magdaloza

Hej dzien dobry Moje Pannice:) Jak sobota mija? U nas w porzadku,tyle,ze Amelka je tak lapczywie,ze brzuszek ja pobolewa czasem i krzyczy bardzo:/ Ale ogolnie jest kochana...smieje sie w glos,nozki juz tak wysoko dzwiga,ze niedlugo bedzie je jadla zamiast mojego cyca...hihi.Czasem pomarudzi,ale chyba nie ma wsrod nas czlowieka,ktory jest zawsze radosny??? Adus moja tez bakale puszcza....fajowe Co do gosci to bylo super!Posiedzielismy,pogadalismy,bylismy na spacerku z Amy...no i dzien zlecial...hihih Anetkasuper,ze wiosna zawitala..My tu juz wiosne mamy od tyg,albo i lepiej...Wczoraj bylo 25 stopni... Monis no to nie wiem...moze Twoj Dawid po prostu tak ma...taki urwisek malutki:) Zreszta moja Amy tez czasem jest marudna i nie spi...Wszystko zalezy od dnia.. Udanej soboty

I bardzo dobrze Guniu.Im bardziej Ci zalezy tym gorzej wychodzi,wiec taka "olewka" moze sie okazac zbawienna I tego Ci zycze:) Asiu no chyba tak...chyba mi odpuscila...ciekawe na jak dlugo??? Dobrej nocki zycze...Caluski

margowitajcie dziewczyny! co tam u Was?cisza tu ostatnio zapanowala!!!jak tam wasze dzieciaczki? Hejka... Dzieki MAJECZKO:)))Dobrze,ze zapytalam,bo tak bym w ciemno pojechala i Maciek by mnie chyba zabil... MARGO u nas oki.Amelka juz spi i ja tez zaraz sie klade...A jak u Ciebie?Jak sie czujesz?

Monis bidulka ...ta Twoja Gabrysia,choc z drugiej strony lepiej teraz niz jak bedzie starsza.Dzieciaki lepiej przechodza ospe..Ale oczywiscie zycze ZDROWKA!!! no i ,zeby sie nie drapusiala! Aniu to,co opisujesz ja przechodzilam tydzien temu...chyba.Amelka byla wrecz nieznosna...ciagly wrzask i brak snu w ciagu dnia mnie wykanczal...do tego non stop wolala cyca...co przymknela oko to zaraz sie wybudzala z krzykiem...To byl skok rozwojowy...i po prostu pewnego dnia jej przeszlo Teraz je w dzien co 1,5 albo 2 godz,rzadziej co 3...ma tez drzemki,nawet kilka,ale krotkie(ok30 czy 40 min)...no raz sie zdarzylo,ze spala 2godz ,ale za to w nocy spi SUPER! EMkusco do rozstepow to...w sumie nie wiem czy jest na nie jakas rada...wiem jedno,ze jesli sa rozowe a nie biale to mozna je delikatnie zniwelowac kremem na rozstepy CLARINSA.Ja uzywalam go w ciazy i nie mam ani pol rozstepa...pomimo,ze na udach mam z czasow mlodosci.Pisalo na nim,ze pomaga tez zmniejszyc rozowe rozstepy.Moze sprobuj... A ja ide zaraz nyny,bo moja kruszyna juz spi......choc wierci sie troszke przez ten katar.. jutro mam gosci na obiedzie..ciekawe czy Meli da mi szanse na upichcenie czegos..hihih

EmkaNie mogę patrzeć na swój tyłek Hej A co jest nie tak z twoim tylkiem????????

Czesc Wam:) Ale duzo napisalyscie..Troche poczytalam,ale jeszcze wiele zostalo... Tusiu jak u was ze zdrowkiem?Jak Mati? Guniu ale numer z tymi testami...Ja slyszalam,ze aby dostac sie do pracy w urzedzie trzeba miec plecy...,ale nie sadzilam,ze az takie...ehh..Sadze,ze znajdziesz cos lepszego.Na pewno.Trzymam kciuki. Asiuco u ciebie...no procz wiosny:) U nas ok.Wiosna pelna geba Dochodzi nawet do 25st w sloncu...naprawde fajowo:) Amelka chyba lepiej.Pisze chyba,bo nie chce zapeszac...Zaczela ladnie jesc i sypia w dzien...nawet chyba troszke za duzo...w porownaniu z tym,co bylo kiedys.. Wazy 4,5kg,wiec jest poprawa.W nocy jej nie budze na jedzonko,wiec spi od 19 czy 20 do 4.30...Wiec czas dla siebie mam...tzn,na "roboty domowe"...hihihih Aaaa...zarazilam ja katarem:((( Bo mnie dopadlo przeziebienie...ehh...zdychalam ponad 4 dni a do dzis mnie jeszcze katar meczy:((( Caluski i zdrowka dla Was

