Skocz do zawartości
Forum

magdaloza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magdaloza

  1. Skorzystam z okazji,ze jeszcze Pani tu nie zajrzala i dopisze co jeszcze zaobserwowalam..Otoz procz tego,ze Amelcia lezac na brzuszku dzwiga bardziej lub tylko prawe przeramionko to czasem daje tez lewa raczke na bok i czesciej ja zaciska z kciukiem do srodka;( Staram sie jej to korygowac tzn.wciagam ta (lewa) raczke ponownie do przodu i jej ja otwieram,ale nie wiem czy to ma sens czy moze powinnam cos innego robic??? Jak jej pomoc wzmocnic jej ta lewa strone? Dodam,ze ladnie chwyta zabawki obiema raczkami i chwyta sie za stopki.Teraz czesciej lapie obiema raczkami prawa stopke...ale staram sie jej pokazywac,ze ma jeszcze druga i tez ja wtedy lapie:). Wykonujemy cwiczenia,ktore pani polecila i juz widze efekty:))) Meli czesciej otwiera lewa raczke i czesciej jesli ja zamyka to kciukiem na zewnatrz:) Kladzenie na brzuszek tez cwiczymy. Dziekuje slicznie:)Pozdrawiam,Magda
  2. na szybko wrzucam tylko fotki,bo Meli siedzi mi na kolanach..
  3. Hejka Po pierwsze odpisala mi wreszcie na eska MAJA Wszystko u niej ok,ale komp jej padl i czeka na nowy w dodatku tel jej szwankuje...Kazala Was pozdrowic i pisala,ze tesknie za nami Ninnare nie to nie te.Tu nie ma szczepien na 6 mies...to 3cie szczepienie..Powinna je miec miesiac temu,ale mamy poslizg miesieczny.Kolejne szczepienia dopiero po 12 mies.Dostala 3 zastrzyki i nie powim przy drugim pisnela ale ogolnie byla bardzo dzielna To ty kochana uwazaj na klawiaturke Oto kilka fotek z chrzcin i nie tylko
  4. Hej kobietki Potem Was doczytam a poki co...to Wszystkiego najlepszego dla Gabi!!!Buziaczki...Rosnij duza i silna!! A oto kilka fotek z chrzcin
  5. A tym razem nie dam rady doczytac do konca....przynajmniej nie dzis... Na poczatku CZESC KOCHANE!!! i Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy Karola jak sie czujesz??? Juz niewiele zostalo...trzymam kciuki,ze poszlo szybko i sprawnie!Czekamy tu na Ciebie i Twoja dzidzie Sowko Widzialam fotki Olisia po spotkaniu z barierka na NK...Ale widac...,ze zniosl to dzielnie,bo usmieszek mial sliczny.. Swko,Tusiu,Guniu,Asiu...reszta ferajny macie racje...padam ze zmeczenia...Niby 9 osob ,ale roboty jakby 20 bylo.Ale bylo super no i Maciek tez mi duzo pomogl.Meli na Mszy spala...a na samym chrzcie siedziala wgapiona w ksiedza ze zrozumieniem...calkiem jakby wiedziala o co chodzi Dopiero jak jej glowke woda polewal to plakala...pewnie zimna byla...hihihi Fotki kochane jutro...bo dzis juz nie dam rady...Wybaczcie Caluski
  6. Czesc Wam kobietki Ja tak szybciutko,bo padam na buzke....Ale doczytalam Was Chrzciny ok tylko zmeczenie jest ogromne,mnostwo prasowania i sprzatania stres tez robi swoje...Bo to taki nasz pierwszy raz...i moj i Amelki (swoich chrzcin nie pamietam)..Dodatkowo dzis szczepienia,wiec kolejny stres...oczywiscie moj...ehh A tak ogolnie to pogoda ladna i czujemy sie dobrze Fotki kochane jutro,bo dzis juz ledwo na oczy patrze a chce jeszcze poprasowac EDYTKO udanego urlopu!!! Wypoczywaj ile sie da ANETKO zawsze,jak nie zlapiemy sie na styczniowkach to moze cie tu zlapie Iza jak tam samopoczucie??? I jak dziewczyneczki???Caluski dla najmlodsej krolewny Inkus no tego sie wlasnie obawiam,ze moze byc jeszcze glosniej... Ninnare dobrze,ze nic sie nie stalo...sprawdz,bo mi sie cos wydaje,ze mozna wyczyscic klawiature... wszystkiego najlepszego wszystkim mamom Caluski
