Skocz do zawartości
Forum

CzekaCudu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CzekaCudu

  1. hEJ LALECZKI :) Fast - ja też jestem zła @ - po ciąży jest bardzo bolesna, a miała być mniej :( Cóż - ja już na tabsach jestem a mam dwie miesiączki jedną jak skończę brać tabletki trwa jakieś 3 dni i później druga po kolejnych 3 dniach pzerwy :( lekarz swteirdził że mi się coś w trakcie zatrzymuje ,,, no nieważne - :) nic strasznego ;p ale z przywileju kobiet i ich @ - ja mam podwójny przywilej :) Izzzi , Casssie - i reszta bo nie doczytałam wszystkiego :( - mam nadzieje kochane że Wasze pociechy szybko dojdą do siebie... :) :* zobaczycie że ani się obejżycie a będą już zdrowiutkie :) My byliśmy z Asią teraz u szczepiniea w środę :) ma tylko lekki katarek ale lekarka powiedziała żeby szczepić :) To zaszczepiłam i mala zdrowiutka dalej katarek ma jaki miała :) Mam za to problem... i bardzo Wam będę wdzięczna za jakąś radę :) otóż - sama nie tak dawno się wam chwaliłam że nauczyłam moją córę usypiać wieczorem w łóżeczku :) i rzeczywiście poswięciłam na to 3 wieczory ale ze 3 miesiące usypiała sama - a teraz jakiś horror - i wogóle nie wiemy z M., o co chodzi. PRzychodzi wieczór okąpiemy ją, zje butle i może nawet uśnie zanim ją włoże do łożeczka jeszcze - więc ją przenosze - i po 15 minutach krzyk... jak ją zostawię gdzie usnęła tez jest krzyk - i ona ju nie chce spać - przez ostatnie 2 tygodnie bawimy się z nią do 23 :( nie chce spać - ani na rękach ani w wózku nigdzie :( płacze, a to się chce bawić a nie spać :( nie wiem już sama co robić, wczoraj nam się udało ją uśpić o 21,40 - ale usnęła już z nami w łóżku bo bylimy nią juz tak zmęczeni że szok :( Powiedzcie mi proszę, czy wiecie moze co powinnam teraz zrobić, dziś postaram się z nią wieczorem robić wszystko w absolutnej ciszy :( wyczytałam że to moe pomóc - ale ja już sama nie wiem.. :(
  2. fast dziwne - zawsze mówili ze na mm trzeba wprowadzać wcześniej bo na piersi mama je rózne rzeczy i wiadomo że dziecko też to je w mleku a na mm nie je więc trzeba samemu tak wprowadzać. Ja dziś z Asią na szczepieniu lekarka oznajmiła żeby małej już dawać wszystko i gluten mam wprowadzać zresztą i tak chciałam wprowadzać po szczepieniu i rybę mogę dawac - ale na razie nie będę bo są sztuczne więc dziś mała jadła mandarynkę i brzoskwinkę i jest zadowolona
  3. Szczęśliwego i Zdrowego 2013 :)
  4. Fast mogą - ja brałam od rodzinnego właśnie recepte bo nie mogłam sobie poradzić z zapaleniem i miałam już tak twarde piersi że masakra jakaś... :(
  5. Hej kochane - trochę mnie tu nie było... Ale jakoś sporo obowiązków miałam.. Zosieńko kochana gratuluję twojego pierwszego ząbka :) Fast - bromergon miałam na zatrzymanie laktacji. Dziś sylwester Wszystkim Wam życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2013 :) My dziś sylwestra spędzamy w domu - ale nie sami Zaprosiliśmy znajomych i wyszło nam 13 osób Ale cieszę się - bo nigdzie nie idziemy więc i mała będzie z nami tutaj Wszystko próćz ciasta i dwóch sałątek robiłam sama Ale będzie aż nadto tego jedzenia
  6. cześć kochane :) moja też kopie ale na szczęście śpi i pod kocykiem i pod kołderką wygrzebuje się dopiero jak się obudzi i chce jeść My dziś na obiad do moich rodziców... niby święta nie gotuje itd, a dopiero skonczylam sprzątać po wczrajszej wigilii - mam dość... ;p śliczne z Was mamusie dziewuszki bo dzieci już nie chwale - przecież wiadomo że najpiękniejsze
  7. Kochane. Acja dziś wigilię robię i właśnie się nudze. hmm. Życzę Wam Zdrowych i Wesołych świąt pelnyych ciepła i miłości.
