-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magdaloza
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Ale tu pusto:( ...wszystkie w pracy??...czy zajete??...Nasze fasolinki pewnie odpoczywaja albo robia zakupki dla dzidziulcow...No nic...ja tez zaraz nafaszeruje Amelke mlikiem i idziem do lekarza..Trzymajcie kciuki!!! Odezwe sie pozniej... -
aneta1808a to moj anioleczek...:36_2_55: Sliczny Anioleczek Cala mamusia!:))) Oj beda sie chlopaki uganialy za nia..tylko co ten biedny tata pocznie...Umrze z zazdrosci:) Nie dziwie sie...o taka sliczna corcie kazdy bylby zazdrosny:))) Ps.Moja dopiero staje sie ponownie anioleczkiem,bo gdzies to po droge zgubila
-
Dzien doberek wszystkim Kawunka???? U mnie nocka taka sobie,ale nie jest zle,bo malutka zasypiala sama w lozeczku A to najwazniejsze....regularne spanie mamy przed soba a ona jest jeszcze malutka,wiec moze byc roznie:)Spala mi od 22.30 do 2 a potem od 3 do 7...tak,ze nie ma tragedii:))) DObra..to na tyle..musze leciec sie szykowac,bo mamy wizyte u lekarza:) Buziorki
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Dzien doberek:) Najpierw Ewulka witaj serdecznie Pewnie,ze cie przyjmiemy Im nas wiecej tym lepiej Duza ta Gabi urodzialas Jak dalas rade,Kobietko? Ja mam na imie Magda,mam prawie 2 miesieczna Amelke:)Mieszkam w polnocno-wschodniej Anglii,jakies ...hmm...1.5 godz jazdy od Doncaster:) I wlasnie walcze z moja mala,zeby spala sama w lozeczku:) I idzie coraz lepiej:) Majeczko oj...to nie dobrze:( Choc fajnie,ze bratu nic nie jest.TO najwazniejsze.Trzymam tez kciuki za bratanka...Oby to tez nic powaznego nie bylo...bidulek sie musial mocno poturbowac Dziekuje za wsparcie,Kochana:) Margo dziekuje za wsparcie:)Bardzo sie przydalo:) A u mnie??? Nocka tak sobie,ale nie zle!:) od 22.30 do 2(tylko...pewnie sie wyspala,bo obudzil mnie wrzask..hihih),a potem od 3 do 7 i teraz cosik tez marudzi...ale nie duzo:)Poza tym w nocy sama zasypiala bez problemow,wiec chyba mamy POSTEP!!!!:))) Udanego dnia,Kochane -
Dzien doberek wszystkim:) U nas nocka taka sobie..mala spala od 22.30 do 2 i od 3 do 7,ale nie ma zle:) Najwazniejsze,ze zasypia sama:) Zaraz wstaje szykowac sie do lekarza,choc poszlabym najchetniej spac,ale co zrobic.Mala poplakuje...i tak sie zastanawiam,ze moze nie moze zasnac...No zobaczymy... Misia bidulka ta twoja Agniesia z tym katarkiem.Moja tez miala...To wiesz prowokowalam ja do kichania a potem paleczka do uszu czyscilam nosek...Nie lubila tego,ale lzej oddychala...Choc ty pewnie masz gruszke do tego???Zycze jej duzo zdroweczka!!! Anetka mowisz,ze masz malego Aniolka w domku...to super.Tylko pozazdroscic i zyczyc,zeby juz tak zostalo:))) Dobra...ide pod prysznic:) udabego dzionka dziewczynki
-
A moja cosik dzis snieta(???) Zjadla i zasnela...znowu.Jestem w szoku.Ciekawe kiedy da o sobie znac ponownie??? Ide sie polozyc...Buziorki EMKA powodzenia i wytrwalosci!!!! zycze,zeby Marcinek w koncu sie najadl i poszedl nyny:)
-
Dobrej nocki,Paulik Odpocznij:*
-
A tam kruszynka...co ty piszesz...Po prostu jak jestem sama z mala to czasem nie mam czasu zjesc..Za to nadrabiam wieczorami i w weekendy,kiedy Maciek jest w domku:) Wiesz,ja po porodzie mialam jeszcze 7 do zrzucenia a przytylam w sumie 13kg.Wszedzie jezdze i chodze z mala sama...a to tez daje..spacerki,wyciaganie wozka z bagaznika,wkladanie,noszenie fotelika i takie tam...No i duzo pije wody.To ponoc tez pomaga....acha...kupilam bielizne wyszczuplajaca..wiesz,zeby szybciej mi brzuszek zszedl...,bo w sumie tylko on mi ciazyl Ps.Kurde,juz prawie 22 a Amelka spi....Zaczynam sie zastanawiac,czy ona czasem nie chora jest...caly dzien taka "idealna"Ale zaraz ide ja wybudzic..