  7. Czesc Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mamusiek!!! Maniulek Norbus przeuroczy I wcale nie widac,ze tyle wazy...Jest slodziachny Paulik gratuluje przespanych nocek Oby tak dalej... Misia po chrzcinach dobrze ,ale padnieta jestem jak nie wiem co.Zdjecia beda,ale chyba dopiero jutro,bo dzis juz nie mam sily Co u nas??? Dzis na szczepieniach! Amy byla dzielna.Tylko pisnela:)Dostala naklejke za to,ze byla dzielna To jej pierwsza!!!! Chrzciny chrzciny i po chrzcinach...,ale zmeczenie jest ogromne... Dalam Meli dzis znow kawalek jabluszka i nawet udalo jej sie cos tam lyknac...ale mine miala nieciekawa....zrobilam pare fotek,ale...niestety te najlepsze mi minely...ehh u nas nocki lepsze niz byly..chyba znow wracamy do normy...choc zabki ida,wiec....licze sie ,ze znow bedziemy mialy pobudki...Ale poki co nie jest zle... Caluski dla wszystkich
  8. Wszystkim mamuskom wszystkiego najlepszego!!!Wielu radosci plynacych z macierzynstwa i samych kolorowych chwil w zyciu! Agula strasznie sie ciesze! Gratuluje!!!
  9. Dziekuje slicznie za odpowiedz:) Amelka bawi sie nozkami i chetnie jej dzwiga.Czytajac wczesniejsze posty do Pani staralam sie juz dawno pokazac jej zalety takiej zabawy:) Amelka chwyta sie za nozki i juz nawet za stopki i chetnie to robi:) Ma kciuk schowany czesto ale tylko u lewej raczki.Staram sie jej go wyciagac i masowac cala raczke tak jak Pani napisala.Kontroluje tez jak chwyta zabawki i wydaje mi sie,ze robi to dobrze tzn.uzywajac wszystkich pieciu paluszkow.Wygina sie w luk w lozeczku przy zabawie,tzn. wykreca glowke w bok i do tylu,zeby zobaczyc co tam jest(a nie ma nic,procz reszty lozeczka i sciany,bo wszystkie zabawki sa z przodu i po bokach).Staram sie ja z tej pozycji przestawiac do lezenia na wprost.Faktycznie chetniej kladzie sie na brzuszku w wannie,kladziona na moich nogach badz brzuszku(gdzie glowke ma wyzej).Staram sie tez otwierac jej raczki i pokazywac,ze moze wysunac je do przodu i zlapac za zabawke.Niechetnie jednak dzwiga sie na przedramionach...no chyba,ze jest juz zla to wtedy dzwiga sie ale wlasnie...tylko prawa strona,tak jakby ta lewa,gdzie ma zacisnieta piastke miala slabsza(to zauwazylam ostatnio). To chyba tyle z "nowych" obserwacji.Dziekuje za pomysl na cwiczenia.Na pewno wykorzystam.Z porad P.Zawitkowskiego tez staram sie jak najczesciej korzystac i odwracam corcie (z podwnietymi nozkami) jak czesto sie da.Do tego umowilam wizyte z neurologiem jak bedziemy w Polsce ,czyli za 1.5miesiaca,zeby ja obejrzal i ewentualnie rozwial watpliwosci badz tez powiedzial co dalej. Zycze udanego tygodnia:) Dziekuje jeszcze raz. Pozdrawiam,Magda
  10. Hej nie doczytalam Was,ale mam mnostwo roboty,bo w niedz chrzcimy Amelke a jestem tu sama,wiec wszystko na mojej glowie...ehh W kazdym badz razie wszystko ok Caluski