  8. Ewelinka - Trzymam mocno :*:*:*:* Ja na włosy nie biorę nic - a wychodzą okropnie. Ale jak byłam u fryzjerki teraz to mówi że nic nie pomoże - poprostu jest teraz mróz i to wpływa tak na nasze włosy. i mówi że na wiosnę będzie o niebo lepiej, że tak jest zawsze Więc mam zamiar jej zaufać.. :) Ja kochane padam. Zrobiłam dziś trzy wielkie sałatki... :( Obiad :( (Obiad: Karczek pieczony w rękawie + osobno w rękawie pieczone ziemniaki, marchewka i pietruszka i cebulka = połączone w jeden rękaw po 40 minutach piekło się jeszcze 20 i obiad vuola :) ) Martusia - jak KAcperek?
  9. O Matko, martusiasia - ucałuj maleństwo od cioci :*:*:* i zdrówka Wam życzę - jak już wiecie co jest to będzie dobrze kochana... :*
  10. Hej laseczki Ależ tu cichutko dziś Wszyscy zajęci pzygotowaniami do świąt. martusiasia - współczuje ze względu na chorobe taty i teścia. Może im przejdzie :) i święta spędzisz rodzinnie :) Trzymam kciuki :* izzzi - no tak ach te kotki - ale moja na szczęscie omija choinkę szerokim łukiem - nie wie dlaczego - ale to akurat dobrze, bo ja uwielbiam choinkę i całe te ozdoby świąteczne - same w sobie robią już atmosfere świąt :) Co do prezentów dla maluszków - ja nic małej nie kupuję - i tak pewno dostanie tego wszytskiego :) może za rok... na razie mała ma wszytsko czego jej potrzeba - nie widzę sensu kupowania czegoś na siłę - a wiadomo że przed świętami każdy grosz się liczy A co do ciuszków - to liczę na wyprzedaże po nowym roku :) Pewno będzie dużo taniej to pokupuję małej coś na rozm 80 :) No to kończę Pewno mimo wszystko jeszcze do Was zajrzę Na razie ogarnełam domek -- zostało mi tylko panele umyc no i biorę się za dalszą część ubierania choinki
  11. Hehe. Fast mój sposób na robienie wszystkiego. Najczęściej tak prasuje
  12. Wow - Fast - pełen szacun - ja nie umiem pierniczków.. :( Zresztą nie przepadam też. Ja w niedziele piekę babkę cytrynową i coś jeszcze ale nie wiem co.. ;p Mój M., dziś przyniósł choinkę - a że żywą - to cały dom do ponownego odkurzania. :) Ale to już jutro bo tak naprawdę to został mi przedpokój i klatka schodowa ;p Ale wiadomo z żywej wiecznie się sypie a póki nie ubrna - zawiesiliśmy tylko lampki i kilka bombek - po czym M., powiedział że musi poprawić lampki rano bo teraz nie ma przedłużacza - czyli cza kupić.. ;p no i jutro będę ubierać A ja uwielbiam choinke Tillomama - Fast - dzieciaczki Wam się na pewno przestawią na spanie w nocy - widocznie teraz mają skok i już. Kosmetyczka - oj, dawno nie byłam... ;p
  13. Hej :) Witam i Dziś - w Dniu śmiesznego końca świata ;p Jak to mówią w Media MArks- końca świata nie ma ale ceny zostały u nas najmniejsze ;p Kochane - ja na chwilkę bo obiadek gotuje, prasuje i nadal sprzątam - prawie ogarnęłam łazienkę. Na obiadek zupka wiejska z boczkim a na drugie spaghetti :) szybko i łatwo bo nie mam za bardzo czasu. Powiem Wam że mam ochotę na gołąbki - ale zrobie po świętach.
  14. aguś - te chłopy już tak mają - choć mówię mój jest ok, i nigdy nie było że on nie ma siły i czegoś nie zrobi - a pracuje od poniedziałku do poniedziałku po 14 godzin. Z tym że obok domu więc zawsz ejak coś chce to przyjdzie zrobi ewentualnie z małą zostanie na chwile - ale jak jstem już to wraca do swoich zajęć. Rety 21 a ja padam...