aneta1808czesc MADZIA tak lece w niedziele wracam 2 kwietnia lece pomuc slawkowi z przeprowadzka bo nie da rady jest za duzo wszystkiego a sam ma duzo pracy zalatwiania takze nie ma mu kto pomuc wiec lece ja rodzice zostana mi z malutka A to dokad sie przeprowadzacie?Domyslam sie,ze nadal Londyn,ale co?wieksze mieszkanko czy jak?

dziewczynki...mam pytanko odnosnie paszportu...jeszcze jedno...sorki Czy ja musze sie umoawiac na spotkanie czy moge jechac w ciemno?Wezme tam wniosek ,wypelnie i oddam ze zdjeciami.No i czy znacie godziny otwarcia?Bo ja moge jechac tylko w poniedzialek,bo wtedy moj Maciek jest w domu...Na razie jestem na etapie szukania fotografa,bo nie mam pojecia gdzie tu jest...ehh... A co u was dzis slychac? U nas piekna pogoda,dzidzia spi,az nie wiem co z czasem zrobic...Poki co szukam tego adresu do konsulatu,bo ...nie spisalam wtedy,wiec przegladam stronki w celu odnalezienia "zguby"...hihi A wlasnie zaplacic tam mozna na miejscu?I czy trzeba gotowka czy mozna karta? Dzieki sliczne...

Czesc wszystkim :) U nas dobrze.Amelka ustabilizowana.Zaczela na nowo spac w dzien i nie umiem przywyknac...Wydaje mi sie,ze za dlugo cos nyna...Tak to jest jak dzidzia nie spi nic w ciagu dnia a potem nagle zaczyna...hiihi Monis moja Amelka pada o 19 czy 20 i spi do 4.30 lub i dluzej...potem amu,zabawa i nyny od 6 do 7 czy 8,potem amu i znow drzemka...ok 30 min potem amu ,zabawa i drzemka ok 14...potem znow to samo...kapiel ok 18.30,czasem wczesniej...zalezy jak spi w ciagu dnia...Tak,ze ogolnie sie wysypiam.Do tej pory budzilam ja na jedzenie o 1.30 i potem budzila sie sama ok.6,ale zaprzestalam Co do tego jak wygladam to...no nie mowie,ze jestem gruba.Jestem szczupla ale juz nie drobna:)O to mi chodzilo.. Maget piekny dzidzius:)Slicznie rosnie:) Anecia a co Ty do Londka lecisz???Nikusia z Babcia zostaje???Nei stresujesz sie? Kurde,a ja nadal zakatarzona:( Najgorsze,ze Amelka tez zalapala katar:( Odciagam jej smarkunie...,ale i tak slysze jak "charczy":/ Mam tylko nadzieje,ze jej nie "skapie" na oskrzela...ehh Monis Gabi ma ospe??? Dobrze zrozumialam....Oby tylko Dawid nie zlapal.Trzymam kciuki! Normalnie nie wiem co robic....dziecko mi spi...masakra!...Jakos tak dziwnie...Chyba za godz ja obudze,bo tak nudno...

Monika74EmkaAle usta to Dawido ma chyba po tacie co On wogóle cały do Macka jest podobny.. nic syncio z mamusi nie ma.......... Dużo ludzi mówi do niego Maciek Junior A mi sie wydaje,ze Dawid to cala mama....Hmm...pomylilam sie???? Niemozliwe...

Monika74magdalozaMoja Amelka tylko i wylacznie na piersi...nie chce i nie lubi modyfikowanego mleka...i dobrze:)MARTUSIA co do skazy bialkowej to napisalam tak jak moj maz byl karmiony...tesciowa nic nie odstawila,jadla jak jadla zanim on dostal skaze bialkowa i przeszlo...Moja Amelka nie reaguje dziwnie na moja diete...Jem jak jadlam i wysypka zniknela....a OILATUM jest tez dla doroslych i sama sie w tym kapie,bo jest super. Madzia to moze u Amelki to nie skaza białkowa. moze jakies tam uczulenie , które szybko jej zeszło..... To tak jak moja Amelka....mowia,ze "taka piekna dzidzia ....caly tatus...hiihi"Ale po mamie ma pare rzeczy...hihih Moze masz racje,ale...ja nie zmienilam nic ...Nic nie odstawilam a wrecz dodaje nowe rzeczy do diety...Poza tym ona miala czerwone krostki na buzce,glowce,klatce piersiowej ...raczkach....Dlatego napisalam,co zrobila moja tesciowa z moim Mackiem ,bo on mial na 100% skaze bialkowa...No,ale niewazne...

