Skocz do zawartości
Forum

marysia550

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marysia550

  1. szkoda, bo ja jutro nie mogę Truska- ja szukałam raz frajera co mi pralkę naprawi, wszędzie się okazywało, że muszę przyjść z tą pralką. W końcu mój G naprawił sam (pralka chodzi po dziś dzień, a było to ponad 6 lat temu)
  2. u nas odpada- basen mamy. Piątek byłby oki.
  3. ja też całkiem całkiem, ale zależy kiedy
  4. Ariaa- witaj :) kolorek- nie bój się nic Cię nie ominie. Ja poszłam do pracy jak Iga miała niecały roczek (ona poszła do złobka) i uważam, że to było super posunięcie. Wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet! ( ja jeszcze w łóżeczku z tej okazji)
  5. bonarek- a nie wiecie jaką panią będziecie mieć? Ja dziś na 9 byłam u dentysty i na szczęście miałam tylko plombę do wsadzenia, która wypadła w sobotę, więc bezboleśnie było. Ale ostatnio też dwa zęby pod rzad miałam złamane.
  6. Młoda pośmigała na nartach, a ja przemarzłam przyglądając się :)
  7. edzia- aj nie słuchałaś mnie, mówiłam, jak się ostatni raz widziałyśmy, ze mam operację. Może nawet dłużej se pochoruję :) G poszedł własnie po Igę i jedziemy do Niestachowa na narty, oczywiście Iga będzie jeździć, zamówiłam jej instruktora.
  8. edzia- ja też do końca marca w domu, na zwolnieniu się byczę :)
  9. hejka, no może się gdzieś spotkam z Wami w końcu ? Heh, chociaż nasze popołudnia są niezwykle obłożone: basen w czwartek, plastyka we wtorek i jeszcze teraz w środę i piątek skorzystam i pojadę z Igą na narty do Niestachowa (oczywiście ja nie jeżdżę, ale niech Iga kontynuuje). bonarek, juna- jak zapisy do szkoły?
  10. dajcie sobie spokój z zerówką w szkole, a w tej szkole to już szczególnie bonarek- ta dziewczyna już nie ma zerówki.
  11. No widzę, że Was ładnie porozkładało ... Widać nie dane jest mi się z Wami spotkać. A ja cały dzień wypoczywałam w domu - nadrobiłam prasę, obejrzałam film no i przy kompie posiedziałam. Iga była w klubie, bo w końcu od wczoraj chodzi na półkolonie- wczoraj byli w Dyminach na koniach, a dziś na basenie. Jutro mają bawialnię i w piątek kino. Ale niestety ja od jutra do soboty muszę do koni jeździć, więc z wypoczynku nici (tzn nie tyle niestety ile myślałam, ze w piątek będę mieć wolne). A w piątek po południu szwagier zawiezie Igę do babci, gdzie sobie zostanie do niedzieli. No i koniec ferii będzie :P
  12. bonarek- z babcią była. A juz wiesz, do której Pani zapiszesz Julkę? Bo ja mam typ swój na nadchodzący rok szkolny;)
  13. hello zdrówka życzę wszystkim dzieciom i mamom, bo czytam i czytam, że zdrówko nie dopisuje. Igunia moja wczoraj z nart wróciła z Tatrzańskiej Łomnicy, zakochana w nartach i Pani instruktor, a ja trochę odetchnęłam i przyznam, że się za nią stęskniłam. Ale coś ją dziś głowa bolała i 37,5 miała, może się wybroni. A jak nie to i tak będzie pierwsza choroba od Bożego Ciała ( miała wtedy anginę) Jakby była zdrowa to z miłą chęcią bym się z Wami spotkała w tym tygodniu w Kawce (wszak ejszcze ferie są i bardziej czasowa jestem niż normalnie)
  14. truska- najlepszego! My już oponki wymieniliśmy jakieś dwa tygodnie temu, po to by własnie nie stać w kolejkach teraz. Dziś po pracy, słoneczko świeci, nastawia optymistycznie :)
  15. agula- to jest za zwolnienie na dziecko (czyli opiekę nad dzieckiem, ale nie z tych dwóch dni) ja zawsze wypełniam jak na Igę mam zwolnienie, tylko, ze u nas duży zakłąd pracy to wypełniam w pracy. wik- chodzicie może do Jedlikowskiego? suonko- typowy dentydta dziecięcy jest na Prostej, idąc od nas przed szpitalem po prawej stronie. Pani Zemlik się nazywa, nie wiem czy ma kolorowe plomby, ale na pewno ma podejście do dzieci. Dzięki Bogu Iga miała sprawdzane zęby w przedszkolu i jest oki.