  15. Witam Was kochane dziołszki Humor mam ale siły brak - jestem dosłownie wykończona - jak wróciłam z delegaacje zjedliśmy z M., pizze (obiad) i pojechałam na zakupy - ponieważ już Wam spominałam że mam całkiem pustą lodówkę :P I nie dość że wydałam majątek na to wszystko - sama spożywka - to ludzi tyle że ... ach- nie będę się denerwować ... więc jutro mogę śmiało powiedzieć że porządnie sprzątam - Tak żeby wieczorem domek lśnił - a w sobote i niedziele gotuję :) i w poniedziałek rano jeszcze raz tylko odkurzę i przelecę podłogi :) Ja dopiero uśpiłam moją gwizdeczkę... Coś mi dziś nie szło - po kąpieli i butli bardzo się złościła więc postanowiłam się z nią jeszcze chwilę pobawić - i tak z godzinę leżała na naszymm łóżku jadła palce i gadała do mnie (śmiem twierdzić że opowiadała mi co robiła dziś z tatusiem caaaąły dzień) :) po godzinie dałam jej jeszcze troszkę ciepłego mleczka i kipła w łóżeczku... ;p
  16. ALe jeszcze powiem : Ewelina przestań karmić swojego M., ;p - daj mu tym do zrozumienia że nie masz już czasu na gotowanie i tyle. Dwoje dzieci dom to wszystko każdego może przerosnąć... Ja tylko trzymam kciuki że ten twój M zmądrzeje ;p Buziaki kochana :* SWATKO MA ;p
  17. Hej dziewczyny - ja tylko na chwilkę, bo mnie dziś szef wysyła na delegacje służbową :( wrr... Wczoraj wieczorem zadzwonił i powiedział. No cóż... ;p Z drugiej strony przynajmniej kilka godzin oddechu od małej - ale chyba się zatęsknię... Aga - ja małej nie dawałam jeszcze banana - i myślę że jej dam dopiero taki owoc jak skończy 5 miesięcy. Zresztą sama nie wiem co mogę jej dawać a co nie. Ona lubi nowe rzeczy ale i tak ze wszystkiego najbardziej lubi swoje mleczko i już Diabełek mój kochany... ;p A teraz nic jej nie daje bo chciałam żeby jej skóra wróciła do normy - zmieniłam proszek i wyeliminowałam wszystko prócz kleiku z naszego menu ;p jak skóra wróci do normy to i jedzonko wróci. tillomama - dlatego właśnie postanowiłam sprzątać w sobote ;p odkurze i pomyje podłogi i wyszoruje ładnie łazienkę. A w Wigilie tylko odkurze jeszcze i może mopem przejadę. Wigilie robię u nas w domku ale mniejszą niż rok temu - Rok temu prosiłam też babcie itd., było 13 osób - w tym roku moi rodzice jedzą u babci więc ja proszę tylko teściów z szwagrem :) No ale Wigilie trzeba przygotować ;/ no i do mnie należy zrobienie sałatek - robie Gyrosa jarzynową i z tuńczyka. Reszte typu galarety śledzie bigos itp robi teściowa Zawsze się tak dzielimy. Tylko że ja nie proszę nikogo na święta. wW pierwszy dzień świąt idziemy już na obiad do mojej mamy - później zajrzymy do babci i w domku reszte -pewno przyjdzie na wieczór brat i kuzyn z rodziną. :) A w drugi dzień swiąt obiad u teściowej i później imieniny u teściowej.. Przyjedzie do niej rodzina to pewno pomiędzy obiadem a imieninami przyjdą do nas :/ Powiem wam że lubię święta- ale szlak mnie trafia na to szykowanie gotowanie a później sprzątanie. Ewelina - współczuje ci kłótni z mężem - ale rzeczywiście nie powazny jest, to woli iśc na basen niż z synem trochę kontaktu złapać? Kurcze, te chłopy są okropne. Powiem Ci że mój M., też miał chwilę że nie chciał się już z małą bawić ani siedzieć... ale już mu minęło - teraz pęka z dumy że jak mała go widzi to się do niego tylko śmieje i wogóle jest przeszczęśliwa jak z nim jest. i on w sumie też teraz taki i dużo mnie odciąża. Często ją usypia, i dziś naprzykład z nią zostaje na te pare godzin :)
  18. KOSTA24 - ja właśnie teraz daję małej kleik ryżowy. Nie bardzo mam przekonanie do tych kaszek bananowych itp., niby pisze że bez cukru itp., ale przecież to musi być cholernie niezdrowe... to tak jakbyśmyt my kupowali mleko smakowe. Ale ja się nie znam i pewno nadjedzie dzień że jej i tą kaszkę dam. Na razie nie daję. Teraz kleik później podpytam lekarki co mi proponuje ;p Czy u Was tez jest tak ze posprzątacie a po godzinie tego nie widać? Bo już nie mam siły - w poniedziałek sprzątałam salon dziś już nie widać - kiedyś posprzątałam idelanie na glanc kuchnie i też już nic nie widać- chyba sobie daruje i odkurzę tylko przed świętami ;p