Hejka Ja tak na szybko....po spanie mnie juz meczy...jakos nie daje rady tu dotrzec co dzien...ehh.Sorki U nas oki...Amelka lepiej.Ustabilizowala sie Ale zarazilam ja katarem;/ No i troszke sie meczy,ale i tek lepiej to znosi niz ja...bo mnie rozlozylo potwornie...zdychalam.Ale teraz juz oki Margo nie przejmuj sie fryzura! Wlosy nie zeby..odrastaja.Na szczescie Doczytam Was jutro...jak dam rade... Dobrej nocki

Moja Amelka tylko i wylacznie na piersi...nie chce i nie lubi modyfikowanego mleka...i dobrze:) MARTUSIA co do skazy bialkowej to napisalam tak jak moj maz byl karmiony...tesciowa nic nie odstawila,jadla jak jadla zanim on dostal skaze bialkowa i przeszlo...Moja Amelka nie reaguje dziwnie na moja diete...Jem jak jadlam i wysypka zniknela....a OILATUM jest tez dla doroslych i sama sie w tym kapie,bo jest super.

Monika74Hahaha................................. który sliczniusi..............??????????Oj tak Madzia wielki jest jak nie wiem co. a jaki ciężki łobuz........... i karmiony własciwie tylko piersią.... Twoj aAmelka to połowa Dawida......... Nio,polowa :) Ale ona bedzie chyba drobna...Ja cale zycie bylam drobnej budowy(az do 27roku zycia...hihi).Wazy dopiero 4,5kg i mierzy 62cm. A sliczniusi...no moj ziec oczywiscie...hihih...Twoj maz raczej nie bylby szczesliwy ,jakby przeczytal,ze ktos uwaza,ze jest sliczniusi....faceci ponoc tego nie lubia...haha

Monika74a to mój dzisiejszy 2 miesięczny i 10 dniowy Dawid a tu podziwiajcie długie i zawinięte rzęski mojego synka........ i kilka zdjęć z tatą...... SLICZNIUSI!!! A jaki juz duzyyy...Chlop jak dab!

Emka Jeju...jaki on juz duuuzzzyyy i fajowy!!!!

:) Amelka sie uspokoila:)Sadze,ze to mogl byc skok rozwojowy,bo teraz jakby wiecej czy/lub dluzej ssie piers.W nocy spi dluzej a i w dzien bez problemu zasypia raz na godz i raz na 2 godz:) Maz mnie odciazyl od czasem nadmiaru obowiazkow,wiec mam troszke czasu dla siebie,gdy on jest w domu:) Systematyczna i zorganizowana zawsze bylam.Teraz troszke z tym gorzej,ale czasem mam do wyboru:albo drzemka albo cos innego,wiec wybieram odpoczynek(szczegolnie gdy Meli jest bardziej absorbujaca).Mam nadzieje,ze uda mi sie jakim sposobem "przywyknac" do placzu Amelki i nie reagowac AZ tak EMOCJONALNIE...przeciez to normalne,ze dzieci czasem placza,prawda? Dziekuje slicznie za poswiecenie mi czasu:)Bardzo pomogly mi Pani slowa i nie ukrywam,ze juz samo "wygadanie"sie sprawilo,ze poczulam sie "lzejsza":) Fajnie,ze Pani tu jest z nami:))) Sciskam i pozdrawiam cieplutko,Magda

anna_bHej. Melduję się, że żyję. U nas jakoś leci- walzymy ze skazą białkową. Nie jem prawie nic bo już zbrzydło mi jedzenie tego samego ciągle. Jestem u kresu wytrzymałości i chyba przestanę karmić piersią bo teżam mało pokarmu a w dodatku nic normalnego nie mogę jeść żeby małego nie wysypało. Już sama nie wiem co mam robić. Nadal siedzimy w domku i nie wychodzimy ale w tym tyg musimy jechac na pobranie krwi i jak wszystko bedzie dobrze to w następnym na szczepienie.Pozdrawiam Was serdecznie buziaki dla Was. ANULKA nie poddawaj sie! Sluchaj..Amelke tez wysypywalo i tez mi mowili,ze skaza bialkowa,ale nie zmienilam diety i nie odstawilam od piersi...Zaczelam natomiast kapac ja w OILATUM i stosowac krem Oilatum po kapieli i przeszlo!!! Kochana...sprobuj...mowie Ci ze 2 czy 3 tyg i aAmelka ma buzke sliczniutka ...Co prawda czasem ja wysypouje,ale zaraz schodzi.Sprobuj!Polecam.Pozdr

