Skocz do zawartości
Forum

magdaloza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magdaloza

  1. Dobra..ide nyny,bo padam...Caluski i dobrej nocki..
  2. Misia dzieki Ja chyba sama musze zdecydowac...choc powiem Ci,ze karmiac cyckiem...to jakos tak smutno mi sie robi na sama mysl,ze moglaby jesc cos innego...No,ale wszystko zalezy od przybierania na wadze....
  3. Monis Amelka sie najada moim mlekiem I lubie ja karmic cycem..A jablko dalam jej 1wszy raz...Czy musze dawac jej cos innego???Powiem Ci,ze nie wiem...zobaczymy jak przybierze na wadze za tydzien..bo ostatnio przez 9dni przybrala tylko 90gr...,wiec to raczej malo..Ale sila jej do jedzenia nie zmusze,glodna nie "chodzi"....wiec nie wiem...zobaczymy...a pokarmu mam sporo I nie zamierzam rezygnowac z karmienia piersia...
  4. Ja jeszcze nie zaczelam...i jakos mi ciezko sie zdecydowac...Dalam jej dzis pociumkac kawalek jablka..ale w calosci...zamiast raczki ..potem chcialam jej dac kawalatek,ale wyplula..,wiec sobie odpuszczam... na jakis czas.Chetnie poczytam...bo wlasnie nie wiem od kiedy i co zaczac..kaszke mam w domu...od 4 miesiaca pisze...ale nie wiem...wole dawac cycka...chyba
  5. To musi miec wilczy apetyt moja tylko na cycu....Wiesz,ja siedze z nia w domu to korzystam z wygody karmienia piersia Monika..powiedz mi czy ja moge dac jej juz marchewke(zamiast jablka...bo ona ma wodniste kupki i nie chce,zeby ja dodatkowo czyscilo..czy to jeszcze za wczesnie?) Moja Milly to chyba 8 kg bedzie wazyla jak bedzie miala 7 miesiecy...hihi
  6. A oto moja 4 miesieczna pociecha i troszke mlodsza....w sensie tygodnia mniej...
  7. Hej Witaj Newania...ja tez tu nowa jestem Ale juz czuje sie jak w domu...Fajnie tu jest..i super dziewczyny Ja dzis mojej dalam sprobowac ociupinke jablka,ale skrzywila sie tylko i wyplula...hihih..Toi moze byc zabawne doswiadczenie...z tymi "atrakcjami"... Dobrej nocki
  8. Iza ja na Twoim miejscu powiedzialabym,ze sie nie ruszam stamtad i tyle..Sila by mnie nie wygnali..Dziwie Ci sie,ze poszlas do domu...Trzymam kciuki za Ciebie i mala ksiezniczke:))) Juz nie moge sie jej doczekac Caluski Edytko masz racje,kochana :) Pewnie przy drugiej dzidzi bedzie mi latwiej... Dobrej nocki kochane...muah
  9. Monis Dawid jest przesliczny Nie moge sie napatrzec Fajnie bedzie miec takiego przystojnego ziecia Czym ty go karmisz,ze on juz 8kg wazy???Moja Amy dopiero 5400
  10. Juz wiem co mojej Amy dolega...wydaje mi sie,ze to zeby...strasznie jest marudna.Glodna zasnela z oczmi pelnymi lez:( Pewnie zaraz sie obudzi na papu...mam nadzieje,ze juz nie bedzie tak wrzeszczec... Zmeczona jestem potwornie...takie krzyki strasznie mecza... Pozniej wrzuce fotki..jak nie zasne Caluski
  11. Wstala po 4 godz,zjadla ,ale marudna cos...chyba ta pogoda tak na nia wplywa,bo znow spi...a ja ja na zlosc nie moge zasnac... Niespokojna probuj probuj i probuj...nie poddawaj sie tylko MARUDZ siostrze,bo kiedys moze Ci podziekuje...Ale ten jej maz to...niech go diabli...Nie rozumiem takich facetow Z Amy mialas racje...jak napisalam wyzej...ja chyba taka mala panikara jestem...ehh A narzekac na m mozesz zawsze... Ja chetnie wyslucham.Moj jest grzeczniutki...ale za to ja zlapalam wczoraj jakiegos nerwa...masakra...taka zla bylam Margo madrz sie madrz...ja tez bede jak Twoija dzidzia sie urodzi Takie slowa zawsze w cenie,bo my wszystkie czytamy czytamy,ale czasem ciezko to w zycie wprowadzic.. niespokojna pociesze cie,ze ja tez czasem mam dosc...i marze o 24 godz spokoju...ale nie ma mozliwosci... Mam pytanko:czy ktoras z was chrzcila albo byla na chrzcinach tu w Anglii???My chrzcimy Amelke 24 maja i nie bardzo wiem,jak to ma wygladac..Stad to pytanie...