  11. Czesc wieczorowo:))) niespokojna no wiesz...ja mozesz tak napisac do ANETKI,ze pisz wiecej niz nasza Madzia...nie godzi sie:)))) Jak tam Nikusia??? Sofy piszesz,ze zajefajne...no i super!!! To najwazniejsze... Anetka witamCie i tu...a dopiero co odpisalam Ci na styczniowkach Syla nie ma za co O swoich sie pamieta Iza po raz kolejny sie powtorze,ze Mia jest przecudowna,przeslodka i sliczniutka!!! moglabym ja zjesc na sniadanko:))) Wspolczuje infekcji:( Ale w sumie dobrze,ze poszlas do lekarza...Zycze Ci,zebys szybko rozgonila ta infekcje Co do sadzenia sie...to dokladnie tak jak napisalas...Jak ty cos od nih chccesz to nie ale ty masz robic to,co oni chca...Angole sa tacy Kur! tempi,ze czasem mnie szlak trafia...Ja walcze z BT...ehhh szkoda gadac Margo To mials dzien...nie wiem czy zazdroscic czy wspolczuc,bo niby dzieci to sama radosc,ale czasem potrafia dac w kosc...niestety Co do imienia Amelia to jak dla mnie to prosze bardzo...Dawaj!!! Nie mam nic przeciwko Hmm....nie wiem co dalej///Mnie dzis moj Wrzaskun wykonczyl...,ale za to teraz nyna juz 1.5 godz..odpukac...bo ostatnio sie budzi co 2 godz...masakra jakas...Sadze,ze bylo jej goraco,bo dzis polozylam ja w samej pidzamce...(bez body)..no i spi..poki co Nie wiem czy zajrze przez weekend bo goscie i chrzciny...wiec do przyszlegoi tygodnia kobitki Caluski
  12. Anetka nie jestes sama Ja mam podobnie.Teraz moze i mniej,ale tez latam co chwilke do niej(wieczorem i w nocy w dzien jest ok) i sprawdzam,czy oddycha czy nie jest jej zimno a raz nawet ja obudzilam ,bo dziwne dzwieki wydawala:)Dlatego wlasnie prosilam Monie o nie gadanie juz o tym napieciu miesniowym,bo ja juz chodze i obserwuje Amy i szukam "wad"...Mowie Ci zwariowac mozna...Dobrze,ze chociaz z tym jej jedzeniem i wazeniem sobie odpuscilam...Tak,ze rozumie Cie swietnie.Ty to chociaz masz tam mame a ja tu sama ...nie ma sie kogo poradzic...normalnie szalenstwo...ehh Emkus Melka tez nie lubi byc sama...a jak tylko uruchomie lapka to po 15min jest wrzask...A tak to tylko "Shrek" ja zajmuje...+zabawki...bo sam "Shrek" to juz bywa ,ze za malo...hahahah Dobrej nocki dziewuszki Nie wiem,czy bede przez weekend ,bo jutro 1wsi goscie ,niedz-chrzciny a moj M dopiero we wt do pracy..Wiec udanego weekendu wszystkim
  13. A ja tylko dodam,ze mam inny problem.Moja Amy nie chce nigdzie indziej spac tylko w swoim lozeczku;/ Niby dobrze,ale co my zrobimy jak bedziemy np.leciec samolotem???No nie wiem...moze sie to zmieni Co do ogrzewania to jest wyl w nocy,ale dzis ubralam ja w sama pidzamke,bez bodi i poki co nyna...ale zobaczymy co dalej
  14. Dziekuje Wam dziewczynki... Patrycja zdecydowalam,ze nie dam kaszki! Przynajmniej nie na razie.Jakos tak...nie czuje,ze powinnam a moja intuicja mnie jeszcze nie zawiodla:) Ninnare no sadze,ze to tymczasowe.Tym bardziej,ze juz ladnie spala,wiec poczekam...wytrzymam! Dorotea hmm...rozumiem,ale moja AMy od poczatku ladnie spala w nocy..nawet do 9godz bez przerwy...,wiec ta nagla zmiana zle dziala i na mnie i na nia...bo wlasnie po godzinnym placzy zasnela...a ja i tak ja musze zaraz obudzic...ale dziekuje.. Newania no mam dokladnie to samo...Ladnie spala w nocy i w dzien jadla co 2.5 czy 3 godz a od jakis 3 dni je co 2 czy 1.5godz i w nocy to samo...masakra...No,ale sadze,ze to minie... Dobra...poki co ide budzic mojego malego Wrzaskuna Udanego wieczorku kochane.Dziekuje ,ze jestescie!