adriana8899Szani nie przepraszaj. ;) Ja sie dziwilam czasem bo mala pila z piersi, odrywala sie, marudzila i znowu zasysala. I tak w kolko. Naciskalam to lecialo mleko wiec bylam pewna ze jest mleko. Dopiero jak ja przystawilam do drugiej piersi to zasysala normalnie i po jakims czasie znowu sie odsysala, marudzila i zasysala... Jak jej dalam butle to zjadla i dopiero usnela... Czyli naprawde musze miec malo. :( Kasku ja mam przy lozku cale zgrzewki wody niegazowanej i ida mi w blyskawicznym tempie. Do tego herbatka na laktacje i lipa... Nieraz mi az cieknie z piersi, bluzki mam cal mokre a przystawie Gabi i w 5 minut juz nic nie ma. ADUS mialam to samo...wcale nie jest powiedziane,ze masz malo pokarmu.Ja nawet sprawdzilam i myslalam,ze mam puto w piersiach,ale to chyba tylko w mojej glowie bylo...,bo po chwili polecialo.Poza tym zaczelam czesciej odciagac(malutko),ale poskutkowalo i pilam herbatke dla matek karmiacych...i jest ok.Myslalam,ze Amelka sie nie najada,bo robila dokladnie to samo(z tym,ze nie chciala mieszanki)...a okazalo sie,ze to skok rozwojowy i teraz juz jest ok.Trwalo to ok tygodnia...Tak,ze sprobuj przeczekac...Twoje piersi tez musza sie przestawic,zeby produkowac wiecej ...Trzymam kciuki

Czesc Tak na szybko ,bo mam mnostwo prasowania...Mielismy gosci w weekend i sie nazbieralo U nas ok.To chyba byl skok rozwojowy Amelki i bole brzuszka,bo od piatku czy soboty jak reka odjal Jest wprost idealnie.Mala spi raz godz,potem 2 a potem,albo godz albo juz wcale.Noce przesypia wprost pieknie,bo ostatnio od 19.30 czy 20 do 2 czy 3 a potem do 8 czy 8.30 Bardzo rzadko sie trafia,ze jest to 6 czy 7 rano...Tak,ze chyba mamy postep Wazy 4.5kg...Wiem,wiem...drobniejsza niz Wasze dzidulce,ale rosnie i to jest najwazniejsze MANIULEK wszystkiego najlepszego moja kochana MAniulka!Witaj wsrod pelnoletnich Spelnienia marzen,duzo milosci i ciepelka oraz,zeby Norbi sie zdrowo chowal!!! Dobra...na razie ide...doczytam Was jak znajde chwile.. Caluski dla wszystkich:)

Czesc:) Znow mialam ciezki dzien z mala:/ Ale to chyba brzuszek...zaczynam podejrzewac,bo ssala co godz po 5min a potem przerywala i wyla a cycka nie chciala;( Ale wieczorem wisiala godz na cycu a teraz spi:) Margo ja tez uwielbiam byc w ruchu,ale w ciazy sobie odpuscilam.Jedynie spacery,ale dosc szybkie.To chyba mozesz? No i moze aquanatal??? Zapytaj polozna czy jest u was w rejonie.To cwiczenia w basenie dla ciezarnych.Fajna sprawa! Ja padam z nog...z nosa mi kapie,leb peka:((( ..i gardlo boli...ehh...slaby ten paracetamol.. Dobrej nocki

Hej, Moja kochana coreczka znow zrobila mi jazde...ehh.Chyba za wczesnie ja chwale,ale teraz sie zastanawiam jaki moze byc powod.Wydaje mi sie,ze to bol brzuszka..tylko po czym???Jem wciaz to samo..Ale dzis glodna byla,bo mlaskala a jak probowalam ja dostawic do cycka to wyla i sie odpychala od niego;( I tak od 15....co godz cyc na 5 gora 8 min i znow to samo..MASAKRA!Znow zrywany sen i takie tam...Za to po kapieli...cala godz wisiala na cycu...z krotkimi przerwami i pewnie gdyby nie zmeczenie to wisiala by dluzej...hihi..Ale teraz wiem,ze jest najedzona... No nic...z taka konkretna stabilizacja,znaczy z cyckiem co 2 czy 3 godz to musze jeszcze zaczekac chyba...jedynie nocki sa oki Ja czuje sie fatalnie:(((Z nosa mi leci i gardlo boli...Boje sie,ze zaraze Ami:( Staram sie na nia nie dmuchac,ale to prawie niemozliwe...ehhh EMKUS WSZYSTKIEGO NAJ DLA MARCINKA!!!NIECH SIE ZDROWO CHOWA!!! Ale super zegar!!! Maly glod jest taaaaakiii piekny...normalnie ...az sie rozkleilam.. DUZO ZDROWKA DLA CIEBIE I MARCINKA!!! KASIA jak wy to robicie,ze takie grzeczne dzieci macie???:) |Gratuluje tak pieknie ustabilizowanego synusia! ANETKA nie smuc sie,ze nie karmisz piersia.Moja bratowa tez nie karmila a ma piekna ,zdrowa i duza core:)))A tak przynajmniej szybciej ci sie ustabilizowala Dobra...ide,bo mi z nosa leci:((( Dobrej nocki