  12. EMKA dziekuje za wytlumaczenie...Sprobuje wieczorkiem....moze sie uda albo juterko...bo dzis jakas zmeczona jestem...
  13. Troche mnie nie bylo,bo Amy sie obudzila po 4 godzinnej przerwie i glodna byla diabelnie.Ale cos jej dzisiaj pogoda nie sluzy,bo marudna jest i ciagle by spala...Choc rano bylo inaczej..pobudka gaworzeniem i tak jak u was wielki szeroki usmiech na dzien dobry Paulik Amy tak jak pisalam ...marudna.Nie wiem..co jest,ale meczy mnie to jej marudzenie...Ale i tak bywa to bardzo rzadko...zwykle ma dobry humorek Ostatnio pojechalam z nia do szwagierki(niby miala obiad ugotowac) ,ale Amy jak ja zobaczyla to w placz...Masakra!!! Na nikogo tak nie reaguje jak na nia zareagowala...No i skonczylo sie tym,ze musialam do domu wracac,bo jakos ten dom jej nie spasowal...Nawet powiedzialam szwagierce,zeby spytala czy tam czasem ktos nie umarl...a ona mi na to,ze zeby Amelka nie plakala to musze ja ochrzcic...Normalnie...az mi sie doslownie marzy wyjazd na Cypr
  14. ADA to szybko weszlas na kaszke...Ale Gabrysiekto taki fajniuchny klusek,ze hoho...Taka pulchiutka...Moja Amy to kruszyna przy niej EMKA ale jak to wgrac na ta stronke??I jaki jest adres ??Wiesz...ja to juz stara jestem...wiec ciezej lapie..hahaha
  15. EMKA ale fajowy filmik:d Super zobaczyc Marcinka "na zywo" Jaki on juz duuzzzyy i taki klusek ale chyba robi sie do Ciebie podobny,co??? A powiedz mi jak to zrobilas???Tzn,czym krecials film i jak to zrobilas,ze my mozemy go sciagnac???
  16. Acha....juz sciagam A moja Amy nadal spi...nie wiem...jakis taki gorszy dzien ma czy co???
  17. No tak mi sie wydaje...Ja jak zobaczylam,jak Amy sie biedna meczy tym,ze daje jej ta butle a potem jak zwraca to sobie odpuscilam a w nastepnym tygodniu przyrost wagi byl juz "ksiazkowy"...choc te ich normy mnie wkurzaja,bo nic innego nie robia tylko nas-mamy stresuja,bo jak dzidzia nie "wyrabia" normy to sie martwimy...A moze ona jest wlasnie taka..,taki jej urok...Je ile potrzebuje i tyle..Wyobraz sobie,ze Tobie ktos po obiedzie na sile wpycha jeszcze dokladke 2giego dania...Przeciez to jest straszne... Bedzie dobrze,zobaczysz....wszystko sie unormuje..A poza tym dzieci karmione piersia nie maja regularnych przyrostow wagi...I to polozna tez powinna Ci powiedziec..,zeby Cie odstresowac...
