isc do lekarza i sprawdzic czy juz przybiera i takze obserwowac zoltaczke bo ma ja na pograniczu wiec moze sie rozkrecic ale nie musi.... ogolnie to dziecko do rany przyloz...je i spi...szkoda ze ze wzgledu na ta wage musze ja budzic co 2 godziny na jedzenie bo tak to by pewnie dluzej pospala... na razie mam problemy z organizacja...chcialabym wszystko na raz a tak sie nie da...do tego doszlo mi mase spraw do zalatwienia i nie moge sie polapac jak i co i gdzie i kiedy... ale najwazniejsze jest to ze jest juz ze mna i kocham ja na smierc... jutro wpadne i napisze wiecej bo teraz ide ja kapac... buziaki dla nierozpakowanych....dla mamusiek i ich dzieciaczkow tez... margaretko gratuluje....zosiu samosiu tobie tez.... trzymam kciuki za reszte....

No to jade...odeszly mi wody...trzymajcie kciuki....

nie kumam...dalej pokazuje wczoraj..... aaaaaa juz nie wazne....

Marmiitaly mój pokazuje tu go robiłam Lilypie - Tickers for Pregnancy, baby, kids, breastfeeding and parenting. znalazlam....

Marmiitaly mój pokazuje tu go robiłam Lilypie - Tickers for Pregnancy, baby, kids, breastfeeding and parenting. ale tam mi pokazuje tylko HTML code nie ma tego drugiego???

Angelaa89No kurde przed chwila jak posta pisałam to nie miałam suwaka. Aniu no to fajnie po wizycie ok:) Mam nadzieję że po tym mleczku już nie będzie się Arturkowi ulewało:) a jak twoje samopoczucie??:) a mi nie chce zaden suwaczek pokazywac ze jestem przeterminowana...dziwne.....musiala bym zmienic date....

Ulka 31Italy a ja myślałam, ze u Ciebie coś się rozkręci dzisiaj Ja tez Ulciu myslalam ze moze cos sie zacznie...no niekoniecznie dzisiaj ale ze jestem na dobrej drodze...a tu lipa...

Jestem... Wiec tak... Anastezjolog przelozony na jutro ....kurde sie wkurzylam taki kawal jechalam... Ale za to byl moj pan doktor i mnie zbadal a potem oprowadzil po porodowce..... Wiec Kejranko nic sie nie martw czekam razem z toba....bo nic sie nie szykuje... Szyjka zamknieta i dupa blada...lozysko sie starzeje ale wszystkie przeplywy i inne cuda ok...wody to jednak nie byly... ale tonie koniec....pan doktor zrobil USG i wyszlo ze niunia w ciagu tygodnia przytyla 500g... czyli na dzien dzisiejszy moj hipcio wazy 4100....ja nie wiem jak ja to urodze... jak nie urodze w przeciagu tygodnia a niunia dalej bedzie tak przybierac skonczy sie to dla mnie cesarka... wiec od zaraz zaczynam szczypac cycki i dzis obowiazkowo sie poprzytulam dzis wieczorem...i jutro rano tez...i wogole z lozka nie bede wychodzic chyba ze na klatke zeby po schodach polatac...

Zbieram sie do anastezjologa....wpadne pozniej.... Milego dnia paczka.....

Cos mi nie idzie z tymi suwaczkami.... zaden nie chce pokazac ze jestem przeterminowana....

KejrankaItalyKejrankajejku Italy może akurat się rozkręci trzymam kciuki no musi się wkońcu jakaś dziewuszka urodzić ty tam lepiej popchaj swoja Hanke...w razie co zebym miala z kim rodzic.... oj jak bym chciała :)) Wiktorię też w czwartek rodziłam może Hania dołączy do siostry hihihihi no ja mam jednak nadzieje ze Niunia nie urodzi sie w niedziele....chyba glupio jest miec urodziny w walentynki co???

Kejrankajejku Italy może akurat się rozkręci trzymam kciuki no musi się wkońcu jakaś dziewuszka urodzić ty tam lepiej popchaj swoja Hanke...w razie co zebym miala z kim rodzic....

Moje suwaczki zniknely... czy to jakis znak? ze co? ze dzis rodze.... Bo musze wam powiedziec ze jak sie nic nie dzialo tak chyba w koncu mam pierwsze objawy...od wczoraj mam jakies dziwne uplawy....takie przezroczyste jak woda....i nawet sie zastanawialam czy to sie wody nie sacza bo kurcze wkladka caly czas mokra....ale czekam....a dzis rano wkladka miala bezowe zabrudzenia podbarwione krwia...czyli chyba czop sie zaczyna ruszac...ale sie nie ekscytuje bo pamietam jak Lampo pisala ze od czopu do porodu moze byc daleka droga.... tylko brzuszek mnie boli... no ale to chyba tez normalne...

Dzien Dobry Dziewczynki.... Martita gratulacje....

Marmimargaretko trzymam kciuki!!! .......to przez to pewnie jestem taka przeterminowana - bo mi się dziewczyny w kolejkę wcinają!! no wlasnie mialam to napisac...jak nie urodzilysmy w 36-38 tygodniu to juz lipa...widocznie nasz czas juz minal....

margaretkaWody mi odchodzą jade do szpitala! trzymam kciuki kochana.....

zoskaItalyzoskano to super, że wszystko jest OK ale fajnie, że będziesz miała USG - ja nie wiem czy we wtorek będę miała czy nie .... mam nadzieję, że tak :) ja tez ide we wtorek do gina Zoska.... a do jakiego chodzisz ginekologa ?? bo ty w Gdyni chodzisz tak ?? czy w Gdańsku ?? ja chodze do doktora fiutowskiego....

zoskamargaretkaWitajcie Mamusie. Ja miałam dziś też wizyte, lek. mówił ze od dwóch dni się nic nie zmieniło i nie widz żeby jakaś akcja porodowa była w akcji Jutro mam przyjechać na usg, czym mnie zaskoczył bo myślałam że już nie będę mieć, no ale zrobi więc będę spokojniejsza. no to super, że wszystko jest OK ale fajnie, że będziesz miała USG - ja nie wiem czy we wtorek będę miała czy nie .... mam nadzieję, że tak :) ja tez ide we wtorek do gina Zoska....

Czesc dziewczynki...wiatam z rana.... U mnie oczywiscie nic sie nie toczy... i pewnie jeszcze dlugo sie nic nie wydazy... Lampo a co ty myslisz o szczepionkach dla mojej niuni....powinnam zaczac je w Polsce i dokonczyc we Wloszech czy po prostu poczekac i wszystko zrobic tam? Bo ja kurcze nie wiem... A jak Gabi sie urodzila to wogole dostala jakas szczepionke czy nic?

Super wiesci dziekujemy..... magdusia gratulacje....