Hej Kobietki:) Amelka spi,wiec mam chwile,ale doslownie chwile,bo jutro mam gosci,wiec musze porzadki porobic.. Asiu i Sowko kochane...nocka w porzadku.Mala spala od 20 do 3 i potem do 6 i do 9...a teraz znow nyna ...o...wlasnie chyba sie budzi...hihi Odciaganie pokarmu chyba zdaje egzamin...a to mnie cieszy Mnie dopadlo potworne przeziebienie...ehh..z nosa mi cieknie i gardlo boli...Mam tylko nadzieje,ze Amelka nie zlapie tego swinstwa ode mnie... Acha,i wymyslilam jej zabawy...tzn,ja spiewam i tancze(HIHIHIHI...wygladam komicznie) a ona macha raczkami i nozkami i gaworzy..i sie smieje...mowie wam super zabawy!Tyle,ze teraz chwilowo musze je ograniczyc,bo...przeziebienie..ehh ,....a mam pyt:Czy jak karmie piersia to moge pic wapno z wit C???Wiecie cos na ten temat??? co do pogody to u mnie tez szaro...ale kto wie..moze pojde przewietrzyc moje dziecko...hihihi Udanego weekendu!!! Aaa...i dziekuje za wsparcie!!!Jestescie wielkie A moze ktoras chce KAWUSIE????Bo ide robic??? Caluski dla was i waszych dzieciaczkow

Izusjeszcze raz wszystkiego naj!!!!Super,ze urodzinki sie udaly.Widze,ze masz wprost genialny kontakt z corkami...Tez bym chciala miec taki z moja jak dorosnie...choc ja wtedy bede stara i pewnie marudna baba...hihihi.Ale bede probowala Ninnare nocka ok.Spala od 20 do 3 potem do 6 potem od 7 do 8 i teraz tez drzemie Odciaganie skutkuje!!!! Choc placze dluzej,bo musi czekac na papu,ale to nie wazne:)No i wprowadzilam zabawy...spiewam jej i tancze a ona taka jest podekscytowana,ze macha raczkami i nozkami ....i smieje sie...hihi...a to ja tez meczy...,wiec sa plusy! Noto macie sasiada...jakis totalnie walniety koles.Jak mozna cos smazyc i jednoczesnie nie pilnowac????Rozumiem jakby rosol gotowal,ale smazenie wymaga kontroli...Przykro mi,ze sie pobudziliscie...czlowiek jak sie tak wybudzi to potem ciezko mu zasnac...wiem sama po sobie Margodobrze,ze tak do tego podchodzisz...odpoczywaj ile sie da i spij ile mozesz,bo jescze "chwila" i bedzie koniec odpoczywania.Wiem co mowie:) Udanego weekendu!:)

Monis staram sie nie zarazic malej,ale jak tego uniknac to nie wiem,bo w sumie to jest skazana na mnie.Biore paracetamol,wiec moze mi minie szybko...Amelka ma dokladnie to,co Twoj Dawid.Tyle,ze w nocy spi od 19.30 lub(zalezy od karmienia...-jak dlugo je i czy na raty czy nie)20.30 do 2 czy 3 potem pobudka ok 6 czy 6.30 i potem drzemka do 8.45...a o 10 znow nyny...potem staram sie ja polozyc ok 14 czy 15,ale nie zawsze dziala i jak nie zadziala to mamy bardzo zla i zmeczona dzidzie na kapieli...No,ale bylo duuuzooo gorzej,wiec sie ciesze,ze jest lepiej Odciagam pokarm zanim dam cycka,wiec juz zdarza sie ,ze wisi na cycu i 25min...a to juz sukces...,bo nie zasypia:)