  15. aneta1808juz jestesmy ze spacerku Nikola troche pospala w koncu:) pobawila sie z babcia ja sobie wysprzatalam mieszkanie zglodniala no i teraz spi :) ciekawe na jak dlugo bo znowu jakis marudek dzis jest wrrr...dziewczynki czy wasze dzieci tez jedza co jakies 4-8 godz.moja tak je czasem po 4-godzinach czasem minie 6-godzin niewiem czemu tak juz sie martwie,a pije bardzo duzo.... Anetka nie martw sie na zapas.Dzieci czasem jedza mniej a czasem wiecej.Ja juz sie nauczylam,bo sama panikowalam.Amy czasem robila i 6godzinne przerwy a ona jest na cycu.Mleko z piersi jest mniej kaloryczne i szybciej sie trawi...Teraz np.jadla o 13.30...a ja mam to juz gdzies..Postanowilam sie nie martwic..bo jak nie waga to wzrost albo napiecie miesniowe...juz mi wlosy siwe odrastaja...Koniec z tym...bo zwariuje..ehh
  16. Acha no tak....czytalam czytalam,ale zapomnialam odpowiedziec.. Paulik fryzjer tu tez drogi.Ok 50funtow za pasemka ;/ Wiec chyba zrobie dopiero w Pl. Moja Amy dzis szaleje...Spala,obudzila sie i myslalam,ze wstanie,ale ona nie...chce spac dalej.To ja sobie mysle:"nie ma szans!Ja chce pospac w nocy" A ta mi zaczela wrzeszczec ani nawet jesc nie chciala...i tak przez godz,gdzie chcialam ja utulic,zeby zasnela przytulona do mnie..A ta nie!tylko wrzask,ze ona do lozeczka..Teraz zasnela...Ale nie wie,ze ja ja za 30min budze na papu i kapiel...hihi.To sie zdziwi! Mam juz dosc pobudek co 2 godz w nocy.;/ Ada mi Amy tez je co 2 czy 1.5 godz i to przez 24 godz na dobe...nie wiem co jest..ale chyba zeby...Albo pogoda...Dobra lece sobie zrobic kawe...bo mi sie oczy kleja...a jeszcze toche roboty mnie czeka... Dobrze,ze K wstrzasnelo...Moze sie zastanowi nastepnym razem Asia ja tez nie mam z kim pogadac,bo moj M caly tydz w robocie poza domem...ehh
  17. Łohoho...,ale sie porobilo...W sumie to nie doczytalam was do konca,bo che zdarzyc cos napisac Amy spi.Znow w nocy pobudka co 2 godz;/ Normalnie oczy mam na zapalki...A ona teraz ladnie spi...moze i ja sie zdrzemne..??? Co do facetow to TAK TAK TAK ...czasem bywaja upierdliwi.Moj M nie pije! Odkad zaczelo byc widac,ze jestem w ciazy to moze napil sie ze...4 razy.A teraz powiedzial,ze nie pije ,bo nie ma zdrowia i nie chce znow na drugi dzien zdychac Wiec pod tym wzgledem mam spokoj. Adus uspokoj sie troszke kochana:) Na pewno bedzie dobrze A nawet jesli pojawi sie kolejny raz(trzymam kciuki,zeby nie) to sprobuj go zalatwic "cichymi dniami".Moze to pomoze...|I embargo na sex...powinno go ruszyc Emka Marcinek rozwija sie w tempie rekordowym Amy wpadla juz na chwytanie sie za stopki ale jeszcze nie probuje ich jesc....hihihi
  18. Monika ja jednak wciaz sie ludze,ze wszystko jest ok I nie bedzie trzeba rehabilitacji...Taki maly uparciuch ze mnie Z paluszkeim walczymy i juz coraz rzadziej go wpycha do srodka Tylko jak lezy na brzuszku.Glowke z lezenia ladnie juz podnosi.Bez problemow...i nawet jak ja w ten sam sposob odkladam to tez ja trzyma W luk troszke sie wygina...,ale to jak wrzeszczy,wiec chyba normalka...Ejj..no dajmy juz spokoj,bo zaraz sie naczytam i znow cos tam zauwaze...hihi..A neurolog oczywiscie jak bedziemy w Pl a od czerwca moze basenik
