-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marysia550
-
aguluk- a to prywatne przedszkole pewnie, bo w państwowym raczej ciężko posadę znaleźć. bonarek- masz już termin?
-
Juna, bonarek- czyli niby fartem? Fajnie trafiły, a o pani powiem, że jest w sam raz, wszystko wyposrodkowane, jej klasy sa zawsze bardo fajne i ułozone. Truska- a Weronika do której szkoły startuje? My na działce poszaleliśmy, jak zwykle. Nie wiem kiedy tam będą widoki cieszące oko...
-
Pani Moskal
-
bonarek- szczęscia życzę. Powiedz mi, jak to zrobiłaś, że Julia idzie do klasy do tej fajnej pani?
-
Wik- oczywiście, że można. Tylko do podręcznego. Nie wiem czy we wszystkich liniach można mieć aparat/kamerę/laptopa mieć oprócz bagażu podręcznego.
-
Wik- a dlaczego ja myślałam, ze Wy nad Bałtyk jedziecie? Napisz jeszcze raz gdzie się wybieracie. Jak lecieliśmy do Grecji mieliśmy limit bagażu 60 kg i po 5 kg podręcznego. A nasz cały bagaż ważył 13,5 kg :)
-
Wik- a dlaczego tylko 38 kg? Co do podłogi - to już zasypana, będziemy zaczynać przygotowania do wylewki. Wakacje, wakacje i....dziś już rada.
-
samotronka- my też mamy w planach budowę, ale kupujemy gotowy projekt i będzie go adaptować moja ciocia. Przed projektem będzie Wam potrzbna na pewno inwentaryzacja istniejącego budynku, ekspertyza techniczna budynku, warunki zabudowy,mapka od geodety i dopiero projekt. My chcieliśmy przebudować dom na wsi i właśnie się orientowałam, ale zrezygnowaliśmy, bo szkoda zachodu, taniej nowy wyjdzie nam postawić. Dziś schetana jestem własnie po działce, bo sprzątałam ciąg dalszy naszej "willi" i się podłoga w kuchni zapadła- dziura 4 na 4 metry , metr głeboka. Zamiast odkrzać jestem na etapie zasypywania jej kamieniami.
-
Ja poszłam po 19 i nie było tragedii oprócz kolejek przy kasach np w H&M, za 150 zł zakupów dawali bon na 100 i ludzie kupowali byle co byleby kupić i kolejki rosły. Nie zdołałam zajrzeć do swoich ulubionych sklepów, bo czasu mało miałam. Ogólnie można się pogubić.No i zakupów wielkich tez nie zrobiłam mimo fajnych promocji, bo " we firmie kryzys" ...
-
agula- tak, jak pisałam Trusce- koleżanki są już oki, wczoraj Iga dzwoniła zadowolona , dzisiaj też, tylko mówi, że tęskni. No, ale pojedziemy ją odwiedzić jutro bądź w niedzielę. Mam ochotę iść do Galerii, ale póki co jadę do Sielpi na parę godzin....
-
truskamarysia550 No to nie zazdroszczę takiej sytuacji . To chwilowe przecież, nie wiesz pamiętasz jak to jest w tym wieku? Szona- konie to moja dodatkowa praca, aktualnie jeżdżę w Bilczy.
-
bonarek- lubię Grzybowo :) A my byliśmy na Zakynthos, było rewelacyjnie. Węgry były rok temu. wiktorio- nie drażnij mnie :P Komarów się w tym roku nalęgło strasznie dużo, o ile wybiła się ich większość podczas majowych przymrozków to teraz się polęgły w kałużach. Nie mogę jeździć na koniach, bo muszę się ciągle opędzać. Wkurzyłam się. bo panna G, z która jest Iga w pokoju podczas obozu , uderzyła Igę, a wcześniej rzuciła w nią kluczami od pokoju. Nie wytrzymałam i interweniowałam u Pana, Pan zrobił porządek, ale nie sądzę, żeby dziewuszysko, z którym od początku są problemy zmieniło z tego powodu swe zachowanie. Powiedział, że weźmie ja do innego pokoju (pannę G.) - czego nie zrobi pewnie.