-
Langusta80Czy ta witamine K trzeba podawac w zastrzyku? Czy to baby k nie zastepuje zastrzyku? Ja nie chce zeby moje dziecko bylo klute tyle razy w dniu urodzin!!! Liczylyscie ile to jest zastrzykow w sumie, razem ze szczepionkami?? Ja mieszkam w Anglii i tu daja tylko wit K po porodzie,jeszcze sie pytaja czy sie zgadzasz a potem dostajesz ja w plynie na 3mies.Szczepien jest duzo,wiec...nie dam rady teraz powiedziec.My zaczynamy szczepienia w przyszlym tyg;/ Moja Amelka byla kluta juz wiele razy,bo mialam dluzej zoltaczke i pobirali krew do zbadania kilkukrotnie...do tego mamy niezgodnosc krwi,wiec kolejna probka...Plakala,ale byla dzielna:)
-
mamuskastyczenChyba powinni ja zwazyc to takie rutynowe bynajmniej tutaj.A jak z Twoim zdrowkiem?blizna sie zagoila?U mnie tak i jest tylko taka 10 cm cienka linia jakby jej nie bylo.Gorzej z nadwaga...brrr zlecialam dopiero 10 kg zostalo jeszcze 10 do poprzedniej wagi....Cos ciezko mi to idzie, a do cwiczenia nie moge sie zmobilizowac... Co ty mowisz,Paulik???Widzialam Twoje zdjatko z Amelka na NK i bylam w szoku,ze tak super wygladasz...Gdzie ty masz to 10kg???I ile wazylas przed ciaza???Bo to nie do wiary,co piszesz. U mnie blizna zagojona:) Mam ladny usmieszek tylko:))) (tak to wyglada).Jutro mam miec cytologie...hmm..a wciaz cosik mi tam leci...moze to nie przeszkadza??Zapytam.. Co do wagi to ...jakies 2 tyg temu mialam 3kg do zrzucenia,wiec sadze,ze teraz juz jestem albo w swojej wadze,albo moze kg do przodu...Powoli zaczynam wchodzic w swoje jeansy Choc to jeszcze nie to.Ja zaczynam cwiczyc od przyszlego tygodnia.Chyba.Pisze chyba,bo juz mialam zaczac od tego...Ale najpierw musi sie Amelka ustabilizowac z tym spaniem,zebym miala w ogole sile na cwiczenia
-
Czesc Tuska Nie ma czego gratulowac poki co...Ja jeszcze pewnosci nie mam,ze sie przyzwyczaila...Moze to tylko taki "dzien dobroci dla mamy":) a jutro znow od nowa.No,ale nadzieje mam Kochana dobrze,ze idziesz do lekarza z tym kaszlem..,bo nie dosc,ze to dyskomfort to jeszcze moze ci sie na oskrzela przeniesc,wiec nie ma co.Zycze,zeby odpuscil Ci jak najszybciej!!!