  19. Hejka dziwczynki Kalinah dziekuje Ci slicznie za tak wyczerpujaca odpowiedz.Tylko,ze moja Amy zawsze troszke pozniej miala taki skok rozwojowy....,ale to i tak chyba nie mozliwe..,ze to teraz bo ma 4,5mies...Hmm...Wiec to znaczy,ze albo zeby,albo piciu albo nie dojada;/ Kurde,a bylo juz tak pieknie...No mam nadzieje,ze wkrotce jednak wszystko wroci do normy...bo ja mam juz oczy na zapalki...Dzis znow o 21 pobudk,o 23 potem o 00.30 a o 2 dostala smokala,bo ja bylam zbyt nieprzytomna,potem o 4.20 i o 6.30...Ja nie wiem...jak to potrwa dluzej niz tydzien to chyba wprowadze jej kaszke...To ponoc bardziej tresciwe...Sama nie wiem... Anya witaj Fajnie,ze do nas dolaczylas Pisz duzo i czesto... Caluski dla cycusiowych
  20. Dziewczynki mam pytanie do tych od nieco starszych dzieciaczkow.Czy Wy pamietacie kiedy sa skoki rozwojowe???Wiem,ze jeden jest po 3 tyg,potem ok 3 mies czy jakos tak...Sama nie wiem ...Juz niczego nie jestem pewna.Amelka juz trzecia noc z kolei wybudza sie co 2 /3godz z wrzaskiem(bo placzem tego nie mozna nazwac)...nie wiem sama czy jest glodna czy moze pic jej sie chce...daje cyca i tyle...a co drugi raz tylko smokala...Zastanawia mnie fakt,co moze byc powodem???Moze jej za cieplo???Miala ktoras z was taka sytuacje??? Dziekuje za podpowiedzi Dobrej nocki wszystkim
  21. Czesc Ja co prawda dzidzie juz mam:)Ale zauwazylam ten watek a sama jeszcze nie dawno bylam w ciazy i teramin mialam na 10 stycznia...Amelka urodzila sie 5 stycznia Zycze Wam powodzenia,dziewczynki!!! Ciagnijcie watek a kto wie..moze niedlugo do was dolacze Wszystkiego dobrego i gratuluje fasolek Sciskam
  22. Hej Ninnare no mialam mialam...i to dlugie przerwy,bo i do 9godz dochodzily czasem.A teraz i @ i Amy jakos zle sypia w nocy i budzi sie co 2 godz na papu;/Dzis staralam sie ja zmeczyc...no,ale zobaczymy czy sie udalo i pospi troche dluzej,bo ja mam troche prasowania i do tego jestem glodna... Moja Amy tez czesto budzi sie z placzem w ciagu dnia;/ To wynika z tego,ze albo nie dospala i nie wiadomo czemu sie wybudzila albo glod ja obudzil jak ona chciala jeszcze pospac Iza jak tam sprawy?Pozalatwiane???No to masz fajniutko z Mia..tak sobie nyny na boczku.Moja Amy jak byla taka malutka to lubila zasypiac przy prawym cycu w pozycji dokladnie takiej,w jakiej byla w brzuszku Potem jej przeszlo i teraz wszystko oznajmie krzykiem...jak pusci cycka a chce dalej jesc,albo jak je ,pusci cycka,bo stwierdzi,ze juz nie chce...Masakra z tym moim Wrzaskunem(nowa ksywka Amy):))chyba jej sie jej wlasny glos podoba..i to chyba bardziej niz mnie....hihih
  23. Hej ANETKA No mam nadzieje,ze sie unormuje Licze na to A do Pl jedziemy samochodem w lipcu na 3 tyg.Strasznie mi sie nie chce,bo tam tylko kupa kasy idzie na "nie wiadomo co" Emkus nie stresuj sie kochana....Chyba sie domyslam,ze o 15 nie wyjechaliscie,co???I widzialas sie z tesciowa...ehh
  24. Monis wiesz co...zauwazylam dzisiaj,ze Amy czesto chowa kciuk pod palec wskazujacy u lewej raczki.Jak bedziesz na tej rehabilitacji z Dawidkiem to moze zapytaj jak sie tego pozbyc.Jesli bys mogla.Na razie jej go wyciagam...i tyle.Z kumpela sie skontaktowalam i bede miala namiar na neurologa.Trzeba pojsc prywatnie bo na NFZ czeka sie miesiacami..Ale nie wazne.Niech ja obejrzy i tyle..Przynajmniej sie upewnie,ze wszystko jest ok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...