  18. Niespokojna troszke sie uspokoj i moze pomysl jak "przegadac" siostrze...Moze zapytaj kto jest dla niej wazniejszy DOM czy DZIDZIUS??? Wierze,ze sie mocno wkurzylas! Sama pewnie wyszlabym z siebie i stanela obok...A mama nie moze nic zadzialac??Albo tesciowa siostry???Moze by tak ja poinformowac co i jak???Ze jak synus nie przystopuje to moze stracic wnuka(tfu tfu...wypluc te slowa) A Amy...no niby tak..niby pozwala...ale dzis ma jakis straszny dzien...tylko spi i placze...ehhh..Juz 4 godz nie jadla...nie wiem..czekam,az sie obudzi...mam nadzieje,ze w lepszym nastroju i glodna A jak Twoja Niki??? No i czemu weekend do bani???
  19. A ja Wam powiem,ze moja AMy dzis bardzo marudna...Niby takie male urodzinki a ona by tylko spala...smoczka tez gryzie i slini sie okropnie...niby ma troszke bielutkie dziaselka,ale nie sadze,zeby to juz zebule..Zreszta im pozniej tym lepiej...Mama sie musi nacieszyc bezzebnym usmieszkiem EMKA a co to za film???
  20. Dziekujemy za zyczonka dla AMelki
  21. Agulamamula musialam szybko napisac,bo Amy sie obudzila..a do tego dzis marudna..Nie chce jesc tylko spac...4 godz mina za 30min od ostatniego karmienia...no,ale co zrobic sila jej nie zmusze Co do wagi..i dokarmiania...Ja mieszkam w Anglii i tu praktykuja tylko dokarmianie mlekiem matki..Jesli nie piersia,bo dzidzia malo je albo slabo ssie(moja zasypiala przy cycu) to mozna sprobowac odciagnac mleko i dac z butli...Ja probowalam butli raz czy 2 ale moze zaczela mi zwracac,czyli znakiem tego sie najadala...Kazde dziecko jest jedyne w swoim rodzaju i nie kazde idzie wg ksiazki.Moja przybiera raz 125/tydz a raz 90...w skali miesiaca nie wiem...nigdy nie sprawdzalam..Tu mowia,ze najwazniejsze,ze dziecko przybiera..Wiec.. Nie stresuj sie bardzo ta waga...bo to tez ma zly wplyw...a nawet nie wiesz jak malenstwo to wyczuwa..
  22. AgulaMamula na poczatku musiala ja wybudzac na karmienie co 2 godz do 24 a potem dac jej spac jak chce... pomoglo...teraz spi jak chce...i z przybieraniem na wadze bywa roznie..tez czsem sie martwie jak malo przybiera..ale mam kolezanke,ktora powiedziala,ze jej mala czasem 100gr na 2 tyg przybierala...To chyba po prostu sie zdarza. Do lekarza idz.Ja tez poczatkowo latalam.Robili jej bilirubine kilkakrotnie ,badali nerki i tarczyce,ale wszystko okazalo sie ok.. Daj znac co Ci lekarz powie..pozdrawiam
  23. A propos wagi to moja jest drobniutka...wazy dopiero 5400
  24. Partycja z tym "odstawianiem" to mam dokladnie tak samo...A teraz kiedy weszla mozliwosc dodawania nowych rzeczy do jadlospisu i tak mam mieszane uczucia...,ze niby jak to???Cos innego niz moj cycus???Jakos tak smutno mi sie na sama mysl robi... Sliczna ta twoja Emilia...
  25. hahahaha...no tak Ja zaczne od kaszki...Nie dam jej jablka,bo i tak robi wodniste kupki,wiec jeszcze bardziej wodnistych(o ile to mozliwe..hihi) mi nie potrzeba...Poza tym wali kupsztala ze 3 razy na dzien a to duzo..Mowia,ze w tm wieku powinno byc juz tego mniej...ponoc...ale moja jakos sie nie slucha..hahaha No mi tez brakuje nocnych "nasiadowek"..hihi..Ja tez wstaje..ok 8 a ide spac ok 22..i to padam jak kawka...mimo 3 kawek na dzien...ehh
×
×
  • Dodaj nową pozycję...