marysia550

Wik- u mnie paczki były już dziś. Mniam:) Ja tam na Wigilię nic nie szykuję, bo zawsze trochę tu i trochę tam i każdy wpycha jedzenie do domu, to po co się przemęczać? Iga dziś już w przedszkolu, 3 dni i po chorobie. Pani ją wybrała do międzyszkolnego konkursu kolęd.

nie mam fb :)

tutaj bardzo ludzie żałują, że go nie ma. Mam wrażenie , że część poszła tam też za nim. Iga pływa teraz z jakimś nowym panem.

A bo we wtorki chodzicie, kapuję już kim. Iga też pływała z panem L. jak był na Kujawskiej na basenie i właśnie go Pauli polecałam więc się z Barwinka przenieśli.

wik- ja rutinoskorbin podawałam juz chyba ze dwa lata temu... truska- a gdzie chodzisz na basen? Bo u nas też awanse były w zeszłym tygodniu. Tylko u nas to chyba nie ma aż tak mocno wytyczonych granic wiekowych, tak mi się wydaje, bo przepisałam Igę z 18.15 na 16.45 i w inny dzień tygodnia i widzę, że wiekowo to chyba tak samo wygląda. No chyba, że na małym basenie są grupy wiekowe, ale tam mój wzrok już nie dosięga. Iga jak poprawi oddech w kraulu ma awans na drugi tor. I o co chodzi z tym Bartkiem, bo chyba jakiś skrót myślowy zastosowałaś...ja nie kumam w każdym razie.

samotronka- a gdzie to dziecko się mieści, jaki wiek i w jakich godzinach?

wik- a to nie dawałaś nigdy?

Iga ma zapalenie krtani, przydusiło ją dziś w nocy. Ale już jest ok, ma rutinoscorbin i stodal i w czwartek do przedszkola.

No ja wiem, że to tacy od drugiego ogłoszenia w tym typie. Mogę do nich zadzwonić :P

mosia- nic sie nie martw, jeszcze się okaże, że cesarkę będą robić, bo przenosisz:P Ej wkurzona jestem na maksa, bo ja rozwieszam ogłoszenia o sprzedaży mieszkania, a ktoś chodzi i mi zrywa.

moja dziecina zakatarzona, ale się trzyma.

Iga szpital pet shopów trafiła ze 249 na 99,99 przeceniony :) Natomiast ciuchy wydają mi się tam drogaśne.

Igę złapał dziś katar :( truska- a co tam biwak, to dwie noce. Miałam przed obozem większe opory, a było minęło i jest ok.

truska- z zuchami od piątku- tzn cały szczep miał biwak, podobno 130 osób. Na szczęście tym razem nic nie zgubiła, bo wiosną na rajdzie zagubiła pokrywkę od menażki i maskotkę.

Iga wróciła z biwaku, zadowolona, ale widzę, że zmęczona ( pewnie w nocy jakieś szaleństwa były). Odsyłam ją do łazienki.

i bliżej ma do Bilczy?

wik- ale tyle przychodni jest w Kielcach :)

mosia- tylko skąd ta pewność? Bo wszyscy lekarze po takich samych studiach są, praktykę mają, a my jako laicy i tak ich nie możemy podsumować :)

też oglądam to kretyństwo. A to kup Weronice coś z listu i zasugeruj, że reszty Mikołaj nie kupił, bo list był za długi i podarł się na wietrze :P Ja Idze kupię coś bardziej praktycznego, ale nie wiem jeszcze co. Pierdoły (czyt. zabawki) dostanie od babć. Teraz ostatnio dostała Celestię i jest w niebo wzięta, mówi, że chce od Mikołaja klawisze. To jedna babcia już wie co ma kupić.

truska- ale ja o droższych ani słowa nie wspomniałam :P Iga na pluchę ma trekingi Quechua, a na śnieg kozaki ecco z tamtego roku. Tylko są strasznie śliskie :( Mosia- a pytam skąd jesteś, bo dla mnie dziwne jest jeżdżenie daleko do lekarza. Szczególnie, że zakładasz, że będzie taka konieczność. O Domagale to słyszałam, że kiedyś było ok, ale nałapał dużo pacjentów i robi fuszerkę, albo leczy stereotypowo. Ja na swoją przychodnię nie narzekam ( na Dalekiej) u nas jest 6 pediatrów, w tym dwie babki na których się nigdy nie przejechałam, diagnozy były zawsze trafne, nie było przypadków zapisywania leków niepotrzebnych ( reklamowanych?) i nie zdarzyło mi się żebym nie mogła się zarejestrować, albo były jakieś olbrzymie kolejki. Dlatego nie szukałam gdzie indziej. Jedynie dostałam skierowanie do pneumologa ( czy alergologa?) dziecięcego i z jego usług korzystałam, a że był blisko to chodziłam z innymi pierdołami do niego i nigdy mi nie odmówiono.

Truska- a nie są za niskie na zimię? No chyba, że te tylko do chodzenia po chodniczku, a jeszcze drugie zakupisz? Mosia- a Ty gdzie mieszkasz?

Mosia- a to zależy w czym się ma specjalizować. Mnie pediatrzy w przychodni osiedlowej całkowicie wystarczają.

Truska- o tam fajnie uczą, ode mnie ze szkoły dziewczynki też tańczą- super. Aguluk- ha ha, bo ja przeczytałam, ze stare mieszkanie Wam oddali i myślałam, że ktoś Wam odebrał :P a Ty napisałaś, że będziesz szykować mieszkanie ( do sprzedania? ) Ja właśnie przytapetowałam trochę, bo kot się znęca nad tapetą, a mieszkanie na sprzedaż szykujemy.

martini- tak planujemy budowę. Aguluk- jak to oddali Wam mieszkanie, co to oznacza? Truska- no nieźle Weronika daje czadu. Gdzie tańczy? U nas leci, miałam trochę zastępstw w ostatnich dwóch tygodniach, jak zwykle konie prócz tego. Teraz najgorsza pora na jazdę, bo wcześnie robi się ciemno no i zimno, chociaż do tej pory jest ok pod tym względem. W poniedziałek podpisaliśmy akt notarialny , więc już jestem włościanką pełną gębą. Mój mąż miał trochę wolnego to zrobił więcej niż moglibyśmy zrobić w same soboty we dwoje, a liści do grabienia to było, że ho ho. Ale to już się nie powtórzy bo większość drzew wycielismy, jeszcze chyba ze 4-5 zostało do wycięcia,a reszta póki co ma zostać. No zupełnie inaczej się to prezentuje niż ten busz na wiosnę. Iga w przedszkolu zadowolona, jak zawsze zresztą, chodzi ciągle na basen i na zbiórki zuchowe. W przyszły piątek z zuchami jedzie na biwak.

Truska- jakby miało co do czego dojść to daj cynk sms'em. W sumie miałam po południu jechać na działkę, ale przecież nie muszę, nie?