-
PAULIS no cisza cisza,ale za godz ja budze.Nie ma lekko.Opracowalam taki system,ze w ciagu dnia je co 2.5 godz,wieczorkiem co 3 a po 23 to jak sie obudzi Nie wiem,czy mi ja zwaza i zmierza...choc chyba powinni(???).Na pewno bedzie jej badac serduszko i sprawdzam ogolny stan zdrowia.Tak mysle,ale zobaczymy..Dam znac na pewno. MISIA...no Amelka walczy,ale juz coraz mniej...a moze nawet sie...poddala???Ale sza...,bo jak uslyszy to...moze byc groznie:) Fajnie,ze Tatko dba o swoje dziewczynki:)Buziorki
-
Niop cisza....powiercila sie troszke ,poprzeciagala ,ale cisza...Choc moze to taki dzien...ma ...,bo nawet na brzuszku nie chciala dzis polezec...ani minutki,tylko plakala i nawet nie probowala dzwignac glowki:/ wiec jej darowalam:) No wlasnie boje sie najbardziej jak mi zareaguje na te szczepionki...mam nadzieje,ze nie goraczka....,bo M nie bedzie a ja chyba oszaleje...Jakas taka sie "rozmiekczona" zrobilam po porodzie...ehh
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Hejka Ninnare moja Amelka tez urodzila sie malutka tzn,wazyla 3030,ale ....stracila duzo na wadze i musialam ja wybudzac na kermienie co 2.5 godz i w nocy to samo.PEwnie stad te problemy.Ale teraz opracowalam system,ze w dzien je co 2.5 godz i ile chce...czasem wisi przy cycu przez godz...A po 23 to juz...jak sie obudzi:) Powiem,ze dzis zasnela sama w lozeczku,najpierw pogaworzyla a potem zasnela Teraz czekam do 22 i zobaczymy...Sprobuj ze swoja Majeczka...moze sie uda??? Izabelko jak juz pisalam na NK sliczny domek ma Mia Ale super...normalnie prawie pamietam jak chodzilam w ciazy...:) A teraz to tylko obwisle dyndaly mi zostaly...hihihi...,bo piersi mialam male a potem byly ogromne...i tak sobie dzis popatrzylam w lustro....:);/ Olus no mam nadzieje,ze masz racje Wszystko powoli sie unormuje:))) A co u Ciebie?Jak Twoja ksiezniczka??? Dobrej nocki wszystkim... -
kokon79hej a co to za pusteczki Madziu gratuluje sukcesu z Amelka, ja bardzo bym chciala takiego maluszka co by nie dawal spac po nocach , czuje , ze moja potrzeba bycia matkajest juz ogromna , niech sie tylko nadrzerki pozbede , dojde do zdrowia i od razu wkraczam do akcji " dzidzius" Pewnie Kasiulek do dziela Ja tez bardzo chcialam juz dzidzie...,wiec cie doskonale rozumiem:) My czekalismy trroszke,bo ja mam prawie 32 lata,wiec...taki ostatni dzwonek na pierwsza dzidzie...I tez troszke sie staralismy,ale sie udalo...Nie wpadalam w "paranoje" i to tez pomoglo pewnie.Tak,ze spokojnie na luzie kochana do tego podejdz...a najlepiej w ogole o tym nie mysl...zobaczysz jak szybko pojdzie Trzymam mocno kciukii za Ciebie:))) A Amelka dzis rowniez grzeczniutka:) Wieczorem sama pofikala w lozeczku i zasnela...Oby to nie cisza przed burza...Budze ja(chyba,ze sie sama obudzi) o 22 na ostatnie nocne karmienie...i zobaczymy Jutro wizyta u lekarza...przed szczepieniami.Taka rutynowa...Trzymajcie kciuki,zeby wszystko bylo oki! Buziarki
-
No,ja mialam chwile zmiekczenia,kiedy to pozwalalam jej zasnac na rekach badz przy cycu..szczegolnie w nocy...No,ale teraz jestem albo raczej staram sie nie odpuszczac...,bo to nie ma sensu,bo ona tez glupieje i nie wie co jest co. Zobaczymy jak sie dzis pouklada... My jutro wizyta u lekarza...Taka rutynowa przed szczepieniami a 4 marca szczepienia...Az sie boje...brr
-
Hej Paulik No no....kochamy Nie musze isc,bo chyba zasnela...cisza,jak makiem zasial:))) Ja ide posprzatac po kapieli,bo ladny bajzel zostal...Zawsze tak jest jak jestem sama,bo jak jest M to on sprzata:) No wlasnie sie zastanawiam,czy bede miala jazde do 1 w nocy czy zasnie o 23...No,ale jestem dobrej mysli:))) Moze to faktycznie przelom????
-
Witam wieczorowo:) Amelka juz po kapieli.Sama w lozeczku.ciekawe jak dlugo bedzie tam cisza??? O 22 pobudka na ostatnie nocne karmienie i dalej nyny...Choc spala dzis duzo,wiec nie wiem czy nie zrobi mi niespodzianki i nie bedzie chciala spac...No zobaczymy...poki co jest grzeczniutka:)Taki anioleczek:) Pospalam z nia troszke...bo 2 godz po poludniu.Teraz mam do posprzatania po kapieli,ale jakos nie umiem sie zebrac;/ Lenistwo mnie jakies odpadlo.... A jak u was wieczorek mija?