  16. kolorek- ja miałam cc, więc nie podpowiem. co do wkładki- nfz refunduje załozenie, a nie koszt wkładki. Ja się kiedyś ginem pokłóciłam, bo on twierdził, że muszę mu zapłacić ( chyba 200 chciał) i poszłam do funduszu i pani tam powiedziała, że mnie okłamał. Ogólnie wiem, że kantują w ten sposób. Ja miałam sobie zakładać Mirenę, to jest wkładka bez miedzi, maleje przy niej miesiączkowanie i ma inne plusy, minusem jest tylko jej cena. truska- lentilki będą puszczać kolory i pofarbują masę
  17. hej wik, agula - musicie dodawać sił dziewczynie i motywować ją do walki. Mam nadzieję, że od razu w szpitalu zgłosiła, że to był wypadek przy pracy. co do tortów- mojej Idze wystarczają kociaki z kremu na torcie :) Truska- myślę, że dla dzieciaków najlepsza masa śmietankowa, fajnie jakby cos kolorowego tam dorzucić- może galaretkę pokrojoną? Ja miałam kiedyś w planach założyć sobie wkładkę Mirenę- bez miedzi. Ale mi jakoś przeszło. Wiecie, że wkładkę można założyć na fundusz??
  18. a ja dostałam jeszcze będąc w szpitalu i mój mąż był w USC od razu
  19. hej mtonka- gratulacje! Kolejny chłop- aleś się zaprogramowała :) wykończona jestem :( ato dopiero poniedziałek.
  20. kolorek- słodziutka jest to fakt. A na moją jak spojrzę nawet dzis to bym zjadła ze smakiem :) Nie jedz nic mlecznego- białko, laktoza nie polecam. bonarek- Iga miałą biegunkę dwa dni, dzis już spokój, mam nadzieję, że jej przejdzie. A u mnie w szkole koleżanka miała takie przeboje, że musiała do domu iść wczoraj, więc może faktycznie jakis syf znowu jest. mtonka- no to bierz sie dziewczyno do roboty :) My jutro z męzusiem do roboty. Iga do mojej mamy. Trzymajcie kciuki za mnie-przyjeżdża klient konia oglądać . po pierwsze to muszę kobyłę pod siodłem pokazać, a siodła nie widziała ponad pół roku, nie wspominając już o jeźdźcu, więc może być ciekawie. A drugie kciuki za to by się sprzedała - za dużo tych koni i jak do nich jade to nei wiem w co mam ręce włożyć.
  21. kolorek- a ja bym poszła w kierunku takim- co Ty jesz?? Może ogranicz się do jedzenia mięsa gotowanego, warzyw gotowanych póki co. Żadnego mleka i jego pzretworów, owoców cytrusowych (bananów również) , z pieczywem ostrożnie też. Ja jak przyszłam ze szpitala pierwsze co nażarłam się zupy zabielanej i naleśników, poprawiłąm bananem i w nastepnej kolejności biegłam po telefon i dzwoniłam do pediatry. Poza tym na początku to jest taka szarpanina- dzecko ma skoki żywieniowe co jakiś czas i jest w kółko głodne, Tobie wydaje się, że pokarmu mało, no mało- fakt, bo musi produkcja nadążyć za popytem , co trochę trwa. Po prostu nie nastawiaj sie na bycie piękną żonką i nie przyjmuj gości- wskocz do łózka dziecko do piersi i karm. Ja karmiłąm na leżąco na boku i karmiłam długo - do półtora roku Igi. Jeśli w domu masz suche powietrze i nie karmisz za często to być może dziecku potzrba łyżeczkę wody co jakiś czas (albo podawać pierś faktycznie częściej) .
  22. milka- znam Monikę P i przez Monikę ją poznałam.
  23. normalnie się idzie do pracy,a jak coś to zwolnienie, albo pomoc rodziny :P no coż takie życie. z reguły jak G ma drugą zmianę to kombinujemy kogoś do pomocy, a jak ma pierwszą to biorę zwolnienie. Widze, że teraz Pulneo zastąpiło u wszystkich nieśmiertelny Eurespal. Milka- szwagierkę Julitę. A ja jak wyszłam o 5.50 to dopiero weszłam pół godziny temu. Czy ja jestem dobra mamą? he he chyba nie.
  24. hej kolorek- gratulacje no tak dobry pomysł z tą sprzedażą z przedłużonym terminem wyprowadzki, tylko ten co tak kupuje to chyba zdesperowany musi być, albo cena jest wtedy znacznie niższa. jeszcze dwie i pól godziny w pracy....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...