-
truskaMarysia buciki kupuje na jesień. W sumie w pazdzierniku juz ma byc snieg więc kiedy ma kupić. Przeraża minie wizja zimy, zwłaszcza ze pożądnego lata nie bylo ale coz , czasem tak bywa. nie kracz proszę :P
-
hej Dobrze tym, którzy mają jeszcze wyjazd przed sobą :) Moja Iga na obozie od wczoraj, więc też jest jej jeszcze dobrze, tym bardziej, że w przyszłym tygodniu ma być super pogoda ( może żniwa w końcu się zaczną :) ) agula- w 5-10-15 jest likwidacja sklepu czy likwidacja kolekcji? truska- buty na jesień już kupujesz? wow, zapobiegliwa jesteś. Ja ostatnio w Puchatku na górze kupiłam adidasy dla Igi za jedyne 74,90. Dwa tyg. wcześniej zareklamowałam buty kupione w realu w tym sklepie z rzeczami z Anglii, który się koło Telegrafu znajduje i oddali mi kasę (76 zł) więc nic nie straciłam. Z mężem szalejemy na działce, korzystając nieobecności Igi robimy gruntowne porządki, dziś przyjechał kontener i mam nadzieje, że do jutra się nikt do niego nie podłączy.
-
agula- jak nie będzie mijać idź lepiej do szpitala. Mojego szwagra córka miesiąc walczyła z jakąś straszną bakterią, dwa razy była w szpitaliku.
-
hello Iga na półkolonii , pojechali dziś do Starachowic. wik- ile wziął geodeta, którego poleciła Ci Pauli? Wart gość polecenia?
-
hej :) Truska- czy Weronika chodzi na basen na Kujawską? Pozdrawiam
-
Daleko od Twojego domu, pracy, teściowej :) Ale rozumiem, że tam by się spotkał z łobuzami z przedszkola. A 15 fajna szkoła i właśnie klasy są poniżej 20 osób. Kurde no, twarda jesteś ,żeby go jeszcze tam rano dowieźć....stąd moje zdziwienie.
-
wik- a co tak daleko go zapisałaś ? Czemu właśnie tam?
-
martini- a ten państwowy do dyplom na bazarze kupił? Nieraz lepsze olewusy są prywatnie :P A tak poważnie to wadę postawy zdiagnozuje każdy pediatra.
-
Mama_Monika- ja też jem surową polędwicę, trochę uwędzoną :P Teściu specjalnie dla mnie robi. Ja 2 maja mam dyżur w pracy, poza tym konie, konie, konie, no niestety, nie można ich zostawić samopas. Czekam dzielnie do 29 lipca na wyjazd.
-
marysia550A jeśli w 2011 podarowałaby mi to mieszkanie , a ja bym je sprzedała i pieniadze przeznaczyła na zakup GRUNTU to płaciłaby któraś z nas podatek 19%? Czy tylko od różnicy między ceną mieszkania a GRUNTU ( o ile grunt można, bo też nie wiem) może ci darować, a ty możesz od razu sprzedać i nie ma podatku ani od darowizny ani dochodowego tylko koszty notarialne pod warunkiem, że kupię grunt, czy mogę przepić? dziękuję Ci bardzo
-
co nic nie piszecie? wik - to ja mam jeszcze jedno pytanie :) A może dwa. Mieszkanie , które moja mama miałaby sprzedać zostało nabyte w 2006 roku, więc żeby je sprzedać i nie płącic 10% podatku musi odczekać do końca 2011 roku. Zgadza się? A jeśli w 2011 podarowałaby mi to mieszkanie , a ja bym je sprzedała i pieniadze przeznaczyła na zakup GRUNTU to płaciłaby któraś z nas podatek 19%? Czy tylko od różnicy między ceną mieszkania a GRUNTU ( o ile grunt można, bo też nie wiem)
-
o no , teraz to faktycznie nocami mogą postać, bo nabór już był : nabór do żłobków
-
aguluk - Nie ma żadnej kolejki, tylko normalnie jest formularz, który się składa (dziecko musi mieć zameldowanie w Kielcach, a rodzice potwierdzone zatrudnienie). Jedynie co to ten nabór możliwe , że już był, bo to tak jakoś, jak do przedszkola. No a jak już był to tylko mogą najwyżej na listę rezerwową wpisać. Przynajmniej tak było , jak Iga chodziła.