-
Przerazajaco smutne.....
-
No widzisz EMkus ja w sumie nie wiem czemu,ale jakos mi nie wygodnie nosic na lewej rece;/ Juz probowalam i jakos tak dziwnie...Moze sie naucze....z czasem. Tym ulewaniem sie nie martw.Moja tez ma takie dni,ze ulewa mocno prawie po kazdym karmieniu i to mocno a czasem wrecz to wyglada,jakby zwracala...Wydaje mi sie,ze to z przejedzenia... Moja po spacerku...zasnela...Poplakala,ale zasnela:) Tylko co to bedzie w nocy??? Bede ja budzic za ok godz na jedzonko...niech sie naje do syta...,bo o 18.30 kapiel i nyny...Ciekawe co i jak dzis pojdzie Dobra,ide robic amu....dla siebie:)
-
Wszystkim lutowym mamom serdecznie gratuluje pieknych dzieciaczkow!!!Niech sie zdrowo chowaja! A tym,ktore maja porod przed soba zycze cierpliwosci i lekkiego porodu oraz zdrowych dzieciaczkow
-
Witam marcowe mamuski:))) Jak nastroje przedporodowe??? Pewnie sie juz nie mozecie doczekac,kiedy zobaczycie wasze dzidzie Wpadam tylko,zeby pozyczyc Wam wszystkim lekkiego porodu i pieknych oraz zdrowych dzidulcow!!! Caluski dla Was:))) I duzo odpoczynku w te ostatnie dni przed...
-
Misia super,ze Agusia przybiera na wadze i jest zdrowiutka A na spacerek jeszcze sie doczekasz...juz niedlugo Wiem,wiem...juz rozumiem,ale powiem Ci,ze ciezko jest taka kochaniutka kruszynke odkladac do lozeczka i patrzec jak robi buzke w podkowke i patrzy na Ciebie takim blagalnym wzrokiem...,ale...co tam...Bedzie dobrze Maget no to mialysmy to samo...Moja Meli tez tak mi dokazywala...Nie wiem,ile wazy ale sadze,ze ponad 4kg,bo zaraz pieluszki trza bedzie zmieniac,bo te juz sie male robia( a sa do 5kg)...Wiec rece tez bola...tym bardziej ,ze ja nie umiem jej nosic na prawej rere...,wiec zostaje lewa...-boli jak cholera My mamy dzis piekne sloneczko i 13stopni,wiec spacerek murowany Zaraz ide robic kawke,czekam,az sie obudzi maly glodek...zje i idziemy
-
Bry kochane Zanim pojde sie zdrzemnac musze sie pochwalic Amelka pospala mi wczoraj od 23 do....6rano I to ja ja obudzilam ....hihi A teraz poplakala w lozeczku i znow nyna Nie wiem,czy to taka "cisza przed burza"?Czy moze mamy przelom??? Udanego dzionka Wam zycze:))) Caluski dla wszystkich mam
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Dzien doberek wszystkim Ja dzis jako pierwsza....chyba pierwszy raz Amelka pospala wczoraj od 23 do......UWAGA.....6 rano A teraz lezy w lozeczku...,co prawda poplakuje,ale nie wrzeszczy:)....Czyzby byl przelom????A moze to tylko cisza przed burza???Bo byla zmeczona po wczorajszym dniu???hmm...zobaczymy.. A co u Was???Ja Was troszke nie doczytalam...:(Wybaczcie,ale nie mam sily...oczka mi sie kleja...Ciezkie dzionki ostatnio mialam.Bylam z AMy na pobieraniu krwi...i znow ja pomeczyli-biedna plakala strasznie... NIESPOKOJNA co u Ciebie?Jak Nikusia?? Hmm..czy my mamy teraz 2 nowe zafasolkowane kolezanki????Czy cos mi sie pomieszalo???:))) Dziewczynki lekkiego noszenia zycze i duzo zdrowka!!! Dobra...ide sie polozyc...choc na chwilke Udanego dnia..