  19. Hej :) No pochwaliłam się dziś dwódaniowym obiadem - a wyszło inaczej - zjdlismy zupkę - i poszłam z małą do sypialni położyłam ją na łóżku i się bawiłyśmy :) Małej się ulało zakrztusiła się troszkę i w płacz to ja zryw żeby ją uspokoić i jak mi coś we łbie szczykło - masakra. Dziewczyny Mąż musiał przylecieć z pracy bo przez godzinę prawie nic nie widziałam mrówki w oczach w głowie się kręci do tego i jeszcze łeb mi pękał... :( M., chwilę zajął się małą - zrobił butle nakarmił ja się położyłam i powiedziałam jej że teraz musimy chwilkę poleżeć - i usnęła ze mną na godzinkę. obudziałam się i było już dobrze. Trochę mnie jeszcze łeb boli. Ale masakra jakaś :( Nigdy tak nie miałam myślałam że oślepłam - a ja nawet okularów nie noszę :( Bryzol w takim razie robię jutro :) Więc dam przepis jak zrobię Bo to mój pierwszy raz ;p A na drugie miałąm szybką pizze mrożoną Gotuje zawsze dwa dania chyba że mam lenia albo mi małą nie daje. Ale jak zrobię jedno to mój M., chodzi i taki smutny że on taki głodny ;p hehe... A huherko z niego jak z nikogo. AGA, MARTUSIASIA - wiem że to stan małej gorączki i nie daję małej nic na to... ja wogole nie poważam żadnych lekarstw. Uważam że jej organizm póki może to sam sobie musi z tym walczyć. Pomogę jak będzie powyżej 38 dopiero. :) Hmm... czyli moje dziecko nie jest jedynym które wręcz nienawidzi ubierać czapki - fajnie bo już się bałam że coś robię nie tak ;p
  20. No te prezenty to jakiś koszmar. :( SPrzatam dalej
  21. aha - Obiad: Dziś postanowiłam zrobić: 1. Zupa ala ziemniaczana (z powod braku bycia na zakupach ponad tydzień mam pustki w lodówce :)) 2. Ziemniaczki + bryzol w naleśniku (kurczak w cieście naleśnikowym z pieczarkami) - surówka jakaś jesli znajdę cokolwiek.. ;p
  22. hMMM miam.. aż jestem głodna Moja mała dziś zatęsknilła za łożeczkiem.. :) Zmieniłam jej pościel na takie w Dinozaury kwiaty i motylki i leży i gada z nimi :) motylki bije a do Dinusiów się uśmiecha Ale mierze jej dziś temperature bo taka trochę ciepła jest - a tu 37,1. Wiem że to jeszcze nie gorączka ale jak to się mówi stan podgorączkowy. :( Rety żeby to tylko te zęby - a nie coś innego. Katarku nie ma... niby odciągam co chwilę ale nic nie leci więc chyba nie ma :) Za to mam do Was pytanie? Czy Wasze dzieci też tak czasem oddychają jakby miały coś na gardełku? Bo mi lekarka powiedziała że to normalne - i przechodzi z czasem - ale czasem jak tak oddycha to aż się boję że to zejdzie na płucka. Ale ona powiedziała że teraz w szpitalach nie zawsze dzieciom odciągają po urodzeniu tą smułkę z gardełka - i ona ma prawo być jeszcze do 6 miesiąca zycia. Trochę to dziwne.
  23. Ewelinka - ok., to jak Jaś się odchowa to go podsyłaj - teściowa zadba żeby miał dobrą pracę i własny domek :) Moja mała wczoraj wreszcie usnęła w łóżeczku - ale budziła się z płaczem co 20 minut - nie wiedziałam już jak jej pomoc - w końcu M., mówi żeby jej te dziąsełka posmarować - posmarowałam i mała usnęła na dobre - no na 3,5 h :)
  24. Dziewczyny - Mam taką propozycję - tzn. jeżeli ktoś będzie chętny będzie mi bardzo miło :) Myślę że tym pomysłem pomożecie mi jak zarówno i sobie :) Żadna z Nas nie ma czasu i chęci żeby wymyślać codzinnie coś na obiad.. nie mamy też czasu żeby codziennie wpadać u nas na forum kulinarne. :) Dlatego chciałam zaproponować - oczywiście jeżeli macie ochotę - żeby jak piszemy codziennie posta to na koniec napisać tylko co dziś robiłyście na obiad :) Wydaje mi się że to pomoże każdej z nas - codziennie rano wstaje i zastanawiam się co dziś ugotować. przychodzi 11 otwieram lodówkę i nadal nie mam pomysłów.. :) Możemy się nawzajem inspirować Kiedyś robiłam soebie takie menu na 7 dni - kurcze pomocne - nie dość że kupowałam do jedzenie dokłądnie to co w menu było mi potrzebne i nie nakupowałam tego wszystkigo a później by się wyrzucało - ale jakoś teraz nie mam na to czasu. Chętnym dziękuję myślę że taki mały dodatek do naszych postów będzie super :) Tak więc ja dziś na obiad miałam: 1. Krupniczek. 2. Frytki w postaci talarków + kotlecik schabowy + buraczki czerwone
  25. Hej kochane laseczki :) Fast - oj, przepraszam nie doczytałam że takie mleko mroziłaś - kurcze ja wogóle pierwszy raz takie widzę ;p :) Kochana tym niespaniem się nie martw - Marysia będzie miała 8 lat i wreszcie się wyśpisz ;p ;p ;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...